O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodzone.
Autor |
Wiadomość |
Commander
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39 Posty: 412
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
Heh, no właśnie. I są badania, są dowody, a to co napisali w biblii to można odłożyć na półkę i poczytać dla rozrywki najwyżej.
_________________ __I__ napisał(a): Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.
|
Wt lip 19, 2011 11:40 |
|
|
|
 |
awaryjan
Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 8:31 Posty: 111
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
szym napisał(a): Ale czyż nie jest zastanawiające to, że w środowiskach naukowych wciąż pojawiają się wątpliwości? Rzuć okiem na coś, co nazywa się "paradygmat naukowy". Potem zapoznaj się z metodologią związaną z tymże. Jeżeli zaproponujesz coś lepszego - gratulacje. W przeciwnym wypadku pozostaje Ci ufać ślepo temu, co Ciało Kierownicze w swej bezdennej ignorancji posyła dalej w świat. szym napisał(a): Ktoś czegoś dowodzi, po czym szybko pojawiają się komentarze zaprzeczające danym tezom. Albo nagle okazuje się, że badania dowiodły zupełnie czegoś innego? Rzuć okiem na coś, co nazywa się "paradygmat naukowy". Potem zapoznaj się z metodologią związaną z tymże. Jeżeli zaproponujesz coś lepszego - gratulacje. W przeciwnym wypadku pozostaje Ci ufać ślepo temu, co Ciało Kierownicze w swej bezdennej ignorancji posyła dalej w świat. Mamy XXI wiek...
|
Wt lip 19, 2011 12:13 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
Commander napisał(a): Rozróżnienie jest po to Ale ja się nie pytałem, po co ono jest, pytałem się, jak to wpływa na istotę tego, o czym rozmawiamy. Tzn. jak to, że człowieka można opisać na różne sposoby, wpływa na fakt, że jego życie ma wymiar obiektywny (w znaczeniu, o którym napisałem). Tak gdy chodzi o proces, jak i gdy chodzi o kształt.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt lip 19, 2011 12:27 |
|
|
|
 |
Commander
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39 Posty: 412
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
Cytuj: Ale ja się nie pytałem, po co ono jest, pytałem się, jak to wpływa na istotę tego, o czym rozmawiamy.
Proces wpływa na kształt. Tak to wpływa. Sorry ale ja już wymiękam, tyle postów... lepiej byś napisał w jaki sposób twój Bóg świadomie.... no właśnie co robi... skoro nie ma mózgu... 
_________________ __I__ napisał(a): Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.
|
Wt lip 19, 2011 13:03 |
|
 |
szym
Dołączył(a): Cz lip 14, 2011 17:46 Posty: 69
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
awaryjan napisał(a): szym napisał(a): Ale czyż nie jest zastanawiające to, że w środowiskach naukowych wciąż pojawiają się wątpliwości? Rzuć okiem na coś, co nazywa się "paradygmat naukowy". Potem zapoznaj się z metodologią związaną z tymże. Jeżeli zaproponujesz coś lepszego - gratulacje. W przeciwnym wypadku pozostaje Ci ufać ślepo temu, co Ciało Kierownicze w swej bezdennej ignorancji posyła dalej w świat. szym napisał(a): Ktoś czegoś dowodzi, po czym szybko pojawiają się komentarze zaprzeczające danym tezom. Albo nagle okazuje się, że badania dowiodły zupełnie czegoś innego? Rzuć okiem na coś, co nazywa się "paradygmat naukowy". Potem zapoznaj się z metodologią związaną z tymże. Jeżeli zaproponujesz coś lepszego - gratulacje. W przeciwnym wypadku pozostaje Ci ufać ślepo temu, co Ciało Kierownicze w swej bezdennej ignorancji posyła dalej w świat. Mamy XXI wiek... Zaczynałem się już dziwić, że tak długo to trwa... Przecież waszym celem jest ośmieszanie religii i ludzi religijnych, czyż nie?
|
Wt lip 19, 2011 13:06 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
Commander napisał(a): lepiej byś napisał w jaki sposób twój Bóg świadomie.... no właśnie co robi... skoro nie ma mózgu... Jeśli nie rozumiesz, jak coś może zachowywać się świadomie nie mając mózgu, to polecam powieść "Niezwyciężony" Stanisława Lema (tylko na początek, bo to lekka lektura).
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt lip 19, 2011 13:28 |
|
 |
Commander
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt cze 17, 2011 9:39 Posty: 412
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
Akurat czytałem to i nie było tam mowy o Bogu, tylko o wytworze innej cywilizacji.
_________________ __I__ napisał(a): Bóg to coś w rodzaju gazowego kręgowca.
|
Wt lip 19, 2011 13:29 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
A kto twierdzi, że była tam mowa o Bogu?
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Wt lip 19, 2011 13:33 |
|
 |
awaryjan
Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 8:31 Posty: 111
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
szym napisał(a): Zaczynałem się już dziwić, że tak długo to trwa... Przecież waszym celem jest ośmieszanie religii i ludzi religijnych, czyż nie? Moja opinia jest taka, że to ludzie odrzucający dogmatycznie osiągnięcia ludzkości (bo akurat nie pasują pod poglądy kilku osób "gdzieś tam") obrażają wiarę, religię, zdrowy rozsądek i wiele innych, wartościowych spraw... Sprowadzają je do absurdu nie zdając sobie z tego sprawy, bądź (w wersji hard) zdając sobie sprawę, ale i tak w to brnąć... Taka postawa nie może być brana serio i - na szczęście - brana przez większość nie jest. Dogmat zawsze pozostanie domeną niewielkiego odsetka. I dzięki temu mamy postęp.
|
Wt lip 19, 2011 14:33 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
Albowiem napisał(a): Teraz widać wyraźnie, że równanie (3) zawiera dokładnie to, o czym wcześniej pisałem: Całkowita gęstość energii wszystkiego łącznie z polem grawitacyjnym jest równa 0. Tak na prawdę śmieszna jest próba wyliczenia całkowitej gęstość energii wszechświata, bo w rzeczywistości nie znamy dokładnych danych. Większość danych we wzorze to wirtualne dane teoretyczne dostosowane do potrzeb wzoru. Należałoby znać dokładne proporcje ciemnej energii, ciemnej materii i materii barionowej oraz szereg innych czynników. Tymczasem nie tylko, że nie znamy ale nawet nie wiemy czym jest i czy jest ciemna materia i ciemna energia, bo znowu są to pojęcia hipotetyczne. Można to traktować jako ciekawostkę , ale na pewno nie jako dowód na coś .
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Wt lip 19, 2011 22:56 |
|
 |
Albowiem
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07 Posty: 441
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
Seweryn napisał(a): Albowiem napisał(a): Teraz widać wyraźnie, że równanie (3) zawiera dokładnie to, o czym wcześniej pisałem: Całkowita gęstość energii wszystkiego łącznie z polem grawitacyjnym jest równa 0. Tak na prawdę śmieszna jest próba wyliczenia całkowitej gęstość energii wszechświata, bo w rzeczywistości nie znamy dokładnych danych. Większość danych we wzorze to wirtualne dane teoretyczne dostosowane do potrzeb wzoru. Należałoby znać dokładne proporcje ciemnej energii, ciemnej materii i materii barionowej oraz szereg innych czynników. Tymczasem nie tylko, że nie znamy ale nawet nie wiemy czym jest i czy jest ciemna materia i ciemna energia, bo znowu są to pojęcia hipotetyczne. Można to traktować jako ciekawostkę , ale na pewno nie jako dowód na coś . Fragment mojej wypowiedzi, który zacytowałeś powyżej, to czysto teoretyczna konsekwencja Ogólnej Teorii Względności. Oczywiście mogą pojawić się dane empiryczne, które będą temu przeczyć, ale wówczas będą one jednocześnie falsyfikować samą Ogólną Teorię Względności. Pojęcie "całkowita gęstość energii" jest przez większość fizyków używane w znaczeniu "całkowita gęstość energii wszystkiego oprócz pola grawitacyjnego" (T tt w Ogólnej Teorii Względności). To ta wielkość jest określana na podstawie danych empirycznych i jest sumą wkładów pochodzących od ciemnej energii, ciemnej materii, materii barionowej itd. Jeżeli chodzi o jej wartość i proporcje tych wkładów, to zostały one określone na podstawie tempa rozszerzania się wszechświata i analizy fluktuacji mikrofalowego promieniowania tła: http://en.wikipedia.org/wiki/Lambda-CDM_model" Próba", o której napisałeś nie tylko nie jest więc śmieszna. Jest to próba udana, zgodna ze wszystkimi dotychczas zebranymi danymi, które wcale nie są aż tak niedokładne.
_________________ Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy
|
Śr lip 20, 2011 0:36 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
Albowiem napisał(a): "Próba", o której napisałeś nie tylko nie jest więc śmieszna. Jest to próba udana, zgodna ze wszystkimi dotychczas zebranymi danymi, które wcale nie są aż tak niedokładne. Jednak są to wyliczenia czysto teoretyczne . Pisze Pan , że wcale nie są aż tak niedokładne, być może, jednak nawet minimalna niedokładność spowoduje, że wynik nie będzie już równy zero. Tak więc próba może być zgodna ze wszystkimi dotychczas zebranymi danymi, jednak nie oznacza to że jest zgodna ze stanem faktycznym wszechświata. Załóżmy jednak również teoretycznie, że wynik jest prawidłowy i wynosi 0. Czy wobec tego zgadza się Pan z poniższym stwierdzeniem? filippiarz napisał(a): Dokładnie - energia wzięła się znikąd, co jednak jest jak najbardziej logiczne, bowiem suma energii Wszechświata jest równa zero - jest redukowalna do nicości - totalna pustka. Wszechświat jest kwantową fluktuacją tej pustki.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr lip 20, 2011 8:11 |
|
 |
awaryjan
Dołączył(a): Pt paź 01, 2010 8:31 Posty: 111
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
Seweryn napisał(a): Tak więc próba może być zgodna ze wszystkimi dotychczas zebranymi danymi, jednak nie oznacza to że jest zgodna ze stanem faktycznym wszechświata. Oczywiście, że MOŻE się nie zgadzać, tak samo jak każda inna nauka przyrodnicza. Jednak na tym to właśnie polega: jeżeli wszelkie obserwacje sugerują, iż dany fragment naszych rozważań jest zgodny z tymi obserwacjami, to uznajemy, że model/teoria jest dobry/prawdziwy. Takim rozumowaniem można podważyć każdą jedną teorię, bo nigdy nie będziemy posiadali wszelkich danych. Dokładnie to usiłuje się robić z Teorią Ewolucji: mimo, że wszelkie dostępne nam dane sugerują, iż opis rzeczywistości przez nią oferowany jest bardzo spójny i weryfikowalny, to jednak wciąż są głosy, że przecież może jednak jest do bani, bo przecież nie mamy wszystkich danych... A to już jest jakiś logiczny absurd. Niestety...
|
Śr lip 20, 2011 11:07 |
|
 |
Albowiem
Dołączył(a): Wt lut 17, 2009 20:07 Posty: 441
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
Seweryn napisał(a): Albowiem napisał(a): "Próba", o której napisałeś nie tylko nie jest więc śmieszna. Jest to próba udana, zgodna ze wszystkimi dotychczas zebranymi danymi, które wcale nie są aż tak niedokładne. Jednak są to wyliczenia czysto teoretyczne . Pisze Pan , że wcale nie są aż tak niedokładne, być może, jednak nawet minimalna niedokładność spowoduje, że wynik nie będzie już równy zero. Wyliczenia gęstości energii wszystkiego oprócz pola grawitacyjnego - T tt nie są czysto teoretyczne, ponieważ są oparte na obserwacjach m. in. mikrofalowego promieniowania tła. Ogólna Teoria Względności przewiduje, że bez względu na to, jaka jest mierzona wartość T tt, gęstość energii pola grawitacyjnego jest dokładnie przeciwna i całkowita gęstość energii wynosi zero. Niedokładność w pomiarze T tt nie ma więc wpływu na ten rezultat. Tylko sfalsyfikowanie OTW mogłoby go zmienić, ale to wymagałoby pomiarów innych, niż pomiary T tt. Mam nadzieję, że teraz wytłumaczyłem to wystarczająco jasno. Seweryn napisał(a): Tak więc próba może być zgodna ze wszystkimi dotychczas zebranymi danymi, jednak nie oznacza to że jest zgodna ze stanem faktycznym wszechświata. Zgadza się. Jeżeli ta próba (tzw. model Lambda-CDM) zostanie sfalsyfikowana, to wtedy trzeba będzie rozważać bardziej skomplikowane modele teoretyczne. Takie modele już istnieją i zawierają dość egzotyczne obiekty np. kwintesencja, fantom, gaz Chaplygina itp. Wszystkie te modele są również oparte na OTW. Falsyfikacja modelu Lambda-CDM nie oznaczałaby więc falsyfikacji samej OTW, która jest bardziej ogólna. Seweryn napisał(a): Załóżmy jednak również teoretycznie, że wynik jest prawidłowy i wynosi 0. Czy wobec tego zgadza się Pan z poniższym stwierdzeniem? filippiarz napisał(a): Dokładnie - energia wzięła się znikąd, co jednak jest jak najbardziej logiczne, bowiem suma energii Wszechświata jest równa zero - jest redukowalna do nicości - totalna pustka. Wszechświat jest kwantową fluktuacją tej pustki. Trudno powiedzieć, ponieważ jest to wypowiedź zbyt mało precyzyjna. Np. nie jestem pewien, co filippiarz ma na myśli pisząc "redukowalna do nicości". Jeżeli to ma oznaczać możliwość zredukowania wszystkiego do nicości w przyszłości wszechświata, to się nie zgadzam. Nazywanie wszechświata "kwantową fluktuacją pustki" jest moim zdaniem trochę przedwczesne, ponieważ nie wiadomo, czy mechanika kwantowa nadaje się do opisu całego wszechświata (w szczególności takich obszarów, jak np. Epoka Plancka, czy wnętrza czarnych dziur).
_________________ Wiara jest tylko tam, gdzie nie ma wiedzy
|
Śr lip 20, 2011 20:27 |
|
 |
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
 Re: O pochodzeniu religii, wiary w duszę, rzeczy nadprzyrodz
Albowiem napisał(a): filippiarz napisał(a): Dokładnie - energia wzięła się znikąd, co jednak jest jak najbardziej logiczne, bowiem suma energii Wszechświata jest równa zero - jest redukowalna do nicości - totalna pustka. Wszechświat jest kwantową fluktuacją tej pustki. Trudno powiedzieć, ponieważ jest to wypowiedź zbyt mało precyzyjna. Np. nie jestem pewien, co filippiarz ma na myśli pisząc "redukowalna do nicości". Jeżeli to ma oznaczać możliwość zredukowania wszystkiego do nicości w przyszłości wszechświata, to się nie zgadzam. Nazywanie wszechświata "kwantową fluktuacją pustki" jest moim zdaniem trochę przedwczesne, ponieważ nie wiadomo, czy mechanika kwantowa nadaje się do opisu całego wszechświata (w szczególności takich obszarów, jak np. Epoka Plancka, czy wnętrza czarnych dziur). Nazywanie wszechświata "kwantową fluktuacją pustki" nie jest przedwczesne jak Pan sugeruje. Przecież to zwykła bzdura . Dziwi mnie, że Pan przedstawiając tak skomplikowane wzory nie dostrzegł braku sensu i logiki w tym co pisze filippiarz. Kwantowa fluktuacja pustki. Jeśli jest totalna pustka tak jak pisze filippiarz, to nie może nic fluktuować, bo jeśli coś fluktuuje to już nie jest pustka. Przykro mi Albowiem, ze wzorów które Pan przedstawił, pewnie również niewiele Pan rozumie.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
Śr lip 20, 2011 21:05 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|