Czy płód to też człowiek?
Autor |
Wiadomość |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
ErgoProxy napisał(a): Nie, nie strzelił gafy. Skoro kontekst jest ważny w naszej dyskusji: każdy normalny człowiek słysząc zdanie pies to ssak który ma cztery łapy położy przed nim domyślnie kwantyfikator ogólny: każdy. I Ty dobrze o tym wiesz, skoro zarzucasz Tomciowi analizowanie obiektu w oderwaniu od kontekstu. Ty robisz dokładnie to samo, tyle tylko że wypruwszy pojęcie z kontekstu potocznego umieszczasz je w kontekście własnym, który zachowujesz w tajemnicy. I masz, pardon, głupawą radochę, kiedy Twój rozmówca się gubi. Kwantyfikator jest warunkiem niezbędnym do jednoznacznej charakterystyki zdania. Autor Hosi opisał do jakiej kategorii należy zaliczyc tę definicję,tak więc problem o którym piszesz jest wydumany.
|
Cz maja 22, 2014 14:46 |
|
|
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Czy ty Hosi jesteś przytomny? Cytuj: To jest zakres mojego zainteresowania.Inne cechy mnie nie interesują.
Rozwijanie tematu w nieskończonośc poprzez dodawanie nastepnych i nastepnych cech nie ma sensu.
KATEGORYCZNIE żądam podania moich tekstów, w których żądam podania jakichś nowych cech??? Szczególnie w kontekście tego typu moich wypowiedzi: Tomcio Paluszek napisał(a): Zbiór PSY opisany jest jeszcze innymi cechami, których tu nie wymieniamy. Natomiast bezwzględnie musimy wiedzieć, czy cecha czworonożności jest z tymi innymi niewymienionymi cechami w koniunkcji czy alternatywie.
Jak widać te inne cechy w ogóle mnie nie obchodzą! Wiadomo, że istnieją, bo gdyby ich nie było to każdy byt z 4 łapami byłby nazywany psem. A tak przecież nie robimy. Ale mnie nigdzie nie obchodzilo jakie to są cechy i nigdzie ich nie mnożę! chcę tylko wiedzieć jak w definicji proponowanej przez Hosiego ta cecha ma się w stosunku do całej reszty - czy jest w koniunkcji (musi wystąpić). Czy może alternatywie (może ale wcale nie musi). Między koniunkcją a alternatywą jest zasadnicza różnica, więc muszą wiedzieć, które z tych działań jest elementem definicji Hosiego! Definicja z koniunkcją da zupełnie inne wyniki niż definicja z alternatywą!!! Hosi napisał(a): W pierwotnej formie moja definicja brzmiała:Pies to ssak który ma cztery łapy
Jak słusznie zauważył Ergo, każdy człowiek domyślnie doda do tego zdania słowo "Każdy...". I już raz to przerobiliśmy bo wcześniej pisałem, że jakbyś raczył wyrażać się precyzyjnie i nie chodziłoby o to, ze każdy pies ma 4 łapy to napisałbyś tak: hipotetyczny niebredzący Hosi napisał(a): Pies to ssak, który może mieć 4 łapy.
Jak widać nie muszę znać innych cech, zeby wiedzieć, że czworonożność jest w alternatywie a nie koniunkcji. Powyższe zdanie mnie jednoznacznie informuje o alternatywie. A czemu Hosi jest niezdolny do precyzyjnego wyrażenia swoich myśli? To już problem natury psychologiczno-psychiatrycznej... Hosi napisał(a): Ty stwierdzileś ze pies który nie ma trzech łap nie jest psem strzelając tym samym gafę.
Jak można pisać,że strzeliłem gafę, skoro nie znam tej definicji i dopiero pytam o jej szczegóły!!! Gafę stzreliłbym, gdyby Hosi jasno powiedział, zę cecha jest w alternatywie a ja po tej odpowiedzi utrzymywałbym, że byt z 3 łapami nie jest psem wg definicji Hosiego. Tylko, ze ja niczego takiego nie zrobiłem, lecz bardzo ładnie zapytałem, na przykład tak: Tomcio Paluszek napisał(a): Natomiast bezwzględnie musimy wiedzieć, czy cecha czworonożności jest z tymi innymi niewymienionymi cechami w koniunkcji czy alternatywie. Czy musi wystąpić czy też tylko może wystąpić ale nie musi. W każdym z tych przypadków zbiór PSY będzie miał inną zawartość, stąd musimy mieć pełną jasność co do używanej przez nas definicji.
O co więc chodzi??? Dla jasności to jest pytanie retoryczne, bo ja dobrze wiem, o co chodzi Hosiemu. Jak już wielokrotnie pisałem, Hosi i wielu innych religiantów opiera swoje "rozumowania" na nieustannych ekwiwokacjach. Hosi wymiękł po moim pytaniu o zależności między zbiorami PIES i PIES NORMALNY GATUNKOWO. Musiałby jednoznacznie określić te zależności a to oznaczałoby, ze nie mógłby kręcić, kombinować i nieustanie żonglować tymi nazwami, które raz funkcjonowałyby jako nazwy osobnych zbiorów a raz jako tożsamościErgoProxy napisał(a): Ty robisz dokładnie to samo, tyle tylko że wypruwszy pojęcie z kontekstu umieszczasz je w kontekście własnym, który zachowujesz w tajemnicy.
No właśnie pytanie o zależności między zbiorami PIES i PIES NORMALNY GATUNKOWO pozwoliłoby Hosiemu ujawnić ten kontekst. Ale wtedy przestawałaby działać PMDR - Podstawowa Metoda Dowodzenia Religianckiego czyli ekwiwokuj ile wlezie!
_________________ Sapere aude!
|
Cz maja 22, 2014 14:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Hosi napisał(a): Kwantyfikator jest warunkiem niezbędnym do jednoznacznej charakterystyki zdania. Bogiem a prawdą, to nie jest kwantyfikator. Zdanie z kwantyfikatorem ogólnym brzmiałoby: dla każdego ssaka, pies jest ssakiem posiadającym cztery łapy. Ty zaś podstawiłeś sobie kwantyfikator szczegółowy: istnieją takie ssaki, że pies jest ssakiem posiadającym cztery łapy. Te ssaki nazywasz normalnymi. I usiłujesz przekonywać, że forma zdaniowa z kwantyfikatorem ogólnym i forma zdaniowa z kwantyfikatorem szczegółowym daje takie samo zdanie. Przepraszam, ale to są szkolne braki. Po prostu szkolne. Hosi napisał(a): Autor Hosi opisał do jakiej kategorii należy zaliczyc tę definicję,tak więc problem o którym piszesz jest wydumany. I został zapytany, co to jest, ta kategoria. Jak się ją określa, z czym się ją je. Więc?
|
Cz maja 22, 2014 15:22 |
|
|
|
 |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Tomcio Paluszek napisał(a): KATEGORYCZNIE żądam podania moich tekstów, w których żądam podania jakichś nowych cech???
Proszę: Cytuj: 1. Nadal nie wiemy jak się ma cecha 4 łapy do innych cech w definicji zbioru PSY (podkreślam PSY a nie PSY NORMALNE GATUNKOWO!!!) Ja wcale nie napisłem że Ty żądasz!!!Tomcio,zaczynasz manipulować tekstem.! Umiesz czytać ze zrozumieniem swoje posty? Były moje cechy:cztery łapy/trzy łapy,a tutaj Tomcio zrobił 4 łapy do innych cechKpisz? Cytuj: Jak słusznie zauważył Ergo, każdy człowiek domyślnie doda do tego zdania słowo "Każdy...". I już raz to przerobiliśmy bo wcześniej pisałem, że jakbyś raczył wyrażać się precyzyjnie i nie chodziłoby o to, ze każdy pies ma 4 łapy to napisałbyś tak:
hipotetyczny niebredzący Hosi napisał(a): Pies to ssak, który może mieć 4 łapy.
Tomuś przemyśl sobie to: Cytuj: Kwantyfikator jest warunkiem niezbędnym do jednoznacznej charakterystyki zdania. Autor Hosi opisał do jakiej kategorii należy zaliczyc tę definicję,tak więc problem o którym piszesz jest wydumany.
Wyrazałem się precyzyjnie bo odnosiłem moją definicję do normy gatunkowej,inaczej do normalnego psa.Ty nie chciałeś tego przyjąc do wiadomosci tylko: Cytuj: że jakbyś raczył wyrażać się precyzyjnie i nie chodziłoby o to, ze każdy pies ma 4 łapy to napisałbyś tak: Co to ma być? Tomcio se rząda jak Hosi ma pisać.Co za gość,nie mogę. Johnny 99 zrozumiał od razu a Ty wykręciłeś kota ogonem i strzeliłeś na oślep.A skutki widać teraz jak na dłoni. Cytuj: A czemu Hosi jest niezdolny do precyzyjnego wyrażenia swoich myśli? Klasyczna ucieczka. Nieumijetność czytania ze zrozumieniem. Coś wspominałeś o oleju,he,he. Cytuj: Jak można pisać,że strzeliłem gafę, skoro nie znam tej definicji i dopiero pytam o jej szczegóły!!! Gafę stzreliłbym, gdyby Hosi jasno powiedział, zę cecha jest w alternatywie a ja po tej odpowiedzi utrzymywałbym, że byt z 3 łapami nie jest psem wg definicji Hosiego.
Nie zna definicji!!!. Wykładasz sie już przy kazdym wpisie Cytuj: Dla jasności to jest pytanie retoryczne, bo ja dobrze wiem, o co chodzi Hosiemu. Jak już wielokrotnie pisałem, Hosi i wielu innych religiantów opiera swoje "rozumowania" na nieustannych ekwiwokacjach. Hosi wymiękł po moim pytaniu o zależności między zbiorami PIES i PIES NORMALNY GATUNKOWO. Musiałby jednoznacznie określić te zależności a to oznaczałoby, ze nie mógłby kręcić, kombinować i nieustanie żonglować tymi nazwami, które raz funkcjonowałyby jako nazwy osobnych zbiorów a raz jako tożsamości
Weż podręcznik i naucz się w końcu co to ewkiwokacja!
|
Cz maja 22, 2014 15:26 |
|
 |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
ErgoProxy napisał(a): I usiłujesz przekonywać, że forma zdaniowa z kwantyfikatorem ogólnym i forma zdaniowa z kwantyfikatorem szczegółowym daje takie samo zdanie. Przepraszam, ale to są szkolne braki. Po prostu szkolne.
Ty chyba kpisz. Zacytuj moją wypowiedz i nie pleć bzdur. Ergo to juz kompletnie odjechał.
|
Cz maja 22, 2014 15:31 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Hosi napisał(a): Pies to ssak który ma cztery łapy Dodaje drugą definicję-ekwiwalent,a mianowicie:Normalny pies to ssak który ma cztery łapy. To NIE jest ekwiwalent. Ale oczywiście, kiedy się nie używa kwantyfikatorów wprost, można się pogubić w waporach własnego mózgu.
|
Cz maja 22, 2014 15:36 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Stężenie absurdu sięga nieskończoności... 1. Czy cecha "4 łapy" jest konieczna do zaliczenia bytu do zbioru PSY czy też może wystąpić ale nie musi? Czy potrafisz jednoznacznie odpowiedzi na to pytanie, dotyczące proponowanej przez ciebie definicji? I pytam o zbiór PSY a nie jakiś nowy zbiór PSY NORMALNE GATUNKOWO!!! Hosi napisał(a): Nie zna definicji!!!
Dyskusja dotyczy definicji proponowanej przez Hosiego, więc wiemy o niej tyle ile Hosi nam sprzeda. A sprzedaje niewiele. Nie wiemy nawet czy definiujemy zbiór PSY, jak się nam wydawało początkowo, czy jakiś inny zbiór PSY NORMALNE GATUNKOWO. Nie wiemy też czy cecha czworonożności może występować czy też musi występować aby dany byt zakwalifikować do danego zbioru. Nie wiemy też co to jest definicja gatunkowa i czy zawiera ona cechy, które muszą wystąpić aby dany byt zaliczyć do danego gatunku czy też mogą ale nie muszą wystąpić... Hosi sobie zarezerwował prawo do niepodawanie definicji używanych przez siebie terminów i do dowolnego żonglowania ich znaczeniami. To jest właśnie ekwiwokacja.
_________________ Sapere aude!
|
Cz maja 22, 2014 15:37 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Hosi napisał(a): Pies to ssak który ma cztery łapy Dodaje drugą definicję-ekwiwalent,a mianowicie:Normalny pies to ssak który ma cztery łapy.
Jaki ekwiwalent. To jest zupełnie nowa definicja z zupełnie nowym pojęciem - PIES NORMALNY. Oczywiście trzeba sobie zadać pytanie co Hosi rozumie pod słowem EKWIWALENT? I czy aby to samo co inni... Przypomnijmy - Hosi utrzymuje, ze jego definicję zbioru PIES spełnia także byt z 3 łapami. To oznacza, ze cecha "4 łapy" może wystąpić ale nie musi. Jednocześnie Hosi podaje drugą definicję tzw. normalnego psa, rzekomo ekwiwalentną, w której pada takie oto sformułowanie: Hosi napisał(a): W tym wypadku norma gatunkowa to cecha (cztery łapy) charakteryzująca każdego normalnego (gatunkowego) psa.Powyższa cecha musi byc spełniona.
No comments.... Przypominam, że Hosi obie definicje uważa za ekwiwalentne... Czyli byt z trzema łapami spełnia ekwiwalentną definicję mówiącą, iż cecha "4 łapy" musi być spełniona!!! Nareszcie mamy tego drania!!! Albo Hosi uważa, ze byt z 3 łapami ma 4 łapy albo obie definicje jednak nie są ekwiwalentne. Gdyby Hosi za moją radą zbadał związki między zbiorami PSY i PSY NORMALNE to sam by na to wpadł, ze te zbiory nie są tożsame a więc definicje nie są ekwiwalentne. Ale Hosi woli drzeć mordkę i bić pianę zamiast logicznie pomyśleć...
_________________ Sapere aude!
|
Cz maja 22, 2014 15:44 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
zresztą, gdyby definicje były ekwiwalentne to znaczyłoby, że PIES=PIES NORMALNY. Po co w takim razie w ogóle wprowadzać pojęcie psa normalnego??? Skoro to jest dokładnie to samo co pies. A jeśli nie jest to samo no to definicje nie są ekwiwalentne...
_________________ Sapere aude!
|
Cz maja 22, 2014 15:56 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
To jest semantyk ogólny. Nie znam tego systemu, ale coś tam o nim wiem: to jest system niearystotelesowski. Znaczy, pewnie nie jest w nim spełniona zasada wyłączonego środka. Ciekawe, czy będzie się umiał tym posłużyć...
Tak czy siak: kakomorfia jak malowanie. Kratistobójcy!
|
Cz maja 22, 2014 15:58 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
ErgoProxy napisał(a): Tak czy siak: kakomorfia jak malowanie. Kratistobójcy! 
|
Cz maja 22, 2014 16:23 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
To jeszcze dorzucę co nieco o ekwiwalencji  Hosi jest tak niekumaty, że moje pytania o koniunkcję i alternatywę potraktował jako żądanie podania kolejnych cech bytu definiowanego słowem pies. Cóż... Tymczasem wygląda to tak: Czy cecha "4 łapy" jest koniunkcji z innymi cechami? = Czy cecha "4 łapy" musi wystąpić aby byt zaliczyć do zbioru PSY? Czy cecha "4 łapy" jest w alternatywie z innymi cechami? = Czy cecha "4 łapy" może wystąpić ale nie jest wymagana by byt zaliczyć do zbioru PSY? To są właśnie pytania ekwiwalentne! Znaczą absolutnie dokładnie to samo, choć różnie brzmią. I jak widać, o żadne dodawanie kolejnych cech tu nie chodzi. Nawet te pierwsze wersje, wcześniej przeze mnie używane, są lepsze niż te drugie,. Bo te drugie mogą sugerować, że cecha "4 łapy" będzie jedynym elementem definicji zbioru PSY i każdy czworonóg będzie do tego zbioru należał. Oczywiście nie to mamy na myśli i zdajemy sobie sprawę, że są też inne cechy, aczkolwiek w tej analizie nie musimy wiedzieć jakie. Nie łudźmy się, że Hosi odpowie nam na te pytania, bez względu na ich ekwiwalentne formy...
_________________ Sapere aude!
|
Cz maja 22, 2014 16:32 |
|
 |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
ErgoProxy napisał(a): To NIE jest ekwiwalent. Mozna by jeszcze dodac: bo tak chce Ergo. Żadnych argumentów,deinicji jak zwykle.Wystarczy że posłuzy sie duzymi literami i zaczyna sam w to wierzyc.Jak to sie mozna zamotać. Ekwiwalent: analogia, bliskoznacznik, element zastępczy, ersatz, korelat, namiastka, odpowiednik, paralela, pendant, porównanie, proporcja, równowartość, równoważnik, równoważność, równoznacznik, substytut, synonim, wynagrodzenie, wypłata, zamiennik, zastępnik http://synonim.net/synonim/ekwiwalentMasz problem ze zrozumieniem? A więc: Pies to ssak który ma cztery łapy Dodaje drugą definicję-ekwiwalent,a mianowicie:Normalny pies to ssak który ma cztery łapy.Zreszta wyjasniałem już to kilkukrotnie. Pierwszą z definicji odniosłem do normy gatunkowej,czyli oznacza ona de facto to samo co jej powyższy [b]odpowiednik. [/b] Jak widac norma gatunkowa stanowi odpowiednik normalnego psaKlamra sie zamknęła. Cytuj: Jaki ekwiwalent. To jest zupełnie nowa definicja z zupełnie nowym pojęciem - PIES NORMALNY.
Jak Tomcio widzi jakieś inne pojęcie to stwierdza że to nowa definicj z nowym pojeciem.Do głowy gosciowi nie przyjdzie że odnosi się do mojego tekstu,któremu to ja nadaje znaczenie i jezeli chce dsykutowac ze mną,to musi odnosić sie do mojej wykładni.Jak niżej. Pies normalny= norma gatunkowa.Tomcio wymiękł Cytuj: Przypomnijmy - Hosi utrzymuje, ze jego definicję zbioru PIES spełnia także byt z 3 łapami. To oznacza, ze cecha "4 łapy" może wystąpić ale nie musi. Zapomniał czy się zgrywa Przypomne delikwentowi: Stwierdziłeś na podstawie powyższej,pierwszej definicji,że pies który ma trzy łapy nie jest psem. I tak: Powyższa charkterystyka tegoż czworonoga,odnosi się tylko do normy gatunkowej,czyli normalnego psa (cztery łapy).Nie można na tej podstawie wykluczać Psa z trzema łapami z kategorii pies,tylko co najwyżej kategorii normalny pies,bo do tego własnie odnosi się moja definicja. Czyli pies z trzema łapami nie tyle nie jest psem co normalnym (gatunkowym) psem. Pies z trzema łapami nie jest psem z czterema łapami,ale w dalszym ciągu jest psem
Ten konkretny tekst Ciebie obowiązuje.Do niego masz się odnieść!Tomcio twierdził że to nie pies,a teraz manipuluje azeby wyjść z twarzą.Nie uda ci sie to cwaniaczku. I masz tu jeszcze znalezć te swoje ekwiwokacje o których tak często wspominasz. Zobaczmy co napisze Tomcio. Cytuj: Nie wiemy też co to jest definicja gatunkowa i czy zawiera ona cechy, które muszą wystąpić aby dany byt zaliczyć do danego gatunku czy też mogą ale nie muszą wystąpić... Po raz kolejny Tomcio nie kuma. Cytuj: Albo Hosi uważa, ze byt z 3 łapami ma 4 łapy albo obie definicje jednak nie są ekwiwalentne. Gdyby Hosi za moją radą zbadał związki między zbiorami PSY i PSY NORMALNE to sam by na to wpadł, ze te zbiory nie są tożsame a więc definicje nie są ekwiwalentne. Ale Hosi woli drzeć mordkę i bić pianę zamiast logicznie pomyśleć...
Noł koments To co Hosi uważa zamiscił w swojej definicji do której Tomcio nie che się odniesć.I nic dziwnego bo strzelił kosmicznego babola. Cytuj: Nareszcie mamy tego drania!!! Czyli pies z trzema łapami nie jest psem. Mam tego łobuza Cytuj: To jest semantyk ogólny. A ten co to napisał to projekcjoner wyśmienity. Cytuj: 1. Nadal nie wiemy jak się ma cecha 4 łapy do innych cech w definicji zbioru PSY (podkreślam PSY a nie PSY NORMALNE GATUNKOWO!!!) Czyli 4 łapy do innych cech nie są innymi cechami.Bełkot. Cytuj: Czy cecha "4 łapy" jest koniunkcji z innymi cechami? = Czy cecha "4 łapy" musi wystąpić aby byt zaliczyć do zbioru PSY?
Czy cecha "4 łapy" jest w alternatywie z innymi cechami? = Czy cecha "4 łapy" może wystąpić ale nie jest wymagana by byt zaliczyć do zbioru PSY?
To są właśnie pytania ekwiwalentne! Znaczą absolutnie dokładnie to samo, choć różnie brzmią. I jak widać, o żadne dodawanie kolejnych cech tu nie chodzi. To jest dopiero wybryk; Nadal nie wiemy jak się ma cecha 4 łapy do innych cechCzy cecha "4 łapy" jest koniunkcji z innymi cechami?Czy cecha "4 łapy" jest w alternatywie z innymi cechami? Jakby nie patrzec pytanie dotyczy innych cech ale jak mówi Tomcio o żadne dodawanie kolejnych cech tu nie chodzi. Pyta o inne cechy do 4 łap,ale w rzeczywistosci nie chodzi mu o żadne kolejne cechy Takiego bełkotu to jeszcze nie widziałem.
|
Cz maja 22, 2014 21:32 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Hosi napisał(a): ErgoProxy napisał(a): To NIE jest ekwiwalent. Mozna by jeszcze dodac: bo tak chce Ergo. No... bo chce Hosi inaczej. Jak Hosi czegoś chce, reszta świata ma przycupnąć cichutko i się uczyć od Hosiego. Hosi bowiem przerasta dowolnego człowieka pod każdym względem. Znaczy się, Hosi jest Bogiem. Albo ekwiwalentem Boga... Hosi napisał(a): Żadnych argumentów,deinicji jak zwykle.Wystarczy że posłuzy sie duzymi literami i zaczyna sam w to wierzyc. ...który w dodatku kłamie w żywe oczy. Argument został podany post (czy dwa posty) wcześniej: zdanie pies to ssak który ma cztery łapy oznacza dla przeciętnego zjadacza chleba: każdy pies. Dlaczego Hosi może strugać wariata i wmawiać, że jest inaczej? Dlatego, że język polski nie zna rodzajników. A dog is mammal which has four four legs - i wszystko jest jasne. Hosi napisał(a): Ekwiwalent: analogia, bliskoznacznik, element zastępczy, ersatz, korelat, namiastka, odpowiednik, paralela, pendant, porównanie, proporcja, równowartość, równoważnik, równoważność, równoznacznik, substytut, synonim, wynagrodzenie, wypłata, zamiennik, zastępnik http://synonim.net/synonim/ekwiwalentMasz problem ze zrozumieniem? Ja? Nie. Ekwiwalent w logice znaczy: Cytuj: analogia, bliskoznacznik, element zastępczy, ersatz, korelat, namiastka, odpowiednik, paralela, pendant, porównanie, proporcja, równowartość, równoważnik, równoważność, równoznacznik, substytut, synonim, wynagrodzenie, wypłata, zamiennik, zastępnik
Natomiast Hosi oczywiście kłamie wytłuszczając to, co wytłuszcza, ponieważ z kontekstu jego poprzednich wypowiedzi wynika znaczenie następujące: Cytuj: analogia, bliskoznacznik, element zastępczy, ersatz, korelat, namiastka, odpowiednik, paralela, pendant, porównanie, proporcja, równowartość, równoważnik, równoważność, równoznacznik, substytut, synonim, wynagrodzenie, wypłata, zamiennik, zastępnik
No kłamie. Albo myśli tak niechlujnie, że sam nie potrafi wysłowić tego, co myśli...
|
Cz maja 22, 2014 22:56 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Tomcio Paluszek napisał(a): Przekazujący napęd na koła oznacza, że silnik jest połączony z kołami i ze jest to jedyna możliwość przekazania napędu z silnika. Na przykład pojazdy rakietowe do bicia rekordów prędkości nie są samochodami właśnie z uwagi na brak połączenia między silnikiem a kołami. Słowo przekazywać nie oznacza, ze dzieje się to bez przerwy. Ale słowo "ma koła" koniecznie MUSI oznaczać, że "dzieje się to bez przerwy", bo jak nie, to mamy bełkot?  A czym jeden bełkot różni się od drugiego? Cytuj: W tej potocznej przestrzeni nazw w każdym z wymienionych wyżej przypadków pewnie przeciętny pan Franio z warsztatu powie, że to samochód. Niestety logik dbający o poprawność rozumowania nie może tak powiedzieć, pod warunkiem rzecz jasna, że przyjmie definicję, w której jako cechy definiujące samochód pojawią się koła i silnik w koniunkcji. Byt tracący jedna z tych cech automatycznie przestaje należeć do tak zdefiniowanego zbioru samochodów. Terefere. Nie zasłaniaj się "panem Franiem" albo logiką formalną, tylko powiedz wprost: TY też w każdym z wymienionych przypadków powiesz, że to samochód i w życiu by ci nawet do głowy nie przyszło, że rozumujesz "niepoprawnie". Cytuj: To jest bełkot. Czy teraz przedstawiłem to wystarczająco jasno! Do dalszych rozważań waszych bredni Mechanik: pana samochód już jest na podnośniku, zdjęliśmy koła i możemy montować nowe, wybrał już pan? Tomcio: ależ co pan mi tu bredzi i bełkocze! jaki samochód? samochód to coś, co ma koła, a to, co pan ma na podnośniku, nie ma kół, więc z definicji nie jest samochodem, ty głupi religiancie! Cytuj: poproszę nie kolejne przykłady jak to będzie kiedy pan Franio zdejmie drugą oponę z lewej strony, tylko rozpisanie waszych tez w języku logiki. Sam je sobie rozpisuj, pamiętając jedynie o tym, że jeśli ci z tego wychodzi, iż to, co wisi na podnośniku przed zamontowaniem nowych kół nie jest samochodem, to znaczy, że coś błędnie czemuś przypisałeś ErgoProxy napisał(a): Skoro kontekst jest ważny w naszej dyskusji: każdy normalny człowiek słysząc zdanie pies to ssak który ma cztery łapy położy przed nim domyślnie kwantyfikator ogólny: każdy. Dlaczego? Słysząc definicję, większość ludzi wyobraża sobie pewien abstrakt, coś na kształt platonowskiej "idei psa". Ta idea "ma" cztery łapy, bo jest to charakterystyczne dla rodziny psowatych. Z czego wynika, że pies, który stracił jedną łapę w wypadku, jest psem "niepełnym", "chorym", "poszkodowanym" itp. "Powinien" mieć cztery łapy, ale nie ma, bo miał wypadek. To jest właśnie kontekst.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt maja 23, 2014 6:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|