Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 9:36



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136 ... 178  Następna strona
 Czy płód to też człowiek? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Hosi napisał(a):


Czyli mapła osoba to to samo co człowiek osoba?


To dwie osoby. Żadne dwie osoby to nie to samo, na tym właśnie polega bycie osobą między innymi.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


N cze 15, 2014 20:16
Zobacz profil
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Cicho. Zobaczymy, kiedy się połapie...


N cze 15, 2014 21:05

Dołączył(a): Śr sty 11, 2012 19:17
Posty: 1188
Post Re: Czy płód to też człowiek?
JedenPost napisał(a):
Hosi napisał(a):


Czyli mapła osoba to to samo co człowiek osoba?


To dwie osoby. Żadne dwie osoby to nie to samo, na tym właśnie polega bycie osobą między innymi.


Na Ciebie to prawie zawsze można liczyć.Dzięki. :)


Wt cze 17, 2014 1:37
Zobacz profil
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Circulus in definiendo. Człowiek to podmiot, podmiot to istota myśląca, jaka istota myśli? Bakterie nie, roślinki nie, grzybki nie, zwierzątka - twierdzimy, że nie. A co to znaczy: myśleć? Nie wiadomo. Otóż sprokurujemy taką definicję, żeby nam wyszło...

Niemniej, ciekawa reakcja.


Wt cze 17, 2014 3:32

Dołączył(a): N sty 11, 2015 0:08
Posty: 37
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Oczywiście drogi założycielu wątku, pokazałeś niedorzeczność myśli chrześcjańskiej(i nie tylko). Od zwierząt odróżnia nas przede wszystkim większy w stosunku do masy ciała mózg, ale najwazniejsze jest to ,że neopalium czyli najmłodsza ewolucyjnie część mózgu odpowiada między innymi za rozum, logiczne myślenie, intelekt itd. W przypadku człowieka wynosi częśc mózgu jaką wynosi neopalium to 30% gdzie u szympansa tylko 12,5%. Samoświadomy jest nie tylko człowiek ale też szympans, słoń, delfin, wykazał to tzw. test lustra. Empatia, emocja którzy niektórzy przypisują tylko człowiekowi maja też goryle i inne małpy. Sporą zdolnością myslenia wykazują się ptaki i małpy(szympans, orangutan itd.)które potrafią wymyślać i tworzyć narzędzia. Jeśli chodzi o odróżnianie dobra od zła to kiedy ktoś zabije matce młode ta reaguje tak samo jakby zrobił to człowiek bo wie że to złe, kiedy jeden osobnik ukradnie drugiemu zdobycz ten pierwszy się zdenerwuje tak jak ludzie się denerwują kiedy ktoś ich okradnie. Nasze DNA jest niemal identyczne z DNA szympansów, na drodze badań genetycznych możemy ustalić jaki gatunek jak jest z nami spokrwniony i ustalic nasze drzewo z kuzynami i przodkami. Jesteśmy zbudowani tak samo jak inne ssaki mam taki sam szkielet, krew, organy sposób funkcjonowania wynikająca ze wspólnego przodka. Więc nie jesteśmy wyjątkowi, jesteśmy tylko mądrzejszymi zwięrzetami. Odnośnie traktowania organizmów, im więcej dany organizm okazuje cech ludzkich tym trudniej jest nam go zabić np. pies wydaje dźwieki,reaguje na nasze zachowanie, ma oczy które na nas patrzą jest ssakiem czyli rodzi dzieci jak my, odżywia się jak my, jest zbudowany tak samo, pociesza nas kiedy jesteśmy smutni(wykazuję sie empatią).Mucha natomiast jest znacznie mniejsza od człowieka nie reaguje na bodźce dźwiękowe(pies reaguje) wygląda zupelnie inaczej zachowuje sie inacczej, nie wydaje żadnego dźwięku(chyba że bzyczenie ale to przez skrzydła a nie świadomy dźwięk)a do tego jest naszym utrapieniem więc zabijamy ja bez wahania, a baktera jest juz dla nas nawet nie widzoczna nie zdajemy sobie sprawy nawet z ich obecnosci można powiedzieć że traktujemy je jak przedmioty(oczywiście są to organizmy żywe w przeciwieństwie do wirusów) i tu dochodzimy do sedna otóż płod a embrion to juz w ogóle nie jest istota żywą to dobiero twór z której powstanie człowiek, nie jest swiadmowy, nic nie czuje nic nie rozumie jest w pasożytem(czerpiąc substancje odżywczę i tlen od matki nie dając nic w zamian o to tuaj chodzi nie żebym uważał dziecko w brzuchu matki za tasiemca czy coś)więc można płód potraktować coś niżej niż zwierzę bo to nawet nie żyję dobiero się rozwija jakby to wyjąć to by obumarł a embrion czy zygote można trakotwać na równi z muchą czy bakterią. Dlatego idiotyczne jest, że chcrześcijanie(i nie tylko) nie traktują organizmów żywych równo tylko im bardziej ludzki tym bardziej szanują. A rośliny wykazują tylko wzrost dlatego naprawde traktujemy je jak przedmiot mimo że są tak samo żywe jak człowiek.


N sty 11, 2015 4:26
Zobacz profil
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Wielbicielu mozgu, uzyj go moze i zastanow sie czy z muchy badz rosliny moze rozwinac sie czlowiek?
A z embriona rozwija sie moze mucha?


N sty 11, 2015 9:13
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 28, 2014 11:03
Posty: 179
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Moje stanowisko odnośnie pytania w wątku.
Tak, embrion jest człowiekiem, chociaż nie rozwiniętym. Pomimo wielu podobieństw do szympansów. Aż w 98%. To jednak człowiek jest wyjątkowy...

_________________
Tak więc, jeśli ktoś jest w Chrystusie, nowym jest stworzeniem; stare przeminęło, oto wszystko stało się nowe


N sty 11, 2015 11:36
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N sty 13, 2013 4:33
Posty: 1633
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Cytuj:
Wielbicielu mozgu, uzyj go moze i zastanow sie czy z muchy badz rosliny moze rozwinac sie czlowiek?

No a Terlikowski?


N sty 11, 2015 17:58
Zobacz profil

Dołączył(a): N sty 11, 2015 0:08
Posty: 37
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Kael napisał(a):
Wielbicielu mozgu, uzyj go moze i zastanow sie czy z muchy badz rosliny moze rozwinac sie czlowiek?
A z embriona rozwija sie moze mucha?


Z muchy człowiek się nie rozwinie, ale czy człowiek który będzie niezdolny do życia po urodzeniu albo który umrze w kilka dni po wyjściu na świat lub co najgorsze stanowi zagrożenie życia dla matki, czy jest sens specjalnie podtrzymywac taką ciążę przepełnioną ciepieniem matki która potem będzie parzec na śmierć własnego dziecka niedługo po porodzie?


N sty 11, 2015 19:18
Zobacz profil
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Jestes matka?

Jako matka powiem: jest sens.


N sty 11, 2015 19:20

Dołączył(a): N sty 11, 2015 0:08
Posty: 37
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Kael napisał(a):
Jestes matka?

Jako matka powiem: jest sens.


NIe jestem matką, ale mówienie w ten sposób ma taki sam sens jak mówienie że: jeśli nie przeszedłeś kary smierci nie możesz się na ten temat wypowiadać".

Dla ciebie ma sens ale dla innych matek nie, a narzucanie im swoich poglądów jest obrzydliwe, to jest właśnie prześladowanie innych przez katolików.

Czyli: Jeśli matka chce wyciąć płód czy embrion z różnych powodów to może to zrobić, to nie twoja sprawa.


N sty 11, 2015 19:37
Zobacz profil
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Obrzydliwe sa twoje ataki na ludzi o innych pogladach.

W internecie mozesz znalezc blogi matek, ktore swiadomie zdecydowaly sie urodzic chore dzieci, wiedzac, ze one umra najpozniej kilka dni po urodzeniu.
Znam kobiete, ktora nie mogla usunac ciazy, bo o deformacji dziecka spowodowanej nowotworem dowiedziala sie kilka dni po dopuszczalnym terminie przerwania ciazy. Jest lekarka.
Okazalo sie, ze dziecko mozna bylo wyleczyc i teraz ma zdrowa 15-letnia corke. Innych dzieci nie ma i to nie z wlasnego wyboru.
Znam inna, ktorej lekarz we wczesnej ciazy przepisal leki mogace uszkodzic plod (choc mogl wybrac inbe, jak sie pozniej okazalo), a potem od razu chcial ciaze usunac. Dziecko uratowala inna lekarka, ktora zrobila wszystkie badania i nie bylo zadnych objawow uszkodzen. Dziecko jest zdrowe jak rydz od 13 lat.
Znam kobiety, ktore ciaze usunely i od -dziestu lat nie daje im to spokoju.

Usuniecie chorego dziecka to takie "czyste" (glownie dla lekarzy i, niestety, wielu ojcow) rozwiazanie "problemu".
Malo kto mysli przy tym, ze kazde zycie to ryzyko smierci. Ze dzieci umieraja i w wieku pol roku, pieciu lat, pietnastu lat i nikt nie ma na to wplywu. W zyciu nie chodzi o perfekcyjnosc ale o milosc. I kobiety o tym wiedza. Dlatego maja wiecej problemow po zabiciu dziecka, niz po jego naturalnej smierci, do ktorej nie przylozyly reki.
Zeby to zrozumiec chyba jednak trzeba byc matka....


N sty 11, 2015 19:50

Dołączył(a): N sty 11, 2015 0:08
Posty: 37
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Kael napisał(a):
Obrzydliwe sa twoje ataki na ludzi o innych pogladach.

W internecie mozesz znalezc blogi matek, ktore swiadomie zdecydowaly sie urodzic chore dzieci, wiedzac, ze one umra najpozniej kilka dni po urodzeniu.
Znam kobiete, ktora nie mogla usunac ciazy, bo o deformacji dziecka spowodowanej nowotworem dowiedziala sie kilka dni po dopuszczalnym terminie przerwania ciazy. Jest lekarka.
Okazalo sie, ze dziecko mozna bylo wyleczyc i teraz ma zdrowa 15-letnia corke. Innych dzieci nie ma i to nie z wlasnego wyboru.
Znam inna, ktorej lekarz we wczesnej ciazy przepisal leki mogace uszkodzic plod (choc mogl wybrac inbe, jak sie pozniej okazalo), a potem od razu chcial ciaze usunac. Dziecko uratowala inna lekarka, ktora zrobila wszystkie badania i nie bylo zadnych objawow uszkodzen. Dziecko jest zdrowe jak rydz od 13 lat.
Znam kobiety, ktore ciaze usunely i od -dziestu lat nie daje im to spokoju.

Usuniecie chorego dziecka to takie "czyste" (glownie dla lekarzy i, niestety, wielu ojcow) rozwiazanie "problemu".
Malo kto mysli przy tym, ze kazde zycie to ryzyko smierci. Ze dzieci umieraja i w wieku pol roku, pieciu lat, pietnastu lat i nikt nie ma na to wplywu. W zyciu nie chodzi o perfekcyjnosc ale o milosc. I kobiety o tym wiedza. Dlatego maja wiecej problemow po zabiciu dziecka, niz po jego naturalnej smierci, do ktorej nie przylozyly reki.
Zeby to zrozumiec chyba jednak trzeba byc matka....



Ale nie każda kobieta chce urodzić chore dziecko. Nie chce to nie musi i obrzydliwe jest to jak chcesz zmuszać inne kobiety do tych cierpień. Nie zrozumiałym jest dla mnie, czemu traktujesz człowieka znacznie wyżej niż inne organizmy np. według twojej logiki mozna oskarżyć każdego mężczyzne o ludobójstwo ponieważ nie wszystkie plemniki z jego nasienia będą wykorzystane i zginą albo oskarżyć kobiete o morderstwo po każdym cyklu miesiączkowym po przecież z każdego z tych plemników lub komórki jajowej mógł powstać człowiek. Według mnie każdy organizm jest sobie równy niezalżnie czy to roślina czy nie.


N sty 11, 2015 19:57
Zobacz profil
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Ja gdzies kogos zmuszam?
Ty zawsze takimi (obrzydliwymi - twoje ulubione slowo) sposobami sie poslugujesz w dyskusjach?

O roznicy miedzy plemnikiem a zarodkiem juz tu bylo. W szkole tez o tym ucza. Nie uwazales na biologii?


N sty 11, 2015 20:09

Dołączył(a): N sty 11, 2015 0:08
Posty: 37
Post Re: Czy płód to też człowiek?
Kael napisał(a):
Ja gdzies kogos zmuszam?
Ty zawsze takimi (obrzydliwymi - twoje ulubione slowo) sposobami sie poslugujesz w dyskusjach?

O roznicy miedzy plemnikiem a zarodkiem juz tu bylo. W szkole tez o tym ucza. Nie uwazales na biologii?



Jakimi obrzydliwymi sposobami?

Zabawnie się składa że mam rozszerzoną biologię :) i oczywiście że się różni ale plemink jest 1n a zarodek to niewielka grupa zróżnicowanych komórek 2n więc na tym poziomie bilogicznym, zabijanie tego czy tego jest równoznaczne. Ale nadal unikasz odpowiedzi czemu niby człowiek jest wyjątkowy i czemu np. można skrócić cierpienie zwierząt po przez eutanazje a ludzi już nie.


N sty 11, 2015 20:16
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 2658 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 130, 131, 132, 133, 134, 135, 136 ... 178  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL