Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N gru 14, 2025 0:52



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 484 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 33  Następna strona
 rozwój nauki a katolicyzm 
Autor Wiadomość
Post 
Godunow - "co robił KK przez stulecia"....protestanci nie robili nic innego - jeśli jesteś aktualnie wyznawcą Kościoła protestanckiego, to winieneś znać przeszłość i naukę swego Kościoła:
http://tylkobiblia.dekalog.pl/artykuly/lutera.htm


N maja 13, 2007 9:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
cytat
Cytuj:
Godunow - "co robił KK przez stulecia"....protestanci nie robili nic innego - jeśli jesteś aktualnie wyznawcą Kościoła protestanckiego, to winieneś znać przeszłość i naukę swego Kościoła:

Tu sie z Tobą zgadam niektóre
Niestety niektóre ugrupowania protestanckie przejęły od braci katolików to co najgorsze. . Terror palenie czarownic zeznawanie na mękach.. to niestety też praktykowali protestanci.. Tyle , że kościoły protestanckie w małej mierze działały jako instytucja.. Po za wyjątkami gdzie obowiązywała zasada jaki władca taka religia.. Dlatego bardziej należy winić pojedynczych protestantów którzy czynili zło na wzór kościoła

Nie znam żadnego kościoła protestanckiego , który by powołal instytucje na wzór np. Inkwizycji

..Wojny religijne to zło to podsycały.. ALe XVII wiek to koniec tego typu działań zarówno u protestantów jak i u katolików
Alus znowu mylisz pojęcia !!!
żadnego protestanta nie obowiązywał nauka Lutra jego przemyślenia etc..
Nwet słynne bulla nikogo nie obowiązuje .. Tylko Biblia

Zaden protestancki biskup nie wydaje dokumentów , które by wiązały protestantyzm na wzór dokumentów wydawanych przez papieży..

Ale wracając do nauki i wpływu chrześcijaństwa.. . Celowo używam chrześcijaństwa.. dokąd państwową religia był chrześcijan izm w Europe to rozwój nauki cywilizacji kultury jest zerowy.. ba nawet wsteczny...
Powstanie reformacji uwalnia w Europejczykach potencjał naukowy niczym nie skrępowany..

I mamy okres wielkich wynalazków gdzie Europa wyprzedza islam, Azję i staje sie motorem napędowym obecnej cywilizacji , motorem postępu .

Ale w żądnym wypadku tego postępu nie zawdzięczamy dobrodziejstwu kościoła katolickiego jak tu co niektórzy udowadniają
Porównują G,. Bruno z Hitlerem..

Chrześcijaństwu jako całości zawdzięczamy pewne bardzo dobre wartości..
Na których moim zdaniem powinien sie opierać zdrowy humanizm , podejście do zagadnień życia i śmierci..
Lecz te dziedziny ni e mają nic wspólnego z techniką

Chrystus nie przyszedł na świat po to aby tworzyć gotyk etc.
Nie po to powoływał apostołów Chrystus.!! i powołuje nadal . Aby budowano budowle z piasku i wody.. Taki e budowle nawet tysiąca lat ni e umieją przetrwać.. Co pokazuje historia
ALe Budowla jaką jest kościół ł chrystusowy ego nauka już przetrwała 2 tysiące lat..


N maja 13, 2007 15:47
Zobacz profil
Post 
Nic nie pisałam o wojnach religijnych :o


N maja 13, 2007 16:26
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
godunow napisał(a):
Niestety niektóre ugrupowania protestanckie przejęły od braci katolików to co najgorsze. . Terror palenie czarownic zeznawanie na mękach.. to niestety też praktykowali protestanci..


To praktykowali prawie wyłącznie protestanci. 90% ofiar polwoań na czarownice to ich dzieło

Cytuj:
Tyle , że kościoły protestanckie w małej mierze działały jako instytucja.. Po za wyjątkami gdzie obowiązywała zasada jaki władca taka religia..


To nie byl żaden wyjątek tylko włąsnie reguła. W krajach katolickich protestanci, choć z pewnymi trudnosciami, ale mogli żyć. Katolik w kraju protestanckim dostawał automatycznie karę śmierci. Bo owszem kościól protestancki nie był instytucja. był tylko jednym z ramion totalitarnego państwa, gdzie władza świecka staal się równocześnie władzą religijną.

Cytuj:
Nie znam żadnego kościoła protestanckiego , który by powołal instytucje na wzór np. Inkwizycji


i dlatego ofiary protestantów przewyższyły liczebnie wszytko to, co kiedykowliek sprawił KrK

Cytuj:
Nwet słynne bulla nikogo nie obowiązuje .. Tylko Biblia


No i czarownicy żyć nie pzowolisz... :-(

Cytuj:
Ale wracając do nauki i wpływu chrześcijaństwa.. . Celowo używam chrześcijaństwa.. dokąd państwową religia był chrześcijan izm w Europe to rozwój nauki cywilizacji kultury jest zerowy.. ba nawet wsteczny...


Po raz kolejny godunow pisze te brednie i nawet nie widzi swojej śmiesznosci. Od roku powiedzmy 600 do 1500 nie było zadnego rozwoju, a wręcz cofanie się :biggrin:

A potem przyszedł zbawiciel Luter i stała się jasność. :biggrin: Wiadomao, że Luter wynalazł druk, papier, kompas, dopłynął dwukrotnie do Ameryki, skonstruował piec z kominem, pług kolesny z odkładnicą, koło wodne, wyhodował agrest i kalafior, wynalazł szampan, etc. Czego ten Luter nie dokonał. :)

Cytuj:
Powstanie reformacji uwalnia w Europejczykach potencjał naukowy niczym nie skrępowany..


Zwłaszcza w kontekscie terroru jaki wobec jakiejkolwiek niezaleznej mysli rozpętują protestanci. Sam Luter bezwzględnie i agresywnie tępi idee Kopernika. W Genewie Kalwin buduje wzorcowe państwo totalitarne (dowlonie i oczywiscie bez żadnego procesu nakazując palić czarownice i mordowac kazdego, kto mu się nie psodoba), nasladowane później przez bolszewików i hitlerowców Reforma kalendarza przeprowadzona w 1582 roku, na podstawie teorii Kopernika, przez papieza Grzegorza XIII jest bezwzględnie zwalczana w krajach protestanckich, niekiedy aż do ....XIX wieku. A nawet wtedy, kiedy tylko pojawia się teoria Darwina, protestanci rozszarpują ją na strzępy

Tak to protestanci wspierali naukę :D

Tymczasem dzieki cierpliwemu wysiłkowi KrK cywilizacja chrześcijanska startujac z przeraźliwie niskiego poziomu w XIV wieku przegania islam, w XV Indie,a pod koniec XVI równiez chiny

Cytuj:
Porównują G,. Bruno z Hitlerem..


Róznica jest taka, że Hitler wprowadził swoej poglądy w życie, a Bruno na szczęscie nie zdążył (działała jeszcze wtedy inkwizycja. Hitlera już nie miał kto powstrzymać. Kalwina niestety tez nie)

A btw Obecnie w Lagos w Ngerii mieszka ok 15 mln ludzi. tymczasem w Monte Carlo tysiac razy mniej, 15 tys.

Zatem według teorematu protestanckiego, który tu lansuje godunow, Lagos jest znacznie bardziej zaawansowanym i lepiej wyposazonym w infrastrukturę miastem, niż Monte Carlo. :D

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


N maja 13, 2007 16:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
cytat [qupte] To praktykowali prawie wyłącznie protestanci. 90% ofiar polwoań na czarownice to ich dzieło[/quote]
Te dane podajesz za towarzyszem sufitem czy towarzyszką ścina..??
cytat
Cytuj:
i dlatego ofiary protestantów przewyższyły liczebnie wszytko to, co kiedykowliek sprawił KrK

No jasne Kopernik była kobietą lol
cytat
Cytuj:
potem przyszedł zbawiciel Luter i stała się jasność. Very Happy Wiadomao, że Luter wynalazł druk, papier, kompas, dopłynął dwukrotnie do Ameryki, skonstruował piec z kominem, pług kolesny z odkładnicą, koło wodne, wyhodował agrest i kalafior, wynalazł szampan, etc. Czego ten Luter nie dokonał.

Kod:
   Najwcześniejsza metoda drukowania polegała na odbijaniu tekstu i ilustracji wyciętych - analogicznie jak drzeworyt - w drewnianej płycie (tzw. książka blokowa). Techniką tą drukowano teksty w Chinach i Japonii w VIII-IX


Kod:
Technologia otrzymywania papieru została wprowadzona w Chinach w 105 n.e. Papier pojawił się w centralnej Azji w 751

Podałem za encyklopedią Wiem
Synku weź sie do nauki póki nie jest za późno i potem wróć do dyskusji..!!!
Bo kolejnych błedów wynikających z twojego nieuctwa nie mam zamiaru już dalej wyjaśniać..!!


cyta
Cytuj:
Tymczasem dzieki cierpliwemu wysiłkowi KrK cywilizacja chrześcijanska startujac z przeraźliwie niskiego poziomu w XIV wieku przegania islam,

To przez czternaście wieków kto doprowadził do tego zacofania..?? Protestanci ??
To wiek dopiero XVI ..A zapomniałem żydzi masoni i komuniści przez czternaście wieków wprowadzali zacofanie!! Lol 5 !!!

cyta
Cytuj:
Róznica jest taka, że Hitler wprowadził swoej poglądy w życie, a Bruno na szczęscie nie zdążył (działała jeszcze wtedy inkwizycja. Hitlera już nie miał kto powstrzymać. Kalwina niestety tez nie)

[...]




:-( :-( :-(


N maja 13, 2007 18:44
Zobacz profil
Post 
Godunowie !
proponowałbym Ci zapoznać się z dość podstawowym faktem - kiedy się zaczęła "cywilizacja chińska" i co tak naprawdę osiągnęła w czasie o wiele dłuższym od czasu trwania chrześcijaństwa..
Poza wynalazkiem prochu i doskonaleniem tortur oczywiście ...
I jak się to stało że w stosunku do cywilizacja opartej na chrześcijaństwie była to cywilizacja ("chińska") dość znacznie zapóźniona już w XIX weku ...


N maja 13, 2007 19:03

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
czym mierzy się wydajność użyteczną budowli/budynku


Np stosunkiem powierzchni użytkowej do ilości zużytego materiału i nakładu robocizny. współcześnie to po prostu cena w złotówkach za metr kwadratowy dla danej funkcji


Nie rozumiem. Jakie jest porównanie wydajności uzytecznej tej samej budowli, w tej samej technologii zbudowanej za 3000 zł za m2 ze zbudowaną za 8000 zł za m2.


pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
czym dokładnie różni się użyteczność publiczna piramidy, Forum Romanum, fortecy Sacsahuaman i katedry gotyckiej ?


Porównujesz budowle o róznym przeznaczeniu. Lepiej byłoby poównać piramidę, Panteon, Coricanchę i katedrę jako budynki o podobnym przeznaczeniu. W takiej konfiguracji katedra jest nie tylko inżyniersko najdoskonalsza, ale równiez w stosunku do osiągniętego efektu, najtańsza


Ok, zapewne tak. Myślisz, że przy pomocy technologii gotyckiej i ostrołuku wzniesiono by budowlę tak dobrze służącą celom obronnym jak forteca Sacsahuaman ?


pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
To jest własnie pierwszy Twój grzech: myślisz kategoriami dzisiejszymi, a w tym momencie tylko ekonomicznymi.
Nie kończy się zawsze tak, jak piszesz, bo i piramida Cheopsa i forteca Inków i Koloseum zostały wybudowane.


Oczywiście. Ponieważ ich budowniczowie musieli najpierw dokonać czegoś w rodzaju kosztorysu i potrzebne środki zgromadzić. Gdyby koloseum było budowane w technologii gotyckiej, kosztowałoby około 10 razy mniej, czyli za taką samą kwotę mozńa by wybudowac 10 koloseów :)


Mozna zbudować Koloseum w technologii gotyckiej ? Ciekaw jestem jakby wtedy wyglądało :).


pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Wcale nie twierdzę teraz, że inżynierowie egipscy, czy rzymscy (byli w ogóle tacy ? bo z Twoich postów wynika, że niekoniecznie) wznosili budowle z myslą o tym, żeby stały 1000 lat. Ale stoją.


Owszem, stoją. Tylko że już dawno przestały pełnić swoją funkcję i przetrwały tylko jako szacowne zabytki. Piramida z resztą jest zbudowana w ten sposób, że nie może się sama rozpaść (każda kupa gruzu przyjmuje z grubsza kształt piramidy) i zapewne dlatego tak popularny jest pogląd, ze jest ona jakims sygnałem który Egipcjanie chcieli przekazać przez tysiąclecia. :)

Powtarzam jeszcze raz. Kryterium który rodzaj budownictwa pozostawia ładniejsze ruiny nie ma znaczenia przy ocenie zaawansowania technicznego budowniczych. Np z drewna można wznieśc znacznie bardziej skomplikowana i zaawansowaną inżyniersko budowlę, niż z kamienia (kamień przenosi tylko ściskanie, drewno równiez rozciąganie), ale będzie to budowla stosunkowo nietrwała i najdlalej po kilkuset latach ulegnie naturalnemu recyklingowi, podczas gdy rzeczy kamienne pozostawią ślady po sobie znacznie dłużej


Czy przed gotykiem chrześcijanie budowali tak znakomitymi technikami jak w gotyku ? Jesli nie, to dlaczego ?


pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Po drugie i pół: dzisiejsi developerzy budują też w technologiach znacznie oszczędniesjzych niz PRLowskie bloki w lat 70 i 80. I - jak sobie poczytałem trochę opinii na różnych forach -bynajmniej, eufemistycznie rzecz ujmując, nie świadczy to o tym, że nowe budynki są lepsze od tych sprzed 25 lat. Często wręcz przeciwnie.


Nowe budynki są znacznie lepsze niż te PRLowskie. Tylko że wymagania klientów wzrosły znacznie bardziej, niż jakośc budynków. W PRLu człowiek był szczęsliwy, że w ogóle może odebrac mieszkanie po 25 latach czekania :)


Dziś niewielu może sobie na nie pozwolić. Pisałem już, że mam linki do dyskusji w której ludzie piszą, że uciekają z nowocześnie wybudowanych mieszkań do wielkiej płyty, właśnie z powody tandety wykonaniowo-technologicznej. Owszem, technologie rozwijają się, ale to przecież rzecz od pewnego czasu naturalna.





pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
W takim razie sa też lepsze niż np. przedwojenne kamiennice ?


Oczywiście że tak. W przedwojennych kamienicach jedynym praktycznie rodzajem stropu był Klein, a jedynym rodzajem dachu spadzisty na drewnianych krokwiach kryty dachówką. Obecnie zas rozmaitość rozwiązań jest osząłamiajaca. Już nie wspominając, ze obecnie kazde mieszkanie ma co i łazienkę, co przed wojną wcale nie było regułą. :) Poza tym na łasne mieszknie mogli sobie pozwolić wyłacznie ludzie z elity społecznej, podczas gdy obecnie stało się to domeną również plebsu.0


Zaraz, zaraz - nie mówimy przecież o stropach, lecz o całych budynkach. CO zapewne można zrobic i w kamienicy, łazienkę pewnie również.

Wolałnbyś mieszkac w kamienicy w centrum dużego miasta, czy w supernowoczesnym, najeżonym technologiami apartamentowcu ?


pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Pewnie i tacy Rzymianie wymyślili by z czasem i znacznie szybciej znacznie efektywniesze maszyny.


Albo i nie wymyslili. Takie gdybanie jest bez sensu. na pewno jednak cywilizacja chrześcijasnka rozwijała się dużo szybciej niż rzymska, w której innowacji praktycznie nie było (od II w pne do V w ne, czyli przez 700 lat praktycznie niczego nie wynaleziono i nie wdrożono. Rozwój był wyłącznie ilościowy (więcej tego samego))



Twierdzisz więc, że poza zamkiem do drzwi Rzymianie nie wynaleźli niczego ? Nie udoskonalili żadnych innych wynalazków, tak jak "chrześcijaństwo" kompasu ? Nie wynaleźli np. nic w dziedzinie wojskowości ? Jesteś tego pewien ?



pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Nawet jesli by nie wymyslili, to z czasem nastąpiłoby przenikanie pomysłów, czyli coś co nastapiło w chrześcijaństwie


Owo przenikanie jakoś nie miało miejsca. Rzymianie nie mieli głowy do wynalazków. Cesarz Wespazjan rzekł nawet podobno kiedys, że nie może wprowadzać do obiegu nowych maszyn, bo zabierałyby one prace ludowi :)


To rzekł cesarz Wespazjan. Przenikania pomysłów mna wielką skalę w owym czasie raczej być nie mogło - osrodki były znacznie bardziej izolowane. A zresztą jak widać jeśli coś przenikało, to raczej do chrześcijaństwa, a nie odwrotnie. Przenikanie pomysłów ma chyba to do siebie, że dotyczy rzeczywistości w której w miare duże, niezależne osrodki wiedzą o swoim istnieniu i moga się ze soba kontaktować, lub też biorą do niewoli fachowców od pewnych dziedzin, jak to było w przypadku Arabów i papierników z Chin.


pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Piszesz, że roziwjała się szybciej, zatem chętnie poznałbym ten jej znacznie szybszy rozwój od VI w. n.e. do powiedzmy wieku XII. Tak zeby bylo równo: Rzym 700 lat i chrzescijanie 700 lat.


strzemię, chomąto, koło wodne nasiębierne, czyli te najbardziej wydajne, co zaznaczam, zeby uniknąc wszelkich nieporozumień., okulary, wiatraki, pług koleśny z odkładnicą (skokowy wzrost wydajności rolnictwa), papier, żagiel skośny, ster zawiasowy, zegar mechaniczny (z odważnikami - a jak!), oczywiscie ostrołuk na kórym oparty jest gotyk, ksiązka w obecnej wygodnej formie, pozycyjny system zapisu liczb...etc, etc

Oczywiscie częśc z tych innowacji zostało zapożyczone z innych kultur, ale widac pasowały do poziomu rozwoju Chrześcijaństwa. I co znacznie wazniejsze, owe wynalazki, nawet zapożyczone, były błyskawicznie adaptowane i udoskonalane (np nieco późniejszy kompas europejski był dużo doskonalszy i wygodniejszy w użyciu, niż jego chiński protoplasta)

Czekam zatem na analogiczną listę dla okresu rzymskiego (włąsciwie przychodzi mi do głowy tylko zamek w drzwiach na klucz) :-) (chodzi o oryginalne rzymskie osiągniecia a nie te ktore przejęli od Greków z epoki hellenistycznej) I nie musże chyba tłumaczyć, że takie koło wodne, pług, czy chomąto miało dużo więsze znaczenie cywilizacyjne niż najwspanialsze nawet rzymskie bazyliki


Nie mam pojecia o wynalazkach rzymskich.

Z tego co widze:

strzemię - Chiny
chomąto - Chiny
koło wodne - znane od I w p.n.e
wiatrak - II w p.n.e.
papier - Chiny

Chyba mówimy o wynalazkach europejskich...

okulary - być może Włochy (przyjmijmy, że tak)
wspomiany pług - Europa
żagiel skośny - nie znalazłem
ostrołuk - w islamie, czy w chrześcijaństwie ?

Dobrze by było wiedziec, gdzie tak naprawdę powstały. Temat jest o rozwoju nauki i techniki w kontekscie tego, czy i jaki ma na to wpływ religia. Chciałbym usłyszeć o jakimś wynalazku powstałym dzięki chrześcijaństwu od podstaw. Do tego takim, którego autor był z pewnością religijnym chrześcijaninem, a wynalazek naprawdę zmienił świat. Jeszcze najlepiej, jakby datował się na te wieki od VI do końca średniowiecza. Powiedzmy, że są okulary, tylko...co one tak naprawdę zmieniły :) ?



pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Może zacznij od dokonań Bizancjum w sferze naukowo-technologicznym ?


Ogień grecki? :biggrin:


Ok, jeśli tylko to, to jak to się dzieje, że Bizancjum, które było chyba ostoją chrześcijaństwa, nie może poszczycić się zadnymi spektakularnymi wynalazkami ?



pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Twoje myślenie przypomina mi coś takiego: jest sobie pietnastolatek, znajduje w szafce kuchennej nóż, zabiera go, napotyka jedenastolatka, straszy go nożem i wszystko mu zabiera. Niewątpliwa jest tu wyższość cywilizacyjna piętnastolatka. W końcu starszy i ma nóż.


analogia całkowicie chybiona. Hiszpanie w żaden sposób nie byli "starsi" od Inków, a ów nóż nie ukradli i zrabowali, tylko sami sobie wyprodukowali


Wyprodukowali, bo mieli z czego. To przede wszsytkim dostępność surowca sprawia, że będzie on uzywany, a nie głupota/zacofanie/brak zdolności ludzi, którzy maja z takim surowcem do czynienia.


pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Patrzysz na cywilizacje w bezwzględnej skali. To tak jakby Aborygenom w XVI wieku dać XX-wiecznypancernik, paliwo i uzbrojenie, przeszkolić i wysłać do walki z Armadą.


Istniały jakies powody, dla których XVI wieczni Aborygeni nie posiadali XX wiecznych pancerników. Istniały powody dla kórych XVI wieczni Inkowie nie mieli kawalerii, ani artylerii, ani zaglowców, ani pisma (nie mówiąc już o druku) tak jak XVI wieczni Hiszpanie Diamond i Ty uważacie że te powody były natury czysto geograficznej. Ja zaś uważam, ze równiez społecznej



Były to powody przede wszystkim natury geograficznej i komunikacyjnej. Były to powody płynące z braku przenikania się pomysłów, braku konkurencji i rywalizacji z innymi dużymi ośrodkami. Byc może brak rud żelaza. Jak myślisz, gdyby były tam rudy żelaza Inkowie nauczyliby się je obrabiac, czy też nie ? Powody natury społecznej nie mają tu właściwie żadnego znaczenia. Jeśli uważasz, że mają to napisz, co by się zmieniło gdyby poddany w Peru nie był jak to określasz "zwierzęciem" ? Może rzuci to nam trochę światła na znaczenie tych "społecznych" czynników.



pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Inkowie nie mieli kawalerii, bo nie mieli koni, a alpaki i lamy nie da sie raczej dosiadac. Takze ta "wyzszosc cywilizacyjna" bierze sie tylko i wylacznie z tego, ze dane zwierze, dajace sie udomowic zylo na takim a takim kontynencie.


W Ameryce żyły niegdyś konie. Z resztą z czasem niekórzy Indianie w konnice się uzbroili. Np Apacze, Siuxowie, Araukanie, a nawet równiez ...Inkowie (wszak w dolinie Vilcabamba przetrwali jeszcze pół wieku) Nic im to w końcu nie pomogło. Z resztą brak koni nie tłumaczy innych zapóźnień. Przypominam jeszcze raz, ze była to kultura tkwiąca jeszcze w neolicie (jak np Egipt pierwszych faraonów - to ten poziom)


Z resztą o czym my mówimy. Z jednej strony wielomilionowe imperium zajmujące obszar wielu setek tysięcy kilometrów kwadratowych z dziesiatkami tysięcy świetnie zorganizowanych i doświadczonych wojowników, a z drugiej dwustu bandytów i awanturników (bo przecież nawet nie regularnych żołnierzy). I tych dwustu amatorów, przy minimalnych stratach własnych, całkowicie i nieodwracalnie podbija owo imperium. Jeszcze w Meksyku można było mówić o tym, ze miejscowi Indianie masowo przeszli na stronę Corteza. (Który i siły miał większe i teren łatwiejszy i przeciwnika sparaliżowanego doktryną wojenną, która nakazywała brac jeńców,a nie zabijać - Inkowie takich oporów nie mieli)

Ale w Tahuantinsuyu żaden z tych azteckich czynników nie występował.

Jak zatem wytłumaczyć ów rezultat?

Tylko druzgocząca przewagą najeźdżców w uzbrojeniu, taktyce organizacji, etc. Czyli przewagą cywlizacyjną. Rezultat byłby taki sam, gdyby dzisiaj kilkuset amerykańskich rezerwistów wybrało się na wojnę z perskim imperium z czasów Dariusza. :biggrin:

I to ze później konkwistadorzy (wywodzący się przecież w znacznej mierze z mętów społecznych) traktowali Indian brutalnie i bezwzględnie w niczym tego nie zmienia.


Skąd ta pewność, że konie zyły w Ameryce (można prosić jakieś źródło) ? A jeśli tak, to czy był to ten sam podgatunek konia, który dał się łatwo udomowić w Eurazji ?

Piszesz, że doktryna tkwiących również w neolicie Azteków nakazywała jeńców brać do niewoli a nie zabijac. Jak więc to mozliwe, że podczas Smutnej Nocy Hiszpanie stracili znacznie więcej ludzi, niż kiedykolwiek w starciu z Inkami ?

Kilkuset Amerykańskich rezerwistów, kontra imperium Dariusza, to znacznie większa różnica technologiczna niż Pizzarro i Atahualpa. Poza tym po raz kolejny twierdzisz, że "tak by się stać musiało".

Oczywiście, że po stronie Hiszpanów walczyli Indianie. Chociażby Canari.

Ten rezultat tłumaczy się przede wszystkim tak jak powiedziałem: Pójściem na całość Pizzarra. Przewaga w uzbrojeniu i organizacji to czynniki dalsze. Mam wrażenie, że dla Ciebie podbój państwa Inków to wziecie do niewoli Atahualpy, podczas gdy Pizzarro miał 9 miesiecy na to, żeby dostac posiłki, zorganizować się wznosząc swoje własne fortece, a do tego zabił jeńca za fabrykowane zarzuty, czemu nie sprzeciwiał się np. zakonnik Valverde.






pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Więc jeszcze raz powtórzę Ci: gdybyś to Ty był tam wtedy na jego [Atahualpy -p] miejscu, zrobiłbys to samo.


Gdybym ja bym był na miejscu Atahualpy, z moją obecną wiedzą, tobym nie tylko nie dawał się wciagnąc w przebywanie tak blisko niebezpiecznych przybyszów, ale bym nakazał przerwac im dostawy żywności i wody, otoczyc uniemozliwiającymi szarze konnicy fortyfikacjami, a w końcu uderzyć na osłabionych, zabijając większosc z nich, a z ewentualnych jeńców wycisnął (kijem i marchewką) wszystko co wiedzą o europejskiej technice, polityce, kulturze, etc. Potem bym spróbowął zdobyć, bez względu na straty własne, przynajmnej jeden z europejskich okrętów. i rozebrał je za pomoca jeńców na drobne kawałeczki, aby je odtworzyć

I byc moze historia świata (a przynajmniej Ameryki) potoczyłaby się inaczej :)


Gdybym ja był na miejscu Atahualpy, z moją obecną wiedzą, to zrobiłbym dokładnie to samo co Ty. Przyznasz chyba, że albo mógłbyś być na miejscu Atahualpy, albo tez nie. Ale "Twoja obecna wiedza" juz raczej w tych rozważaniach odpada. I byłbys raczej kierowany ciekawościa, a nie wolą zniszczenia przybyszów. Nie wiedząc zbyt wiele o nich, nie ryzykowałbyś konfliktu z nimi. Zakładałbyś, że mogą Ci się oni przydać (Pizzarro deklarował pomoc w konflikcie Atahualpie), ale pewnie bardziej dobrowolnie, niz po walce z nimi, tak jak piszesz. I kilka innych rzeczy. Tak więc zakładam z bardzo dużym prawdopodobieństwem, że mając po swojej stronie 80 000 armię, zrobiłbyś to samo.



pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Było scentralizowane. Gdybyś był władca imperium, które nie ma kontaktu z żadnymi innymi imperiami, a nawet nie wie o ich istnieniu, też byś miał takie państwo.


Z tym, ze ja bym wiedział jak wielkie niebezpieczeństwo taka centralizacja za sobą pociąga


Zabawne. Zabawne, że takie właśnie myslenie piętnowane jest chyba we wszystkich poważnych naukach. "Ja bym wiedział". Nie, raczej nie wiedziałbyś. A nawet gdybyś wiedział, to twoja wiedza mogła by przepaść, jak maleńki orszak Shay Tal w drodze do Wielkiego Koła Kamplanaat.




pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Co to ta "ślepa uliczka" ? Co to znaczy "wyrwali ich, choć za cenę olbrzymich strat" ? I że "kraj ten nie miał żadnej przyszłosci" ?

W takim razie dokonaj eksperymentu myślowego i wyobraź sobie, że Hiszpanie w 1532 roku nie przybyli i Tahuantinsuyu zostało pozostawione sobie samym na kolejne 500 lat. Jakby wyglądąło po owych 500 latach, czyli w roku 2032? Przy istniejącym systemie społecznym, w którym każdy był sprowadzony do roli hodowlanego zwierzęcia (po co Inkom były konie, skoro mieli ludzi?) i robił dokładnie i tylko to, co mu nakazano, gdzie nie miał literalnie nic swojego?

Otóz po 500 latach Tahuantinsuyu wyglądąłoby kubek w kubek tak samo jak w roku 1532. Nie zmieniło by się nic (poza imionami władców i dynastii)


Zarzucasz mi gdybanie, a sam wygłaszasz sądy z zadziwiającą pewnością. Z tego co pamiętam, to np. w czasach przed konkwistą nie było w kraju Inków żadnych pietrowych budowli (poza może jedną), a w Macchu Picchu już takie budowle odnaleziono.

Skąd wiesz, że nie urodziłby się w kraju Inków człowiek, który zapoczątkowałby powstanie przemysłu okrętowego ? Skąd wiesz, że któryś z władców nie postawiłby na wynalazczość i wdrażanie odkryć. Co maiłoby temu stanąć na przeszkodzie ? Może splot okoliczności sprawiłby, że nawiązanie kontaktu z Meksykiem zaowocowałoby znacznym rozwojem. Twierdzisz, że nie ? Diamond zaprzecza temu, piszac, że np. taki ważny wynalazek jak pismo, pojawiło się niezaleznie najprawdopodobniej tylko dwa razy na świecie. W tym raz na terenie Meksyku własnie. Wrożę z fusów ? To wciąż lepsze niż wrózenie i zachowywanie zadziwiającego, niewzruszonego przekonania na temat swojej racji.

Zwrot "przy istniejącym systemie społecznym" jest w tym kontekście również bardzo ciekawy. O ile mi wiadomo, systemy społeczne mają tendencje do zmieniania się, nie zaś trwania w niezmiennej formie przez te założone 500 lat. Ale może się mylę...?


pilaster napisał(a):
Jonathan Sarkos napisał(a):
Zgadza się, nie odpowiedziałem. Ale czy ty zanim je zadałeś, sprecyzowałeś o jaką konretnie żywność chodzi? Bo z mojej odpowiedzi wynika, ze zywnosci takiej moga byc co najmniej dwie kategorie i jak widac wobec jednej i drugiej moga byc odmienne postawy. Wiec moze ci, co sie sprzeciwiaja, sprzeciwiaja sie akurat tej niekorzystnej i niepewnej...Pomyslales o tym


Sprzeciwiają sie niekorzystnej? To dokładnie tak jak ze sprawą Galileusza, kiedy tez sprzeciwiano się niekorzystnej i niepewnej teorii heliocentrycznej :)

Kolejny raz się pytam. Czy to KrK domaga sie zakazu dystrybucji taniej smacznej i zdrowej żywnosci GMO (niechby i tej, która partia uznała za "niekorzystną" :biggrin: ?

Czy to raczej robią ci, ktorzy mają z Krk na pieńku?


Odpowiadam więc jeszcze raz: jesli status żywności GMO (albo jakiejś jej częsci) jest nieustalony i niepotwierdzony, to być może słusznie ktoś domaga się jej nie rozprzestrzeniania, zanim wszystko nie będzie jasne w tym temacie. Podasz przyczyny dla których kościół jest za, a jego przeciwnicy przeciw - możemy dalej kontynuować ten wątek. Kilkadziesiąt lat temu też nikt nie miał nic przeciw talidomidowi, czy DDT.


Dla odmiany można spytać kto sprzeciwia się używaniu prezerwatyw, jako ochrony przed chorobami wenerycznymi, czy niechcianą ciążą, podając np. argumenty, że wirus HIV prześlizga się przez lateksowe pory, bo jest od nich mniejszy.




Dyskusja toczy się o wpływie chrześcijaństwa na rozwój nauki i techniki. Moim zdaniem wpływ chrześcijaństwa jest z pewnością mniejszy, niż niektórzy by chcuieli. Pomijam już to, że nawet jeśli jakiegoś wynalazku dokonałaby/zaadaptowała go osoba z kręgu kultury chrześcijańskiej, nie znaczy to, że była ona chrześcijaninem. Ponadto rozprzestrzenienie się tych wynalazków ma też pewnie mniejszy związek z jakąkolwiek religią, niż z innymi czynnikami, na czele z użytecznością wynalazku. Chrześcijaństwo miało szczęście rozwinać się w dobrej części swiata i wyrosnąć na pewnym dziedzictwie.

Takie jest moje zdanie. Żebym mógł je zweryfikować musiałbym poznać historię jakiegoś wynalazku i ją prześledzić. jak na razie jest to możliwe tylko w medycynie i to od momentu odkrycia krążenia krwi przez Harveya (choć to trochę późno). Co do średniowiecza, to mam wrażenie, że w jego pierwszych 2/3-ich Europa jest zacofaną wiochą. Ciekawe dlaczego :)


N maja 13, 2007 21:06
Zobacz profil

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
ddv163 napisał(a):
Godunowie !
proponowałbym Ci zapoznać się z dość podstawowym faktem - kiedy się zaczęła "cywilizacja chińska" i co tak naprawdę osiągnęła w czasie o wiele dłuższym od czasu trwania chrześcijaństwa..
Poza wynalazkiem prochu i doskonaleniem tortur oczywiście ...
I jak się to stało że w stosunku do cywilizacja opartej na chrześcijaństwie była to cywilizacja ("chińska") dość znacznie zapóźniona już w XIX weku ...


Osiągnęła kupę rzeczy. A co do tortur, to czytałem kiedyś książkę, z któej wynika, że Europa bynajmniej ni ebyłą w tyle.

Stało się to choćby tak, jak pisze Diamond: Budowane sa ogromne statki, władzę obejmuje konkurencyjna frakcja eunuchów i każe zamknąć stocznie, a wszelkie dokumentacje tecniczne zniszczyć. całkiem jak w Europie, w Konstatnynopolu, Aleksandrii, itd. :)

Ale tak jeszcze pytajć Ciebie ddv, jak to się stało, że cywilizacja japońska z zacofanej jeszcze 200 lat temu znacznie bardziej w stosunku do Europy i USA, dziś jest chyba wciaż drugą gospodarką na Ziemi, a w pewnym okresie XX wieku, była największą ?


N maja 13, 2007 21:14
Zobacz profil
Post 
Owszem - osiągnęła "cośtam".
W czasie o wiele dłuższym od tego, który dostało chrześcijaństwo w warunkach lepszych od tych które miało nękane ciągłymi najazdami chrześcijaństwo i o wiele mniej od tego co osiągnęło chrześcijaństwo ...
Co do "tortur" - owszem - oparte na "popogańskim prawie zwyczajowym np. tzw. Prawo anglo- saksońskie z osławionym wręcz prawem magdeburskim było prawem szalenie okrutnym..
Jednak czy cywilizacja chińska (czy jakakolwiek inna) może poszczycić się tym co udało się nam osiągnąć - tzn. zakazem stosowania tortur jako uznanej metody przesłuchań ?? :co:

Co do osiągnięć Japonii - Japonia tak długo jak długo była krajem zamkniętym była krajem może i wojowniczym - jednak bardzo zacofanym na pewno gospodarczo.
Po otwarciu się na zachodznie (trendy" - owszem - dość szybko nadgoniąła zaległości.
Dodajmy - wzorce do skopiowania wypracowała cywilizacja oparta na "judeeochrześcijaństwie" ...[/list]


N maja 13, 2007 22:18

Dołączył(a): So lut 18, 2006 9:57
Posty: 1061
Post 
ddv163 napisał(a):
Owszem - osiągnęła "cośtam".
W czasie o wiele dłuższym od tego, który dostało chrześcijaństwo w
ddv163 napisał(a):
warunkach lepszych od tych które miało nękane ciągłymi najazdami chrześcijaństwo i o wiele mniej od tego co osiągnęło chrześcijaństwo ...


Posłużę myśleniem Pilasterowskim: i Chińczycy i chrześcijanie mieli tyle samo czasu.

Myślisz, że Chiny nie były nękane ciągłymi najazdami ?

ddv163 napisał(a):
Co do "tortur" - owszem - oparte na "popogańskim prawie zwyczajowym np. tzw. Prawo anglo- saksońskie z osławionym wręcz prawem magdeburskim było prawem szalenie okrutnym..


Sugerujesz więc, że tortury są przypisane nie naturze i osobowości ludzkiej, ale kręgowi kulturalnemu ? Czyli np. w takim a takim kraju nie rodzą się psychopaci, albo jeśli się rodzą, nie dochodzą do stanowisk np. oprawców?

ddv163 napisał(a):
Jednak czy cywilizacja chińska (czy jakakolwiek inna) może poszczycić się tym co udało się nam osiągnąć - tzn. zakazem stosowania tortur jako uznanej metody przesłuchań ?? :co:


Jak myślisz ? Ja myślę, że tak, choć wymaga to sięgnięcia wstecz i precyzyjnego przeglądniecia dokumentów. Myślę, że np. cywilizacja japońska może się tym poszczycić.

ddv163 napisał(a):
Co do osiągnięć Japonii - Japonia tak długo jak długo była krajem zamkniętym była krajem może i wojowniczym - jednak bardzo zacofanym na pewno gospodarczo.
Po otwarciu się na zachodznie (trendy" - owszem - dość szybko nadgoniąła zaległości.
Dodajmy - wzorce do skopiowania wypracowała cywilizacja oparta na "judeeochrześcijaństwie" ...[/list]


No więc masz odpowiedź na swoje pytanie: Japonia stała sie potęgą przemysłowo-gospodarczo-naukową w jeszcze krótszym czasie niż kraje europejskie.


N maja 13, 2007 22:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Cytat
Cytuj:
I jak się to stało że w stosunku do cywilizacja opartej na chrześcijaństwie była to cywilizacja ("chińska") dość znacznie zapóźniona już w XIX weku ...
I tu masz niejako odpowiedź co się stało !!
W roku 1518 Luter przybija bulle. I bez wiedzy Lutra ba nawet zgody coś się zmieniło na stałe. Kościół katolicki traci wpływ na rozwój nauki kultury etc. Traci monopol i możliwość decydowania o kierunkach rozwoju nauki i techniki..

Kiedy się ocząśnięto z szału czarownic . A myśl ludzka nie była w zasadzie niczym nie skrępowana.. i mamy tego efekty.. Gdy by się tak nie stało .. to pewnie do dnia dzisiejszego zachwycalibyśmy się katedrami gotyckim.. etc. Ale nie pisalibyśmy na komputerach. Zyli nie wiele lepiej jak w XV wieku

To uwolnienie ludzkiego umysłu spowodowało ten gwałtowny rozwój.. Uwolnienie od ideologii (czytaj religii) Chiny nie zrobiły tego w odpowiednim czasie.. Ustrój państwa środka zawsze był oparty na centralnym sterowaniu.. Do XV wieku pozwalano na większe wykorzystanie umysłu ludzkiego w dziedzinie nauki. Niż to miało w Europie Chrześcijańskiej

Przecież chrześcijaństwo powstaje na gruzach Imperium Rzymskiego.. A cywilizacja rzymska nie odstaje zasadniczo od chińskiej..
Dopiero zasadniczo i zdecydowanie chrześcijaństwo traci dystans.. w ciemnych mrokach średniowiecza.. Dlaczego tak się dzieje..??
Cytuj:
Owszem - osiągnęła "cośtam".
W czasie o wiele dłuższym od tego, który dostało chrześcijaństwo w warunkach lepszych od tych które miało nękane ciągłymi najazdami chrześcijaństwo i o wiele mniej od tego co osiągnęło chrześcijaństwo ...

Do czasów kiedy chrześcijaństwo sterowało nauką postępem. ( w zasadzie do XVI wieku) nic znaczącego nie wymyśliło to chrześcijaństwo..
Nawet wielkie odkrycia ..Ameryka była dużo wcześniej odkryta i to nie przez chrześcijan ..
Cytat
Cytuj:
Co do "tortur" - owszem - oparte na "popogańskim prawie zwyczajowym np. tzw. Prawo anglo- saksońskie z osławionym wręcz prawem magdeburskim było prawem szalenie okrutnym..
Ja tu czegoś nie rozumiem.. Kto to wprowadził aby nie katolicy..??
Chrystianizacja Niemiec VIII Wiek Anglii VII
Prawo Magdeburskie wiek XII
Anglosaskie Prawo wiek XII .. O jakim pogańskim prawie mówisz.. Chcesz powiedzieć , ze w Niemczech i Anglii w XII wieku czyniono to bez wiedzy Kościoła..?? Lol 5
Ciekawy cytat
Cytuj:
Jednak czy cywilizacja chińska (czy jakakolwiek inna) może poszczycić się tym co udało się nam osiągnąć - tzn. zakazem stosowania tortur jako uznanej metody przesłuchań

Czy Chrystus zakładając swój kościół nakazał czynić przesłuchania..????
Skoro je wprowadzili katolicy to się z nich wycofali.. Bo takie powstały uwarunkowanie prawno-historyczne


Pn maja 14, 2007 8:21
Zobacz profil
Post 
"I bez wiedzy Lutra ba nawet zgody":
- polski kanonik M. Kopernik (1473-1543) porusza Ziemię,
- dominikanin J. Ortega (1480-1568) opracowuje nową metodę obliczania pierwiastków kwadratowych,
- dominikanin D. Soto (1495-1560) formułuje prawo swobodnego spadania,
- ks. F. Maurolico (1494-1575) - indukcja matematyczna, traktat z gnomoniki,
- jezuita J. Ascota, opracowuje 7 tomowe dzieło dotyczące: kosmografii i geografii fizycznej Ameryki; minerałów, roslin i zwierząt Ameryki,
- jezuita B. Cavalieri formułuje rachunek całkowy; "zasada Cavalieriego",
- jezuita P. Guldin (1577-1643) twórca "reguły Guldina",
- cysters J. Caramuel (1606-1682) twórca tablic logarytmicznych,
- ks. R. F. Siuse (1622-1685) podaje regułę na wytyczenie stycznej do dowolnek krzywej algebraicznej,
- jezuita I. Jonghe (1632-1692) traktat na temat parabol i hiperbol oraz ich kwadratów,
- ks. P. Gassend (1592-1655) obserwuje, opisuje komety, zorzę polarną, zacmienie księżyca, koniunkcję Wenus z Merkurym, zakrycia księżyców Jowisza, halo słonecznego, obliczył srednicę Merkurego,
- ks. G. Wendelin (1580-1660) określa paralaksę Słońca,
- kapucyn A. de Rheite (1597-1660) buduje lunetę astronomiczną z 4 soczewkami,
- jezuita B. de Gusmao pionier lotnictwa, w 1709 wykonał lot w skonstruowanym przez siebie balonie z wieży Casa de Indias w Lizbonie,
- ks. J. Hautefeuille (1647-1724) zaprojektował i uruchomił maszynę tłokową,
- benedyktyn B. Castelli (1577-1654) twórca teorii ruchów cieczy i wód bieżących.
- jezuita F. Grimaldi odkrywa zjawisko dyfrakcji i interferencję światła,
- jezuita L. Castel (1688-1757) wynalazca klawesynu optycznego,
znani fizycy - jezuita N. Cabei, jezuita J. Nollet - osiagnięcia z dziedziny fizyki eksperymentalnej; pijar G. beccaria - osiagnięcia z dziedziny elektryczności.
Mogłabym jeszcze tak kilka , do czasów współczesnych....bez wiedzy i zgody Lutra
:D


Pn maja 14, 2007 19:01
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
cytat
Cytuj:
Mogłabym jeszcze tak kilka , do czasów współczesnych....bez wiedzy i zgody Lutra

W zasadzie tym swoim wywodem potwierdzasz moją teorie!! Gdy by nie Luter i jego reformacja.. panowałby pewnie system kościelno-prawny przez stulecia..
I bylibyśmy jak pisałem wyżej..
Nieomylność papieża w sprawach wszelkich..
Gdy by nie utracił kościół katolicki tej hegemonii decydowania o wszystkim bie byłoby tych światłych ludzi kościoła katolickiego.
J at eż nigdzie nie pisałem , ze kościele katolickim nie było światłych umysłów.
Sam zresztą zobacz wszystkie te odkrycia w zasadzie dokonane są po roku 1518 .. Ciekawe dlaczego..??

Zobacz dzisiaj i w kościele katolickim jest sporo ludzi którzy zajmują sie różnymi dziedzinami naukowymi. Żadnemu człowiekowi n świecie nawet w głowie nei kiełkuje zamysł ograniczania im swobody działania ( pomijam jakieś bananowe republiki gdzie lokalni władcy lubią mieć wiele pod kontrolą(0


Wt maja 15, 2007 5:46
Zobacz profil
Post 
Podałam Ci świadomie tylko te nazwiska po 1518r, w odpowiedzi na Twój argument, że "bez wiedzy Lutra ba nawet zgody cos zmieni ło się na stałe".
Mogę równie dużo wymienić przed rokiem 1518 :D
Aktualnie na świecie funkcjonuje ponad 1000 katolickich uniwersytetów na wszystkich kontynentach.
Papieska Akademia Nauk, założona w 1603r może poszczycić się wśród swoich wykładowców 20 laureatami Nagrody Nobla.


Wt maja 15, 2007 9:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 27, 2003 22:40
Posty: 1707
Post 
Tu nie chodzi tyle o postać Lutra.. Zostało zainicjowane pewne zjawisko.. Uwolnione zostało wtrącanie sie ideologii religii do nauki..
Gdy by nafle w XVI wieku protestanci i inne ruchy religijne zaczęły sterować nauka w styly jaki to robił koscił katolicki do XV wieku . Nie wyszłoby to na dobre ludzkości..
Cytuj:
Mogę równie dużo wymienić przed rokiem 1518 Suszę zęby

Jak by się tak temu dokładniej przyjrzeć..
To nie ma sie czym zasadniczo chwalić .. Co najwyzej jakiś wyjątek który potwierdza tegółę k


Tu nie chodzi tyle o postać Lutra.. Zostało zainicjowane pewne zjawisko.. Uwolnione zostało wtrącanie sie ideologii religii do nauki..
Gdy by nagle w XVI wieku protestanci i inne ruchy religijne zaczęły sterować nauką stałoby się tak samo jaki to robił kościół katolicki do XV wieku . Nie wyszłoby to na dobre ludzkości..
Cytuj:
Mogę równie dużo wymienić przed rokiem 1518 Suszę zęby

Jak by się tak temu dokładniej przyjrzeć..
To nie ma sie czym zasadniczo chwalić .. Co najwyżej jakiś wyjątek który potwierdza regułę , ze było tak jak piszemy wyżej
Cytat
Cytuj:
apieska Akademia Nauk, założona w 1603r może poszczycić się wśród swoich wykładowców 20 laureatami Nagrody Nobla.

Dzisiejszy KRK a ten ze średniowiecza to dwa całkiem odmienne światy !!


Wt maja 15, 2007 9:30
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 484 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 33  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL