Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 14:24



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109 ... 215  Następna strona
 Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
majanovak napisał(a):
Widzisz po pierwsze jeden dzien jest jak tysiac lat a wiec 2000 lat to tylko 2 dni w oczach Boga..

Jak Jezus powiedział, że po trzech dniach zmartwychwstanie, jakoś nie trzeba było tyle czekać.

To prawda, ale jedno nie zmienia drugiego.

Znaczy, jak Bóg coś mówi, raz znaczy to to, raz śmo, a raz jeszcze co innego? I takiej istocie mam zaufać bezgranicznie?

To droga w obłęd, Maju Nowak.

majanovak napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
ZDJĘCIA. Albo nic takiego się nie wydarzyło.

Moge dac namiary na osobe, ale nie dam, bo i tak wysmiejesz.
Zreszta jakie zdjecia? Tej samej osoby, ktora wrocila z nieba i wygladala dokladnie tak samo..? Czego ty sie spodziewasz, ze bedzie inna zewnetrznie niz wczesniej? Inna moze byc jedynie wewnatrz - przez to co doswiadczyla i zobaczyla.

Zdjęcia z Nieba, dziecko. Anioły, Święci Pańscy, Piotr z kluczami, Pan Bóg w chwale na swoim tronie...

majanovak napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Aha. A może bocian przenieść kłębek włosów w dziobie?
A czego to niby ma dowodzic..?

Że bocian może przynosić dusze.

majanovak napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Hm, coś tu faktycznie jest nie halo. Tam, gdzie w Biblii masz "krańce Ziemi", a upierasz się, żeby odczytywać "kierunki na Ziemi".

Czy faktycznie tak trudno uwierzyc, ze tysiace lat temu ktos mowil o krancu czegos co bylo daleko np na poludniu czy wschodzie jakies doliny..? Naprawde? Prosze cie..

Wybacz, ale teraz już kręcisz jak nie przymierzając, spiskująca Żydówka. (Przepraszam wszystkich Żydów, wasze spiski są o klasę lepsze.)

majanovak napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
Tak, ale Biblię pisali ludzie. Dziecko drogie jesteś protestantką, czy muzułmanką?

Biblie pisali ludzie POD WPLYWEM DUCHA SWIETEGO.

Pod wpływem, czy pod dyktando?

majanovak napisał(a):
Jest roznica miedzy pisaniem czlowieka a pisaniem czlowieka pod moca Boga.
Slyszales kiedys proroctwo albo slowo wiedzy? Sa wciaz na swiecie cuda wiesz i znaki i rozmnazanie jedzenia tez sie dzieje i ludzie prorokuja i przekazuja slowo wiedzy i madrosci - slowem Bóg dziala i daje nam Swoje dary. Chwala Bogu za to. To dowody Jego istnienia.

A posążki Ganeśi mleko piją. Ganeśa to jest Bóg Hindusów.

A podbita Japonia, zniszczona Japonia, obezwładniona Japonia, Japonia odarta ze swojej świętości... dziś jest drugą gospodarką świata. Czyż nie jest to widomy znak opieki Amaterasu?

majanovak napisał(a):
ErgoProxy napisał(a):
A Maja Nowak jest KŁAMSTWEM, BEZDROŻEM I ŚMIERCIĄ. Rozumu.

Znowu zlosc przez ciebie przemawia - to chyba pod wplywem ducha religijnego wiesz.

Nie, po prostu walę wołowymi literami do Equuleussa, na którym mi zależy. Ciebie mam w poważaniu. Wydobędziesz się z tej otchłani o własnych siłach albo wcale, bo wszelką pomoc odrzucasz, ale na moje (i nie tylko na moje) zjeżdżasz prościutko w obłęd.

majanovak napisał(a):
Bo ewolucja to religia i stad zlosc jak ktos mowi cos przeciwko twemu bozkowi.

Wiesz co... powiem ci tak. Ewolucja to nie jest religia. Gdyby jednakowoż była, powiedziałbym: to dobra religia. Pozwoli nam kiedyś żeglować od gwiazdy do gwiazdy. Gdybyśmy trzymali się słów rozmaitych Mai Nowak, nigdzie byśmy nie polecieli i zginęli razem ze Słońcem. Otóż, droga Maju: Bóg w ten sposób rozstrzyga, komu, przez pokolenia, będzie błogosławił - a na kim wywrze pomstę...

majanovak napisał(a):
Ale Maja wie, ze:
"Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich."
Ale pewnie tego nie zrozumiesz.

Toż przecież napisałem parę postów temu, że uważasz, iż ewolucjoniści służą Szatanowi we własnej osobie.


Wt cze 10, 2014 19:50

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Soul33 napisał(a):
Znasz to?
The Most Astounding Fact - Neil deGrasse Tyson
https://www.youtube.com/watch?v=9D05ej8u-gU

Wlasnie zdecydowalam sie to obejrzec.
"Atomy formujace ludzkie cialo pochodza z wnetrz gwiazd?, ktore zmienialy lekkie pierwiastki w ciezkie w swoich jadrach.."
Naprawde? Niby skad to ktos wie? Ta wiedza to z domniemania, przypuszczenia i wielkiej nadziei nauki jak rozumiem...?
Te gwiazdy pozniej niestabilne zapadly sie i eksplodowaly rozrzucajac swoje wzbogacone wnetrze po galaktyce..
Ktos byl przy tym? Toz to bajka dla najbardziej naiwnych, jak mozna to przyjac inaczej jak tylko przez wielka i GLEBOKA WIARE..?
Naprawde czysta obserwowalna nauka..wow..
Dziekuje Soulu za pokazanie mi tego co wewnatrz intuicyjnie sie domyslalam na czym polegaja te DOWODY NAUKOWE ewolucji..
Tak po prostu.. jakie to przeciez oczywiste i zwyczajne i proste..
Gwiazdy z orbitujacymi plantemi, a te planety zawieraly skadniki zycia same w sobie.. wow... bomba.
Naprawde w to wierzysz...?
Dokladnie tak wyglada cala teoria jak ten najbardziej niesamowity fakt.. FAKT... A to mi dobre.. :D


Wt cze 10, 2014 20:00
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Tak po prostu rozszczepianie jader atomowych nie istnieje, synzeza nuklearna tez nie, pierwiastkow nie mozna wytwarzac w laboratoriach i w ogole to prad mamy z gniazdka...

Poziom absurdu dochodzi do niebios. Tych kosmicznych


Wt cze 10, 2014 20:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Przeczytałem, pomyślałem że coś napiszę, ale stwierdziłem że jednak nie ma sensu. Ale czytam co napisała Kael i pozostaje mi zadać tylko jedno pytanie - Szanowni Państwo po co jeszcze dyskutujecie z Mają o tym że prąd płynie w gniazdku? Już dawno udowodniliście że nie chodzi o prawdę, a najpewniej jakaś sekta zawładnęła umysłem Mai. Powiem tak, uznajmy na moment że teoria ewolucji to wielka bzdura - nie zmienia to faktu że Ty Maju skompromitowałaś się w takim samym stopniu. Jesteś totalnie niewiarygodna i naiwna. To nieprawdopodobne i podejrzewam że bardzo sprytnie oszukałaś nas wszystkich i jest to tylko prowokacja.

_________________
Pozdrawiam
WIST


Wt cze 10, 2014 20:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a):
Naprawde ktos kiedys zaobserwowal jak porzadek robi sie sam...?


A jak Herkules oczyścił stajnie Augiasza?

Cytuj:
Ale dlaczego niby Hoyle sie mylil a pilaster niby ma racje?


Napisałem dlaczego. Model Hoyla jest sprzeczny z obserwacją. Mutacje neutralne się utrwalają, a prawdopodobieństwo utrwalenia się mutacji negatywnej jest odwrotnie (choć nieliniowo) proporcjonalne do wysokości dostosowania, dla całego zakresu wartości.

A białka nie powstają wskutek losowego łączenia aminkwasów. Zresztą żadne związki chemiczne, także nieorganiczne, tak nie powstają.

Dlatego w nauce bada sie (neo)darwinizm, a hoylizmu, czy lamarkizmu sięnie bada i nie rozwija, bo to strata czasu.

Zresztą nawet gdyby Hoyle miał rację, to byłaby ona sprzeczna z kreacjonizmem dużo bardziej niż darwinizm. Model Hoyla nie wymaga po prostu starego Wszechświata. On wymaga Wszechświata nieskończenie starego :D

Cytuj:
Ja tego nie wiem, ale dlaczego mam wierzyc tobie a nie jemu


Dlatego, że, choćby nie było dokładnie wiadomo jakie jest prawdopodobieństwo utrwalenia się mutacji neutralnej, to na pewno nie wynosi ono zero.

To nie jest kwestia wiary, ale rozumowania i jego zgodnosci z faktami.


Cytuj:
Cytuj:
Zresztą odpowiedź na to drugie jest równie twierdząca, różnica jest tylko taka, że do dzisiaj nie znamy dokładnie przebiegu abiogenezy, natomiast ewolucja jest bardzo dobrze zbadana i potwierdzona.


Naprawde?


Naprawdę. :)

Cytuj:
Gdyby taka byla prawda to naukowcy by sie sami ze soba nie sprzeczali i nie spekulowali, ktora teoria ma racje.


To ma miejsce w przypadku abiogenezy, natomiast nie ma miejsca w przypadku ewolucji. model (neo)darwinowski nie ma obecnie żadnej konkurencji. Oczywiście nie oznacza to, że taka konkurencja nie może się pojawić, ale na razie jej nie ma.

Cytuj:
Makroewolucji po prostu nie ma.


No zgodnie z tym co zdefiniowała majanovak, czyli że jest to wymyślone przez satanistów zjawisko nie zachodzące realnie w przyrodzie, to faktycznie nie ma. Z definicji :D

Chyba że makroewolucja to jest jednak co innego. Ale co konkretnie, tego się od majanovak nie dowiemy. :D

Cytuj:
A wiesz, ze przez nazywanie satanistami ludzi, ktorzy wierza Bogu i sa Jego dziecmi narazasz sie na grzech przeciwko Duchowi Swietemu?


Toteż nie nazywam stanistami ludzi, którzy wierzą Bogu. :-( Nazywam satanistami ludzi, którzy w Boga nie wierzą, a czczą szatana właśnie. ojca kłamstw.

Cytuj:
Bo nie ma wielkich i malych grzechow,


Wręcz przeciwnie, są. Są grzechy lekkie, powszednie i ciężkie.

Cytuj:
I wlasnie tacy prostaczkowie jak Piotr i Jan - zwykli rybacy


Oczywiście nie byli to żadni "prostaczkowie", tylko należeli do ówczesnej elity. Ciekawe, czy majanovak widziała dom św Piotra w Kafarnaum. Nawet dzisiaj byłaby to bardzo okazała rezydencja.

Cytuj:
Dlaczego wg ciebie ewolucja ma przyciagac ludzi do Boga?


Dlatego że każda prawda pochodzi od Boga. I każda prawda wyzwala. Natomiast każde kłamstwo, także kreacjonistyczne - zniewala.

Cytuj:
Mowienie, ze Bóg nie potrzebny,


bożek. Magik prestidigitator. Bóg urojony. Natomiast nie Bóg Prawdziwy.

Cytuj:
Dlaczego kreacjonizm jest wg ciebie satanizmem?


Pisałem wielokrotnie. Opiera sie na kłamstwie i z kłamstwa pochodzi. Deprecjonuje i redukuje Boga do kogoś w rodzaju bardziej rozwinietego kosmity. Kulawego demiurga. Daje fałszywą i kłamliwą alternatywę "albo nasz mały ułomny złośliwy bożek, albo nic".

