Dlaczego KK odstrasza elity (inteligencje) ?
Autor |
Wiadomość |
Gruntz
Dołączył(a): So wrz 25, 2004 15:57 Posty: 105
|
". Bajki to bajki. Źródłem wiary jest co innego."
jeśli ktoś nie wie to wierzy....
|
Pt paź 15, 2004 17:37 |
|
|
|
 |
Gruntz
Dołączył(a): So wrz 25, 2004 15:57 Posty: 105
|
żeby ktoś nie żył w nieśwaidomości to jeszcze pwiem że ktoś pisząc to... "UFO, egzorcyzmy i inne bajki ..." - jest blisko prawdy którą pewnie podswiadomie i przeczuwa. Otóż wymienienie ufo i egzorcyzmów w jednej lini jest o tyle słuszne że sporo "wizyt kosmitów" to właśnie opętania ze świata astralnego. Brawo więc - intuicja działa jak widze! To dobrze....
|
Pt paź 15, 2004 17:44 |
|
 |
KeyMaker
Dołączył(a): N wrz 26, 2004 20:05 Posty: 99
|
Gruntz napisał(a): sporo "wizyt kosmitów" to właśnie opętania ze świata astralnego.
he he dobre 
_________________ Ciemność widze ...
|
Pt paź 15, 2004 18:09 |
|
|
|
 |
Nicholas
Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 15:40 Posty: 24
|
Heheheheheheheheheheheheheheheheheheh wybacz Gruntz ale już nic mnie tak od dawna nie rozbawiło. Jeżeli wszyscy teiści w to wierzą to nic dziwnego że mamy w kraju kryzys.
|
Pt paź 15, 2004 18:56 |
|
 |
Gruntz
Dołączył(a): So wrz 25, 2004 15:57 Posty: 105
|
[quote="Nicholas"]
hoho, o widze że poproawiłem humorki : ) ciesze sie;
to dodam coś na dokładke - byty astralne nie są głupie... albo inaczej - potrafią korzystać z głupoty ludzkiej - i dostosowują sie do oczekiwań - stąd komuś może wydawać sie że w nocy odwiedzają go kosmici, a ktoś inny w "mistycznym uniesieniu" stwierdzi że odwiedza go matka boska, a jeszcze ktoś inny będzie zadowolony z odwiedzin astralnych bytów bo rajcuje go powiedzmy seks astralny - ale wszystko do czasu...
hehehe... ale ja polote bzdury, nie
|
Pt paź 15, 2004 19:30 |
|
|
|
 |
Gruntz
Dołączył(a): So wrz 25, 2004 15:57 Posty: 105
|
Nicholas: kto to teiści ?
coś dla ludzi mądrych : )
"Kabir tak pięknie przedstawia w takim oto dwuwierszu: "Kto głęboko nurkuje, znajduje. A ja, idiota, wybrałem się na poszukiwanie siedząc na brzegu rzeki." Ktoś zapytał go, czemu siedział. Kabir rzekł: "Kto wybrał się na poszukiwania, nurkował głęboko w wodzie i znajdywał, a ja, idiota, usiadłem na brzegu rzeki, ponieważ bałem się, że utonę."
|
Pt paź 15, 2004 19:50 |
|
 |
Nicholas
Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 15:40 Posty: 24
|
Gruntz napisał:
Widzę że jesteś obeznany z tematem o którym dyskutujesz.
Ok, oświecę cię. Teiści są to osoby wierzące. Nazwa ta pochodzi z języka łacińskiego w którym "theos" oznacza boga. Stąd również mamy ateistów bo przedrostek "a" w łacinie oznacza zaprzeczenie.
Powiedz Gruntz ile masz lat?
|
Pt paź 15, 2004 20:25 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
KeyMaker napisał(a): A co jest źródłem Twojej wiary ?
W zasadzie nie dyskutuję na tematy światopoglądowe, tylko konkretne, nie sądze bowiem, żeby wyznawanie takiego, czy innego światopoglądu miało jakiś wpływ na argumentację. Zawsze też staram się używać argumentów merytorycznych, a nie "z autorytetu". Nie rozumiem także, dlaczego dany argument miałby być oceniany w zalezności od światopogladu autora? Niemniej na prośbę PTR napisałem dość obszerny esej, w którym wyjaśniłem źródła mojego teizmu. Być może ukaże się na tej stronie. Wracając do naszych baranów, chciałem, Ci pokazać, że źródłem wiary nie muszą być bajki. Choc nie odpowiadam oczywiście za innych.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt paź 15, 2004 20:59 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
Gruntz napisał(a): Brawo więc - intuicja działa jak widze! To dobrze....
Kolego intuicyjny, powiedz mi zatem intuicyjnie, które wydarzenie jest najbardziej prawdopodobne:
1. Spośród 10 przypadkowych osób 2 mają urodziny w tym samym dniu
2. Otrzymania w rozdaniu brydżowym wszystkich czterech asów
3. trafienie przynajmniej jednej 6 w totku, jezeli w grze uczestniczy 100 tys kuponów.
Powtarzam, intuicyjnie, a nie analitycznie.
I jeszcze (też intuicyjnie)
4. skoro meteoryt spada na powierzchnię Ziemi 9 dni, to z jakiej wysokości rozpoczął się upadek? (można pomylić się o 20%)
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt paź 15, 2004 21:05 |
|
 |
KeyMaker
Dołączył(a): N wrz 26, 2004 20:05 Posty: 99
|
pilaster napisał(a): Wracając do naszych baranów, chciałem, Ci pokazać, że źródłem wiary nie muszą być bajki.
To jest tylko kwestia definicji, ale OK zgoda.
Tylko, że to był temat wtórny, ważniejsza jest sprawa sprzeczności teorii bytów ontologicznych z teorią wykładaną przez Hawking'a.
Napisałem dwa posty jeden pod drugim.
_________________ Ciemność widze ...
|
Pt paź 15, 2004 21:21 |
|
 |
Gość
|
 wiara vs bajka
KeyMaker napisał(a): To już bliższe prawdy jest twierdzenie że lenistwo intelektualne przejawia się na przyjmowaniu pewnych faktów na wiarę. Jeśli mowa o faktach, czyli np. o zaistnieniu jakichś zjawisk w rzeczywistości to nie potrzeba tu wiary. One zaistniały. Z wiarą mamy do czynienia wówczas gdy zapoznajemy sę z informacją dotyczącą zaistnienia jakiegoś zjawiska, którego sami nie widzieliśmy, nie doświadczyliśmy, a przyjmujemy jego zaistnienie za fakt. A faktem w tym układzie jest tylko to, że zapoznaliśmy się z jakąś informacją. Cytuj: Odrzucanie niepewnych teorii jest dla mnie normalnym zjawiskiem i nie uważam tego jako przejaw lenistwa. Oczywiście ja też lubię pofantazjować, ale z reguły nic z tego fantazjowania nie wynika. Odrzucanie niepewnych teorii jest dla mnie również zjawiskiem naturalnym. Mówimy o doświadczeniach i obserwacjach pewnych zjawisk, które zaliczasz ad hoc w poczet bajek. Łatwo dostrzegalny jest w Twych słowach pewien postęp. Bajki przeradzają się w niepewne teorie. Zauważ, ze termin "teoria" raczej nie przystaje do bajek, czy nie mógłbyś być bardziej konsekwentny i zdecydowany w swych twierdzeniach? Jeśli już owe bajki urosły w Twym umyśle do wielkości niepewnych teorii, powiedz - jakiego kryterium użyłeś by w tak szybki sposób dokonać owej klasyfikacji? Nawet gdyby było to tylko fantazjowanie to wynika z niego bardzo wiele - np. radość z zajmowania się sferą poznawczą innych ludzi, analizą pobudek będących przyczyną fantazjowania lub szukaniem przyczyny - to obszary, które mogą przynieść mnustwo pozytywnych wartości. Uważam, iż sytuowanie tak skomplikowanego zjawiska z obszaru "UFO" (to bardzo karkołomny termin) i egzorcyzmów w kontekście bajek jest wyrazem niewiedzy, klasyfikowaniem ad hoc i apriorycznych założeń jakże często prowadzących do prymitywnych uprzedzeń. Ponawiam prośbę. Czy mógłbyś powiedzieć czym kierowałeś się by zaliczyć zjawiska o których mówimy - raz - w poczet bajek, dwa - niepewnych teorii i trzy - znów do bajek, czyli fantazji. Cytuj: Teorie naukowe mają to do siebie, że są formułowane na bazie wiedzy, a wiara na bazie bajek. Tutaj widać wyraźną różnicę i nie rozumiem jak można ten fakt pomijać. Teorie naukowe są z definicji czymś niepewnym, ale co w tym dziwnego ?
Nic w tym dziwnego, przecież nauka mówi o prawdopodobieństwach nie o pewnikach. Nie wiem skąd znów to Twoje założenie, iż wiara musi opierać się o bajki. Gdy żona podaje mi obiad to wierzę, że nie jest zatruty. Uważasz, że bazą pod tę moją wiarę jest bajka?
Pozdrawiam serdecznie
|
Pt paź 15, 2004 22:24 |
|
 |
KeyMaker
Dołączył(a): N wrz 26, 2004 20:05 Posty: 99
|
 Re: wiara vs bajka
old spirit napisał(a): Ponawiam prośbę. Czy mógłbyś powiedzieć czym kierowałeś się by zaliczyć zjawiska o których mówimy - raz - w poczet bajek, dwa - niepewnych teorii i trzy - znów do bajek, czyli fantazji.
Dla mnie teorię niepewne to takie, które opierają się na wiedzy naukowej a wnioski takiej teorii są wątpliwe. Zaś "bajki" to teorie, które posiłkują się niepewnymi przesłankami. Dla przykładu egzorcyzmy zakładają istnienie bytu zwanego "szatanem", który nie jest dokładnie zdefiniowany. UFO zaś to zjawisko, które jest sklasyfikowane według różnych obserwacji i według mnie nie do końca pewnych zasad klasyfikacji. UFO jest zdecydowanie innym przypadkiem, ale nie wydaje mi się, aby na chwilę obecną było zjawiskiem choćby definiowalnym. old spirit napisał(a): Cytuj: Teorie naukowe mają to do siebie, że są formułowane na bazie wiedzy, a wiara na bazie bajek. Tutaj widać wyraźną różnicę i nie rozumiem jak można ten fakt pomijać. Teorie naukowe są z definicji czymś niepewnym, ale co w tym dziwnego ? Nic w tym dziwnego, przecież nauka mówi o prawdopodobieństwach nie o pewnikach. Nie wiem skąd znów to Twoje założenie, iż wiara musi opierać się o bajki. Gdy żona podaje mi obiad to wierzę, że nie jest zatruty. Uważasz, że bazą pod tę moją wiarę jest bajka?
Rachunek prawdopodobieństwa to też dziedzina nauki.
Wiara to coś zupełnie innego niż przypuszczenia. Na bazie teorii naukowych można przypuszczać, że pewne zjawiska są prawdziwe, a nie wierzyć że takowe występują. Na bazie wiary można zaś jedynie wierzyć że coś jest prawdą. To duża różnica.
Gdybyś był uparty to mógłbyś udowodnić, że wierzę w teorie względności, ale to tylko słowna ekwilibrystyka. Według mnie określenie "wierzę" pasuje jedynie do tych, którzy wiedzą, że wierzą. Mnie nic nie wiadomo o mojej domniemanej wierze.
Pozdrawiam.
_________________ Ciemność widze ...
|
Pt paź 15, 2004 23:05 |
|
 |
Nicholas
Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 15:40 Posty: 24
|
Old Spirit napisał:
Cytuj: Z wiarą mamy do czynienia wówczas gdy zapoznajemy sę z informacją dotyczącą zaistnienia jakiegoś zjawiska, którego sami nie widzieliśmy, nie doświadczyliśmy, a przyjmujemy jego zaistnienie za fakt. A faktem w tym układzie jest tylko to, że zapoznaliśmy się z jakąś informacją.
Co wcale nie oznacza że dana informacja jest prawdziwa. Jeśli przyjmujemy istnienie czegoś za fakt a ta rzecz nie ma prawa zaistnieć z powodu jej sprzeczności z prawami rządzącymi światem to logicznie myśląc się mylimy. Cytuj: Uważam, iż sytuowanie tak skomplikowanego zjawiska z obszaru "UFO" (to bardzo karkołomny termin) i egzorcyzmów w kontekście bajek jest wyrazem niewiedzy
Na zjawiska w rodzaju UFO czy egzorcyzmów nigdy nie znaleziono tak naprawdę żadnych dowodów. Wiara w nie jest więc bezpodstawna bo oparta na samych przypuszczeniach.
|
So paź 16, 2004 7:16 |
|
 |
Gruntz
Dołączył(a): So wrz 25, 2004 15:57 Posty: 105
|
"Widzę że jesteś obeznany z tematem o którym dyskutujesz."
no, w końcu ktoś to zauważył.... : )
spytałem celowo, bo tak nie bardzo zrozumiałem o co ci chodziło w tamtym zdaniu, ale nie ważne. (ogólnie to chciałem sie czegoś doczepić w definicji teisty, mianowicie wiary w sobowego Boga, ale pomijam to)
"Powiedz Gruntz ile masz lat?"
ciekawe czy więcej od ciebie?
|
So paź 16, 2004 9:31 |
|
 |
Nicholas
Dołączył(a): Śr paź 13, 2004 15:40 Posty: 24
|
Ciekawe. Tak masz rację bardzo ciekawe.
|
So paź 16, 2004 9:47 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|