Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 5:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1091 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 73  Następna strona
 Jak pogodzić ewolucję z Biblią? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02
Posty: 173
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Osiris ma całkowitą rację. Jeśli założyć że może istnieć coś, co nie jest w żaden sposób ograniczone związkiem przyczynowo-skutkowym, nie można dochodzić przy pomocy takiego związku do wniosku, że taki byt istnieje. Nie bez powodu koncepcja bytu koniecznego zakłada, że istnieje on obok związku przyczynowo-skutkowego.
To jakby twierdzić, że absolutnie wszystko jest powiązane sznurkiem, po czym zapewniać że dowodem na istnienie istoty niepowiązanej sznurkiem jest istnienie sznurka. Ma to jakikolwiek sens?
Nie można korzystać ze związku przyczynowo-skutkowego, by dowodzić istnienia istoty, która do takiego związku nie należy.
Tezy św. Tomasza z Akwinu już dawno zostały obalone, choćby przez Kanta. Na tym forum odnośnie jego dowodów istnienia Boga jest osobny wątek. Darujmy sobie kontynuowanie go w tym.
Przy czym koncepcja bytu koniecznego nie jest koncepcją Boga, rozumianego jako odrębną istotę posiadającą inteligencję, wolną wolę czy cechy charakterystyczne dla jakiejkolwiek istoty żywej.
Koncepcja bytu koniecznego idealnie pasuje do teorii ewolucji.
Wszechświat pulsujący nie podlega koncepcji początku i końca, istnieje i jest przyczyną wszystkich bytów poprzez proces ewolucji. Energia przekształca się w materię, od podstawowych pierwiastków (wodór, hel) do bardziej skomplikowanych form, aż po wielu, wielu krokach dochodzi do stworzenia człowieka.
W takim przypadku wszyscy jesteśmy częścią Boga. Energia jest stała, niemożliwa do stworzenia i zniszczenia - tylko do przekształcenia. Jesteśmy chwilowym przekształceniem energii. Tak jak energia, będziemy istnieć zawsze - możemy co najwyżej wrócić do stanu podstawowego, niematerialnego.
Innymi słowy - koncepcja bytu koniecznego nie jest sprzeczna z ewolucją ani nie uzasadnia istnienia Boga jako istoty nadprzyrodzonej.

Widziałem pytania w rodzaju "dlaczego pies chodzi na czterech łapach". Odpowiedź jest całkiem prosta - wynika to z ergonomii ruchów. Żadna istota na dwóch nogach nie może poruszać się tak szybko jak na czterech. Przy większej ilości kończyn zaczynają się problemy nad ich ergonomicznym ułożeniem i innymi aspektami, jak możliwością mózgu nad ich kontrolowaniem. Trzeba pamiętać o oddziaływaniach, jakie wpływają na duże istoty - to, co może spokojnie istnieć mając centymetr wzrostu, po powiększeniu do metra zginęłoby z powodu niedotlenienia/ciśnienia/whatever.
W naturze istnieją istoty o bardzo różnorodnej ilości nóg. Istoty, u których funkcję ruchową pełnią rzęski potrafią mieć kilkanaście tysięcy nóg. Inne istoty z kolei potrafią kształtować swoje kończyny w odpowiednie kształty (np. nibynóżki)


N paź 08, 2017 22:14
Zobacz profil
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Nie da się pogodzić religi ewolucjonizmu z chrześcijaństwem. Kościół ją zaakceptował tylko dlatego że nie miał innego wyboru. W obu tych systemach są ogromne sprzeczności. Np. Człowiek jest wynikiem pojawienia się śmierci-ewolucja. Śmierć jest wynikiem pojawienia się człowieka-Biblia. Nie ma znaczenia nawet to że przyjmiemy opis Biblijny jako alegorie. Sprzeczności są ogromne nawet z korektą na symbolikę i dowolność interpretacji. Ewolucjny teizm to pułapkowanie samego siebie, wykorzystuje on luki w ewolucji wkładając w nie Boga, no i robi nam margines błędu, gdy "naukowcy" wyjaśnią jakiś mechanizm ten margines będzie się zmniejszał, aż wyklucza Boga całkowicie. Jak widzicie nie da się wierzyć w te dwie religię jednocześnie. Wybaczcie składnie ledwo żyję


N paź 08, 2017 22:35

Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39
Posty: 716
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Kalart napisał(a):
Osiris ma całkowitą rację. Jeśli założyć że może istnieć coś, co nie jest w żaden sposób ograniczone związkiem przyczynowo-skutkowym, nie można dochodzić przy pomocy takiego związku do wniosku, że taki byt istnieje. Nie bez powodu koncepcja bytu koniecznego zakłada, że istnieje on obok związku przyczynowo-skutkowego.
To jakby twierdzić, że absolutnie wszystko jest powiązane sznurkiem, po czym zapewniać że dowodem na istnienie istoty niepowiązanej sznurkiem jest istnienie sznurka. Ma to jakikolwiek sens?
Nie można korzystać ze związku przyczynowo-skutkowego, by dowodzić istnienia istoty, która do takiego związku nie należy.
Tezy św. Tomasza z Akwinu już dawno zostały obalone, choćby przez Kanta. Na tym forum odnośnie jego dowodów istnienia Boga jest osobny wątek. Darujmy sobie kontynuowanie go w tym.
Przy czym koncepcja bytu koniecznego nie jest koncepcją Boga, rozumianego jako odrębną istotę posiadającą inteligencję, wolną wolę czy cechy charakterystyczne dla jakiejkolwiek istoty żywej.
Koncepcja bytu koniecznego idealnie pasuje do teorii ewolucji.
Wszechświat pulsujący nie podlega koncepcji początku i końca, istnieje i jest przyczyną wszystkich bytów poprzez proces ewolucji. Energia przekształca się w materię, od podstawowych pierwiastków (wodór, hel) do bardziej skomplikowanych form, aż po wielu, wielu krokach dochodzi do stworzenia człowieka.
W takim przypadku wszyscy jesteśmy częścią Boga. Energia jest stała, niemożliwa do stworzenia i zniszczenia - tylko do przekształcenia. Jesteśmy chwilowym przekształceniem energii. Tak jak energia, będziemy istnieć zawsze - możemy co najwyżej wrócić do stanu podstawowego, niematerialnego.
Innymi słowy - koncepcja bytu koniecznego nie jest sprzeczna z ewolucją ani nie uzasadnia istnienia Boga jako istoty nadprzyrodzonej.

Widziałem pytania w rodzaju "dlaczego pies chodzi na czterech łapach". Odpowiedź jest całkiem prosta - wynika to z ergonomii ruchów. Żadna istota na dwóch nogach nie może poruszać się tak szybko jak na czterech. Przy większej ilości kończyn zaczynają się problemy nad ich ergonomicznym ułożeniem i innymi aspektami, jak możliwością mózgu nad ich kontrolowaniem. Trzeba pamiętać o oddziaływaniach, jakie wpływają na duże istoty - to, co może spokojnie istnieć mając centymetr wzrostu, po powiększeniu do metra zginęłoby z powodu niedotlenienia/ciśnienia/whatever.
W naturze istnieją istoty o bardzo różnorodnej ilości nóg. Istoty, u których funkcję ruchową pełnią rzęski potrafią mieć kilkanaście tysięcy nóg. Inne istoty z kolei potrafią kształtować swoje kończyny w odpowiednie kształty (np. nibynóżki)


Lepiej chyba nie da się tego przedstawić :) Załatwiłeś dwie sprawy za jednym razem :brawo:


N paź 08, 2017 22:42
Zobacz profil
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Kalart, popełniłeś błąd logiczny. Dla Boga można zrobić taki wyjątek ponieważ Bóg to transcendencja, zakładanie że musiał mieć początek jest mylne. Ponieważ wtedy przestałby być Bogiem

Ps: a ludzie chodzą na dwóch nogach a przecież mogliby chodzić na czterech. Ta ewolcuja niby taka mądra a taka nie praktyczna. W ogóle też przydałby mi się ogon...


N paź 08, 2017 22:59

Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39
Posty: 716
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Quinque napisał(a):
Dla Boga można zrobić taki wyjątek ponieważ Bóg to transcendencja, zakładanie że musiał mieć początek jest mylne. Ponieważ wtedy przestałby być Bogiem


Twierdzenie aby zrobić wyjątek od reguły dla Boga bo jest on transcendencją jest bez sensu.
Trancendencja to jest to pojęcie o niesprecyzowanym znaczeniu. Możemy założyć, że chodzi Tobie o istotę nadprzyrodzoną, będącą poza poznaniem ludzkiego umysłu.
Skoro Bóg jest poza możliwością zbadania to w jaki sposób doszedłeś do jakiejkolwiek wiedzy na temat Boga, w tym tego, że nie ma początku?


N paź 08, 2017 23:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Małgosiaa napisał(a):
JedenPost napisał(a):
Albo inaczej: czy wiesz dlaczego w zimie jest zimno a w lecie ciepło?

Wyjątki się zdarzają.
[/quote]

Nie rób zwodów, tylko odpowiedz. Wiesz?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pn paź 09, 2017 4:14
Zobacz profil
Moderator
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lis 16, 2016 17:40
Posty: 9098
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Kalart napisał(a):
Jeśli założyć że może istnieć coś, co nie jest w żaden sposób ograniczone związkiem przyczynowo-skutkowym, nie można dochodzić przy pomocy takiego związku do wniosku, że taki byt istnieje. Nie bez powodu koncepcja bytu koniecznego zakłada, że istnieje on obok związku przyczynowo-skutkowego.

Koncepcja bytu koniecznego zakłada, że jest on przyczyną wszystkiego. W przeciwnym razie dlaczego uważasz, że jest on konieczny? Konieczny, czyli niezbędny? Do czego?
Kalart napisał(a):
Przy czym koncepcja bytu koniecznego nie jest koncepcją Boga, rozumianego jako odrębną istotę posiadającą inteligencję, wolną wolę czy cechy charakterystyczne dla jakiejkolwiek istoty żywej.
Koncepcja bytu koniecznego idealnie pasuje do teorii ewolucji.

No to jak to jest? Istnieje byt konieczny, czy nie istnieje? Jesli istnieje, to czym/kim jest?
Kalart napisał(a):
Wszechświat pulsujący nie podlega koncepcji początku i końca, istnieje i jest przyczyną wszystkich bytów poprzez proces ewolucji.

Czyli istniał zawsze? Jakieś naukowe dowody?
Kalart napisał(a):
Energia jest stała, niemożliwa do stworzenia i zniszczenia - tylko do przekształcenia.

Skąd się wzięła energia?
Kalart napisał(a):
Innymi słowy - koncepcja bytu koniecznego nie jest sprzeczna z ewolucją ani nie uzasadnia istnienia Boga jako istoty nadprzyrodzonej.

A kto mówi, że jest sprzeczna?
JedenPost napisał(a):
Nie rób zwodów, tylko odpowiedz. Wiesz?

Wiem, a teraz odpowiedz na moje pytanie. Jak widać na powyższym obrazku, próbujesz odwrócić uwagę od pytania, które Ci zadałam.

_________________
Pomoc dla UKRAINY https://www.siepomaga.pl/ukraina?utm_medium=email&utm_source=newsletter


Pn paź 09, 2017 6:44
Zobacz profil
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Osiris napisał(a):
Quinque napisał(a):
Dla Boga można zrobić taki wyjątek ponieważ Bóg to transcendencja, zakładanie że musiał mieć początek jest mylne. Ponieważ wtedy przestałby być Bogiem


Twierdzenie aby zrobić wyjątek od reguły dla Boga bo jest on transcendencją jest bez sensu.
Trancendencja to jest to pojęcie o niesprecyzowanym znaczeniu. Możemy założyć, że chodzi Tobie o istotę nadprzyrodzoną, będącą poza poznaniem ludzkiego umysłu.
Skoro Bóg jest poza możliwością zbadania to w jaki sposób doszedłeś do jakiejkolwiek wiedzy na temat Boga, w tym tego, że nie ma początku?


Ponieważ to Boģ, jest niematerialny. bóg kótrego jest ograniczony prawami fizyki zatem należy do naszego wymariu więc nie jest Bogiem. Przykładowo takiego wyjątku nie możemy zrobić dla materi i energii ponieważ ulegają one entropi zatem nie są wieczne. Tak samo nie możemy przyjąć że wszechświat nie miał początku i jest wieczny, bo to prowadzi do paradoksu wydarzeń wstecznych. Pytanie o naturę Boga zostawiam kimś kto się na tym zna. Tak samo jak nie wiemy(i pewnie nigdy nie będziemy wiedzieć) co się wydarzyło przed 1(-12)s po wielkim wybuchu tak samo nie znamy natury Boga, a mimo to wielki wybuch jest powszechnie uznawany.

Hipoteza wszechświata pulsacyjnego jest bez sensu. Zakłada ona że wszechświat umiera i reinkarnuje. To tylko przenosi problem w inne miejsce. "Skąd się wziął pierwszy wybuch"? Itd. Po drugie entropia Energi wyklucza możliwość jego powstawania


Pn paź 09, 2017 7:39

Dołączył(a): Pn sie 28, 2017 21:39
Posty: 716
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Quinque napisał(a):
Osiris napisał(a):
Quinque napisał(a):
Dla Boga można zrobić taki wyjątek ponieważ Bóg to transcendencja, zakładanie że musiał mieć początek jest mylne. Ponieważ wtedy przestałby być Bogiem


Twierdzenie aby zrobić wyjątek od reguły dla Boga bo jest on transcendencją jest bez sensu.
Trancendencja to jest to pojęcie o niesprecyzowanym znaczeniu. Możemy założyć, że chodzi Tobie o istotę nadprzyrodzoną, będącą poza poznaniem ludzkiego umysłu.
Skoro Bóg jest poza możliwością zbadania to w jaki sposób doszedłeś do jakiejkolwiek wiedzy na temat Boga, w tym tego, że nie ma początku?


Ponieważ to Boģ, jest niematerialny. bóg kótrego jest ograniczony prawami fizyki zatem należy do naszego wymariu więc nie jest Bogiem. Przykładowo takiego wyjątku nie możemy zrobić dla materi i energii ponieważ ulegają one entropi zatem nie są wieczne. Tak samo nie możemy przyjąć że wszechświat nie miał początku i jest wieczny, bo to prowadzi do paradoksu wydarzeń wstecznych. Pytanie o naturę Boga zostawiam kimś kto się na tym zna. Tak samo jak nie wiemy(i pewnie nigdy nie będziemy wiedzieć) co się wydarzyło przed 1(-12)s po wielkim wybuchu tak samo nie znamy natury Boga, a mimo to wielki wybuch jest powszechnie uznawany.

Hipoteza wszechświata pulsacyjnego jest bez sensu. Zakłada ona że wszechświat umiera i reinkarnuje. To tylko przenosi problem w inne miejsce. "Skąd się wziął pierwszy wybuch"? Itd. Po drugie entropia Energi wyklucza możliwość jego powstawania


Nie odpowiedziałeś na pytanie: skąd wiesz cokolwiek o Bogu skoro jest on poza poznaniem ludzkiego umysłu?


Pn paź 09, 2017 7:58
Zobacz profil
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Kalart napisał(a):
Wszechświat pulsujący nie podlega koncepcji początku i końca, istnieje i jest przyczyną wszystkich bytów poprzez proces ewolucji. Energia przekształca się w materię, od podstawowych pierwiastków (wodór, hel) do bardziej skomplikowanych form, aż po wielu, wielu krokach dochodzi do stworzenia człowieka.


Pytanie jest wciąż to same, dlaczego energia przekształca się w materię, od podstawowych pierwiastków do bardziej skomplikowanych form. Co to za siła, która tak działa na energię, że zamiast się rozpraszać po wielkim wybuchu dąży do coraz większego skomplikowania, którego efektem jest człowiek, a konkretnie ludzki mózg - najmniej poznana i najbardziej skomplikowana struktura we wszechświecie.


Pn paź 09, 2017 9:23

Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02
Posty: 173
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Małgosiaa napisał(a):
Koncepcja bytu koniecznego zakłada, że jest on przyczyną wszystkiego. W przeciwnym razie dlaczego uważasz, że jest on konieczny? Konieczny, czyli niezbędny? Do czego?

Czy twierdzę, że byt konieczny nie jest przyczyną wszystkiego? Twierdzę tylko, że nie można dochodzić do niego przez związek przyczynowo-skutkowy.
Małgosiaa napisał(a):
No to jak to jest? Istnieje byt konieczny, czy nie istnieje? Jesli istnieje, to czym/kim jest?

Z samej definicji byt konieczny istnieje. Czym/kim jest - tego już w żaden sposób stwierdzić nie można, poza tym że ma kilka cech, takich jak to że istnieje od zawsze i na zawsze.
Można tylko gdybać - np. że energia jest bytem koniecznym - co też nie zostało w żaden sposób obalone.
Małgosiaa napisał(a):
Czyli istniał zawsze? Jakieś naukowe dowody?

Koncepcja bytu koniecznego...
Małgosiaa napisał(a):
Skąd się wzięła energia?

Koncepcja bytu koniecznego, znowu. Istniała od zawsze. Pytasz, skąd się wziął Bóg? Przecież definicja bytu koniecznego oznacza, że istnieje obok związku przyczynowo-skutkowego. Pytasz, skąd się wziął byt konieczny? Czy naprawdę nie czytasz to, co piszę?
Małgosiaa napisał(a):
A kto mówi, że jest sprzeczna?

Mam nadzieję, że nikt. Bo to byłoby błędem.
Quinque napisał(a):
Przykładowo takiego wyjątku nie możemy zrobić dla materi i energii ponieważ ulegają one entropi zatem nie są wieczne.

Mylisz się. Energia jest wieczna. Mówi o tym prawo zachowania energii. Entropia to zupełnie inne pojęcie - odnosi się ona do formy energii. Entropia mówi o tym, w jaki sposób zostaje ona przekształcona. Entropia jest jednym z mechanizmów ewolucji.

No i znowu Osiris ma rację. Jeśli Bóg jest poza możliwością ludzkiego poznania, to człowiek nie może w żaden sposób go poznać. Żadnymi metodami. Stąd używanie pojęć zrozumiałych dla człowieka (jak np. związek przyczynowo-skutkowy) jest błędne z założeniem (Bóg jest poza możliwością ludzkiego poznania).
Ludzie, to podstawy logiki! Nie można stwierdzić, że pacjenta nie można zbadać stetoskopem, a następnie zbadać go stetoskopem i cokolwiek wykryć, bo już na początku stwierdziło się, że badanie stetoskopem jest niemożliwe!


Pn paź 09, 2017 9:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
hubris napisał(a):
Żadnej ingerencji boskiej nie było ponieważ nie ma na to żadnych dowodów.


A jakich dowodów by się hubris spodziewał, gdyby do takiej ingerencji doszło?

Cytuj:
Teoria ewolucji to nauka. W nauce nie ma miejsca na Boga.


Niedokładnie. Nauka jest ortogonalna względem religii, i w ogóle się takimi zagadnieniami nie zajmuje.


Cytuj:
Świat naukowy przyjął zasadę rozdziału nauki Tomasza z Akwinu?


No a skąd? Od Karola Marksa, czy Włodzimierza Lenina? Oczywiście jest, że nauka w ogóle powstała własnie w momencie, kiedy taki rozdział powstał.

Cytuj:
Oczywiście, że nauka jest sprzeczna z wiarą


Oczywiście jest to nieprawda. Zresztą ani hubris, ani żaden inny humanista nie jest w stanie przykładów takiej sprzeczności pokazać. Zresztą wobec ich całkowitej ignorancji w tematach naukowych, byłoby to bardzo trudne :D

Cytuj:
Gdzie są argumenty czy dowody na to że Bóg ingeruje w każdy zachodzący proces?


Gdyby takie dowody istniały, byłyby częścią nauki. Dlatego takiej ingerencje są kwestią wiary właśnie. A nie nauki. Gdyby zachodziły i tak nikt by tego nie mógł zauważyć.

Cytuj:
Cytuj:
A jakby do takiej ingerencji doszło, to po czym by hubris to poznał? :D



Ale nie doszło


A skąd hubris wie, że nie doszło, skoro nawet nie potrafi zadeklarować co należałoby zaobserwować, gdyby do takich ingerencji dochodziło?

Cytuj:
To Ty nie rozumiesz tego czym się zajmuje nauka.


Napisał osobnik nie odróżniający logarytmu od algorytmu. :D

Gorąco deklarowana miłość humanistów do nauki jest o tyle fałszywa (naprawdę nauki oni nienawidzą), jak i całkowicie nieodwzajemniona. :D

Cytuj:
Przykładów jest bardzo wiele,


Zbyt wiele żeby wymienić choć jeden :D

Cytuj:
możesz znaleźć je w wielu publikacjach naukowych.


Ale nie u hubrisa, który nie potrafi ich ogarnąć. :D

Cytuj:
Można podać przykład chociażby ewolucji człekokształtnych małp.


Można, ale hubris dlaczegoś tego przykładu nie podaje :D

Cytuj:
Nie mam pojęcia bo tak?


Najwyraźniej. O teologii pilaster się nie będzie wypowiadał, ale jeżeli chodzi o teorię ewolucji, to tak, hubris nie ma pojęcia. :roll:

Cytuj:
Na poparcie takich tez jak interwencje boskie trzeba przedstawić konkretne dowody.


Nadal nie wiemy, jakich dowodów na ingerencje Boga (w procesy stochastyczne) by się hubris spodziewał, gdyby do takich ingerencji dochodziło :roll:

I się już chyba nie dowiemy....

Cytuj:
Nie interesują mnie brednie.


[ciach... to jest forum, a nie gabinet psychiatryczny, a także pilaster nie jest psychiatrą, aby oceniać czyjeś zdolności intelektualne. Pilaster może co najwyżej oceniać czyjąś wiedzę. M.]

JedenPost

Cytuj:
Uderza [piorun -p] dlatego, że istnieje różnica potencjałów elektrycznych.


Oczywiście zła odpowiedź, taka jakiej należy się spodziewać po humaniście. :( Nie każda różnica potencjału wywołuje wyładowanie elektryczne (piorun). Istnienie różnicy potencjału jest warunkiem koniecznym, ale nie wystarczającym

Cytuj:
Twoja odpowiedź świadczy o braku elementarnego zrozumienia istoty teorii ewolucji.


I kto to mówi... :badgrin:

Cytuj:
każdy zaawansowany organizm siłą rzeczy ma przód i tył oraz dwie strony


Na przykład rozgwiazdy. Albo ośmiornice. Mają tył i przód (no ośmiornice akurat mają, ale rozgwiazdy nie), oraz dwie strony. :mrgreen:

Cytuj:
pies i każde inne większe zwierzę ma właśnie cztery łapy, a nie sześć.


Owady mają tył i przód oraz dwie strony, a mają właśnie sześć nóg. A pająki też mają tył i przód oraz dwie strony i aż osiem nóg.

Cytuj:
niezależne linie ewolucyjne prowadzą do wykształcenia organizmów obdarzonych właśnie czterema kończynami.


Proszę zatem wskazać więcej niż jedną niezależne linie ewolucyjne, które doprowadziły do wykształcenia organizmów obdarzonych właśnie czterema kończynami.

Cytuj:
zwierzęciu, które jest wyższe niż dłuższe, dwie nogi w zupełności wystarczą.


Np żyrafa, zwierze, które jest zdecydowanie wyższe niż dłuższe, ma dwie nogi. :D

Wszyscy (humaniści) to wiedzą, zatem to prawda. :D

Litości... :roll:

Cytuj:
żyrafa to poniekąd ślepy zaułek,


No proszę. Ślepy zaułek... A im się naprawdę wydaje, że mają pojęcie o tym jak działa ewolucja :D


Cytuj:
czy wiesz dlaczego w zimie jest zimno a w lecie ciepło?


No właśnie. A JedenPost wie? Zwykle humaniści na tym pytaniu się wykładają. :D

Zaiste, naprawdę tu widać powód, dla którego ateiści się wcale ze swoim ateizmem nie odnoszą i raczej go ukrywają. Jakby mieli być utożsamiani z takimi humanistycznymi ignorantami jak hubris, czy jedenpost, to by się spalili ze wstydu :roll:

Osiris

Cytuj:
Chyba wszyscy (mam nadzieję:) tutaj uznajemy ewolucję za udowodniony fakt.


Humaniści, jak hubris, czy JedenPost, nie. Oni, wskutek swoich ograniczeń intelektualnych, które nie pozwalają im na zrozumienie, zarówno ewolucji, jak i nauki w ogóle, traktują ewolucje w kategoriach religijnych, tak jak raelianie kosmitów.

Cytuj:
Problem dla wierzących polega na tym, że nia ma tam za bardzo miejsca dla Boga.


Dlaczego nie ma? Pilaster jest wierzący i właśnie przestudiowanie teorii ewolucji skłoniło go do porzucenia ateizmu.

Cytuj:
Czy miałoby sens dla wszechmogącej istoty tworzyć życie na ziemi przez 4 miliardy lat?


A cóż to jest 4 miliardy lat, dla istoty wszechmocnej, wiecznej i istniejącej poza czasem i przestrzenią?

Cytuj:
Życie na ziemi ewoluowało z najprostszych organizmów przez miliardy lat aż do obecnego dziś (i ciągle ewoluuje).


No i...?

Cytuj:
Pogodzić ewolucji z Biblią nie można


Tako objawia Osiris w nieomylności swojej, zatem to prawda. :-D

Humanistów w ogóle nie zastanawia fakt, że osoby z o wiele większą od nich samych wiedzą zarówno na temat Biblii, jak i na temat nauki, jakoś godzą to bez trudu. 8)

Cytuj:
stary numer polegający na nieskończonych pytaniach "dlaczego" bez względu na odpowiedź którą przedstawisz.


Albowiem już dawno Biuro Polityczne zakazało stawiania dalszych pytań "dlaczego" 8)

Cytuj:
Nie jestem przekonany czy papież Franciszek oraz KK rozumie na czym polega ewolucja.


ROTFL!!! :D :D :D :D :D :D

Humaniści są naprawdę tacy zabawni.... :badgrin:

A Osiris rozumie?

Cytuj:
chodzi o to, że na to nie ma żadnych przesłanek i dowodów, że Bóg ingerował czy napisał cokolwiek.


I w koło Macieju. A jakich przesłanek i dowodów by się Osiris spodziewał, gdyby Bóg ingerował lub napisał?

Cytuj:
Cała argumentacja Marka Piotrowskiego opiera się na twierdzeniu, że musi być jakaś pierwsza przyczyna wszystkiego. Z tego wyciąga nieuprawniony wniosek że jest nią Bóg.


Albo jakaś PP (istnienia Wszechświata i jego praw) istnieje, albo ten łańcuch przyczynowo-skutkowy jest nieskończony. Jeżeli zaś istnieje, to musi być ona w stosunku do Wszechświata i jego praw zewnętrzna, bo inaczej ni byłaby PP

Bóg jest najbardziej satysfakcjonująca odpowiedzią, ale oczywiście są możliwe i inne. Jednak humaniści jakoś nie potrafią żadnej takiej alternatywy przytoczyć.

Cytuj:
Pytanie o pierwszą przyczynę (np. Boga) implikuje pytanie kto w takim razie stworzył tego Boga?


Gdyby ktoś stworzył Boga, to ten ktoś byłby Bogiem (pierwszą przyczyną) :roll:

Cytuj:
gdyż jeśli zakładamy, że wszystko ma swoją przyczynę


Wszystko co materialne ma swoją przyczynę.

Quinque

Cytuj:
Nie da się pogodzić religi ewolucjonizmu z chrześcijaństwem.


Religii pogodzić się nie da. Teorię ewolucji - bez żadnych problemów.

Cytuj:
wyjątku nie możemy zrobić dla materi i energii ponieważ ulegają one entropi zatem nie są wieczne.


Nic podobnego. Energia jest (w obrębie Wszechświata) wieczna. Osiąga tylko z czasem maksymalny poziom entropii, ale po jego osiągnięciu istnieje nadal.

Kalart

Cytuj:
Jeśli Bóg jest poza możliwością ludzkiego poznania, to człowiek nie może w żaden sposób go poznać.


Owszem - sam nie może. Może się dowiedzieć tylko tyle, ile Bóg sam mu objawi.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pn paź 09, 2017 10:08
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Kalart napisał(a):
Energia jest wieczna. Mówi o tym prawo zachowania energii.


Oczywiście jest to nieprawda. Prawo zachowania energii jest jedynie konsekwencją symetrii praw fizyki względem czasu. Czyli obowiązuje wyłącznie w naszym obecnym Wszechświecie. Jeżeli prawa fizyki się zmieniają, prawo zachowania energii przestaje obowiązywać.


Cytuj:
Entropia jest jednym z mechanizmów ewolucji.



No proszę. A dokładnie w jaki sposób entropia jest mechanizmem ewolucji?

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pn paź 09, 2017 10:13
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 22, 2017 7:02
Posty: 173
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Nie znamy innych praw fizyki niż własne, więc trudno określić czy zmiana praw fizyki musi oznaczać brak prawa zachowania energii.
W jaki sposób mechanizmem ewolucji jest śmierć oraz czas? Oba pojęcia są kluczowe dla ewolucji. Gdyby nie zmiana stanów, coraz bardziej odległych od podstawowego (czysta energia), nie mogłaby zaistnieć nawet materia.


Pn paź 09, 2017 10:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: Jak pogodzić ewolucję z Biblią?
Kalart napisał(a):
Nie znamy innych praw fizyki niż własne, więc trudno określić czy zmiana praw fizyki musi oznaczać brak prawa zachowania energii.


Wręcz przeciwnie. Określić można i zostało to określone już ponad sto lat temu w tzw twierdzeniu Noether.


Cytuj:
W jaki sposób mechanizmem ewolucji jest śmierć oraz czas?


Pytanie było o entropię. W jaki sposób entropia jest mechanizmem ewolucji?

Ale o śmierci i czasie Kalart też może się wypowiedzieć. Jednak po odpowiedzi na pytanie podstawowe.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pn paź 09, 2017 11:04
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 1091 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 9, 10, 11, 12, 13, 14, 15 ... 73  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL