Czy własna interpretacja jest dowodem na ewolucję?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
NIe to nie takie proste. Uażam że Bóg posłużył się tym wielkim wybuchem w celu stworzenia gwiazd.
Życie to już inna sprawa. Sama energia jest martwa, a abiogenezę wykluczono już w XIX wieku, mniejsza o abiogenezę.
Ale życie mogło powstać w zupełnie inny sposób. Bóg stwarza osobno gwiazdy a osobno stworzenia.
Tak więc te skamieliny nijak się mają do Big Bang - u. Bo on jest odpowiedzialny tylko za gwiazdy. Czytałem taką książkę:
"Magiczny tygiel" To książka czysto naukowa, praktycznie nie ma tam słowa o Bogu. Marcus Chown pisze że z energi zaczęły się tworzyć pierwsze atomy. Wodór i Hel. Te skupiały się tworżąc gwiazdy...
I tyle. Powstanie życia nie zostało wyjaśnione do dziś. Jacek rakoczy obiecał Abiogenezę za 10 lat, ale jak narazie niczego takiego nie widzimy.
Czyli nie jest to argument za ewolucją gatunków.
Nadal mogę twierdzić ż osobno powstał świat i gwiazdy a osobno stworzenia żyjące, taka skamieniałość niczego więc nie "udowadnia" nadal jest to tylko darwinistyzna interpretacja i nic pozatym.
|
Wt lip 14, 2009 22:46 |
|
|
|
 |
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35 Posty: 365
|
Sebastian88 napisał(a): "Magiczny tygiel" To książka czysto naukowa, praktycznie nie ma tam słowa o Bogu. Marcus Chown pisze że z energi zaczęły się tworzyć pierwsze atomy. Wodór i Hel. Te skupiały się tworżąc gwiazdy... .
Czy do ciebie nieuku w końcu dotrze ze powstanie wszechświata ( BigBang)
A TE to dwie różne rzeczy? A ty mieszasz , mieszasz , mieszasz....
Gdybynm to ja cie uczył biologii to byś do matury nie podszedł. 
_________________ "Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
Śr lip 15, 2009 6:03 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Sebastian88 napisał(a): Życie to już inna sprawa. Sama energia jest martwa, a abiogenezę wykluczono już w XIX wieku, mniejsza o abiogenezę.
Nie, nie wykluczono. Jest pewna różnica pomiędzy abiogenezą arystotelesowską, a abiogenezą o której się mówi współcześnie.
|
Śr lip 15, 2009 13:09 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Jacek, a mógłbyś chociaż czytać mój post do końca? Przeczytaj a zobaczysz jak bez sensu to napisałeś, bo sam precież tłumaczytłem tam:
Cytuj: Ale życie mogło powstać w zupełnie inny sposób. Bóg stwarza osobno gwiazdy a osobno stworzenia. Tak więc te skamieliny nijak się mają do Big Bang - u. Bo on jest odpowiedzialny tylko za gwiazdy A ty odpisujesz: Cytuj: Czy do ciebie nieuku w końcu dotrze ze powstanie wszechświata ( BigBang) A TE to dwie różne rzeczy? A ty mieszasz , mieszasz , mieszasz.... Ja mieszam? Chyba ty... bo to odpowiedź na post Sarentha: A on pytał: Cytuj: A teraz wracamy do wątku głównego: Sebastianie w teori kreacjonizmu starej ziemi, chodzi zwyczajnie o to, że sprawcą Big Bangu był Bóg, tak? Odpowiedziałem mu: Cytuj: No tak, inaczej nie nazywało by się to Kreacjonizmem, od słowa oznaczającego stważanie. No zgadza się , za wielki wybuch odpowiedzialny jest Bóg. Więc stwierdził: Cytuj: Więc w takim wypadku możemy uznać, że ewolucja jednak działa. czyli wszystkie skamieliny są jak najbardziej prawdziwe. Takie jest moje zdanie. Polecam tobie najpierw czytać, a nie wypalać jakieś bzdury z grubej rury. Cytuj: Gdybynm to ja cie uczył biologii to byś do matury nie podszedł. Maturę zdałem dla twojej informacji. Więc raczej się do tego nadaję. Cytuj: Czy do ciebie nieuku w końcu dotrze ....
A to powyższe zdanie, to zwykłe chamstwo... i nic więcej, na dzień dobry jestem obrażany przez twoją osobę: "nieuku".
A skąd ty wiesz ile ja się uczę? Miano te zyskałem sobie tylko dlatego że jestem innego zdania niż ty... i ju "Ignorancie młody" - jak pisałeś w innym temacie do mnie, oraz, "nieuku" w tym. Ciekaw jestem co napiszesz w następnym.... jecz wyzwiskami nie kompromitujesz mnie, ale siebie.
|
Śr lip 15, 2009 14:02 |
|
 |
Sareneth
Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56 Posty: 1927
|
Sebastianie, ale niestety opieramy się tylko na swoich domysłach.
_________________ ...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...
...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...
|
Śr lip 15, 2009 20:24 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
O to chodzi. Jedna teoria jak i druga (Kreacjonistyczna i Ewolucyjna) oby dwie są prawdopodobne, jedna i druga jest możliwa, a skamieniałości można podciągnąć do jednej i do drugiej teorii. (Podobnie jak to zrobiłem w pierwszym poście).
Możemy tylko domyślać się co oznaczają te podobieństwa:
- Wspólnego Kreatora
- Wspólnego przodka,
- A może i Kreatora ewolucyjnego.
Temat tn został założony po to by wykazać że skamieniałości nie są "Dowodami" ale są podciąganie raz to przez Darwinisów, raz przez Kreacjonistów. Nie jest to "Dowodem" ani na ewolucję ani na Kreatora, na ich podstawie mozna stwierdzić tylko tyle że kiedyś takie gatunki istniały, a nie że jedno od drugiego pochodzi, bo równie dobrze mogły powstać osobno- jest to prawdopodobne.
|
Cz lip 16, 2009 7:51 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Sebastian88 napisał(a): Możemy tylko domyślać się co oznaczają te podobieństwa:
- Wspólnego Kreatora - Wspólnego przodka, - A może i Kreatora ewolucyjnego.
Nic podobnego. Rodzaj i specyfika tych podobieństw (podział hierarchiczny) wyklucza hipotezę "wspólnego kreatora" Już o tym pisałem, ale jak widac sebastian88 postanowił to zignorować, bo nie pasuje to do jego wierzeń.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lip 16, 2009 8:13 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Nie bo nie wykluczają. A poza tym odpowiedziałem ci na twój post i jakoś mnie nie przekonał. Sam przeto napisałeś:
Cytuj: Nic podobnego. jedno i drugie to pewne hipotezy, które dają odmienne przewidywania.
Jeżeli podobieństwo gatunków jest wynikiem pochodzenia od wspólnego przodka, to klasyfikacja gatunków powinna być kladystyczna, czyli jeden takson powinien sie całkowicie zawierac w innym taksonie.
Jeżeli zaś podobieństwa wynikają ze wspólnego projektu, tak jak np podobieństwa samochodów, to takich hierarchicznych zalezności nie powinno być.
A dlaczego nie powinny być? Czemu twoim zdaniem jest niemożliwe żeby Bóg chciał aby to właśnie tak wyglądało?
Jest możliwe żeby zostały tak stworzone a porównanie z samochodami nieadekwarne, bo samochody nie mają jednego projektanta, ale jet wiele frm.
A nawet gdyby miały to i tak nic nie wskazuje na to że jeden producent "musi" produkować wszystkie takie same.
|
Cz lip 16, 2009 8:45 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Sebastian88 napisał(a): A dlaczego nie powinny być? Czemu twoim zdaniem jest niemożliwe żeby Bóg chciał aby to właśnie tak wyglądało? Tak jest. Bóg miał kaprys kreowac dokłądnie w taki sposób i w takim tempie, żeby wyglądalo to na ewolucję Tako rzecze Sebastian88, zatem to prawda  (Pewnie Bóg zdradził to Sebastianowi na uszko) Cytuj: porównanie z samochodami nieadekwarne, bo samochody nie mają jednego projektanta, ale jet wiele frm.
Ale jest jeden projekt. Jakiekolwiek nowości (np ABS) pojawiają sie nie w jednym określonym modelu i jego "potomkach", ale praktycznie we wszytkich na raz.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lip 16, 2009 9:22 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
pilaster napisał(a): Cytuj: porównanie z samochodami nieadekwarne, bo samochody nie mają jednego projektanta, ale jet wiele frm. Ale jest jeden projekt. Jakiekolwiek nowości (np ABS) pojawiają sie nie w jednym określonym modelu i jego "potomkach", ale praktycznie we wszytkich na raz.
Szybki, poziomy transfer memów (pomysł ABS) pomiędzy mempleksami (konstrukcja samochodu).
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Cz lip 16, 2009 9:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Tak jest. Bóg miał kaprys kreowac dokłądnie w taki sposób i w takim tempie, żeby wyglądalo to na ewolucję
Tako rzecze Sebastian88, zatem to prawda (Pewnie Bóg zdradził to Sebastianowi na uszko)
Nie chodzi o to czy tak było czy nie, ale samo o to: "czy jest możliwe aby Bóg stworzył organizmy żywe" tylko o samą możliwośc pilasterze. Jeśli tak, to te skamieniałości nie są dowodem, bo można je aytomatycznie podciągać pod inną teorię.
Poza tym, co o tym sądzisz? Karol Lineusz, znał się na biologi czy nie?
|
Cz lip 16, 2009 11:26 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Sebastian88 napisał(a): Nie chodzi o to czy tak było czy nie, ale samo o to: "czy jest możliwe aby Bóg stworzył organizmy żywe" tylko o samą możliwośc pilasterze. Możłiwe to jest i to, że Bóg stworzył świat 15 minut temu razem ze wszystkimi zjawiskami (np pamięcią Sebastiana88) wskazujacymi, że świat jest starszy. Możliwe jest zresztą i to, że świata wogóle nie ma i wszystko to jest tlyko snem, który śni Sebastian. Wszystko jest możłiwe, co nie znaczy, ze wszystko moze być sensownie rozważane. Cytuj: Poza tym, co o tym sądzisz? Karol Lineusz, znał się na biologi czy nie?
Z pewnością lepiej od Sebastiana 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz lip 16, 2009 11:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Skoro jest możliwe inne powstanie życia niż za pomocą ewolucji to podobieństa wśród gatunków nie jest dowodem na ewolucję, bo możliwe jest co innego, gdyby to dowodziło ewolucji to nie była by możliwa inna droga powstania życia. Sam stwierdziłeś że możliwe jest co innego.
A Karol Lineusz, rzeczywiście znał się lepiej odemnie na biologi, dlatego też uważał żę organizmy żywe nie ewoluują, lecz trwają od początku świata w niezmienionej formie.
|
Cz lip 16, 2009 13:00 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
Sebastian88 napisał(a): A Karol Lineusz, rzeczywiście znał się lepiej odemnie na biologi, dlatego też uważał żę organizmy żywe nie ewoluują, lecz trwają od początku świata w niezmienionej formie.
Najpierw abiogeneza wg. Arystotelesa (2300 lat temu) i jej obalenie przez Pasteura (150 lat temu), teraz opinie Linneusza (300 lat temu).
Nie ma to jak być na czasie.
A Linneusz twierdził również, że szympans jest gatunkiem człowieka ( homo nocturnus). Abstrahując od współczesnych powrotów do tej koncepcji zaliczenia szympansa do rodzaju homo, czy pod tym względem również zgadzasz się z Linneuszem?
|
Cz lip 16, 2009 13:16 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Raszej nie bo człowiek z natury jest rozumny. Szympans zaś rozumu nie ma.
Ale to nie jest powód żeby odrzuć wszystkie jego tezy. Każdy człowiek ma prawo się mylić. Ja nie śdzę żeby szympans był innym gatunkiem człowieka:
http://creationism.org.pl/nie_calkiem_szympans
Cytuj: Jeśli ludzie i szympansy wyglądają podobnie (choć, jak z powyższego widać, coraz mniej) na gruncie genetyki, to jak sprawa wygląda na gruncie morfologii? Rozważ następujące różnice:
1. Stopy szympansa są chwytne, tj. mogą łapać i podnosić to, co ich dłonie. Zupełnie inaczej wygląda to u ludzi.
2. Ludzie mają podbródek i wystający nos, podczas gdy małpy - nie.
3. Kobiety doświadczają mentruacji; żadne inne naczelne nie (jedynym znanym wyjątkiem wśród ssaków doświadczającym podobnego zjawiska są samice grindwala (Globicephala melaena).
4. Ludzie są jedynymi naczelnymi, gdzie piersi kobiet są widoczne poza okresem karmienia nimi.
5. Ludzie posiadają podskórną warstwę tłuszczu, podobnie jak morskie i wodne ssaki, jak walenie i hipopotamy, żadne inne małpy - nie.
6. Samce u małp posiadają w penisie kość zwaną baculum (dłogości około 10 milimetrów), ludzie nie mają niczego takiego.
7. Ludzie są w większości praworęczni; małpy nie wykazują ręcznych preferencji.
8. Ludzie mają zdolnośc pocenia się; małpy - nie.
9. Ludzie potrafią świadomie wstrzymywać oddech; małpy - nie.
10. Ludzie są jedynymi wśród naczelnych ze zdolnością do płaczu. [5]
To tylko garść bardziej oczywistych fizjologicznych różnic pomiędzy ludźmi a szympansami. Kluczowe jednak różnice leżą oczywiście w intelektualnych, lingwistycznych i moralnych zdolnościach ludzi. No ale dobra, jesli idziecie na zasadzie: nie zgadzasz się z jednym- to nie zgadzaj się ze wszystkim, to mogę dla potrzeb dyskusji wycofać argument autorytetu Linneusza, no to wracamy do unktu wyjścia. Skoro jak pilaster stwierdził: Cytuj: Możłiwe to jest i to, że Bóg stworzył świat 15 minut temu razem ze wszystkimi zjawiskami (np pamięcią Sebastiana88) wskazujacymi, że świat jest starszy.
To skamieniałości nie są dowodem na ewolucję, bo można je podciągnąć i pod tę teorię.
|
Cz lip 16, 2009 13:33 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|