Czytalem o tym i powiedzial bym, ze to jest jakis argument za inteligencja. I jej niedostatkiem w przypadku sluchaczy niektorych dziel muzyki wspolczesnej.

W "innym miejscu Biblii" jest jednak wytłumaczone inaczej niż sądzisz: (21) Słyszeliście, iż powiedziano przodkom: Nie będziesz zabijał, a kto by zabił, pójdzie pod sąd. (22) A Ja wam powiadam, że każdy, kto się gniewa na brata swego, pójdzie pod sąd, a kto by rzekł bratu swemu: Racha, stanie przed Radą Najwyższą, a kto by rzekł: Głupcze, pójdzie w ogień piekielny.
Więc to nie tylko o zabicie uplanowane, ukartowane chodzi.


Nieporozumienie to jest wtedy, gdy się komuś gramatyka hebrajska myli ze Słowem Bożym. Gramatyka hebrajska jest ciekawa i potrzebna, ale to nie ona decyduje o Słowie.

(19) Ktokolwiek więc zniósłby jedno z tych przykazań, choćby najmniejszych, i uczyłby tak ludzi, ten będzie najmniejszy w królestwie niebieskim. A kto je wypełnia i uczy wypełniać, ten będzie wielki w królestwie niebieskim. (20) Bo powiadam wam: Jeśli wasza sprawiedliwość nie będzie większa niż uczonych w Piśmie i faryzeuszów, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. (21) Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. (22) A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. A kto by rzekł swemu bratu: Raka, podlega Wysokiej Radzie. A kto by mu rzekł: Bezbożniku, podlega karze piekła ognistego. (23) Jeśli więc przyniesiesz dar swój przed ołtarz i tam wspomnisz, że brat twój ma coś przeciw tobie, (24) zostaw tam dar swój przez ołtarzem, a najpierw idź i pojednaj się z bratem swoim. Potem przyjdź i dar swój ofiaruj! (25) Pogódź się ze swoim przeciwnikiem szybko, dopóki jesteś z nim w drodze, by cię przeciwnik nie podał sędziemu, a sędzia dozorcy, i aby nie wtrącono cię do więzienia.

(Ew. Mateusza 5:19-25, Biblia Tysiąclecia)

(19) Wtem przystąpił pewien uczony w Piśmie i rzekł do Niego: Nauczycielu, pójdę za Tobą, dokądkolwiek się udasz . (20) Jezus mu odpowiedział: Lisy mają nory i ptaki powietrzne - gniazda, lecz Syn Człowieczy nie ma miejsca, gdzie by głowę mógł oprzeć. (21) Ktoś inny spośród uczniów rzekł do Niego: Panie, pozwól mi najpierw pójść i pogrzebać mojego ojca! (22) Lecz Jezus mu odpowiedział: Pójdź za Mną, a zostaw umarłym grzebanie ich umarłych! (23) Gdy wszedł do łodzi, poszli za Nim Jego uczniowie. (24) Nagle zerwała się gwałtowna burza na jeziorze, tak że fale zalewały łódź; On zaś spał. (25) Wtedy przystąpili do Niego i obudzili Go, mówiąc: Panie, ratuj, giniemy!

(Ew. Mateusza 8:19-25, Biblia Tysiąclecia)

To jeden z wielu urywków wskazujących, że nie wszystko jest takie jak nam się wydaje.
To ,że prawda jest przedstawiana ostrożnie świadczy o tym, że jest zbyt trudne poznanie jej natychmiast.
Wszystko można rozumieć, jak tego sobie życzymy ( świadczą o tym dyskusje Świadków Jechowy). aednak aby wiedzieć czy coś jest prawdą czy nie musi to być doświadczane i to osobiście. Druga osoba moze co najwyżej naprowadzić na właściwe postrzeganie.

Nie zabijaj
1. Dotyczy istoty ludzkiej (poznać można po kodzie genetycznym, kto człowiekiem jest) jest generalną zasadą.
2. Obrona własna, czyli życie za życie. W Piśmie wiele przykładów obrony życia kosztem życia.
3. "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich." świadczy "zabiciu siebie" w interesie innych.

Gdyby "Nie zabijaj" odnosiło się do innych istot (zwierząt, a nawet roślin, które przecież też żyją), Bóg nie stworzyłby łańcucha pokarmowego. Jezus nie spożywałby pokarmów zwierzęcych. Ani roślinnych.
Czy wysłałby świnie na śmierć (Mk 5,1-20)?

Przykazanie nie brzmi w oryginale nie zabijaj a nie morduj. Czyli obrona własna czy sprawa wojny lub wykonywanie wyroków śmierci nie wchodzą w zakres przykazania.
Sprawa kolejna. Prawdę napisał przedmówca. Po DNA można określić nie tylko czy to człowiek ale nawet płeć.
Człowiek według biologów ma różne fazy rozwoju. I jedna z nich jest płód.

Za wyjątkiem chłopca urodzonego na plebanii.....polscy prokuratorzy nie potrafili rozstrzygnąć kto jest winien jego śmierci.

Czy płód to też człowiek? Aby stwierdzić czy coś jest prawdą czy fałszem czasem dobrze jest odwrócić pytanie. Może zadajmy sobie pytanie: Czy człowiek to też płód?

Alus jak zwykle.
Co do pytania to czy starzec to tez człowiek?

Musisz spytać polskich prokuratorów, bo to oni kwalifikują kiedy płód,noworodek, starzec jest człowiekiem.....dla mnie paranoja, dla nich prawo karne.

Paranoja. Totalna paranoja. To najdelikatniejsze słowa.

To nie biologia, tylko jakieś nieokreślone kolegium decyduje o tym, kto jest człowiekiem, a kto nie?

Czy w każdym kraju można uznać za człowieka zupełnie kogoś innego? Na przykład tylko tych, którzy płacą podatki powyżej miliona rocznie?

Prawo karne nie ma żadnego związku z definicją człowieka. A kod genetyczny nie jest rozpzonawany przez prokuratorów ani sędziów.

@Coroner: Raczej czy czlowiek to tez starzec

Skoro kwestionuje się człowieczeństwo w fazie płodowe to dlaczego nie kwestionować każdej innej fazy życia człowieka. Starość to jedna z faz tak samo jak płód .

Może, skoro na tym forum tyle mądrych głów, spróbować zdefiniować, kim jest człowiek. Mędrcy porzucają możliwość sugerowania się kodem genetycznym.

W tej sytuacji ...
proponuję: Prawa osoby ludzkiej mogłyby przysługiwać wyąłcznie osobie płacącej podatki w wysokości np. 1000 € miesięcznie. Oczywiście, zakładam, że to też ktoś, za kogo ktoś inny uiszcza taki podatek.
Wszyscy pozostali mogliby być abortowani na wniosek tych, którzy status człowieka już posiadają.

Oczywiście poziom podatku można uchwalić globalnie lub lokalnie. O tym niech już mędrcy dyskutują.

Coroner: Czy nie masz wrażenia, że rzucasz perły ... o ścianę?

A jakie tam perły. Mam swoje poglądy. Czasami może błędne ale logicznie uzasadnione. Pamiętam też co mnie uczono w szkole. Może dlatego, że było to w czasie gdzie szkoła miała jako taki poziom a nie mniej niż zero.

Jakby nie patrzeć, aby dopuścić aborcję, trzeba udowodnić nez żadnych wątpliwości że "płód to nie człowiek" .
By zakazać aborcji wystarczy wątpliwość.