Prawda Jak nie wiemy to spekulacje i tak niewiele pomogą.

Fakt

Reasumując jeśli chodzi o powstanie wszechświata pewne jest, że musiał istnieć jakiś czynnik sprawczy o któym nic na razie nie wiemy. Teiści uważają, że jest to Bóg. Ateiści uważają, że nie jest to Bóg.

I Tyle w tej kwestii

Teiści uważają, że to jest Bóg bo mają ku temu argumenty historyczne ,filozoficzne i inne . Natomiast ateiści z jakiego powodu uważają, że to nie jest to Bóg skoro sam piszesz że nic na ten temat nie wiecie.

Mądry Rabin powiedziel ateiscie:
Ja tez NIE wierzę w bożka w ktorego ty NIE wierzysz.

Bog geniusza to geniusz.
Bozek idioty to idiota.
Bożek ateisty to potwor spaghetti

Ateiści uważają, że to nie jest Bóg, ponieważ argumenty historyczne, są niewystarczające, aby uznać którąś z religii za prawdziwą (jeszcze nie znalazłem przekonującego), filozoficzne nie mówią koniecznie o jakimś bogu, a co do innych, to dość szerokie pojęcie.

Ateizm jest wytworem ograniczonego (skonczonego) kosmosu.
Ateizm jest wytworem ograniczonych (skonczonych ludzi.
Ateizm MUSI byc przyziemny i ograniczony.
Kosmologia i fizyka stwierdzaja kategorycznie, ze skonczony Kosmos
musi byc zakotwiczony w NIESKONCZONOSCI.
NIESKONCZONOSC nie ma ani początku ani konca.
Ateisci nie maja zdolnosci zrozumienia nieskoncznosci ( uposledzenie myslenia abstrakcyjnego) - dlatego odrzucaja NIESKONCZONEGO Boga.

Ja uważam wszech-wszechświat za nieskończony.

Uważam, że jesteś w błędzie. Nierozumiem zupełnie co ma rozumienie nieskończoności wspólnego z wiarą w Boga. Ja nie wierze w Boga, bo brak jest dowodów na jego istnienie, brak możliwości sprawdzenia samej jego koncepcji oraz wykluczających się idei Boga w poszczególnych religiach, uważam również, że historia swiata jest sprzeczna z istnieniem Boga. Dlaczego mieszać w to jakiś czynnik w moim umyśle? Kiedyś byłem chrześcijaninem, czy to znaczy, że coś mi się w mózgu zmieniło?

To może inaczej , skąd wiesz, że to nie był Stwórca skoro sam piszesz, że nic na ten temat nie wiecie?

Może był to Bóg - tego nie wiem
Może był to Latający Potwór Spaghetti - tego nie wiem
Może Wszechświat powstał sam z siebie - tego nie wiem

Jak pisałem wyżej o brzytwie okhama - czy tylko dlatego, że nie wiem, mam uzurpować prawo stworzenia świata jakiejś inteligentnej niematerialnej formie bytu?

Jeżeli nie wiesz to nie możesz wykluczyć żadnej ewentualności ,a jest ich tylko dwie :

1)Przyczyna bezrozumna lub całkowity jej brak, czyli wszechświat powstał z niczego.
2)Przyczyna inteligentna, Stwórca wszechświata (niezaleznie jak będziesz go zwał nie zmienia to jego istoty)

Więc jeśli odrzucasz argumenty historyczne , które przemawiają za przyczyną nr 2) To musisz wiedzieć, że nie ma żadnych argumentów które przemawiają za przyczyną nr 1

ale to są trzy możliwości.
liczyć ty umiesz?

Napisałem, ze z niczego? Czytaj moje posty jeśli chcesz ze mną dyskutować