Cytuj:
A kogo obchodzi urzad nauczycielski? To wymysl KrK


Katolików obchodzi. Zresztą jak widać sam pomysł, że dla kogoś papież i prawowierni biskupi mogliby być wyższym autorytetem religijnym niż jakies kreatury pokroju Hovinda, jest dla satanistów nie do zniesienia. Dlatego też nie ustają w atakach na Kościół. Ale my wiemy, ze został on zbudowany na skale i bramy piekielne go nie przemogą. Choćby milion Hovindów miotało miliony fałszywych oskarżeń.

Cytuj:
A UN moze sie mylic


Nie może. Bo działa w nim Duch Święty. A w kreacjonizmie działa, co prawda też duch, ale na pewno nie ten święty. :(

Cytuj:
myli sie zwlaszcza jak jest w opozycji do Biblii


Nigdy nie jest. Z definicji. :)

Cytuj:
Tak samo jak wniebowziecie Marii, czego nie ma w Biblii


Nie ma też niczego, co by mu zaprzeczało. :)

Cytuj:
Niby dlaczego kreacjonizm prowadzi do ateizmu?


Przecież napisałem. Kreacjonizm, jako będący jednym wielkim łgarstwem, jest nie do przyjęcia dla każdego, dla kogo prawda stanowi jakąkolwiek wartość. A ponieważ kreacjonizm twierdzi, że jedyną wobec niego alternatywą jest ateizm, zatem nie ma sięco dziwić, że, ludzie wybierają ateizm

Zresztą jest kreacjonizm przykładem do czego prowadzi herezja i odrzucenie prawowiernego Kościoła. Jeśli raz się zakwestionuje autorytet UNK, to już wtedy zostaje otwarta droga do wszelakich zboczeń, perwersji i oszustw. Nie ma już później żadnych hamulców. :-(

Cytuj:
Ze porzadek powstaje z chaosu. To nie jest NIGDZIE obserwowalne


To jest obserwowane nawet w kazdym domu. Można łatwo i bezkosztowo go posprzątać, poprzez wypchniecie wszystkich gratów do jednego wydzielonego pomieszczenia. Entropia maleje w całym domu, kosztem wzrostu entropii (bałaganu) w tym jednym wydzielonym pomieszczeniu.

Askadtowiesz


Cytuj:
Cytuj:
Dlaczego naturalne formy polodowcowe zostały uznane za "grodziska pruskie"?


Dlatego ze zastosowano metodę Pilastra: wydaje się.


ROTFL!!!

A dlaczego "się wydawało"? Dlaczego np Giewont, mimo swoich sugestywnych kształtów, jednak nie "wydaje się" celowo wyrzeźbiony?

Cytuj:
Kto zamieszcza tezę, winien podać dowody lub źródła.


No właśnie Askadtowiesz twierdził, że w Średniowieczu wierzono w płaskość Ziemi i dopiero Kolumb udowodnił że Ziemia płaska nie jest.

Ale żadnych dowodów i źródeł nie podał. Bo tak. Tako objawił Agnosiewicz/Kotliński, etcc w nieomylności swojej zatem to musi być prawda. :D

Jak Kolumb udowodnił tego też nie wiemy. :D

Cytuj:
Kończę temat


bo się w nim straszliwie zbłaźniłem i skompromitowalem, ale może na takie deklaracje ktoś się nabierze. :D

WIST

Cytuj:
Powiem tak, uznajmy na moment że teoria ewolucji to wielka bzdura - nie zmienia to faktu że Ty Maju skompromitowałaś się w takim samym stopniu. Jesteś totalnie niewiarygodna i naiwna. To nieprawdopodobne i podejrzewam że bardzo sprytnie oszukałaś nas wszystkich i jest to tylko prowokacja.


Bardzo mało prawdopodobne, aby to była prowokacja. Prowokator po pierwsze miałby znacznie większą wiedzę na dany temat, po drugie znudziłby się już dawno temu.

Po prostu tacy osobnicy jak majanovak, czy bioslawek istnieją i musimy ten fakt przyjąć do wiadomości.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Śr cze 11, 2014 8:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
ErgoProxy napisał(a):
Znaczy, jak Bóg coś mówi, raz znaczy to to, raz śmo, a raz jeszcze co innego? I takiej istocie mam zaufać bezgranicznie?

A skad takie wnioski? Chyba z uprzedzenia..?
Przeciez ci mowilam juz, ze Bog jest PRAWDA a prawda jest tylko jedna.
Ale Bóg stoi ponad czasem i to co dla nas jest wkrotce dla Niego juz nie koniecznie. Dla nas stanie 5 minut w korku to jak stracenie pol dnia..
Ludzie sa niecierpliwi, ale Bóg ma czas, bo On patrzy innymi kategoriami niz czlowiek.

ErgoProxy napisał(a):
Zdjęcia z Nieba, dziecko. Anioły, Święci Pańscy, Piotr z kluczami, Pan Bóg w chwale na swoim tronie...

Dam ci werset.
"Znałem człowieka w Chrystusie, który przed czternastu laty - czy to w ciele było, nie wiem, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie - został uniesiony w zachwyceniu aż do trzeciego nieba. (3) I wiem, że ten człowiek - czy to w ciele było, czy poza ciałem, nie wiem, Bóg wie - (4) został uniesiony w zachwyceniu do raju i słyszał niewypowiedziane słowa, których człowiekowi nie godzi się powtarzać."
Dam ci tez kilka swiadectw. Mozesz je wysmiac, mozesz uwierzyc.
Pan byl w niebie:
http://www.youtube.com/watch?v=kGQPQ2EJVyY
Pani byla w piekle
http://www.youtube.com/watch?v=bWjH8hAFYkw
http://www.youtube.com/watch?v=nrBO5p3D8Gg
To swiadectwo mam nadzieje, ze cie zainteresuje, bo umiera pan profesro ateista a jak wraca do zycia - juz dluzej nie czuje sie ateista..
http://www.youtube.com/watch?v=kLimoqZUWgw
Na mnie zrobilo wrazenie to swiadectwo.
http://www.youtube.com/watch?v=ujCkaNy55Nw

ErgoProxy napisał(a):
Że bocian może przynosić dusze.

Przeciez ty wierzysz w ewolucje, wiec jak przypuszczam masz bogata wyobraznie..

ErgoProxy napisał(a):
Wybacz, ale teraz już kręcisz jak nie przymierzając, spiskująca Żydówka. (Przepraszam wszystkich Żydów, wasze spiski są o klasę lepsze.)

Wybacz, ze nie umiem nalezycie reprezentowac Boga. To nie Jego wina, ale moja. Po prostu moja wiedza jest skromniutka i wycinkowa. I czesto zwyczajnie nie znam odpowiedzi.

ErgoProxy napisał(a):
Pod wpływem, czy pod dyktando?

Moge ci jedynie powiedziec jak to ze mna bywalo do tej pory.
Ja otrzymywalam do tej pory pojedyncze wyrazy, ale tez nieraz kilka zdan. Przychodzilo to jak mysli, ale tez nieraz cos czulam, choc to dziwnie zabrzmi i mnie wysmiejesz, ale w tym udczuciu byl przekaz mysli, nie moge inaczej powiedziec jak to, ze czulam jakas mysl, mialam tez obrazy, w ktorych cos widzialam a to date a to cos innego, sa jeszcze sny i wiele roznych rzeczy.
Ale jak ktos ma cos napisac pod natchnieniem Boga to dostaje - rzecz jasna - do tego wyposazenie. To co ja dostalam bylo glownie dla mnie jako duchowe dary i wyposazenie.

ErgoProxy napisał(a):
A posążki Ganeśi mleko piją. Ganeśa to jest Bóg Hindusów.

Mowilam, ze sprawy duchowe sa dla ludzi zmyslowych glupstwem.

ErgoProxy napisał(a):
A podbita Japonia, zniszczona Japonia, obezwładniona Japonia, Japonia odarta ze swojej świętości... dziś jest drugą gospodarką świata. Czyż nie jest to widomy znak opieki Amaterasu?

No mozna na rozny sposob to rozpatrywac wiesz.

ErgoProxy napisał(a):
Wiesz co... powiem ci tak. Ewolucja to nie jest religia. Gdyby jednakowoż była, powiedziałbym: to dobra religia. Pozwoli nam kiedyś żeglować od gwiazdy do gwiazdy. Gdybyśmy trzymali się słów rozmaitych Mai Nowak, nigdzie byśmy nie polecieli i zginęli razem ze Słońcem. Otóż, droga Maju: Bóg w ten sposób rozstrzyga, komu, przez pokolenia, będzie błogosławił - a na kim wywrze pomstę...

Ewolucja to wylacznie religia. Nie ma dowodow na nia. Sa tylko poszlaki, domniemania, przypuszczenia i obliczenia na papierze.. :D
A Bóg blogoslawi wszystkim, bo jak widzisz deszcz i slonce padaja i na wierzacych i na niewierzacych. Jak ktos przestrzega Bozych zasad to ma blogoslawienstwo nawet nie bedac wyznawca Boga. Co prawda do nieba nie pojdzie, ale na ziemi bedzie mu sie powodzilo, bo Bóg jest Bogiem prawa i jak ktos przestrzega prawa to bedzie widzial efekty.

ErgoProxy napisał(a):
Toż przecież napisałem parę postów temu, że uważasz, iż ewolucjoniści służą Szatanowi we własnej osobie.

Widzisz kazdy kto nie nalezy do Boga -sluzy szatanowi.
"naśladując władcę, który rządzi w powietrzu, ducha, który teraz działa w synach opornych."
Ale to sie moze zmienic rzecz jasna. :-D


Śr cze 11, 2014 17:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kael napisał(a):
Tak po prostu rozszczepianie jader atomowych nie istnieje, synzeza nuklearna tez nie, pierwiastkow nie mozna wytwarzac w laboratoriach i w ogole to prad mamy z gniazdka...

Poziom absurdu dochodzi do niebios. Tych kosmicznych


To swiadczy tylko o tym, ze Bog jest wielki i stworzyl niesamowity swiat.
Wiara, ze to co piszesz powstalo samo z siebie, tak po prostu, bo musialo skoro istnieje.. to jest dopiero absurd.


Śr cze 11, 2014 18:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a):

To swiadczy tylko o tym, ze Bog jest wielki i stworzyl niesamowity swiat.


Nie. Na pewno nie "tylko". To świadczy o tym, że naukowcy wiedzą co robią.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr cze 11, 2014 18:03
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Droga @majanovak, sama piszesz o sobie
majanovak napisał(a):
Wybacz, ze nie umiem nalezycie reprezentowac Boga. To nie Jego wina, ale moja. Po prostu moja wiedza jest skromniutka i wycinkowa. I czesto zwyczajnie nie znam odpowiedzi.


I moze tego sie trzymaj.
Uwazasz, ze Pan Bog skomponowal ludzi z innych atomow niz gwiazdy? Bo co? Biblia ci tak napisala?
Nie obrazaj Pana Boga
majanovak napisał(a):
Ewolucja to wylacznie religia. Nie ma dowodow na nia. Sa tylko poszlaki, domniemania, przypuszczenia i obliczenia na papierze.. :D

Religia to jest to, co ty pokazujesz: SLEPA wiara w to, ze Pan Bog nie mogl stworzyc swiata, ktory sie rozwija.
Obliczenia ci sie nie podobaja? A komputera uzywasz? Satelity cie lacza z calym swiatem?

Wiesz, matematyka, fizyka, chemia to baaardzo pozyteczne dziedziny WIEDZY, nie religii. Korzystasz z ich odkryc bez zastanowienia w kazdej chwili. I jednoczesnie do tego stopnia bezmyslnie, ze nie chcesz przyjac do wiadomosci, ze z nich korzystasz. Ba! Ty ja negujesz.

Zacznij od wylaczenia komputera, potem pradu (bo to moze kupiony z elektrowni atomowych, ktore sa sprzeczne z twoja wiara) i zajmij sie pracami recznymi, jak dawni Izraelici.


Śr cze 11, 2014 18:10
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a):
Ja otrzymywalam do tej pory pojedyncze wyrazy, ale tez nieraz kilka zdan. Przychodzilo to jak mysli, ale tez nieraz cos czulam, choc to dziwnie zabrzmi i mnie wysmiejesz, ale w tym udczuciu byl przekaz mysli, nie moge inaczej powiedziec jak to, ze czulam jakas mysl, mialam tez obrazy, w ktorych cos widzialam a to date a to cos innego, sa jeszcze sny i wiele roznych rzeczy.

Nie, nie wyśmieję. Możliwości są dwie: albo rozwija ci się choroba psychiczna i w końcu myśli zamienią się w głosy (jeśli już się nie zamieniły...) - albo jacyś znudzeni życiem magowie telepacą ci do głowy i boki zrywają ze śmiechu jak widzą, jaką sieczkę potrafią zrobić z mózgu [...]

Bóg - jeśli jest dobry - nie doprowadza nikogo do takiego stanu umysłowości, jak twój.


Ostatnio edytowano Cz cze 12, 2014 10:25 przez Soul33, łącznie edytowano 1 raz

obraźliwe uwagi



Śr cze 11, 2014 18:23

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
pilaster napisał(a):
majanovak napisał(a):
Naprawde ktos kiedys zaobserwowal jak porzadek robi sie sam...?


A jak Herkules oczyścił stajnie Augiasza?

Pytasz mnie o bajki..? No w bajkach to roznie bywa - miotla zamiata sama - widzialam na wlasne oczy!! :D

pilaster napisał(a):
Napisałem dlaczego. Model Hoyla jest sprzeczny z obserwacją. Mutacje neutralne się utrwalają, a prawdopodobieństwo utrwalenia się mutacji negatywnej jest odwrotnie (choć nieliniowo) proporcjonalne do wysokości dostosowania, dla całego zakresu wartości.

Ale ile ich jest, prawie zero?

pilaster napisał(a):
A białka nie powstają wskutek losowego łączenia aminkwasów. Zresztą żadne związki chemiczne, także nieorganiczne, tak nie powstają.

A jak powstaja?

pilaster napisał(a):
Zresztą nawet gdyby Hoyle miał rację, to byłaby ona sprzeczna z kreacjonizmem dużo bardziej niż darwinizm. Model Hoyla nie wymaga po prostu starego Wszechświata. On wymaga Wszechświata nieskończenie starego :D

Ale w jego wypadku nie zajmujemy sie kreacjonizmem tylko prawdopodobienstwem samoistnego wytworzenia czegokolwiek, a on obliczyl ze to rzecz niemozliwa.

pilaster napisał(a):
Dlatego, że, choćby nie było dokładnie wiadomo jakie jest prawdopodobieństwo utrwalenia się mutacji neutralnej, to na pewno nie wynosi ono zero.

Moze w przyblizeniu zero?

pilaster napisał(a):
To nie jest kwestia wiary, ale rozumowania i jego zgodnosci z faktami.

Znowu chcesz wcisnac te swoje 'fakty' gdy w gre wchodzi wylacznie hipoteza..

pilaster napisał(a):
Naprawdę. :)

A jednak nie jest to prawda. Bo nie ma dowodow na makroewolucje. Ale ja wiem, ze pilaster ma wiieeelka wyobraznie wiec dla niego nie ma rzeczy niemozliwych..

pilaster napisał(a):
To ma miejsce w przypadku abiogenezy, natomiast nie ma miejsca w przypadku ewolucji. model (neo)darwinowski nie ma obecnie żadnej konkurencji. Oczywiście nie oznacza to, że taka konkurencja nie może się pojawić, ale na razie jej nie ma.

Widze, ze naprawde wierzysz w to co piszesz. Ale ewolucja jest dla mnie raczej smieszna niz prawdziwa. Skoro sami naukowcy w nia nie wierza a ci co wierza tez sie kloca ze soba jak to wg nich przebiegac moglo to jak ktos z boku patrzac ma im wierzyc? Oni sami nie sa do niej przekonani.
Sami ja osmieszaja.

pilaster napisał(a):
No zgodnie z tym co zdefiniowała majanovak, czyli że jest to wymyślone przez satanistów zjawisko nie zachodzące realnie w przyrodzie, to faktycznie nie ma. Z definicji :D

Ano obserwowalnie nie jest wiec nie trzeba wymyslac i udawac, ze jest. Jakby byly dowody - to nikt by sie nie sprzeczal, bo dowody bylyby niepodwazalne i z nimi sie nie dyskutuje. A ich nie ma i dlatego sa nieustanne dyskusje.

pilaster napisał(a):
Chyba że makroewolucja to jest jednak co innego. Ale co konkretnie, tego się od majanovak nie dowiemy. :D

To moze ty powiesz, to moze sie czegos dowiem? Przynajmniej ciekawej teorii.

pilaster napisał(a):
Toteż nie nazywam stanistami ludzi, którzy wierzą Bogu. :-( Nazywam satanistami ludzi, którzy w Boga nie wierzą, a czczą szatana właśnie. ojca kłamstw.

Znowu wymijajaco odpowiadasz. Dlaczego ci, ktorzy nie wierza w ewolucje to niby satanisci wg ciebie?
Mi razej wyglada na to, że to ewolucjoniści przebiegle różnymi brudnymi insynuacjami, usiłują wmówić, nie mając na to żadnych dowodów, że Pan Bóg posłużył się ewolucja, jako narzędziem stworzenia życia na ziemi, po to żeby uwiarygodnić autorytetem Pana Boga błędne od podstaw Hipotezy Abiogenezy oraz Teorię Filogenezy Gatunków. To znaczy zarzucając przy tym fałszywie jakoby przy stwarzaniu życia zostało popełnionych tyle [wymyslonych sobie przez ewolucjonistów błędów anatomicznych], że wszystkie formy życia na ziemi musiały być stworzone za pomocą ewolucyjnych narzędzi, gdyż Pan Bóg stwarzając życie na ziemi sam takich błędów by nie popełnił. Czyli insynuując tym samym jeszcze, że Pan Bóg żeby uniknąć zarzutu możliwości popełnienia błędów przy stwarzaniu wszelkich formy życia na ziemi korzystał z ewolucyjnych narzędzi stworzenia życia, bo wówczas zdaniem niektórych ewolucjonistów błędy te można było przypisać tylko niedoskonałości tych ewolucyjnych narzędzi stworzenia.
Co ty na to?

pilaster napisał(a):
Wręcz przeciwnie, są. Są grzechy lekkie, powszednie i ciężkie.

Tylko wg rzymskiego katolicyzmu.
Udowodnij SLOWEM BOZYM co twierdzisz.

pilaster napisał(a):
Oczywiście nie byli to żadni "prostaczkowie", tylko należeli do ówczesnej elity. Ciekawe, czy majanovak widziała dom św Piotra w Kafarnaum. Nawet dzisiaj byłaby to bardzo okazała rezydencja.

Blogoslawienstwo finansowew nie ma nic wspolnego z posiadanym wyksztalceniem wiesz. To byl RYBAK. A Bóg mu blogoslawil. Nie od dzisiaj wiadomo, ze Zydzi maja w tym szczegolna laske i dla nich to znak, ze Bóg wypelnia swoje przymierze, ktore im obiecal.

pilaster napisał(a):
Dlatego że każda prawda pochodzi od Boga. I każda prawda wyzwala. Natomiast każde kłamstwo, także kreacjonistyczne - zniewala.

No to juz jakies wyjasnienie. Bez sensu jak cala ewolucja, ale przynajmniej cos mowisz procz oszczerstw i pomowien.
Czytales kiedys list do Rzymian 5?
"Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyl"
oraz
"lecz śmierć panowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili takiego przestępstwa jak Adam, będący obrazem tego, który miał przyjść."
Jak widzisz Pawel wierzyl, ze od Adama przez jego upadek pochodzi duchowa smierc. To dzieki niemu dziedziczymy upadla, grzeszna nature. Ty co mowisz? W koncu cos powiesz czy nie doczekam sie odpowiedzi na to? Powiedz?
Tylko o ewolucji bedziesz sie wypowiadal, ale na tematy bibiljne, ktore zaprzeczaja twoim teoriom to nic nie powiesz? Dlaczego? Przeciez musisz sobie jakos to tlumaczyc, prawda?

Cytuj:
Mowienie, ze Bóg nie potrzebny,

pilaster napisał(a):
bożek. Magik prestidigitator. Bóg urojony. Natomiast nie Bóg Prawdziwy.

Chyba ciut nie na temat ci wyszlo. Ale i tak widze, ze nic pozytywnego do powiedzenia nie masz wiec nie ma czego zalowac.

pilaster napisał(a):
Pisałem wielokrotnie. Opiera sie na kłamstwie i z kłamstwa pochodzi. Deprecjonuje i redukuje Boga do kogoś w rodzaju bardziej rozwinietego kosmity. Kulawego demiurga. Daje fałszywą i kłamliwą alternatywę "albo nasz mały ułomny złośliwy bożek, albo nic".

A moze zwyczajnie nie rozumiesz Biblii? Bo przeciez nie potrafisz odpowiedziec na ZADEN cytat, ktory wklejalam. Zaden bez wyjatku. Wiec moze zwyczajnie jej nie znasz i nie rozumiesz? Bo skoro Pan Jezus i ap. Pawel wierzyli w Adama i Ewe i Noego i Jonasza to jak mozesz podwazac to i nazywac to tyko opowiastkami biblijnymi..? Poszukaj rozwiazania dla siebie, takiego ktore cie przekona i ustatysfakcjonuje i wtedy przekonaj innych. Ale nie osmieszaj Biblii, bo jej nie rozumiesz.
"Albowiem nie wstydzę się Ewangelii Chrystusowej, jest ona bowiem mocą Bożą ku zbawieniu każdego, kto wierzy, najpierw Żyda, potem Greka, "

pilaster napisał(a):
Katolików obchodzi. Zresztą jak widać sam pomysł, że dla kogoś papież i prawowierni biskupi mogliby być wyższym autorytetem religijnym niż jakies kreatury pokroju Hovinda, jest dla satanistów nie do zniesienia. Dlatego też nie ustają w atakach na Kościół. Ale my wiemy, ze został on zbudowany na skale i bramy piekielne go nie przemogą. Choćby milion Hovindów miotało miliony fałszywych oskarżeń.

Slowa slowa slowa pilastrze. Kosciol to sa dzieci boze wiesz a nie przynaleznosc do KrK. To nie kosciol zbawia ale Bóg. ZADEN Kosciol nie zbawia. To czysta herezja.
"Jeśli zaś kto nie ma Ducha Chrystusowego, ten nie jest jego"
Jesli nie masz Ducha Pana W SOBIE wtedy nie nalezysz do Boga.
NIE MA INNYCH KRYTERIOW. Albo masz Ducha Boga w sobie albo nie masz. Reszta to wymysly jak cala teoria ewolucji. Oczywiscie mozna to pieknie ubrac w ladne slowka, ale to i tak nic nie znaczy jak sie je wycisnie.

pilaster napisał(a):
Nie może. Bo działa w nim Duch Święty. A w kreacjonizmie działa, co prawda też duch, ale na pewno nie ten święty. :(

Powiedzial pilaster oraz UN wiec czy to musi byc prawda..? Ano nie musi.

pilaster napisał(a):
Nigdy nie jest. Z definicji. :)

Jak jest ktos w opozycji do Slowa to sie nie myli..? Dobrze cie zrozumialam?

pilaster napisał(a):
Nie ma też niczego, co by mu zaprzeczało. :)

Juz cytowalam werset, ale dla ciebie powtorze:
"Przeto jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech śmierć, tak i na wszystkich ludzi śmierć przyszła, bo wszyscy zgrzeszyli"
"lecz śmierć panowała od Adama aż do Mojżesza nawet nad tymi, którzy nie popełnili takiego przestępstwa jak Adam, będący obrazem tego, który miał przyjść."

Maria byla tylko czlowiekiem wiec urodzila sie w grzechu jak kazdy.
Po urodzeniu Jezusa musiala zlozyc ofiare za grzech.
Poczytaj ew. Lukasza 2,22-24 oraz odnosniki do niej ksiega Kaplanska 12,1-8
Maria zostala obdarzona laska i blogoslawiona miedzy niewiastami do urodzenia w ludzkim ciele Boga. Nie mozna naciagac tego, ze automatycznie musiala byc bez grzechu. To nie jest prawda.
Czytaj caly kontekst Lukasza 1,28-31.
Wiersz 30 aniol powtarza co bylo w wierszu 28 " I rzekł jej anioł: Nie bój się, Mario, znalazłaś bowiem łaskę u Boga."
a potem mowi
" I oto poczniesz w łonie, i urodzisz syna, i nadasz mu imię Jezus. "
Do tego ma laske, a nie oznacza to wcale a wcale, ze jest niepokalanie poczeta. No, ale nie chce sie rozwodzic nad tym wiecej by nie denerwowac Soula.

pilaster napisał(a):
Przecież napisałem. Kreacjonizm, jako będący jednym wielkim łgarstwem, jest nie do przyjęcia dla każdego, dla kogo prawda stanowi jakąkolwiek wartość. A ponieważ kreacjonizm twierdzi, że jedyną wobec niego alternatywą jest ateizm, zatem nie ma sięco dziwić, że, ludzie wybierają ateizm.
Zresztą jest kreacjonizm przykładem do czego prowadzi herezja i odrzucenie prawowiernego Kościoła. Jeśli raz się zakwestionuje autorytet UNK, to już wtedy zostaje otwarta droga do wszelakich zboczeń, perwersji i oszustw. Nie ma już później żadnych hamulców. :-(

Dziekuje za odpowiedz. Moze jednak uda sie od ciebie ja wyciagnac za ktooooryymmmsss razem.. :D
Prawowierny Kosciol, ale nazwe sobie nadales fiu fiu..
Ale KrK a ten katolicki, ktory istnial na poczatku to zupelnie inny byt wiesz.
To sa dwa KRANCE jak wschod od zachodu.. :D

pilaster napisał(a):
To jest obserwowane nawet w kazdym domu. Można łatwo i bezkosztowo go posprzątać, poprzez wypchniecie wszystkich gratów do jednego wydzielonego pomieszczenia. Entropia maleje w całym domu, kosztem wzrostu entropii (bałaganu) w tym jednym wydzielonym pomieszczeniu.

Wkladasz rzeczy do 1 pomieszczenia, aby co chwile je wyjac jak sa potrzebne i tak trzeba sprzatac, bo samo sie nic nie dzieje i to cala twoja ewolucja pilastrze..


Śr cze 11, 2014 19:11
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
JedenPost napisał(a):
majanovak napisał(a):

To swiadczy tylko o tym, ze Bog jest wielki i stworzyl niesamowity swiat.


Nie. Na pewno nie "tylko". To świadczy o tym, że naukowcy wiedzą co robią.


Masz na mysli tych naukowcow, ktorzy wg ciebie maja racje, tak?
Bo naukowcy sa tak podzieleni odnosnie ewolucji jak to tylko mozliwe, ale ty na pewno masz na mysli, popierajacych ewolucje?
Tylko oni wiedza co robia, zgadza sie? :D


Śr cze 11, 2014 19:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kael napisał(a):
Droga @majanovak, sama piszesz o sobie
majanovak napisał(a):
Wybacz, ze nie umiem nalezycie reprezentowac Boga. To nie Jego wina, ale moja. Po prostu moja wiedza jest skromniutka i wycinkowa. I czesto zwyczajnie nie znam odpowiedzi.


I moze tego sie trzymaj.
Uwazasz, ze Pan Bog skomponowal ludzi z innych atomow niz gwiazdy? Bo co? Biblia ci tak napisala?
Nie obrazaj Pana Boga

Boga mozna obrazic grzechem, zatwardzialym sercem i nieposluszenstwem wobec Jego woli. Szczere serce, ktore sie stara mimo swej ulomnosci nie obraza Boga.
Ja uwazam, ze to Bóg stworzyl czlowieka, nie gwiazdy. Tak, bo Biblia tak mowi. Kogos wybrac trzeba by mu uwierzyc. Ja wybralam Boga.
Podjelam DECYZJE by wierzyc Bogu.
Slowo decyzja pochodzi od lacinskiego slowa decidere, ktore oznacza 'zabic wszystkie inne mozliwosci'.

Kael napisał(a):
Religia to jest to, co ty pokazujesz: SLEPA wiara w to, ze Pan Bog nie mogl stworzyc swiata, ktory sie rozwija.
Obliczenia ci sie nie podobaja? A komputera uzywasz? Satelity cie lacza z calym swiatem?

Pan Bóg mogl zrobic co chce, ale zrobil tak jak postanowil i opisal to w JEGO SLowie. Ja tylko zdecydowalam sie Mu uwierzyc. Ty mozesz wybrac kogos innego oczywiscie by mu wierzyc. Kazdy ma przeciez wolne wole by wybrac, ale ja sie nie zloszcze na ciebie, ze ty wierzysz w religie ewolucji wiec dlaczego ty okazujesz zlosc, ze ja wierze Biblii?

Kael napisał(a):
Wiesz, matematyka, fizyka, chemia to baaardzo pozyteczne dziedziny WIEDZY, nie religii. Korzystasz z ich odkryc bez zastanowienia w kazdej chwili. I jednoczesnie do tego stopnia bezmyslnie, ze nie chcesz przyjac do wiadomosci, ze z nich korzystasz. Ba! Ty ja negujesz.

Ja ich nie neguje, nie wmawiaj mi. Codziennie z radoscia i wdziecznoscia z nich korzystam przeciez, jak i ty. Ale ja nie wierze w domysly i przypuszczenia teorii ewolucji, ktora nigdy nie zostala udowodniona, a w ktora ty postanowiles przyjac przez slepa wiare i gniewasz sie na mnie, ze ja nie chce zrobic tego samego. Ewolucja to tylko teoria helloouuu...
Hannes Olof Gösta Alfven fizyk i astrofizyk: 1970 nagroda Nobla w dziedzinie fizyki
„istnieje stale rosnąca liczba zaobserwowanych faktów, które trudno pogodzić z hipotezą Wielkiego Wybuchu. Establishment Wielkiego Wybuchu bardzo rzadko o nich wspomina, a kiedy nie-wierzący próbują przyciągnąć do nich uwagę potężny establishment odmawia przedyskutowania ich w uczciwy sposób…”
Hannes Alfven, „Cosmology: Myth or Science?” w Journal of Astrophysics and Astronomy 5 (1970), str. 1203
Werner Arber genetyk i mikrobiolog: 1978 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
„Chociaż jestem biologiem, muszę przyznać, iż nie rozumiem w jaki sposób powstało życie… Uważam, iż życie zaczyna się dopiero na poziomie funkcjonalnej komórki. Najbardziej prymitywna komórka może wymagać przynajmniej kilkuset różnych specyficznych makromolekuł biologicznych. W jaki sposób takie już dosyć złożone struktury mogły się połączyć pozostaje dla mnie tajemnicą. Możliwość istnienia Stwórcy, Boga, stanowi dla mnie satysfakcjonujące rozwiązanie tego problemu.”
Henry Margenau & Ray Abraham Varghese, eds., „Cosmos, Bios, Theos: Scientists Reflect on Science, God and the Origin of the Universe, Life and Homo Sapiens” (LaSalle, IL, USA: Open Court, 1992), str. 142

Ernst Boris Chain biochemik: 1945 nagroda Nobla w dziedzinie medycyny
„Laboratoryjna synteza nawet najprostszej komórki jest po prostu niemożliwa, a wyobrażenie człowieka, że może konkurować z Bogiem jest absurdalne.” wypowiedź z 1970 roku
„Postulowanie tego, iż rozwój oraz przetrwanie najlepiej przystosowanych gatunków jest wynikiem wyłącznie przypadkowych mutacji wydaje mi się hipotezą nie opartą na żadnych dowodach i nie dającą się pogodzić z faktami. Te klasyczne ewolucyjne teorie są rażąco nadmiernym uproszczeniem niesamowicie złożonej oraz zawiłej masy faktów, i zadziwia mnie, iż są one połykane tak chętnie i bezkrytycznie, i od tak długiego czasu przez tak wielu naukowców bez jakiegokolwiek pomruku protestu.”
cytowany w „Was Darwin Wrong?”, Francis Hitching, LIFE, kwiecień 1982, str. 50
„Prędzej uwierzyłbym w bajki niż w takie szalone spekulacje. Od lat mówię, że spekulacje na temat pochodzenia życia nie prowadzą do żadnego użytecznego celu, jako że nawet najprostszy żywy system jest o wiele bardziej złożony niż to, co możnaby zrozumieć na poziomie niezmiernie prymitywnej chemii, którą stosują naukowcy w swych próbach wytłumaczenia tego, co niewytłumaczalne i co miało sie wydarzyć miliardy lat temu. Boga nie da się ominąć wymówką opartą na tak naiwnym myśleniu.”
cytowany w Ronald W. Clark, „The Life of Ernst Chain (London: Weidenfield & Nicolson, 1985), str. 147-148

Kael napisał(a):
Zacznij od wylaczenia komputera, potem pradu (bo to moze kupiony z elektrowni atomowych, ktore sa sprzeczne z twoja wiara) i zajmij sie pracami recznymi, jak dawni Izraelici.

Ty to zrob jak masz ochote, dlaczego niby ja mam to zrobic? Chyba mylisz mnie z Amiszami.


Śr cze 11, 2014 19:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
ErgoProxy napisał(a):
majanovak napisał(a):
Ja otrzymywalam do tej pory pojedyncze wyrazy, ale tez nieraz kilka zdan. Przychodzilo to jak mysli, ale tez nieraz cos czulam, choc to dziwnie zabrzmi i mnie wysmiejesz, ale w tym udczuciu byl przekaz mysli, nie moge inaczej powiedziec jak to, ze czulam jakas mysl, mialam tez obrazy, w ktorych cos widzialam a to date a to cos innego, sa jeszcze sny i wiele roznych rzeczy.

Nie, nie wyśmieję. Możliwości są dwie: albo rozwija ci się choroba psychiczna i w końcu myśli zamienią się w głosy (jeśli już się nie zamieniły...) - albo jacyś znudzeni życiem magowie telepacą ci do głowy i boki zrywają ze śmiechu jak widzą, jaką sieczkę potrafią zrobić z mózgu "biednej d..."

Bóg - jeśli jest dobry - nie doprowadza nikogo do takiego stanu umysłowości, jak twój.

Bóg jest dobry i chce Go wiecej i Jego darow. :-D
Wiecej i wiecej..


Śr cze 11, 2014 19:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a):
Masz na mysli tych naukowcow, ktorzy wg ciebie maja racje, tak?
Bo naukowcy sa tak podzieleni odnosnie ewolucji jak to tylko mozliwe, ale ty na pewno masz na mysli, popierajacych ewolucje?


Ty masz za to na myśli margines. Czyli wychodzi, że zdecydowana większość naukowców to ignoranci, tak?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr cze 11, 2014 19:55
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 103, 104, 105, 106, 107, 108, 109 ... 215  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL