Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Śr paź 22, 2025 7:19



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 484 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 33  Następna strona
 rozwój nauki a katolicyzm 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Pilaster !

Cytuj:
A co ma piernik do wiatraka? Już ustaliliśmy, ze na indeksie żadnych prac naukowych nie było


Cytuj:
Dzieła Kopernika nie było na indeksie. Była tylko wersja bez poprawek.


Heheheeehee . Czyli "O obrotach sfer niebieskich" w ogóle nie było na indeksie , a wikipedia kłamie .

Zatem w 1819 r nie wydano Indeksu zawierającego na liście " O obrotach sfer... " .
Nie umieszczono na indeksie w 1620 r Epitome Astronomiae Copernicanae Keplera.
Dialog o dwu wielkich systemach świata: ptolemeuszowym i kopernikowym nie był zaś dziełem naukowym ( tylko zapewne książką kucharską :-) .
W 1644 – bulla Aleksandra VII Speculatores domus Israel nie potępia heliocentryzmu .
Wykreślenia " O obrotach.. " nie dokonano natomiast w 1828 r .

Mógłbyś mnie oświecić Pilastrze z kąd bierzesz swoje rewelacyjne poglądy ? Masz objawienia jakieś , czy co ?



Cytuj:
Danbog nie podał do tej pory ani jednego argumentu, kóry by jakoś uzasadniał jego bredzenia (np że ateizm = nauka), labo że "KrK prześladował naukę" "Kopernik był przesladowany", "Bruno był wielkim uczonym" "Nazizm był prawicowy i katolicki" "Kosciół wspierał Hitlera" etc, etc


Należy też wziąć pod uwagę , że byćmoże Pilaster ma nadzbyt uszkodzony religią mózg by być w stanie zrozumieć , czy w ogóle zauważyć prawdę .

Cytuj:
Czyuli danbog przyznaje, że zełgał po raz kolejny


Jeśli Pilaster nie posiadł umiejętności samodzielnego przeczytania sobie trzech pierwszych rozdziałów Księgi Rodzaju , to zaiste "zaległem" .
Nawet twój kościół Pilstrze przyznała że :
"Co do osób przedstawionych w opisie raju i upadku, to choć są one rzeczywiste, nie zmyślone, nie można ich nazwać historycznymi w dzisiejszym tego słowa znaczeniu ".

Cytuj:
Występował przeciwko "matematyce". tymczasem w jego czasach, a i długo póżniej, aż do XX wieku, "matematyka" była tożsama z nauką właśnie. Wszyscy wielcy uczeni (Kopernik, Brache, Galileusz, Newton, a nawet jeszcze Einstein) byli zwani "matematykami"


Nie był idealny , bo nikt z nas nie jest .
Przynajmniej rozumiała , że sama matematyka bez empirii do której ją odnosimy jest bezwartościowa .

Znasz może jakiegokolwiek współczesnego naukowca który nie podpisał by sie pod słowami Bruna :
" ...kto chce w prawidłowy sposób rozumować powinien umieć się odzwyczaić od przyjmowania czegokolwiek na wiarę. Przyzwyczajenie się do wierzenia jest największą przeszkodą poznania." ?



Cytuj:
Czyli... ?


Ci którzy powołują się na KK i których KK wspiera .

_________________
-p => [ p => q ]


Cz lis 26, 2009 22:52
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Witold !

Cytuj:
A ja bym się chętnie dowiedział od danboga na czym polegała prawicowość nazistów. Widział kiedy na oczy program partii robotniczej, tj. NSDAP?


Zapytaj tych , którzy mają zwyczaj pozdrawiać się do dziś Hitlerowskimi gestami .

Oczywistym jest , że nie chodzi mi o gospodarkę , tylko o ideologie .

_________________
-p => [ p => q ]


Cz lis 26, 2009 22:54
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Proxy !

Cytuj:
Taka teza jest np. ze naukowiec nie moze byc czlowiekim wierzacym i odwrotnie. Otoz wiara w cos nie zaklada automatycznie pozbycie sie aparatu logicznego myslenia i kojarzenia przypiasanemu nauce. I odwrotnie przyjecie pewnych faktow naukowych w zaden sposob nie obala twierdzen teologicznych. Kwestia jest o jakiej wierze mowimy. Bo jesli np. chodzi o to ze wiara mowi o swiecie niematerialnym czy mozliwosci cydow to nauka mowi o wielowymiarowosci wrzeswiata, niewidzialnej energii i mozliwosci oddzialywania wirtualnych czastek na materie. Jesli wiec ktos widzi tutaj sprzecznosc to po prosotu afiszuje sie ze swoja niewiedza i kompletnym brakiem wyobrazni.


Nic podobnego .

Równoczene posługiwanie się logiką i jej odrzucanie jest logicznie niemożliwe .
Można to robić co najwyżej naprzemienie , czyli chizoidalnie miotać się pomiędzy dwiema przeciwstawnymi stanami .

Oczywiście nikt z nas [ ludzi ] nie jest idealnie stabilny .
Nawet największy racjonalista może wygenerować twierdzenie nieuzasadnione , a mocno wierzący dokonać aktu myślenia .

Istota sprawy tkwi w tym do jakiego ideału dążymy .
Czy zdążamy do bezmyślnej wiary , czy świadomości i rozumu .

Naukowe założenia , aproksymacje , czy uproszczenia nie są wiarą w religijnym tego słowa znaczeniu . Utożsamianie tych pojęć to jeden ze sposobów na oszukiwanie innych ludzi [ i być może samych siebie ] przez wierzących .

Cytuj:
Jezeli chodzi o to gdzie odbywal sie rozwoj nauki w przeszkosci to przez wiekszosc czasu byly to w wiekszosci sponsorowane przez Kosciol Osrodki. Tylko tam mozna bylo zdobyc wiedze odnosnie historii i literatury. Jesli chodzi o nauki scisle to jak kazdy wie historia tych nauk jest stosunkowo krotka bo siega najwyzej 17,18,19 wieku. Nie mowie tutaj o matematyce ale o fizyce, o chemii.


Nikt tego nie neguje .
Zauważam jednak , że to właśnie w tych sponsorowanych przez kościół ośrodkach znaleźli miejsce do pracy ludzie zdolni odrzucić religie w stopniu umożliwiającym im prace naukową .

_________________
-p => [ p => q ]


Cz lis 26, 2009 23:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post 
danbog napisał(a):
Zapytaj tych , którzy mają zwyczaj pozdrawiać się do dziś Hitlerowskimi gestami


Ależ ja wiem że oni głęboko wierzą w swoją prawicowość. PiS i LPR wierzą w nią również. Niestety się mylą. Konserwatywne czy narodowe hasełka to jeszcze trochę za mało do bycia "bardzo prawicową prawicą" jak to by oni chcieli. Toteż taką "prawicę" czy też raczej grupy usiłujące zakamuflować swoją lewicowość zwykło się zwać "narodowym socjalizmem", niestety to określenie póki co jest zastrzeżone dla NSDAP (przypomnijmy, partii robotniczej, socjalistycznej, o programie wypełnionym hasełkami takimi jak "najważniejsza jest praca"; "żądamy socjalnych zabezpieczeń"; "wszyscy Niemcy razem powinni wspólną pracą" i tak dalej i tak dalej) i inne ugrupowania ciężko obrażają się gdy im taką ideologię przypisać...


Cytuj:
Oczywistym jest , że nie chodzi mi o gospodarkę , tylko o ideologie .


A od kiedy to gospodarka nie jest częścią ideologii?

Rozstrzyganie o czyjejś prawicowości/lewicowości tylko w granicach "prawica to ci co mówią, że Kościół jest super, a aborcja jest błeee, a lewica to ci co mówią że Kościół jest beee, a aborcja super" (całkiem popularne rozumowanie) jest delikatnie mówiąc mało trafne.


Cz lis 26, 2009 23:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post 
danbog napisał(a):
Heheheeehee . Czyli "O obrotach sfer niebieskich" w ogóle nie było na indeksie , a wikipedia kłamie ..


Nie pierwszy to raz...

"O) obrotach" było na indeksie, zeby byc scislym cztery lata (1616-1620), dopóki nie wprowadzono do ksiazki poprawek. Na indeksie pozostała wersja bez poprawek


Cytuj:
Dialog o dwu wielkich systemach świata: ptolemeuszowym i kopernikowym nie był zaś dziełem naukowym


Oczywiscie że nie był. "The God delusion" tez nie jest dzielem naukowym, chociaz akurat dla danboga jest. :biggrin:

Bo danboga definicja "nauki" drastycznie odbiega od powszechnie przyjętej :biggrin:

Cytuj:
Cytuj:
Występował przeciwko "matematyce".[Bruno -p] tymczasem w jego czasach, a i długo póżniej, aż do XX wieku, "matematyka" była tożsama z nauką właśnie. Wszyscy wielcy uczeni (Kopernik, Brache, Galileusz, Newton, a nawet jeszcze Einstein) byli zwani "matematykami"


Nie był idealny , bo nikt z nas nie jest .
Przynajmniej rozumiała , że sama matematyka bez empirii do której ją odnosimy jest bezwartościowa .


No prosze Definicja nauki według danboga - "matematyka jest bezwartosciowa" :D


Cytuj:
Cytuj:
Czyli... ?


Ci którzy powołują się na KK i których KK wspiera


Czyli...?

Cytuj:
Zapytaj tych , którzy mają zwyczaj pozdrawiać się do dziś Hitlerowskimi gestami .

Oczywistym jest , że nie chodzi mi o gospodarkę , tylko o ideologie .


Po pierwsze jak napisał Witold gospodarka jest częscia ideologii. Po drugie jest to najważniejsza część. W końcu rodzaj polityki gospodarczej wpływa na kształt społeczeństwa i życie wszystkich jego członków znacznie bardziej, niż najbardziej nawet ekstrawaganckie szalenstwa ideologiczne

No to mamy wreszcie komplet poglądów danboga

"Naukowiec" = wojujący ateista nienawidzący matematyki (żadne inne kwalifikacje nie sa potrzebne)
"Lewica" - ci którzy nie lubią Krk
"Prawica" = "naziści" - ci którzy nie zwalczają Krk. :)

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Pt lis 27, 2009 10:27
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Pilaster !

Cytuj:
"O) obrotach" było na indeksie, zeby byc scislym cztery lata (1616-1620), dopóki nie wprowadzono do ksiazki poprawek. Na indeksie pozostała wersja bez poprawek


Indeks to zbóir autorów i tytułów zabronionych .
Więc niema znaczenia czy chodzi o wersje poprawioną ,czy niepoprawioną - no chyba że była by pod innym tytułem.

Cytuj:

Oczywiscie że nie był. "The God delusion" tez nie jest dzielem naukowym, chociaz akurat dla danboga jest.

Bo danboga definicja "nauki" drastycznie odbiega od powszechnie przyjętej


Bo Danbog rozumie czym jest nauka , a to odbiega od powszechnej opini :-) .


Cytuj:
No prosze Definicja nauki według danboga - "matematyka jest bezwartosciowa"


No i tyle Pilaster jest w stanie zrozumieć z wypowiedzi Danboga :-( .

Pilastrze , matematyka [ podobnie jak filozofia zresztą ] bada wszystkie spójności w obrębie zdefiniowanych pojęć .
Do rzeczywistości odnosi się w takim stopniu w jakim znajduje zastosowanie empiryczne [ a to jest rzeczywiście duże ] .

Cytuj:
Czyli...?


Np Młodzierz Wszechpolska , kużnia nieodrodnych synów kościoła z LPR ma zwyczaj zamawiać piwo gestem Rzymskich Legionistów .
Zresztą dobrze o tym wiesz .

Cytuj:
Po pierwsze jak napisał Witold gospodarka jest częscia ideologii. Po drugie jest to najważniejsza część. W końcu rodzaj polityki gospodarczej wpływa na kształt społeczeństwa i życie wszystkich jego członków znacznie bardziej, niż najbardziej nawet ekstrawaganckie szalenstwa ideologiczne


Ok , co do tego , że gospodarka jest częscią ideologii .
Jest albo skuteczna/właściwa , albo nieskuteczna .

Sądze , że onegdaj [ bo już ich niema ] kilku Żydów, Polaków, Romów, Homoseksualistów , Komunistów itd... , nie zgodziło by się z tobą co do skutków ideologii dla ich zycia .

Cytuj:
No to mamy wreszcie komplet poglądów danboga

"Naukowiec" = wojujący ateista nienawidzący matematyki (żadne inne kwalifikacje nie sa potrzebne)
"Lewica" - ci którzy nie lubią Krk
"Prawica" = "naziści" - ci którzy nie zwalczają Krk.


Naukowiec = ateista
Lewica = [ współcześnie w Polsce ] Zwalczany przez KK humanistyczny nurt ideologiczny .
Prawica = [ współcześnie w Polsce ] Konserwatywny zaścianek umysłowy usiłujący cofnąć nas społecznie do poziomu plemion pasterskich z przed 2000 lat , a gospodarczo do rozwiązań XIX wiecznych .

Reszta to urojenia Pilastra .

_________________
-p => [ p => q ]


Pt lis 27, 2009 11:45
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Witold !

Cytuj:
Rozstrzyganie o czyjejś prawicowości/lewicowości tylko w granicach "prawica to ci co mówią, że Kościół jest super, a aborcja jest błeee, a lewica to ci co mówią że Kościół jest beee, a aborcja super" (całkiem popularne rozumowanie) jest delikatnie mówiąc mało trafne.


Tak samo mało trafne jak opieranie się tylko na stosunku do religii .

Tutaj jednak dyskutujemy nie o gospodarce , tylko o wpływie religii na życie ludzi , więc kryterium podziału religijnego jest w tym kontekście bardziej uprawnione niż ekonomiczne .

_________________
-p => [ p => q ]


Pt lis 27, 2009 11:47
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Pilaster !

Cytuj:
Cytat:
"O) obrotach" było na indeksie, zeby byc scislym cztery lata (1616-1620), dopóki nie wprowadzono do ksiazki poprawek. Na indeksie pozostała wersja bez poprawek


To ewidentne kłamstwo urągające elementarnej logice .
Potępiany był heliocentryzm w ogóle , wiec " O obrotach ... " nie mogło zostać zdjęte z indeksu - chyba że poprawki dotyczyły by istoty przekazu , czyli musiały by polegać na rezygnacji z heliocentryzmu .

Jesteś Pilastrze kłamcą , opowiadającym ewidentne bzdury .

_________________
-p => [ p => q ]


Pt lis 27, 2009 11:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 18, 2009 9:51
Posty: 3963
Post Re:
danbog napisał(a):
To ewidentne kłamstwo urągające elementarnej logice .


Czyli tym gorzej dla faktów?

Nawet polska wersja wikipedii wspomina w jednym wierszu, że:

1620 – wskazanie przez Kongregację poprawek, jakie należy nanieść w De Revolutionibus....

O tym, jakie to były zmiany, na polskiej stronie nie można przeczytać. Jeżeli języki obce nie straszne, to polecam to:

TUTAJ

Wycięto jeden rozdział (Oznakowany jako F) + pięć drobniejszych poprawek (A-E). Meritum poprawek było, że dopuszczalna jest HIPOTEZA heliocentryzmu, natomiast podawanie heliocentryzmu jako prawdy naukowej było zakazane. Do dzisiaj zachował się osobisty egzemplarz Galileusza z tymi poprawkami.

Notabene, przypomnij może, kiedy UDOWODNIONO teorię heliocentryczną. Obserwacje Galileusza były wprawdzie pewną przesłanką na korzyść tejże, ale dowodem nie były...

_________________
Wszystko ma swój czas
i jest wyznaczona godzina
na wszystkie sprawy pod niebem
...

(Koh 3:1nn)


Pn lis 30, 2009 21:38
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: rozwój nauki a katolicyzm
Bert04 !

Ależ nikt nie neguje , tego , że KK zarządał poprawek , ani nawet tego że je wprowadzno .

Fakty są natomiast takie , że mimo to " O obrotach ... " było wciąż umieszczone na indeksie jeszcze w 1819 r [ wykreślono w 1828 r. ] , oraz to że heliocentryzm był zwalczany przez Watykan .

_________________
-p => [ p => q ]


Wt gru 01, 2009 13:31
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 15, 2008 14:10
Posty: 22
Post Re: rozwój nauki a katolicyzm
Dzisiaj na socjologii dewiacji pani doktor mi powiedziała, że katolicka naukowość jest "specyficzna" i zdawała się zupełnie nie słyszeć, że mówię, iż istnieją publikacje NAUKOWCÓW, EKSPERTÓW, PROFESJONALISTÓW, którzy zbadali, że homoseksualizm jest nabywany. Po chwili powiedziała, że eksperci są zgodni co do tego, że homoseksualizm jest wrodzony, więc nie ma dyskusji. Kiedy powiedziałem, że każdy naukowiec może popełnić błąd i się pomylić, więc nie wszystko jest prawdą objawioną, wtedy stwierdziła, że podważam socjologię jako naukę, całą socjologię podważam od początku jej istnienia!!! Nie wiem wszak, co socjologia ma do orzekania o tym, czy zaburzenie orientacji się nabywa, czy się z nim rodzi, ale wiem, że jak ktoś chce zrobić Boga ze swojej dziedziny, bo się czuje pusty, to zrobi to i skutki będą opłakane. Myślę, że gdyby ta pani była chemikiem, to potrafiła by wytłumaczyć, że dziecku, które jest bite, jest przykro, bo w trakcie bycia bitym wydzielają się substancje chemiczne, których działanie na mózg powoduje niemiłe uczucia. I na tym koniec dalej się już nie posuniemy, bo problem został wyjaśniony.


Śr lut 24, 2010 19:06
Zobacz profil
Post Re: rozwój nauki a katolicyzm
Łyncior napisał(a):
Dzisiaj na socjologii dewiacji pani doktor mi powiedziała, że katolicka naukowość jest "specyficzna" i zdawała się zupełnie nie słyszeć, że mówię, iż istnieją publikacje NAUKOWCÓW, EKSPERTÓW, PROFESJONALISTÓW, którzy zbadali, że homoseksualizm jest nabywany. Po chwili powiedziała, że eksperci są zgodni co do tego, że homoseksualizm jest wrodzony, więc nie ma dyskusji. Kiedy powiedziałem, że każdy naukowiec może popełnić błąd i się pomylić, więc nie wszystko jest prawdą objawioną, wtedy stwierdziła, że podważam socjologię jako naukę, całą socjologię podważam od początku jej istnienia!!! Nie wiem wszak, co socjologia ma do orzekania o tym, czy zaburzenie orientacji się nabywa, czy się z nim rodzi, ale wiem, że jak ktoś chce zrobić Boga ze swojej dziedziny, bo się czuje pusty, to zrobi to i skutki będą opłakane. Myślę, że gdyby ta pani była chemikiem, to potrafiła by wytłumaczyć, że dziecku, które jest bite, jest przykro, bo w trakcie bycia bitym wydzielają się substancje chemiczne, których działanie na mózg powoduje niemiłe uczucia. I na tym koniec dalej się już nie posuniemy, bo problem został wyjaśniony.

Ludzie współcześnie wiele aspektów życia traktują w kategorii umownej, vide: transeksualizm według klasyfikacji WHO jest zaburzeniem identyfikacji płci.
Francja z racji ekonomicznych skreśliła transeksualizm z listy chorób psychicznych.


Cz lut 25, 2010 9:13

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: rozwój nauki a katolicyzm
Kwestia w jakim stopniu nasze zachowania są podyktowane konstrukcją [ genetyką ] a w jakim uwarunkowaniem jest wciąż dyskusyjna .
Dotyczy to wszystkich zachowań , a nie tylko homoseksualizmu .
Jak na razie generalni dominuje pogląd , że w %0% zachowania są uwarunkowane genetycznie , a w 50 % wynikają z uwarunkowania przez środowisko zewnętrzne .

_________________
-p => [ p => q ]


Pt lut 26, 2010 16:10
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: rozwój nauki a katolicyzm
Jeden z "wielkich" biologii syntetycznej, Craig Venter twierdzi, ze posiadamy wszystkie wiadomosci i technike potrzebna do stworzenia zywego organizmu. Uczony zapewnia, ze juz w tym roku, w jego labolatorium takie zycie powstanie. Po raz kolejny obraz Boga, jako sily nadzwyczajnej, trzeba bedzie skorygowac! :)

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Pt lut 26, 2010 17:59
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt lut 05, 2010 16:39
Posty: 227
Post Re: rozwój nauki a katolicyzm
ddv163 napisał(a):
"naukę" we wspóczesnej formie zapoczątkowali katolicy ...

Naukę zapoczątkowali katolicy... Niesłychane!!! :o
danbog napisał(a):
Naukowiec = ateista
Lewica = [ współcześnie w Polsce ] Zwalczany przez KK humanistyczny nurt ideologiczny .
Prawica = [ współcześnie w Polsce ] Konserwatywny zaścianek umysłowy usiłujący cofnąć nas społecznie do poziomu plemion pasterskich z przed 2000 lat , a gospodarczo do rozwiązań XIX wiecznych .

Reszta to urojenia Pilastra .

Z religiantami takimi jak Pilaster ciężko jest rozmawiać. Co do twoich definicji naukowca, lewicy i prawicy całkowicie się z nimi zgadzam, zwłaszcza definicja prawicy obrazuje dobrze to, co wyrabia się w Polsce.


Pn mar 01, 2010 10:13
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 484 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19, 20 ... 33  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL