Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 21:57



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111 ... 215  Następna strona
 Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a):
Widze, ze naprawde wierzysz w cudowne polaczenia i nic cie nie zraza by przyjac to za pewnik nawet, ze to bylo jakies 5 mld lat temu co? Co za sillna wiara! Szkoda tylko, ze Bogu tak nie wierzysz.



Przeciwnie, to Ty najwyraźniej uważasz, że x lat temu chemia miała działać inaczej niż dziś. To Ty wierzysz w cudowne połączenia - ludzie, którzy uważali w szkole, wiedzą na jakiej zasadzie one funkcjonują.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 13, 2014 14:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
pilaster napisał(a):
majanovak napisał(a):
My wybieramy komu ufamy, w kogo wierzymy.


I majanovak wybrała - Hovinda. :(


Az tak cie nerwy ponosza, ze piszesz oszczerstwa na temat innych?

Jak ErgoProxy nie poczuwasz sie do odpowiedzialnosci za swoje emocje i zachowanie, bo wierzysz, ze pochodzisz od zwierzat wiec grzech nie istnieje czy jak sobie to jeszcze tlumaczysz?


Pt cze 13, 2014 14:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
No przecież ufasz temu oszustowi, prawda?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 13, 2014 14:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
JedenPost napisał(a):
majanovak napisał(a):
Widze, ze naprawde wierzysz w cudowne polaczenia i nic cie nie zraza by przyjac to za pewnik nawet, ze to bylo jakies 5 mld lat temu co? Co za sillna wiara! Szkoda tylko, ze Bogu tak nie wierzysz.



Przeciwnie, to Ty najwyraźniej uważasz, że x lat temu chemia miała działać inaczej niż dziś. To Ty wierzysz w cudowne połączenia - ludzie, którzy uważali w szkole, wiedzą na jakiej zasadzie one funkcjonują.


I mowi to ktos kto wierzy, ze czlowiek powstal samoistnie ze skaly?


Pt cze 13, 2014 14:17
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Nie wiem, nie znam nikogo takiego. Poza tym trzymaj się tematu, tutaj rozmawiamy o ewolucji.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 13, 2014 14:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36
Posty: 1407
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
JedenPost napisał(a):
No przecież ufasz temu oszustowi, prawda?


Ty ufasz naukowcom, ktorzy klamali i zwodzili mase razy?
Ty wierzysz, ze pan teolog Darwin bez naukowego wyksztalcenia wiedzial co bylo ok 5 mld lat temu i slepo mu wierzysz? Wiezysz mu pomimo, ze sam przyznawal sie do wielu luk w swoim mysleniu i sam twierdzil, ze latwo jego teorie obalic i sam wygadywal glupoty wielokrotnie. Ale przymykasz oko, czasem nawet oba a potem otwierasz je ponownie udajac, ze nic nieznaczace i trwasz dalej w tej farsie..

Hovind popelnil bledy w dziedzinie finansow.
Pokutowal za nie i odsiedzial wyrok. Jestem tez przekonana, ze wiecej tego nie popelni.
To nie zmienia faktu, ze to bozy czlowiek, ktory kocha Boga i ludzi i nie chce by ktos poszedl do piekla wierzac, ze Boga nie ma, bo 'naukowa' teoria ewolucji mu opowiada, ze Bóg nie byl potrzebny, ale swiat powstal sam. Tak po prostu. Wzial sie i powstal. Z cala jego zloznoscia i kompleksowoscia i bogactwem.
:D


Pt cze 13, 2014 14:26
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
majanovak napisał(a):
Ty ufasz naukowcom, ktorzy klamali i zwodzili mase razy?


Nie, tym nie.

majanovak napisał(a):
Ty wierzysz, ze pan teolog Darwin bez naukowego wyksztalcenia wiedzial co bylo ok 5 mld lat temu


A co, wypowiadał się na ten temat?

majanovak napisał(a):
Wiezysz mu pomimo, ze sam przyznawal sie do wielu luk w swoim mysleniu i sam twierdzil, ze latwo jego teorie obalic


Dokładnie, tak powinien postępować naukowiec. Takiemu komuś można wierzyć, Ty natomiast wierzysz oszustowi, który oszukiwał celowo.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt cze 13, 2014 14:42
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 23, 2010 23:17
Posty: 8674
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Maju, spróbuj czytać bardziej uważnie, bo czasem wygląda, jakbyś nie czytała wyjaśnień.

Darwin zauważył głównie tyle, że organizmy żywe zmieniają się wskutek selekcji.
Wniosek z tego jest taki, że wcześniej też się zmieniały.
Zatem mogą pochodzić od wspólnego przodka (lub np. kilku przodków - ale jako, że wszystkie mają wspólną część DNA, więc raczej od jednego).

To jest aż tak proste.

Natomiast wszechświat 'powstał' z powodu praw natury.
Nie wiadomo skąd się one wzięły (te podstawowe prawa) - mógł je stworzyć Bóg.

majanovak napisał(a):
Soul33 napisał(a):
The Most Astounding Fact - Neil deGrasse Tyson
https://www.youtube.com/watch?v=9D05ej8u-gU

Wlasnie zdecydowalam sie to obejrzec.
"Atomy formujace ludzkie cialo pochodza z wnetrz gwiazd?, ktore zmienialy lekkie pierwiastki w ciezkie w swoich jadrach.."
Naprawde? Niby skad to ktos wie? Ta wiedza to z domniemania, przypuszczenia i wielkiej nadziei nauki jak rozumiem...?

To samo dzieje się podczas wybuchu bomby wodorowej.

W skrócie: buduje się zbiornik z wodorem, a dookoła niego umieszcza się ładunki atomowe (takie jak w bombach atomowych starego typu).
Ładunki te wybuchają i siła wybuchu ściska wodór, który znajduje się w środku.
Wtedy atomy wodoru łączą się w cięższe atomy helu.

A gwiazdy są ogromne, więc ciśnienie w ich wnętrzu też jest ogromne (z powodu grawitacji). Dlatego tam cały czas powstają cięższe pierwiastki - a potem z tych cięższych jeszcze cięższe.

Jeśli teraz chcesz się zapytać dlaczego gwiazdy od razu nie wybuchają, to dlatego, bo siła grawitacji w ich wnętrzu jest zbyt wielka.
Ale te duże gwiazdy po jakimś czasie w końcu wybuchają - wybuchy takie nazywają się supernowe i czasem widać je gołym okiem, a czasem potrzebny jest teleskop.


majanovak napisał(a):
"Te gwiazdy pozniej niestabilne zapadly sie i eksplodowaly rozrzucajac swoje wzbogacone wnetrze po galaktyce.."
Ktos byl przy tym? Toz to bajka dla najbardziej naiwnych, jak mozna to przyjac inaczej jak tylko przez wielka i GLEBOKA WIARE..?

To nie wiara, tylko obserwacja. Z wielu teleskopów na Ziemi możemy obserwować gwiazdy na każdym etapie rozwoju, od samego początku do samego końca. Jest ich mnóstwo. Pokazują je w różnych obserwatoriach. Zdjęcia możesz też łatwo zobaczyć w Google.

Tutaj jest schemat cyklu życia gwiazd:
http://hl-ib-physics.wikispaces.com/file/view/starlife.jpg/265212288/952x483/starlife.jpg

To wszystko jest wiedzą ogólnodostępną. Są nawet takie duże kolorowe książki dla dzieci. Z wielkimi obrazkami i zdjęciami.
Dziś nie trzeba nawet kupować, można sobie przeglądać w sklepach, przynajmniej dopóki jakiś ochroniarz Cię nie pogoni. A może są też w bibliotekach (nie sprawdzałem).

Szkoda, że ktoś Ci wmówił, że Ks. Rodzaju trzeba czytać dosłownie. Teraz nie masz jak nadrobić tej części dzieciństwa. Może jesteś już na to za stara ;-) Albo nam po prostu nie ufasz. W takim wypadku możesz też poczytać dyskusje o ewolucji na forum protestanckim. Np. te dwa wątki:
http://forum.protestanci.info/viewtopic.php?t=10994 - Pytania dla Ewolucjonistów
http://forum.protestanci.info/viewtopic.php?t=10701 - Czy chrześcijanin może być ewolucjonistą?

_________________
Don't tell me there's no hope at all
Together we stand, divided we fall

~ Pink Floyd, "Hey you"


Pt cze 13, 2014 17:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2000
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Soul33 napisał(a):
Szkoda, że ktoś Ci wmówił, że Ks. Rodzaju trzeba czytać dosłownie.
O, nie wolno tak generalizować. W księdze Rodzaju są rózne teksty. Każdy trzeba tak rozumieć, jak je przekazali i zamierzyli autorzy lub redaktorzy.
Naukowa analiza literacka wskazuje, jak poszczególne grangmenty nalezu tyodczytuwać: dosłownie, czy jako obraz, przypowieść, przenośnię, poemat w którym prawda jest ukryta i trzeba ją odnaleźć (i wtedy "odczytać" dosłownie), czy inaczej.


Pt cze 13, 2014 18:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Soul33 napisał(a):
Natomiast wszechświat 'powstał' z powodu praw natury.
Nie wiadomo skąd się one wzięły (te podstawowe prawa) - mógł je stworzyć Bóg.
Czy prawa natury faktycznie istnieją? Nie są bytami, więc w jakim sensie i gdzie istnieją?
Czy mogly istnieć przed powstaniem wszecjświata?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N cze 15, 2014 8:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Atimeres napisał(a):
Naukowa analiza literacka wskazuje, jak poszczególne frangmenty nalezy tyodczytuwać: dosłownie, czy jako obraz, przypowieść, przenośnię, poemat w którym prawda jest ukryta i trzeba ją odnaleźć (i wtedy "odczytać" dosłownie), czy inaczej.

Możesz blizej opisać tę analizę literacką? Jakie są przesłanki do takiej czy innej interpretacji?

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


N cze 15, 2014 8:18
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Znając życie - głowną przesłanką jest zgodność z uprzednio przyjętą teologią.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N cze 15, 2014 9:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2000
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Askadtowiesz napisał(a):
Atimeres napisał(a):
Naukowa analiza literacka wskazuje, jak poszczególne frangmenty nalezy tyodczytuwać: dosłownie, czy jako obraz, przypowieść, przenośnię, poemat w którym prawda jest ukryta i trzeba ją odnaleźć (i wtedy "odczytać" dosłownie), czy inaczej.

Możesz blizej opisać tę analizę literacką? Jakie są przesłanki do takiej czy innej interpretacji?

Zapewne chcesz, bym przepisał podręcznik literaturoznawstwa bliskowschodniego, semickiego itd.
Komentarze biblijne z potrzebnymi wskazówkami literackimi i hermeneutycznymi zwykle mają po kilka-kilkanaście tomów.


N cze 15, 2014 16:55
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44
Posty: 393
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Atimeres - pytam po raz trzeci - czy uważasz, że wniebowstąpienie Jezusa opisane w NT, zaszło tak, jak to opisano? Czy też jest to opis metaforyczny? Wbrew pozorom odpowiedź będzie dość istotna w kwestii ewolucji, budowy Wszechświata itp.

_________________
Sapere aude!


N cze 15, 2014 17:09
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 2000
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Tomcio Paluszek napisał(a):
Atimeres - pytam po raz trzeci - czy uważasz, że wniebowstąpienie Jezusa opisane w NT, zaszło tak, jak to opisano? Czy też jest to opis metaforyczny? Wbrew pozorom odpowiedź będzie dość istotna w kwestii ewolucji, budowy Wszechświata itp.

Nie ma to nic wspólnego z ewolucją i budową wszechświata!
Apostoowie mieli nadprzyrodzoną wizję przejścia Jezusa do chwały Niebios i jego wywyższenia jako Władcy nad bytami tego świata świata - przy pomocy znanych sobie obrazów w kulturze semickiej Izraelitów. Do tych obrazów należało wznoszenie się ponad obłoki.
Nie ma to nic wspólnego z fizycznym obrazem Kosmosu i Wszechświata


N cze 15, 2014 18:11
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 105, 106, 107, 108, 109, 110, 111 ... 215  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL