Czy wiara stoi w sprzeczności z nauką
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
Aztec napisał(a): Ale przyznacie, że nauka nie może, a nawet nie ma prawa w żaden sposób potwierdzić lub udowodnić istnienia boga ?
Hehe . Nauka już dawno temu udowodniła istnienie Boga. Ale cicho, sza! 
|
Śr gru 12, 2007 23:51 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Pepe napisał(a): Hehe . Nauka już dawno temu udowodniła istnienie Boga. Ale cicho, sza!  Pogratulować mogę z całego mojego zimnego serducha, poczucia humoru. 
|
Cz gru 13, 2007 18:26 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
nauka nie udowodniła istnienia Boga ale tak samo jak nie może wyjaśnić rzeczy które łamią prawa natury
|
Cz gru 13, 2007 20:24 |
|
|
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: nie może wyjaśnić rzeczy które łamią prawa natury
np. jakich ?
|
Cz gru 13, 2007 21:45 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Aztec napisał(a): Ale przyznacie, że nauka nie może, a nawet nie ma prawa w żaden sposób potwierdzić lub udowodnić istnienia boga ?
Tak samo jak nie może w żaden sposób zaprzeczyć jego istnieniu. Jednak po części świat nauki przyjmuje , że Bóg istnieje . Potwierdzają to naukowcy wierzący. 
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Cz gru 13, 2007 22:10 |
|
|
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Kiedy naukowiec mówi o Bogu, nie mówi jako naukowiec. A jeżeli podpiera się w takim wypadku autorytetem nauki, to można go nazwać oszustem, gdyż oszukuje ludzi podszywając własne przekonania pod naukę.
Stwierdzenia wypowiadane przez naukowca nie muszą być naukowe. Nie o każdym zdaniu naukowca można powiedzieć, że jest poglądem nauki. Na ten pogląd składają się, z definicji, tylko naukowe stwierdzenia.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Cz gru 13, 2007 23:00 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Frigid napisał(a): Pepe napisał(a): Hehe . Nauka już dawno temu udowodniła istnienie Boga. Ale cicho, sza!  Pogratulować mogę z całego mojego zimnego serducha, poczucia humoru. 
Tylko że ja mówiłem zabójczo poważnie. No joke! Nauka ma dowody na to że ewolucja wogóle nie miała miejsca i jest niemożliwa z naukowego punktu widzenia. Ale cicho, sza!  nie chce za dużej paniki tu wywołać .
|
Pt gru 14, 2007 3:01 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
1. Takiego dowodu nie ma i nie było. Jeżeli masz na myśli listę faktów, których teoria ewolucji nie wyjaśnia, to jeszcze to nie dowód. To tylko oczywiste stwierdzenie, że nasza wiedza jest niepełna
2. Naukowo potwierdzono istnienie mutacji, rozmnażania i selekcji naturalnej. Ewolucja jest ich logiczną konsekwencją.
3. Nawet gdyby udowodniono, że ewolucja nie zachodzi, nie jest to dowód na istnienie Boga.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Pt gru 14, 2007 9:31 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
wieczny_student napisał(a): 1. Takiego dowodu nie ma i nie było. Jeżeli masz na myśli listę faktów, których teoria ewolucji nie wyjaśnia, to jeszcze to nie dowód. To tylko oczywiste stwierdzenie, że nasza wiedza jest niepełna
2. Naukowo potwierdzono istnienie mutacji, rozmnażania i selekcji naturalnej. Ewolucja jest ich logiczną konsekwencją.
3. Nawet gdyby udowodniono, że ewolucja nie zachodzi, nie jest to dowód na istnienie Boga.
1.Wasza wiedza jest niepełna bo w to miejsce nie da się wstawić nauki.
2.Nauka nic nie potwierdziła, zauważyła jedynie zachodzenie pewnych zjawisk.
3.Jakby udowodniono że ewolucja nie zachodzi to na co to jest dowód jak nie na Boga?
|
Pt gru 14, 2007 18:26 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Pepe napisał(a): 1.Wasza wiedza jest niepełna bo w to miejsce nie da się wstawić nauki. Stwierdzenie niczym nie poparte. To, że jakieś zjawisko, możliwe do naukowego zbadania, nie zyskało jeszcze naukowego wyjaśnienia, nie oznacza że takie wyjaśnienie nie istnieje. Pepe napisał(a): 2.Nauka nic nie potwierdziła, zauważyła jedynie zachodzenie pewnych zjawisk. Zauważając zachodzenie tych zjawisk, potwierdziła ich istnienie (zakładam, może na wyrost, że coś co można zauważyć, istnieje). Logika mówi dalej, że muszą też zachodzić logiczne konsekwencje tych zjawisk, nawet, jeśli nie zostały zaobserwowane w sposób bezpośredni (jak np. powstawanie nowego gatunku nigdy nie zostało dokładnie udokumentowane - ale dlatego, że nie mamy na to dość czasu). Pepe napisał(a): 3.Jakby udowodniono że ewolucja nie zachodzi to na co to jest dowód jak nie na Boga?
Dowód błędności jednej teorii nie jest dowodem prawdziwości innej.
Ogólnie, obalenie teorii oznacza, że przynajmniej część założeń i twierdzeń tej teorii jest błędna. Nie oznacza natomiast, że wszystkie jej założenia i twierdzenia są błędne.
Teoria Newtona mówiła, że ciała oddziałują grawitacyjnie. Einstein wykazał, że ta teoria jest błędna. To nie znaczy, że ciała nie oddziałują grawitacyjnie.
Ewolucjonizm twierdzi, że do wyjaśnienia historii życia na Ziemi nie jest potrzebne założenie istnienia Boga. Załóżmy, że ktoś obala ewolucjonizm. Nie oznacza to, że założenie istnienia Boga jest potrzebne do wyjaśnienia historii życia na Ziemi.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Pt gru 14, 2007 18:53 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
wieczny_student napisał(a): Stwierdzenie niczym nie poparte. To, że jakieś zjawisko, możliwe do naukowego zbadania, nie zyskało jeszcze naukowego wyjaśnienia, nie oznacza że takie wyjaśnienie nie istnieje. Stwierdzenie te jest oparte na tym że wśród miliardów prób wyjaśnienia tego zjawiska nie istnieje na nie jeszcze odpowiedz. Z tego wynika że prawdopodobieństwo że zjawisko te jest niewytłumaczalne jest o wiele większe od tego że się da wytłumaczyć. wieczny_student napisał(a): Zauważając zachodzenie tych zjawisk, potwierdziła ich istnienie (zakładam, może na wyrost, że coś co można zauważyć, istnieje). Logika mówi dalej, że muszą też zachodzić logiczne konsekwencje tych zjawisk, nawet, jeśli nie zostały zaobserwowane w sposób bezpośredni (jak np. powstawanie nowego gatunku nigdy nie zostało dokładnie udokumentowane - ale dlatego, że nie mamy na to dość czasu). Nauka nie potwierdza istoty tych zjawisk! Zauważając zachodzenie pewnych zjawisk nauka jedynie potwierdza istnienie niewytłumaczalnych zjawisk. np. rzucam kostką do gry i wypada szustka. Jaka jest logiczna konsekwencja wypadnięcia szustki a nie jedynki ? wieczny_student napisał(a): Dowód błędności jednej teorii nie jest dowodem prawdziwości innej.
Ogólnie, obalenie teorii oznacza, że przynajmniej część założeń i twierdzeń tej teorii jest błędna. Nie oznacza natomiast, że wszystkie jej założenia i twierdzenia są błędne.
Teoria Newtona mówiła, że ciała oddziałują grawitacyjnie. Einstein wykazał, że ta teoria jest błędna. To nie znaczy, że ciała nie oddziałują grawitacyjnie.
Ewolucjonizm twierdzi, że do wyjaśnienia historii życia na Ziemi nie jest potrzebne założenie istnienia Boga. Załóżmy, że ktoś obala ewolucjonizm. Nie oznacza to, że założenie istnienia Boga jest potrzebne do wyjaśnienia historii życia na Ziemi.
Teoria ewolucji jest jedyną nam znaną teorią do której nie potrzebne jest zalożenie istnienia Boga. Jeżeli udowodnie że ewolucja tak naprawde nie opiera się na zasadzie selekcji naturalnej oraz przypadkowych mutacji to jednocześnie obale wszystkie jej założenia. 
|
Pt gru 14, 2007 20:26 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: Teoria ewolucji jest jedyną nam znaną teorią do której nie potrzebne jest zalożenie istnienia Boga.
tylko którego ?
|
Pt gru 14, 2007 20:41 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
No napisał(a): Cytuj: Teoria ewolucji jest jedyną nam znaną teorią do której nie potrzebne jest zalożenie istnienia Boga. tylko którego ?
