Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 8:17



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 606 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 41  Następna strona
 Czy Ateiści są zmuszeni wierzyć w zabobon abiogenezy? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Ten artykuł o syntezie związków organicznych wynika z doświadzczenia Joana Oró. Niestety TutajDaniel nie zajął się tym doświadczeniem, ponieważ jak pisałem obaliłby jego "genialny projekt". Przykre...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


So lip 05, 2008 16:06
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24
Posty: 561
Post 
No Rito - cieszę się, że zaprezentowałaś kolejną hipotezę, która wbrew temu, co twierdzi Sareneth nie jest dla mnie czymś nowym ;)

"Most geochemists believe that the Earth’s crust was
not reducing when life originated, so the volcanic emissions
that resulted in the primitive atmosphere were also not
reducing. The notion that comets, meteorites, and asteroids
delivered reduced organics to the surface of the primitive
Earth is not favored by those who believe that, when these
bodies hit the Earth’s atmosphere, the organic compounds
present on them would have been pyrolyzed."

Zdaniem tegoż naukowca związki organiczne przyszły na Ziemię z kosmosu (musiał to założyć, bo obecnie niemal nikt nie twierdzi, że pierwotna atmosfera była redukująca). Jak słusznie wskazał autor: jest to odniesienie do eksperymentu Millera. Wierzył on najwyraźniej, że takie warunki istniały na jakiejś innej planecie (redukująca atmosfera uboga w tlen). Przebywając tysiące lat świetlnych (bo najbliższa planeta posiadająca jako-takie warunki do życia właśnie tak daleko PRZYNAJMNIEJ się znajduje) meteory (czy inne ciała) dostarczyły naszej planecie związki organiczne pod wpływem rozpadu termicznego... To ciekawa hipoteza, jednak:

1) eksperyment Millera nie był przeprowadzony w naturalnych warunkach i żadna planeta we Wszechświecie tego nie zmieni
2) odległość, jaka dzieli nas od najbliższe planety, która mogłaby być dawcą związków organicznych wyklucza przetrwanie czegokolwiek


Chiralność nie jest tematem naszych rozważań, więc nie odniosę się do tego artykułu ;)

_________________
-Dlaczego nie odnajduję w swoim życiu Boga?
-Może z tego samego powodu, dla którego przestępcy nie odnajdują policji.


So lip 05, 2008 22:50
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24
Posty: 561
Post 
Mhm Sareneth - gdyby nawet życie i wszystko inne powstało z nieskończenie małego punktu itp, itd to byłoby to doskonałym dowodem na Genialny Projekt :)

_________________
-Dlaczego nie odnajduję w swoim życiu Boga?
-Może z tego samego powodu, dla którego przestępcy nie odnajdują policji.


So lip 05, 2008 22:52
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Doświadzczenia Joana Oró. Wiesz coś na ten temat?

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


N lip 06, 2008 9:05
Zobacz profil
Post 
Właściwie TD nie mówiłam do Ciebie. Wkleiłam linki dla osób zainteresowanych. Poza tym publikacja nie poruszała problemu syntezy aminokwasów i cukrów a polimeryzacji tych jednostek w długie łańcuch, co uważałeś swoją drogą za niemożliwe!
Jeżeli chodzi o syntezę składników niezbędnych do budowy makromolekuł to gdybyś zaczął czytać to co pisze Sareneth... Ale wydaje mi się Sareneth, że stałeś się dla TD "invisible" :D


N lip 06, 2008 11:39

Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24
Posty: 561
Post 
Rito - uznałem to za niemożliwe ze względu na losowość tych połączeń i ich nietrwałość: wyładowania elektryczne, ogrom otaczających je kwasów.

Ale o polaryzacji aminokwasów mówił już Bernal w 1949 roku, jednak zdawał sobie sprawę, że tylko niektóre białka mogły powstać w ten sposób... Zresztą przypomina to raczej doświadczenie Foxa - powstanie życia na gorących skałach. Nadal jednak nie tłumaczy do powstania pierwszych aminokwasów, bo one musiały zostać "jakoś" transportowane z wody na te gorące skały celem odparowania wody... Zapomina się jednak o jednej właściwości aminokwasów: nie są one odporne na wysokie temperatury. Zresztą w tym doświadczeniu nie użyto bezużytecznych aminokwasów z doświadczenia Millera, tylko tych "czystych", "prawdziwych".
Richard B. Bliss & Gary E. Parker, Origin of Life, California: 1979, s. 25

„Zarówno Sydney Fox, jak i inni badacze, potrafili jedynie przemienić aminokwasy w „proteinoidy”; a i to dzięki zastosowaniu skomplikowanych technik, które z pewnością nie istniały w pierwotnym świecie. To, co stworzyli, w żaden sposób nie przypomina protein znajdujących się w żywych organizmach. Powstały jedynie bezużyteczne łańcuchy. Zresztą, nawet gdyby udało się stworzyć prawdziwe cząsteczki, musiałyby one ulec rozkładowi.”
S. W. Fox, K. Harada, G. Kramptiz, G. Mueller, "Chemical Origin of Cells", Chemical Engineering News, 22 Haziran 1970, s. 80
(to artykuł z czasopisma naukowego: "Chemical Engineering News")


I Rito - spekulacje chemiczne powinny być chyba możliwe do odtworzenia, skoro cząstki organicznie powstały same? Zgadzają się z tym naukowcy:
„Jeżeli w materii istniałby jakikolwiek czynnik, który potrafiłby ją ożywiać, powinno to być możliwe do odtworzenia w laboratoriach. Możnaby choćby zastosować roztwór wodny, który przypominałby mieszankę istniejącą w pierwotnym świecie; dodać do niej różne substancje chemiczne i gazy, a następnie całą miksturę poddać promieniowaniu. Eksperyment taki trzebaby kontynuować przez rok, a następnie sprawdzić, czy w mieszance doszło do powstania choć jednego z 2000 enzymów. Na pewno nie znalazłoby się tam żadnego z nich. Jedyne, co możnaby znaleźć, to łańcuch składający się z aminokwasów i innych prostych związków chemicznych.”
Fred Hoyle, The Intelligent Universe, New York: Holt, Rinehard & Winston, 1983, s. 256.

„Weźmy trochę materii i podgrzejmy ją, mieszając, a następnie poczekajmy. To jest nowa wersja stworzenia. Wszystko poza tym będzie dokonane przez fundamentalne siły: przyciągania, pola elektromagnetycznego i inne. Jaką część tej historii udowodniono, a jaka jest jedynie spekulacją? Tak naprawdę, mechanizm każdego kolejnego etapu, od reakcji chemicznych aż do powstania pierwszej komórki, jest albo kompletnie nierealny, albo zbyt dyskusyjny.”
Andrew Scott, "Update on Genesis", New Scientist, Vol. 106, 2 Mayıs 1985, s. 30

To chyba znane nazwiska dla ewolucjonistów :) Nie zauważyłem, żeby Sareneth opisał mi jakiekolwiek doświadczenie prowadzące do powstania aminokwasów w naturalnych warunkach - jeśli tak było, to niech może zacytuje sam siebie, poda link, powtórzy się - cokolwiek...

_________________
-Dlaczego nie odnajduję w swoim życiu Boga?
-Może z tego samego powodu, dla którego przestępcy nie odnajdują policji.


N lip 06, 2008 12:22
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Cytuj:
Ale wydaje mi się Sareneth, że stałeś się dla TD "invisible"

Nie wiem Rita jak to przeżyję! To chyba ta klątwa zaczyna działać!!

A ja po raz piąty powtórzę, abyś odszukał doświadczenie Doświadzczenia Joana Oró. Opis tego doświadczenia i link do niego jest w moich poprzednich postach...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


N lip 06, 2008 18:00
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24
Posty: 561
Post 
Cytuj:
W 1961 r. Joan Oró uzyskał aminokwasy z cyjanowodoru i amoniaku w roztworze wodnym, uzyskując także znaczne ilości adeniny. Późniejsze eksperymenty wykazały, że inne zasady RNA i DNA mogą być uzyskane w symulowanym prebiotycznym środowisku w atmosferze redukcyjnej.

amoniak i cyjanowodór również mógł znajdować się w wodach pierwotnej Ziemi...

O to chodziło? Nie zwróciłem uwagi, bo myślałem, że skoro cytujesz, to mnie, albo Ritę... Masz rację - coś jednak wniosłeś do dyskusji :)

Więc tak: ten opis kompletnie niczego nie mówi o przebiegu tego eksperymentu - czytałem kiedyś, że taki eksperyment był najzwyczajniej w świecie odzwierciedleniem eksperymentu Millera tyle, że w innych warunkach (z udziałem cyjanowodoru). Nie dość, że mało prawdopodobna jest redukująca atmosfera w pierwotnej Ziemi, a co z tym idzie amoniak, to już nie wspomnę o cyjanowodorze :) Zresztą to bez znaczenia - mogły nawet występować, jednak to nie tłumaczy sztucznych mechanizmów w tym doświadczeniu. Możesz włożyć do roztworu wody wszystkie pierwiastki świata - nie powstaną z nich NIGDY związki organiczne (nigdy w naturalnych warunkach :).

_________________
-Dlaczego nie odnajduję w swoim życiu Boga?
-Może z tego samego powodu, dla którego przestępcy nie odnajdują policji.


Pn lip 07, 2008 10:58
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Reakcja zachodziła samoistnie. Jedynie zwiększył temperaturę i nieznacznie ciśnienie...

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Pn lip 07, 2008 11:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn kwi 21, 2008 12:24
Posty: 561
Post 
Ooo... Takiej informacji się nie spodziewałem - jeśli jakoś to potwierdzisz, przyznam tobie i Ricie rację :) Skoro zaszła samoistnie (czyli w naturalnych warunkach, tyle że pod wpływem nieco większego ciśnienia oraz temperatury), to możliwe, że abiogeneza jest faktem. Szczerze mówiąc wątpię, żebyś znalazł jakieś potwierdzenie, ale chętnie poczekam.

_________________
-Dlaczego nie odnajduję w swoim życiu Boga?
-Może z tego samego powodu, dla którego przestępcy nie odnajdują policji.


Pn lip 07, 2008 22:01
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Przeczytaj sobie opis tego doświadczenia.

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Wt lip 08, 2008 8:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
W sytuacji, w której warunki doświadczenia kontrolujemy jedynie "zgrubnie": temperatura, ciśnienie, skład chemiczny, bez wyspecjalizowanych katalizatorów (jak enzymy), chyba wszystkie reakcje zachodzą samoistnie.

"Niesamoistne" reakcje to raczej tylko takie, w których albo używamy odpowiedniego "mechanizmu" (jak enzym) do przeprowadzenia reakcji, albo wręcz kontrolujemy pojedyncze cząstki (np. reakcje w akceleratorach).

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt lip 08, 2008 9:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Reakcja samoistna, to taka, która zachodzi w warunkach standardowych. Zmiana ciśnienia lub temperatury sprawia, że reakcja jest "wymuszona".

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Wt lip 08, 2008 10:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post 
Dlaczego akurat warunki standardowe? To tylko jeden punkt na wykresie ciśnienie/temperatura, który niczym szczególnym się nie wyróżnia. Nazwano ten punkt "warunkami standardowymi", gdyż wypada mniej więcej w środku skali warunków spotykanych OBECNIE na Ziemi.

Wczesna Ziemia nie miała raczej warunków standardowych. Także hipotezy powstania życia często obejmują szczególne warunki, np. okolice podwodnych wulkanów, gdzie zarówno ciśnienie jak i temperatura są zwiększone.

"Reakcja wymuszona" sugeruje, że ktoś celowo zmienił warunki środowiska (od pewnych przeciętnych w danej sytuacji), aby wywołać reakcję, która normalnie w danej sytuacji by nie zachodziła. Gdy jednak pewne środowisko miało naturalnie wyższe ciśnienie/temperaturę, to zachodzące tam reakcje nie nazwałbym wymuszonymi.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt lip 08, 2008 11:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 12, 2008 18:56
Posty: 1927
Post 
Zgadzam się z tobą. tylko że w świetle obecnej chemii, warunki na Ziemi we wczesnej fazie nie były standardowe. Ale wiele raakcji zachodziło samożutnie.

_________________
...lecz kiedy Jedyny opuścił swych czcicieli, jego Słowo pozostało...

...i nadejdzie dzień, kiedy powróci Jedyny. I znów rozlegnie się dźwięk Sarenetha...


Wt lip 08, 2008 12:35
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 606 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 41  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL