W którym wierszu opisuje ucieczkę Izaka Auschwitz?

Moim zdaniem informacja jest tutaj. Uciekł niejako "mimo woli", wrzucono go do trupów, bo był umierający.

"Kiedy zbliżał się front grzebano wszystkich martwych i umierających. Jeden z żołnierzy wrzucił go do masowego grobu, wcześniej dźgnął bagnetem. „Może to też dobre rozstrzygnięcie” – pomyślał. W 20 urodziny leżał w masowym grobie, odzyskując czasem świadomość. Obudził się po kilku tygodniach w szpitalu. Icchak Zilberszpilc z Czchowa, który zakopywał mogiły dostrzegł przyjaciela z Tropia w grobie i go uratował..."
Mógł zostać zasypany, spalony z innymi, dostać serię z automatu, a jednak ocalał.

Ta ucieczka "słynnego uciekiniera", nie była ucieczką z Auschwitz. Wrzucił go do grobu żołnierz w Gunskirchen.

Twierdzę, że Atimeres łże zarówno przypisując Izakowi rolę „słynnego uciekiniera z Auschwitz”, jak i rozmowę z nim, o której to pisał:

Jak już wielokrotnie wspominałem, takie mataczenie i przypisywanie sobie „honorów”, charakteryzuje klechę. Skłonny jestem przyjąć zakład, że Atimeres nim był.

Skłonna jestem przyjąć, że to Polak, Polaka najbardziej nienawidzi. Żydzi chyb raczej się wspierali.

Było chyba tak, że nienawiść między obywatelami społeczności żydowskiej separującej się była raczej nieznana na zewnątrz; inaczej niż polska nienawiść do żydów; byłaby ona czymś zewnętrznym, publicznym.

A dziadzio to tak sam dokonał tego rewolucyjnego odkrycia, czy może powtarza słowa usłyszane na audiencji, u "słynnego uciekiniera" z Auschwitz?
Ps
Dziadzio, jako to było, ten "słynny uciekinier" dokonał tej "słynnej" ucieczki, czy to tylko "słynna ucieczka", powstała w wyniku demencji (starczej)?

Ktoś tu strasznie się czepia, niczym pijany płotu, wiesz, co to oznacza ?

Ma widocznie jakieś zapotrzebowanie na rasy i rasizm. Gdy nie można inaczej, to taką sobie wymyślił. Dalszym cięgiem będzie domaganie się przez niego eutanazji. Nie jest on obywatelem Belgii? Tam ponoć prawo byłoby uległe jego marzeniom.