Zeusa, Allaha, Jahwe, Buddy, Apolla, whatever... 
|
Pt gru 14, 2007 21:00 |
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
Pepe napisał(a): Stwierdzenie te jest oparte na tym że wśród miliardów prób wyjaśnienia tego zjawiska nie istnieje na nie jeszcze odpowiedz. Z tego wynika że prawdopodobieństwo że zjawisko te jest niewytłumaczalne jest o wiele większe od tego że się da wytłumaczyć. Ciekawy jestem jak liczysz to prawdopodobieństwo.. ale mniejsza z tym. Nauka nie daje zwykle pełnych odpowiedzi. Słyszałem ostatni takie sformułowanie jak "asymptotyczne zbliżanie się do prawdy w nauce". Nauka stawia hipotezy. Hipotezy są weryfikowane. Większość z nich odpada. Jednak niektóre wydają się na tyle blisko prawdy, że wydaje się, że można je uznać za dobre jej przybliżenie. Weź teorię względności Einsteina - od dawna wiadomo, że nie jest prawdziwa w pełni, o jest sprzeczna z mechaniką kwantową i przez to z wieloma doświadczeniami potwierdzających teorię kwantów. Nie twierdzi się jednak, że jej podstawy są zupełnie błędne - uznaje się jednak, że na fundamentalnym poziomie wymagają korekty, a na poziomie użytkowym działają doskonale. Mimo, że teoria względności nie tłumaczy wszystkiego, nie powraca się do Keplerowskiej "siły Ducha Świętego" poruszającej planetami, czyż nie? Pepe napisał(a): Nauka nie potwierdza istoty tych zjawisk! Zauważając zachodzenie pewnych zjawisk nauka jedynie potwierdza istnienie niewytłumaczalnych zjawisk. np. rzucam kostką do gry i wypada szustka. Jaka jest logiczna konsekwencja wypadnięcia szustki a nie jedynki ? Zła analogia. W przypadku ewolucji zaobserwowano występowanie różnych zjawisk, z których można wynieść wnioski. Jeżeli chcesz przykładu z kostką, dam taki, ale potrzeba jest perę zjawisk. Mamy dany zbiór kostek - nie muszą one być zrównoważone (niektóre mogą faworyzować pewien wynik). Gra: wybieram jedną z kości i nią rzucam; wypada 456 -wygrywam, 123 - przegrywam. Podejrzewając, że niektóre kości łatwiej wygrywają, będę w przyszłości wybierał te kości, którymi częściej wygrałem - jest większa szansa, że są to kostki łatwiej wygrywające. Po długiej grze mogę zdecydować się na jedną kostkę. Znając reguły gry mogę przewidzieć końcowy rezultat - zostaję z kostką najlepszą do danych zasad gry (jakby wygrywały np. 125 ostatnia kostka byłaby pewnie inna). Mamy tu analogię: zbiór kostek, to pula genetyczna populacji. Wypróbowywanie różnych kostek to porównywanie różnych mutacji. Wybieranie z nich kostek wygrywających (co może zrobić maszyna, nie potrzeba tu świadomego gracza) to selekcja. Ostatnia kostka to przystosowanie się do warunków środowiska. Można by pewnie jeszcze poprawić tą grę, dodając analogie rozmnażania i dziedziczenia, ale wydaje mi się już jasne o co chodzi. Pepe napisał(a): Teoria ewolucji jest jedyną nam znaną teorią do której nie potrzebne jest zalożenie istnienia Boga. Jeżeli udowodnie że ewolucja tak naprawde nie opiera się na zasadzie selekcji naturalnej oraz przypadkowych mutacji to jednocześnie obale wszystkie jej założenia. 
Proszę bardzo: udowodnij to. Pokaż, że ewolucją steruje inny mechanizm (i, żeby była to teoria naukowa, musi być to mechanizm, którego działanie można sprawdzić naukowo). Wyjaśnij, co, jeśli nie mutacje i selekcje powoduje zmiany pul genetycznych gatunków. A potem powstrzymaj naukowców przed zbudowaniem teorii, uwzględniającej twoje uwagi, wciąż nie potrzebującej istnienia Boga.
_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Pt gru 14, 2007 22:16 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
wieczny_student napisał(a): Kiedy naukowiec mówi o Bogu, nie mówi jako naukowiec. A jeżeli podpiera się w takim wypadku autorytetem nauki, to można go nazwać oszustem, gdyż oszukuje ludzi podszywając własne przekonania pod naukę.
Stwierdzenia wypowiadane przez naukowca nie muszą być naukowe. Nie o każdym zdaniu naukowca można powiedzieć, że jest poglądem nauki. Na ten pogląd składają się, z definicji, tylko naukowe stwierdzenia.
Naukowiec jest przede wszystkim człowiekiem i jeśli mówi o nauce to jako doświadczony i wykształcony człowiek . Jeśli mówi o Bogu to też jako doświadczony i wykształcony człowiek. Więc jeżeli naukowiec podpiera się autorytetem nauki to nie jest oszustem ,tylko naukowcem wierzącym w Boga, a nie w jakieś bezprzyczynowe bajki Ateistów.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
So gru 15, 2007 13:21 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|