-Niezbyt trafny argument dla obrońcy kościoła - "że coś jest niehumanitarne!"
Podobieństwo między zarodkiem człowieka, a człowiekiem jest takie jak między jajkiem, a kurą.

Ale przyrównałbym też zarodek człowieka do nasiona jakiejś rośliny. Ci co jakieś rośliny uprawiają wiedzą, że najlepiej jest wziąć więcej nasion niż chce się mieć roślin poczekać, aż nasiona zaczną kiełkować, wybrać najlepsze i dopiero te przeznaczyć do dalszego wzrostu...

Puknij się w głowę. Gdyby nie in vitro to żaden z tych zarodków wcale by nie powstał.

In witro to brutalna technika. Ale zarodek od połączenia jednoniciowego DNA w dwuniciową helisę nowego genomu w komórce jajowej, który przejmuje cały rozwój człowieka z cechami osobowości, aż do starzenia się i śmierci, to już człowiek i tylko człowiek. W całym jego rozwoju nie ma żadnej linii demarkacyjnej typu: dotąd zarodek, a odtąd człowiek.

Choć moment myślenia, jeśli to nie przerasta możliwości.
O jednego nowego człowieka więcej, to dobrze , czy źle?
Chyba każde dodatkowe życie cieszy Pana?
Bez in vitro pozbawiasz szansy życia JEDNEGO CZŁOWIEKA BOŻEGO.
Paskudny grzech.

Nie chodzi o tworzenie nadmiaru życia. Chodzi o to, żeby nie zabijać tego człowieka, który już jest!
To okrucieństwo! Nie zabijaj! To przekleństwo równe wojnie!

Więcej szansy życia pozbawia się poprzez antykoncepcję.

To prawda. Ale fatalna, oszolomska odklejona logika. Aborcja też, podobnie jak celibat .
Ale tego nie zmienimy, a życia nowemu człowiekowi chcesz bezbożnie odmówić.

A na temat? Nie pozwolisz żyć jednemu nowemu człowiekowi?

Powtarzam: Przede wszystkim: Nie zabijaj już poczętego! Nie zabijaj narodzonego. Nie zabijaj chorego i niedołężnego. Nie zabijaj starego. Nie zabijaj żadnego człowieka. - To najważniejsze przykazanie i najważniejszy obowiązek wobec człowieka.
Natomiast nie masz zakazu życia w pojedynkę, w bezżeństwie i niepomnażania życia.

„Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, napełniajcie ziemię i czyńcie ją sobie poddaną.[...]”

Staruszku, zamiast do szkoły, to się wiedzę na oazach od księżulków zapożyczało.

Z analizy tych słów wynika nakaz, inaczej - rozkaz. Wszystkie użyte czasowniki "bądźcie", "rozmnażajcie się", "napełniajcie", "czyńcie", są w trybie rozkazującym, co jednoznacznie wskazuje na polecenie lub nakaz, a nie prośbę.

Zapewne wiesz, kto i dlaczego zaprzestał wykonywania tego nakazu? Jakie są skutki nie muszę chyba wskazywać Tobie, ale są też tacy, do których może w prostych słowach nie dociera. Może słowo wierszowane będzie bardziej pomocnym..

Polityk? Nie wiedział!
Pan biskup? Nie wiedział!
A nawet jak wiedział,
to nie chciałby siedział...
...a dzieci, co tego doznały,
skrzywdzone cichutko płakały…..
A media? Wiedziały!
Poinformowały!
Co z tego, ze życie
tak młode złamały...
....a dzieci, co tego doznały,
skrzywdzone cichutko płakały…..
A ono? Wiedziało!
Lecz nie powiedziało,
co bydlę obleśne
mu w dłonie wkładało...
...a dzieci, co tego doznały,
skrzywdzone cichutko płakały…
A my? To widzimy!
I co z tym zrobimy?

„Wszystko co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Minieście uczynili”
Mt. 25.40

Wojciech Sobalak

W piętkę gonisz. Nie znasz Objawienia? Nie wiesz za co ukarano Onana?
A niby z jakiej paki KK szczuje na antykoncepcję?

Kto ma małżeństwo, powinien współżyć NORMALNIE, a nie wprowadzać w małżeństwo sztuczności. I o to chodzi.
Wiesz z czego są głównie nowotwory kobiece? Z rozmaitych nienormalności [...]

Mylisz się głęboko. To celibanci kombinowali, jak zohydzić świeckim płciowość.
Prawdziwa Nauka Kościoła ma bardzo często głębokie, logiczne, pragmatyczne i uczciwe korzenie.
Dawna ludzkość wielokrotnie zbliżała się do granicy wyginięcia jako gatunek.
Stąd wszystkie zakazy ograniczania w jakikolwiek sposób przyrostu naturalnego.
Przecież to abecadło. Nie słyszałeś o etymologii religii?
Nie byłeś w seminarium?