Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Autor |
Wiadomość |
Grzegor
Dołączył(a): Pt wrz 29, 2006 7:09 Posty: 223
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Jajko napisał(a): No ale akurat do zbadania kształtu Ziemi czy zmierzenia siły grawitacji mamy narzędzia, a do stwierdzenia które dobro jest dobrzejsze, która etyka jest etyczniejsza - nie. Mamy, np. to, które przynosi mniej cierpienia ludziom. akruk Numer do Boga mam, tylko niestety nie odbiera. Nie wiem dlaczego odpowiadacie na mój post pisząc per wy. Ja nie jestem katolikiem tylko angostykiem. Napisałem tylko jak to widza katolicy. Ale ponieważ też uważam że dobro i zło jest obiektywne - dlatego uważam, ze palenie na stosach ludzi było złe kiedyś i jest złe obecnie. Kamieniowanie kobiet jest złe i w Polsce i w Afganistanie. Ale jakie Twoje podejście do palenia ludzi na stosach jako subiektynego relatywisty nie wiem. akruk napisał(a): Najwyraźniej nie zrozumiałeś uzasadnienia, jakie podał Jajko: Zrozumiałe tylko sie nie zgodziłem PS. Jak tylko znajde czas uzasadnie swoje stanowisko dokładniej.
|
Śr mar 06, 2013 15:54 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Grzegor napisał(a): Jajko napisał(a): No ale akurat do zbadania kształtu Ziemi czy zmierzenia siły grawitacji mamy narzędzia, a do stwierdzenia które dobro jest dobrzejsze, która etyka jest etyczniejsza - nie. Mamy, np. to, które przynosi mniej cierpienia ludziom. Niech się upewnię: czyżbyś naprawdę był utylitarystą? To raczej rzadkie wśród wierzących w "obiektywną moralność" ustaloną przez Boga. Grzegor napisał(a): akruk Numer do Boga mam, tylko niestety nie odbiera.  To tak samo, jakbyś nie miał. Nie masz jak porównać swoich ocen moralnych ze wzorcowymi, z ocenami Boga. Grzegor napisał(a): Nie wiem dlaczego odpowiadacie na mój post pisząc per wy. Ja nie jestem katolikiem tylko angostykiem. Napisałem tylko jak to widza katolicy. Ależ ja wcale nie pisałem o tobie jako katoliku. Skoro jesteś agnostykiem wierzącym w Boga (zapewne chrześcijańskiego) i wierzącym w obiektywną moralność ustaloną przez Boga, to twoich poglądów dotyczy tego samego rodzaju argumentacja. Grzegor napisał(a): uważam że dobro i zło jest obiektywne - dlatego uważam, ze palenie na stosach ludzi było złe kiedyś i jest złe obecnie. Jasne, jasne, niczego innego się nie spodziewałem. Ale wcale nie o to pytałem. Pytałem, po czym możesz z całą pewnością stwierdzić, że oceny moralne tamtych czasów są przeciwne "obiektywnym" ocenom Pana Boga, a twoje są zgodne z ocenami Boga? Po niczym. Ci, co rozpalali stosy z identycznym jak twoje przekonaniem napisaliby: "uważam że dobro i zło jest obiektywne - dlatego uważam, że palenie heretyków na stosach było dobre kiedyś, jest dobre obecnie i będzie dobre w przyszłości". W czym jesteś od nich lepszy w stwierdzeniu, kto ma rację? w tym, że masz inne zdanie o tym, co jest zgodne z "obiektywną Boską moralnością"? Grzegor napisał(a): akruk napisał(a): Najwyraźniej nie zrozumiałeś uzasadnienia, jakie podał Jajko: Zrozumiałe tylko sie nie zgodziłem Nie rozumiem, jak można nie zgodzić się ze zdaniem: Jajko napisał(a): nie możemy stwierdzić która z naszych definicji moralności jest lepsza, bo dla każdego inna wersja jest lepsza. ...skoro jest oczywistym faktem, iż każdy ma własną moralność, i uważa ją za lepszą od innych.
|
Śr mar 06, 2013 17:36 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Ciekawy wątek. W każdym razie tak się zaczyna, bo nie czytałem jeszcze całego. bma napisał(a): Szczęść Boże  Czy (według obecnych na forum ateistów/agnostyków) istnieją obiektywne wartości moralne takie jak dobro i zło? Czy wśród ateistów/agnostyków jest zgoda z poglądem R. Dawkinsa, że nie istnieje dobro i zło? Richard Dawkins napisał(a): The universe that we observe has precisely the properties we should expect if there is, at bottom, no design, no purpose, no evil, no good, nothing but pitiless indifference. Źródło: "God's Utility Function", Scientific American: 85, November 1995, ISSN 0036-8733 Wszechświat ateisty imo tym różni się od chrześcijańskiego, że nie jest zły, przeklęty z natury, a człowiek nie rodzi się potępionym grzesznikiem. Nie jest też oczywiście rajem, a człowiek aniołem. Dawkinsowi chodzi o to, że przyroda nie jest ani dobra ani zła w sensie moralnym, bo moralność dotyczy istot świadomych i działających intencjonalnie, czyli ludzi. Tsunami, trzęsienia ziemi, eksplozje gwiazd, uderzenia asteroid nie są same w sobie złe, podobnie jak formacja układów planetarnych, w tym planet sprzyjających powstaniu i podtrzymywaniu życia, nie są dobre. To wszystko naturalne procesy kierowane przez niezmienne prawa natury. Dla natury złoto ma taką samą wartość jak błoto pośniegowe, woda zdrojowa taką samą jak morska nienadająca się do picia. To dla człowieka mają taką czy inną wartość. Dla natury lew rozszarpujący jagnię nie jest zły, choć jest źródłem bólu i cierpienia innych zwierząt, tak go stworzyła, bo takie prawa rządzą światem. Słodkie owoce nie są lepsze niż cierpkie, ważne czy spełniają swoją rolę i pomagają w rozsiewaniu i kiełkowaniu nasion. Zachowanie lwów, które zabijają kocięta rywala, aby zapłodnić samicę i zapewnić sobie sukces reprodukcyjny jest naturalne i instynktowe. Nie można powiedzieć, że lew jest niemoralny. Człowiek natomiast, który by się tak zachowywał byłby moralnie zły. Podobnie z przypadkami altruizmu. W tym sensie w świecie bez ludzi nie ma ani dobra ani zła. Ludzie istnieją jednak i istnieją obiektywnie, obiektywnie istnieją również wartości, które nadają rzeczom, sytuacjom, zachowaniom.
_________________ ateista
|
Cz mar 07, 2013 11:04 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Necromancer napisał(a): Ludzie istnieją jednak i istnieją obiektywnie, obiektywnie istnieją również wartości, które nadają rzeczom, sytuacjom, zachowaniom. Jako żywo, w tym sensie te wartości "istnieją obiektywnie".
|
Cz mar 07, 2013 11:34 |
|
 |
Necromancer
Dołączył(a): Cz paź 19, 2006 7:51 Posty: 744
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
akruk napisał(a): Necromancer napisał(a): Ludzie istnieją jednak i istnieją obiektywnie, obiektywnie istnieją również wartości, które nadają rzeczom, sytuacjom, zachowaniom. Jako żywo, w tym sensie te wartości "istnieją obiektywnie". Stanowią nawet brutalniejszą rzeczywistość niż lwy i tsunami. Brak papierków z nadrukowanymi cyferkami albo odpowiedniej kombinacji wirtualnych zer i jedynek na bankowych serwerach i gryziesz piach, przepraszam, szczaw na nasypach kolejowych. Game over.
_________________ ateista
|
Cz mar 07, 2013 11:49 |
|
|
|
 |
panMK
Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 19:57 Posty: 658
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Koledzy widzę że toczycie rozmowę trochę dziwnie się porównując do zwierząt które jak by nie było nie mają duszy.To my ludzie jako najdoskonalsze dzieło PANA BOGA mamy duszę i dzięki niej możemy postrzegać i odróżniać dobro od zła .Nie jesteśmy zwierzętami które wraz z całą ziemią BÓG nam dał w posiadanie.A mówienie że BOGA nie ma to zakrawa o śmiech mając niezbite dowody, namacalne wręcz.Oszukujecie samych siebie wierząc ślepo w to co jest utopją.
_________________ JEZU UFAM TOBIE Święta Faustyna Kowalska
|
Cz mar 07, 2013 12:20 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
panMK napisał(a): Koledzy widzę że toczycie rozmowę trochę dziwnie się porównując do zwierząt które jak by nie było nie mają duszy. Kolego, jakże trochę dziwne są Twe słowa, gdy przecież jakby nie było wiadomo, że wszystkie stworzenia żywe mają duszę.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz mar 07, 2013 12:27 |
|
 |
panMK
Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 19:57 Posty: 658
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Nie kolego tylko człowiekowi dał BÓG duszę i to w dodatku nieśmiertelną a zwierzęta posiadają instynkt samozachowawczy.A to DROBNA RÓŻNICA
_________________ JEZU UFAM TOBIE Święta Faustyna Kowalska
|
Cz mar 07, 2013 12:58 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Jesteś w błędzie kolego. Indianie wiedzą a Ty nie wiesz, wstyd.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz mar 07, 2013 13:07 |
|
 |
panMK
Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 19:57 Posty: 658
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
widzę odwołanie do Matki Boskiej z Gładalupe. Panie kochany odwołuje się tym stwierdzeniem do twojej ironicznej obrazy mojej osoby.Indianie fakt w wiele rzeczy wierzyli między innymi w to co piszesz ale przechodząc na chrześcijaństwo siłą rzeczy musieli się tego wyzbyć.
_________________ JEZU UFAM TOBIE Święta Faustyna Kowalska
|
Cz mar 07, 2013 13:31 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Nie odwoływałem się, panie kochany, do Guadelupe ani nigdzie nie pisałem o Indianach przechodzących na chrześcijaństwo. Na szczęście wielu z nich pozostało na ścieżce, na których postawił ich Bóg zanim przybyli chrześcijanie Ale nie brnijmy już w offtop. Tematem wątku jest relacja ateizmu i wartości moralnych.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Cz mar 07, 2013 13:47 |
|
 |
marek_max
Dołączył(a): Wt sty 01, 2013 13:11 Posty: 109
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
panMK napisał(a): Koledzy widzę że toczycie rozmowę trochę dziwnie się porównując do zwierząt które jak by nie było nie mają duszy.To my ludzie jako najdoskonalsze dzieło PANA BOGA mamy duszę i dzięki niej możemy postrzegać i odróżniać dobro od zła .Nie jesteśmy zwierzętami które wraz z całą ziemią BÓG nam dał w posiadanie.A mówienie że BOGA nie ma to zakrawa o śmiech mając niezbite dowody, namacalne wręcz.Oszukujecie samych siebie wierząc ślepo w to co jest utopją. Wstyd mi, ze ludzie tacy jak ty wypowiadaja sie publicznie. Dowody na istnienie Boga? Niezbite? Nie mowisz chyba o tej ksiazce napisanej 2tys lat temu? Co do wartosci moralnych: gdyby Katolicy zachowywali sie jak Muzulmanie (tzn zyli zgodnie z nauka swietych ksiag) to mielibysmy niezly sajgon rowniez w Polsce, z kamienowaniem dziewic i zabijaniem dzieci. Wiec wartosci moralne dostarczane przez religie sa bardzo bardzo kruche
|
Cz mar 07, 2013 14:04 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
panMK napisał(a): Koledzy widzę że toczycie rozmowę trochę dziwnie się porównując do zwierząt które jak by nie było nie mają duszy. [...] Nie kolego tylko człowiekowi dał BÓG duszę i to w dodatku nieśmiertelną a zwierzęta posiadają instynkt samozachowawczy.
Błądzisz. Oczywiście, że zwierzęta mają duszę - przecież żyją!"Dusza" to po prostu tradycyjna nazwa stosowana jako tłumaczenie hebrajskiego nefesz ("czynnik życiowy", przenośnie: "istota żywa"), lub później w filozofii i teologii zamiast ogólniejszego terminu "forma" ( morphe) bytu cielesnego, kiedy mowa o bycie, który jest żywy. Duszę mają ryby, ptaki, lwy, ludzie... Po prostu ludzie mają duszę ludzką, a lwy - lwią. i przemówił Bóg: Niech się zaroją wody rojem dusz żyjących... [Rdz 1,20] jest napisane:"Pierwszy człowiek Adam stał się duszą żyjącą" [1Kor 15,45] i pozdychała trzecia część stworzenia tego, co miało duszę w morzu [Ap 8,9]
|
Cz mar 07, 2013 14:07 |
|
 |
panMK
Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 19:57 Posty: 658
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Tam gdzie nie ma BOGA w sercu człowieka tam zanikają wszelkie wartości które mogą nas ludzi a raczej LUDZI odróżnić od zwierzęcia .Gdzie jedynym wyznacznikiem jest to żeby mieć co zjeść i zabespieczyć swoje potrzeby czysto materialne bądź cielesne. Człowiek traci DUCHA i nie odróżnia dobra od zła i w tym się zatraca.Czytając ten wątek mogę śmiało powiedzieć że tak jest.
_________________ JEZU UFAM TOBIE Święta Faustyna Kowalska
|
Cz mar 07, 2013 14:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
panMK napisał(a): Tam gdzie nie ma BOGA w sercu człowieka tam zanikają wszelkie wartości które mogą nas ludzi a raczej LUDZI odróżnić od zwierzęcia . To niezmiernie ciekawe, co piszesz. Więc uważasz, że Sokrates, Budda albo Lem nie różnili się od zwierząt? Poznajesz po bruździe Longchampsa?
|
Cz mar 07, 2013 14:30 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|