Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
Autor |
Wiadomość |
freeghost
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 10:36 Posty: 155
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
equuleuss napisał(a): Freeghost, i jaka pigułkę wybierasz? Dzisiaj wybrałem żółtą - rutinoscorbin, bo jestem trochę przeziębiony, a generalnie staram się wybierać odpowiednią do sytuacji 
|
Cz lut 19, 2015 23:27 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
Jednak cały sens tej trylogii opiera się na przesłaniu walki dobra ze złem i jest tam wiele symboli, to aż bije po oczach. Nawet jeśli Neo odkrywa swój sens życia to jest to właśnie sens oparty na byciu wybrańcem który zniszczy panujące zło, nawet jeśli walczy z postaciami w świecie opartym na iluzji to jest to jasno postawiona sceneria na dwóch biegunach dobro-zło. Zresztą ten świat oparty na iluzji ma wymiar całkiem realistyczny, ponieważ kiedy ktoś otrzyma tam jakiś cios czy ranę to umiera także w tym świecie prawdziwym. Cytuj: Dzisiaj wybrałem żółtą - rutinoscorbin, bo jestem trochę przeziębiony, a generalnie staram się wybierać odpowiednią do sytuacji 
|
Cz lut 19, 2015 23:35 |
|
 |
freeghost
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 10:36 Posty: 155
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
equuleuss napisał(a): Jednak cały sens tej trylogii opiera się na przesłaniu walki dobra ze złem Hmmm ... a czy sens tej trylogii to jakaś specjalna komisja ustala?  Autorzy, widzowie, krytycy filmowi? Na temat interpretacji Matrixa to są całe blogi.  Spotkałem się z różnymi interpretacjami w zależności od języka interpretacji. Na przykład: http://thematrix101.com/contrib/myoung_aitptm.php"One of the most significant scenes in any of the three movies occurs when Neo decides to eat the red pill, which then leads to his awakening from the Matrix."
|
Cz lut 19, 2015 23:57 |
|
|
|
 |
freeghost
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 10:36 Posty: 155
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
"Well, the Wachowski Brothers seem to be making statements both about the nature of the human mind, and about the whole of reality."
|
Pt lut 20, 2015 0:09 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
Owszem, można sobie dowolnie interpretować ale to widać w tym filmie że jakby w tle działa takie przesłanie, niezależnie od tego czy to dzieje się w wirtualnej przestrzeni kreowanej przez umysł czy gdziekolwiek. Neo jako wybawiciel, składający ofiarę z siebie, i zauważ że nawet w tej końcowej scenie, znikają te ciemne kłębiące się chmury, czy też cała posta agenta Smith'a to jest tak wyraziste że on jest zły a Neo jest dobry, nawet dziecko ci to powie oglądając ten film. Tutaj jest wyraźna otoczka niczym baśniowe przesłanie odwiecznej walki dobra ze złem.
Matrix jest właśnie niczym baśń osadzona w tonacji cyberpunk, natomiast Blade Runner jest już nieco inny. Reżyser zawsze powinien pozostawić przestrzeń do osobistej interpretacji filmu, pozostawiając także pewne niedomowienie.
|
Pt lut 20, 2015 6:07 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
freeghost napisał(a): Maria-Magdalena napisał(a): Andy bo to jest walka dobra ze złem.
Hmmmm ... to ja w swoje ignorancji sądziłem, że chodzi o walkę z iluzjami umysłu która wyprowadza poza dobro i zło. Wachowski Trylogię skomentował tak: "What we were trying to achieve with the story overall was a shift, the same kind of shift that happens for Neo, that Neo goes from being in this sort of cocooned and programmed world, to having to participate in the construction of meaning to his life." Hmm...czy pomyślałes że można też budować nowy świat w sobie? Czy nie walczysz ze swoimi słabościami, pokusami...etc.? I czy ta walka nie sprawia, że odkrywasz siebie, sens/cel swojego życia...coś o czymś nie miałes pojęcia że istnieje. Czy nie postanowiłeś pójść drogą nowej Prawdy, objawionej Ci przez Boga - jakkolwiek Go pojmujesz, nazywasz? Czy nie poszedłeś za głosem płynącym z głębi Twojego serca? Co zaprowadziło Cię do tego miejsca/momentu Twojego życia, w którym obecnie jesteś? Czy nie Twój wybór dokonany po walce z samym sobą? Z siłami dobra i zła. Rozważ życie Neo, zanim podążył za białym króliczkiem. Był Panem Andersonem. Praca, kasa, sen, samotność...Coś Ci to przypomina? Dojdź do sceny z pigułakami - czerwona czy niebieska. Wybrałeś żóltą... Dobrze wiesz, że nie ma odwrotu gdy wybierzesz czerwoną, już nic nie bedzie takie samo. Jak myślisz, czy oddychasz teraz powietrzem? Specjalnie dla Ciebie https://www.youtube.com/watch?v=_UDLY7foTe4https://www.youtube.com/watch?v=CsLnF8rdDD8Jak myślisz dlaczego Smith zwraca się do Neo , Panie Anderson? Och, to tylko refleksje kobiety. A kto by sie przejmował jej słowami 
|
Pt lut 20, 2015 7:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
|
Pt lut 20, 2015 9:01 |
|
 |
freeghost
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 10:36 Posty: 155
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
equuleuss napisał(a): Owszem, można sobie dowolnie interpretować ale to widać w tym filmie że jakby w tle działa takie przesłanie Witaj tylko ,,widzisz", słowo ,,widać" nie jest terminem obiektywnej oceny. To co jedna osoba widzi czy też chce w czymś dostrzec nie musi być widoczne dla kogoś innego. A wręcz może mieć dla tego kogoś zupełnie inny sens. Zależy to właśnie od języka interpretacji jaki zostanie zastosowany. equuleuss napisał(a): Neo jako wybawiciel, składający ofiarę z siebie O tym właśnie była mowa w linku który podesłałem: "The significance of Neo seems to be readily apparent. He is the savior of a people imprisoned by a false reality. This is a theme that can be found in religions that are as diverse as Christianity and Buddhism. Another theme that can be found in either of these religions' mystical traditions is that religious myths and symbols can be a hindrance to true enlightenment. At the end of the second movie we discover that Neo is such a hindrance. That is, he is not truly the savior of humankind, but instead a means of control. Thus, people will not become free through him. Neo nonetheless is still something special, and it is through the Architect's esoteric remarks that we learn of his significance. Neo is, as the Architect states, the manifestation of pure choice or freedom." equuleuss napisał(a): to jest tak wyraziste że on jest zły a Neo jest dobry, nawet dziecko ci to powie oglądając ten film Tak, bo taki jest właśnie poziom interpretacji dziecka w języku interpretacji dziecka - jest to seria gonitw i naparzanek tych z którymi się identyfikujemy (to ci dobrzy) z tymi z którymi się nie identyfikujemy (to ci źli). Matrix to nie jest film dla dzieci. Pozdrawiam
|
Pt lut 20, 2015 9:44 |
|
 |
freeghost
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 10:36 Posty: 155
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
Maria-Magdalena napisał(a): Hmm...czy pomyślałes że można też budować nowy świat w sobie? Czy nie walczysz ze swoimi słabościami, pokusami...etc.? Czy nie postanowiłeś pójść drogą nowej Prawdy, objawionej Ci przez Boga - jakkolwiek Go pojmujesz, nazywasz? Czy nie poszedłeś za głosem płynącym z głębi Twojego serca? Co zaprowadziło Cię do tego miejsca/momentu Twojego życia, w którym obecnie jesteś? Czy nie Twój wybór dokonany po walce z samym sobą? Jak myślisz, czy oddychasz teraz powietrzem? Witaj a czy Ty mnie w tej chwili przesłuchujesz? Bo tak się mniej więcej czuję pod tym gradem pytań dotyczących mojego życia. Czy jesteś agentką Matrixa? Specjalnie dla Ciebie: https://www.youtube.com/watch?v=4D7cPH7DHgAPozdrawiam
|
Pt lut 20, 2015 10:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
freeghost napisał(a): Maria-Magdalena napisał(a): Hmm...czy pomyślałes że można też budować nowy świat w sobie? Czy nie walczysz ze swoimi słabościami, pokusami...etc.? Czy nie postanowiłeś pójść drogą nowej Prawdy, objawionej Ci przez Boga - jakkolwiek Go pojmujesz, nazywasz? Czy nie poszedłeś za głosem płynącym z głębi Twojego serca? Co zaprowadziło Cię do tego miejsca/momentu Twojego życia, w którym obecnie jesteś? Czy nie Twój wybór dokonany po walce z samym sobą? Jak myślisz, czy oddychasz teraz powietrzem? Witaj a czy Ty mnie w tej chwili przesłuchujesz? Bo tak się mniej więcej czuję pod tym gradem pytań dotyczących mojego życia. Czy jesteś agentką Matrixa? Specjalnie dla Ciebie: https://www.youtube.com/watch?v=4D7cPH7DHgAPozdrawiam 1. Dlaczego pomyślałeś, że jestem agentką Matrixa? Proszę zastanów się, o czym świadczy takie pytanie. Co wyraża? 2. Myślę, każde z nas zna odpowiedzi na te pytania. I ja Cię pozdrawiam 
|
Pt lut 20, 2015 10:26 |
|
 |
freeghost
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 10:36 Posty: 155
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
Maria-Magdalena napisał(a): Dlaczego pomyślałeś, że jestem agentką Matrixa? Proszę zastanów się, o czym świadczy takie pytanie. Co wyraża? Czy dostrzegłaś, że na końcu tego pytania była taka ikonka  ? Co ona wyraża? Maria-Magdalena napisał(a): Myślę, każde z nas zna odpowiedzi na te pytania. A dlaczego tak myślisz? I o czym może świadczyć takie myślenie? 
|
Pt lut 20, 2015 10:36 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
freeghost napisał(a): Czy dostrzegłaś, że na końcu tego pytania była taka ikonka  ?Co ona wyraża? Dostrzegłam. Dlatego napisałam: Maria-Magdalena napisał(a): Myślę, każde z nas zna odpowiedzi na te pytania freeghost napisał(a): A dlaczego tak myślisz? I o czym może świadczyć takie myślenie? 1. Odkryliśmy cel naszego życia...kierując się miłością i troską. 2. Kierujemy się miłością i troską.  ... dążąc do celu naszego zycia. Czyż nie?
|
Pt lut 20, 2015 11:16 |
|
 |
freeghost
Dołączył(a): Pt lip 13, 2012 10:36 Posty: 155
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
Maria-Magdalena napisał(a): freeghost napisał(a): Czy dostrzegłaś, że na końcu tego pytania była taka ikonka  ?Co ona wyraża? Dostrzegłam. Dlatego napisałam: Maria-Magdalena napisał(a): Myślę, każde z nas zna odpowiedzi na te pytania Ikonka ,,mrugnięcie jednym okiem" oznacza żartobliwe potraktowanie tematu. Dlatego też poważnie zadane pytania ,,Dlaczego pomyślałeś, że jestem agentką Matrixa? Proszę zastanów się, o czym świadczy takie pytanie. Co wyraża?" są dla mnie w takim kontekście niezbyt uzasadnione.
|
Pt lut 20, 2015 12:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
Cytuj: Witaj tylko ,,widzisz", słowo ,,widać" nie jest terminem obiektywnej oceny. To co jedna osoba widzi czy też chce w czymś dostrzec nie musi być widoczne dla kogoś innego. A wręcz może mieć dla tego kogoś zupełnie inny sens. Zależy to właśnie od języka interpretacji jaki zostanie zastosowany. Witaj ponownie. A co Ty dostrzegasz? Widać taką wizję za pomocą także pewnych środków zastosowanych w obrazach, scenach, całej fabule filmu. Cały motyw walki ze złem jest jakby tłem tego filmu. Czy maszyny są złe? Tworzą straszny świat gdzie wykorzystują ludzi w sposób który ich krzywdzi odbierając im godność i wolność. Czy rebelianci są dobrzy? Stać ich na szlachetne czyny, są zdolni do miłości w przeciwieństwie agentow Matrixa ktorzy są maszynami do zabijania i likwidowania niewygodnych rzeczy. Podobna wizja przewija się w sadze Gwiezdnych Wojen. Walka dobra ze złem. Cytuj: O tym właśnie była mowa w linku który podesłałem:
"The significance of Neo seems to be readily apparent. He is the savior of a people imprisoned by a false reality. This is a theme that can be found in religions that are as diverse as Christianity and Buddhism. Another theme that can be found in either of these religions' mystical traditions is that religious myths and symbols can be a hindrance to true enlightenment. At the end of the second movie we discover that Neo is such a hindrance. That is, he is not truly the savior of humankind, but instead a means of control. Thus, people will not become free through him. Neo nonetheless is still something special, and it is through the Architect's esoteric remarks that we learn of his significance. Neo is, as the Architect states, the manifestation of pure choice or freedom." Więc Neo dokonał wyboru w wolności serca. Prawda wyzwoliła go. Przynajmniej jego jedynego. Cytuj: Tak, bo taki jest właśnie poziom interpretacji dziecka w języku interpretacji dziecka - jest to seria gonitw i naparzanek tych z którymi się identyfikujemy (to ci dobrzy) z tymi z którymi się nie identyfikujemy (to ci źli). Matrix to nie jest film dla dzieci. Oczywiście że nie jest to film dla dzieci chociaż nie ma w nim drastycznych scen i litrów krwi, ale to podobnie jak z baśniami Andersena. Jako dziecko czytasz i podobają ci się obrazki, zaczarowane słowa, ale kiedy czytasz jako dorosły to odkrywasz głębsze przesłanie tych słów. Również pozdrawiam i powrotu do zdrowia życzę. 
|
Pt lut 20, 2015 12:21 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Bóg ateistów "nieudacznikiem"?
freeghost napisał(a): Ikonka ,,mrugnięcie jednym okiem" oznacza żartobliwe potraktowanie tematu.  Czy widzisz, że obie ikonki mugają oczkami? Dla mnie oznaczają uśmiech. Zastanów się, dlaczego żartobliwie odnosisz sę do tego tematu.
|
Pt lut 20, 2015 12:34 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|