Czy płód to też człowiek?
Autor |
Wiadomość |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
akruk napisał(a): [color=#666699](cichcem przyjęte założenie o monogenezie) Dlaczego "cichcem"?  Zupełnie jawnie je przyjąłem. Nic wielkiego, może poza tymi, którzy dalej nie wiedzą, co jest człowiekiem, a co nie jest.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 26, 2014 6:22 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Johnny99 napisał(a): Nic wielkiego, może poza tymi, którzy dalej nie wiedzą, co jest człowiekiem, a co nie jest. Słowa mają różne pola znaczeniowe, zależnie od kontekstu, w ramach którego są stosowane. Twoja definicja mówi o "człowieku" w sensie biologicznej przynależności gatunkowej, o gatunku Homo sapiens. Ameryki nie odkryłeś, że zarodek z rodziców danego gatunku jest egzemplarzem tego gatunku. Ale przypomnę, że wątek zaczyna się od zupełnie innego problemu, wcale nie biologicznego. Problemu sformułowanego następująco: pomocnik_inzyniera napisał(a): To, co sprawia że uważamy ludzi za ważniejszych niż zwierzęta to samoświadomość, zdolność do myślenia, odróżniania dobra od zła itd. Idąc tym tropem łatwiej zabić nam owada niż zwierze, które osiąga wyższy stopień świadomości, które ma w swej kudłatej głowie tysiąc powodów, aby żyć. W takim razie dlaczego należy traktować na równi z człowiekiem twór wielkości << niż centymetr, w którym z fizycznego punktu widzenia nie ma szans aby rozwinęła się większa świadomość niż u statystycznej meduzy? Wątek ma ponad 1300 wpisów i przynależność gatunkową przywoływano wielokrotnie. Tak samo jak wielokrotnie zwracano uwagę, że kryterium przynależności biologicznej wcale nie musi decyduje i wyznacza kryteriów w moralności i prawie.
|
Pn maja 26, 2014 9:44 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
akruk napisał(a): Ameryki nie odkryłeś, że zarodek z rodziców danego gatunku jest egzemplarzem tego gatunku. Ale przypomnę, że wątek zaczyna się od zupełnie innego problemu, wcale nie biologicznego. Czyli wróciliśmy do podstaw, bardzo dobrze: pomocnik_inzyniera napisał(a): To, co sprawia że uważamy ludzi za ważniejszych niż zwierzęta Skoro ustaliliśmy, że zarodek nie jest zwierzęciem, tylko człowiekiem (w sensie przynależności gatunkowej), to stwierdzenie powyższe nie ma znaczenia dla tematu. Cytuj: Idąc tym tropem łatwiej zabić nam owada niż zwierze, które osiąga wyższy stopień świadomości, które ma w swej kudłatej głowie tysiąc powodów, aby żyć. Na tej samej zasadzie zapewne "łatwiej" byłoby nam zabić człowieka ciężko upośledzonego umysłowo (najlepiej jeszcze agresywnego), niż normalnego. Przeciwne zaś, "trudniej" zapewne byłoby nam zabić kilkuletnie dziecko (a więc człowieka o "niższym stopniu świadomości"), niż dorosłego - o wyższym stopniu świadomości. Cytuj: W takim razie dlaczego należy traktować na równi z człowiekiem twór wielkości << niż centymetr, w którym z fizycznego punktu widzenia nie ma szans aby rozwinęła się większa świadomość niż u statystycznej meduzy? 1. dlatego, że po prostu jest to człowiek (w sensie gatunkowym), 2. co to znaczy "nie ma szans, aby rozwinęła się świadomość"?  jeżeli jest to człowiek, to oczywiście są szanse  chyba, że czegoś nie docytowałeś. Jeszcze jakieś wątpliwości?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 26, 2014 9:58 |
|
|
|
 |
andej
Dołączył(a): Wt sty 07, 2014 13:31 Posty: 3112
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Dodatkowe określenia wypaczją sens. Człowiek, to człowiek. A nie człowiek w sensie jakimśtam. Tak jak obóz, to obóz a nie obóz koncentracyjny. Johny ma rację. Rozsądnie tłumaczy. I jest atakowany jakimiś dziwnymi wątkami, wydumanymi problemikami. Johny, jaki jest sens dyskusji? Jeśli ktoś nie uznaje wartości życia ludzkiego, żadne argumenty nie przekonają. Perły rzucane w błoto. Zadepczą. Lecz z drugiej strony wołać. Może usłyszy ktoś. Zrozumie?
|
Pn maja 26, 2014 14:06 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
andej napisał(a): Dodatkowe określenia wypaczją sens. Człowiek, to człowiek. A nie człowiek w sensie jakimśtam. Dlatego napisałem, że podejrzewam, iż wciąganie ludzi w te dyskusje o "sensie człowieczeństwa", "istocie człowieczeństwa" itp. są jedynie zasłoną dymną, za którą skrywane jest wymuszenie zgody na legalizację aborcji.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pn maja 26, 2014 14:27 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Jak grochem o ścianę. Niektórzy są po prostu kompletnie niekumaci albo z premedytacją udają niekumatych.
Kwestia dopuszczalności aborcji nie jest problemem klasyfikacji biologicznej, kwestią przynależności gatunkowej, tylko problemem moralnym i prawnym. Podmiotami w etyce i prawie są osoby, jednostki obdarzone świadomością.
|
Pn maja 26, 2014 15:43 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Z mądrości gimbazy: andej napisał(a): Dodatkowe określenia wypaczją sens. Człowiek, to człowiek. A nie człowiek w sensie jakimśtam. Tak jak obóz, to obóz a nie obóz koncentracyjny. Czyżby obóz koncentracyjny nie był obozem, bo dodanie przymiotnika "wypacza sens"?  A może małpy wąskonose nie są małpami? Papier toaletowy to nie papier, partia prawicowa to nie partia, a Kościół rzymskokatolicki to nie Kościół.
|
Pn maja 26, 2014 17:01 |
|
 |
Hosi
Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17 Posty: 1188
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
ErgoProxy napisał(a): Krótko mówiąc, Hosiemu nie zależy na tym żeby być zrozumianym. Zależy mu natomiast na tym, aby pokazać, gdzie swoich adwersarzy ma.
Próba zaszeregowania moich wypowiedzi w powyższy sposób jest klasycznym Trollowaniem. Cytuj: Soul, pamiętasz jak mu ratowaliśmy cztery litery? Dobre Odwoływanie się w takim kontekscie do moderatora,to niestety niecny chwyt,czyli: brak argumentów merytorycznych. Cytuj: Nie wystarczy, ponieważ gdzie jak gdzie, ale w Internecie ludzie nawzajem sobie w głowach nie siedzą. Mamy do dyspozycji tylko tekst. Albo Hosi jawnie zdefiniuje pojęcia, których używa, albo nie doczeka się dalszej dyskusji. Z tym pierwszym zdaniem zgadzam się w 100% .Problem w tym,że ono nie dotyczy moich wypowiedzi.Wszystkie kontrowersje z perspektywy mojego adwersarza zostały zdefiniowane w odpowiednim miejscu.Wystarczy przeczytać z dobrą wolą i ze zrozumieniem.Pytanie zasadnicze" Dlaczego EP własnie wtedy nie był tak aktywny w dyskusji?. Dla przykładu: Jak EP nazwie osobnika który napisał poniższe zdanie? Cytuj: Ja po prostu mam wolną chwilę i usiłuje wlać trochę oleju do twojej łepetyny. Taki belferski nawyk... Ale ciężko idzie... To chyba będzie moja pedagogiczna porażka Ten belfer okazał się zwyczajnym nie belfrem Cytuj: Nie ma sensu pompować ego osobnikowi, który na to nie zasługuje. I cały czas promuje "wartosci" adpersonalne. Ale jakby na to nie patrzeć: Powyższe przykłady które zaprezentowałem,obrazowały podstawową prawdę: zarodek jest osobą i człowiekiem.Jak nie pamietasz o czym mowa (to bardzo prawdowodobne  ) to przeczytaj sobie moje wczesniejsze definicje w tym zakresie. Pozdrawiam.
|
Wt maja 27, 2014 7:16 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
akruk napisał(a): , tylko problemem moralnym i prawnym. Podmiotami w etyce i prawie są osoby, jednostki obdarzone świadomością. Kodeks karny kwestię zabójstwa formułuje prosto: "kto zabija człowieka". Nie ma tam ani pół słowa na temat "osoby" czy "świadomości".
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 27, 2014 7:29 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Ten sam kodeks karny, który jako zupełnie osobne przestępstwo uznaje "bezprawne przerwanie ciąży" rozróżniając to za zgodą kobiety i owo bez, oraz dodatkowo różnicując kary w zależności od stadium rozwoju płodu?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Wt maja 27, 2014 8:01 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Ten sam. Co w związku z tym?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 27, 2014 8:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Johnny99 napisał(a): akruk napisał(a): , tylko problemem moralnym i prawnym. Podmiotami w etyce i prawie są osoby, jednostki obdarzone świadomością. Kodeks karny kwestię zabójstwa formułuje prosto: "kto zabija człowieka". Nie ma tam ani pół słowa na temat "osoby" czy "świadomości". Kodeks karny.... No to może wreszcie dotrze do ciebie, co rozumieją już dzieci w podstawówce: język jest narzędziem kontekstowym, słowa mają znaczenie zależne od kontekstu. Uważaj, żebyś nie pomylił muszli, i zamiast klozetowej nie użył muszli ślimaka. Ponieważ przepis Kodeksu karnego, z którego zacytowałeś urywek zdania brzmi w całości: Kodeks karny, art. 148 § 1 napisał(a): Kto zabija człowieka, podlega karze pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności. W tym kontekście, kontekście prawnym słowie "człowiek" ewidentnie nie oznacza tego samego, co "dowolny egzemplarz gatunku Homo sapiens". Ponieważ przerywanie ciąży nie podpada pod ten artykuł, ale ma całkiem odmienną regulację oraz posługuje się innym określeniem: Kodeks karny, art. 152 § 1 napisał(a): Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę z naruszeniem przepisów ustawy, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Co ważne, według KK kobieta przerywająca ciążę, w ogóle nie podlega karze.
|
Wt maja 27, 2014 8:10 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
akruk napisał(a): W tym kontekście, kontekście prawnym słowie "człowiek" ewidentnie nie oznacza tego samego, co "dowolny egzemplarz gatunku Homo sapiens". Ponieważ przerywanie ciąży nie podpada pod ten artykuł, ale ma całkiem odmienną regulację oraz posługuje się innym określeniem Nie widzę wynikania. A co, twoim zdaniem, oznacza?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 27, 2014 8:15 |
|
 |
Tomcio Paluszek
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 13:44 Posty: 393
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Człowiek prawnie to byt z aktem urodzenia a takowy wydaje się, gdy masa noworodka przekracza 0,5kg. Byt nie spełniający tych kryteriów (fakt urodzenia i masa jednocześnie), nie jest człowiekiem wg polskiego prawa. Można się z tym zgadzać lub nie ale definicja ma tę zaletę, że jest krystalicznie jasna.
_________________ Sapere aude!
|
Wt maja 27, 2014 8:25 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: Czy płód to też człowiek?
Tomcio Paluszek napisał(a): a takowy wydaje się, gdy masa noworodka przekracza 0,5kg Można jakieś źródło? Pierwsze słyszę. Cytuj: Byt nie spełniający tych kryteriów (fakt urodzenia i masa jednocześnie), nie jest człowiekiem wg polskiego prawa. Bzdura. Już z samej tylko ustawy - Prawo o aktach stanu cywilnego (która reguluje m.in. akty urodzenia), wynika, że ojciec może uznać dziecko już poczęte, ale jeszcze nie narodzone. Stanowi o tym art. 44 ust. 1: Jeżeli uznanie dziecka przez ojca następuje przed sporządzeniem aktu urodzenia lub dotyczy dziecka poczętego, lecz nieurodzonego, treść oświadczenia wpisuje się do księgi urodzeń.Do momentu urodzenia odwołuje się przede wszystkim art. 8 kodeksu cywilnego, który mówi o tym, że zdolność prawną każdy człowiek nabywa w chwili urodzenia. W żaden sposób jednak z tego nie wynika, że przed narodzeniem w ogóle nie ma człowieka.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt maja 27, 2014 9:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|