Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 21:06



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 502 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 34  Następna strona
 Argumenty za ateizmem. 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Alus->
Cytuj:
Do czasu.

Do czasu czego?

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


Pt lut 01, 2013 11:24
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt lut 21, 2012 22:23
Posty: 133
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Cytuj:
Napisałem już w tym wątku, że dla ułatwienia możemy przyjąć, że wszelkie teistyczne argumenty zawodzą - nie musisz się produkować i (w dość prymitywny sposób) deprecjonować jakiegokolwiek systemu teistycznego. Teraz trzeba podać argument za ateizmem..



Wierzę, że jestem Bogiem w ludzkiej postaci. Dla ułatwienia możemy przyjąć, ze nie mam zadnych argumentów na poparcie mojej tezy. Teraz musisz podać argument za tym, że nie jestem Bogiem, inaczej Twoja niewiara we mnie jest irracjonalna.

Bma nadal nie rozumie, że obalanie czyichś fantazji jest z góry pozbawione racjonalności.


Pt lut 01, 2013 12:19
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 17, 2010 1:38
Posty: 366
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Nigdy nie twierdziłem, że nie jesteś Bogiem.


Pt lut 01, 2013 12:31
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Panna_Funia napisał(a):
dla wielu to 'służyć' jest po prostu działaniem, w określonym zakresie, w obrębie owej umowy społecznej.
A nie jest do tego potrzebna żadna istota nadprzyrodzona

Val napisał(a):
ludzie to egoiści, baczący tylko na swój własny interes, którzy z konieczności zawarli umowę społeczną, zrzekając się swojej absolutnej wolności, gdzie każdy osobiście stanowił organ sądowniczy we własnej sprawie.
I zrzeka się nie z wielkiego pragnienia bycia poddanym, a z konieczności, aby przetrwać.

Czyli krótko mówiąc w zasadzie do dzielenia się z innymi zmusza ateistę umowa społeczna (kara przed sankcją). Jeśli nie ma sankcji, motywacji prawnej - nie pomogą nikomu.
No przepraszam - jest promyk nadziei:
JedenPost napisał(a):
A ów nie służący nikomu ateista nie jest bynajmniej pozbawiony z tego tytułu empatii.

Ufff. Przynajmniej niektórzy...
Panna_Funia napisał(a):
Nikt nie żyje zupełnie sam. Jesteśmy zdani na innych, a inni są zdani na nas.

Nie zawsze zadziała zasada wzajemności. Co da Ci w zamian stary biedak, któremu zasponsorujesz wigilię? (z punktu widzenia pragmatycznego - to tylko strata.
No chyba, że jest istota nadprzyrodzona, której sprawimy radość takim zachowaniem.
JedenPost napisał(a):
Wyobraź sobie społeczeństwo globalne, w którym nikt nikomu nie służy, które w ogóle nie wartościuje pozytywnie posłuszeństwa: żadnych wojen, obozów koncentracyjnych...

Wyobraziłem sobie i wyszło mi...że to anarchia.
W Nowym Orleanie w czasie powodzi w 2005 roku posłuszeństwo przestało istnieć. Nie było komu jej pilnować w odizolowanym mieście. Oprychy wyszły na ulicę - słowo posłuszeństwo przestało cokolwiek znaczyć.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pt lut 01, 2013 14:01
Zobacz profil
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Qwerty2011 napisał(a):
"Nie pytaj, co Bóg może zrobić dla ciebie, zapytaj, co ty możesz zrobić dla Boga"

Jest takie coś - przestać go ośmieszać (dotyczy wierzących)

Qwerty2011 napisał(a):
Co da Ci w zamian stary biedak, któremu zasponsorujesz wigilię? (z punktu widzenia pragmatycznego - to tylko strata.
No chyba, że jest istota nadprzyrodzona, której sprawimy radość takim zachowaniem.

Czyli pomagasz biedakowi nie ze wzgledu na niego, jego trudną sytuację i w takim czysto ludzkim odruchu a tylko po to by podlizac się "istocie nadprzyrodzonej", by zrobic jej dobrze, w egoistycznym oczekiwaniu na nagrodę w Niebie?

Panna_Funia napisał(a):
Alus->
Cytuj:
Do czasu.

Do czasu czego?


Jak to czego? - do ponownego przyjścia Jezusa :P


Pt lut 01, 2013 14:07

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Qwerty2011 napisał(a):
Wyobraziłem sobie i wyszło mi...że to anarchia.


Prawda? Wspoaniała idea, niestety cokolwiek nierealna.

Qwerty2011 napisał(a):
W Nowym Orleanie w czasie powodzi w 2005 roku posłuszeństwo przestało istnieć. Nie było komu jej pilnować w odizolowanym mieście. Oprychy wyszły na ulicę - słowo posłuszeństwo przestało cokolwiek znaczyć.


Sam napisałeś, kto wyszedł na ulicę - oprychy. Społeczeństwo (żadne, o ile mi wiadomo) nie składa się z samych oprychów. Nie brnijmy jednak w rozkminy (a) politologiczne, mowa była, jak rozumiem, o bulwersującym nieposłuszeństwie ateistów wobec sił nadprzyrodzonych? Cóż, wg. mnie to akurat niezły argument za ateizmem - ateista to człowiek, który nie stara się wypełniać nikomu nie znanych poleceń wydanych przez kogoś o kim nic nie wiadomo - to chyba dość racjonalne?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt lut 01, 2013 14:17
Zobacz profil
Post Re: Argumenty za ateizmem.
JedenPost napisał(a):
ateista to człowiek, który nie stara się wypełniać nikomu nie znanych poleceń wydanych przez kogoś o kim nic nie wiadomo - to chyba dość racjonalne?


To jak Buddyści:

Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym.

Rzekł ponoć Budda.


Pt lut 01, 2013 14:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Argumenty za ateizmem.
fuller napisał(a):
Czyli pomagasz biedakowi nie ze wzgledu na niego, jego trudną sytuację i w takim czysto ludzkim odruchu a tylko po to by podlizac się "istocie nadprzyrodzonej", by zrobic jej dobrze, w egoistycznym oczekiwaniu na nagrodę w Niebie?

Tak naprawdę największą bezpośrednią nagrodą jest uśmiech tego obdarowanego człowieka.
Ale rozmowa była o istocie nadprzyrodzonej. Jeśli się Ją kocha, to też chce sprawić się jej przyjemność. A nagroda w niebie to przyjemność przebywania wśród istot dobrych - razem z tym biedakiem.
JedenPost napisał(a):
Cóż, wg. mnie to akurat niezły argument za ateizmem - ateista to człowiek, który nie stara się wypełniać nikomu nie znanych poleceń wydanych przez kogoś o kim nic nie wiadomo - to chyba dość racjonalne?

dlaczego nie znanych poleceń?
dlaczego wydanych przez kogoś kogo się nie zna?

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pt lut 01, 2013 14:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Argumenty za ateizmem.
No bo nie wiaodmo nic konkretnego na temat tego jaki Bóg jest lub czego chce. Są niby na ten temat jakieś teorie, książki... ale to wszystko ludzkie, ludzkie...

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt lut 01, 2013 14:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Argumenty za ateizmem.
To żadne teorie - to tysiące lat doświadczeń, objawień, mądrości. Dlaczego chcesz to tak po prostu przekreślić?
Przecież Bóg sam do nas przyszedł i dalej przychodzi. To jest bardzo, bardzo realne. Trzeba tylko chcieć w to wejść, tak naprawdę wejść.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pt lut 01, 2013 14:33
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Qwerty2011 napisał(a):
To żadne teorie - to tysiące lat doświadczeń, objawień, mądrości. Dlaczego chcesz to tak po prostu przekreślić?


Bo mnie to zwyczajnie nie przekonuje. To nie jest kwestia wyboru, chcenia. Albo w coś jest dla Ciebie wiarygodne albo nie, tak to działa

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Pt lut 01, 2013 14:40
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Oczywiście. Wiara to łaska. A mają ją ci, którzy chcą ją mieć. Decyduje więc wola. A za wolą idzie działanie.
Chcenie często myli się z niezdecydowaniem.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pt lut 01, 2013 14:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Argumenty za ateizmem.
No i widzisz, doszliśmy do punktu, który jest dla mnie beznsensem, błędnym kołem: "wiara to łaska", ale jednocześnie "dostępują jej ci, którzy chcą ją mieć" - skoro w coś nie wierzę, nie uważam tego za sensowne czy mądre, to dlaczego miałbym CHCIEĆ w to uwierzyć? Skoro uważam Wasze objawienia za ludzkie wymysły - dlaczego miałbym CHCIEĆ uważać je za coś innego?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2013 14:50 przez JedenPost, łącznie edytowano 2 razy



Pt lut 01, 2013 14:47
Zobacz profil
Post Re: Argumenty za ateizmem.
fuller napisał(a):
Nie wierzcie w jakiekolwiek przekazy tylko dlatego, że przez długi czas obowiązywały w wielu krajach. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że wielu ludzi od dawna to powtarza. Nie akceptujcie niczego tylko z tego powodu, że ktoś inny to powiedział, że popiera to swym autorytetem jakiś mędrzec albo kapłan lub że jest to napisane w jakimś świętym piśmie. Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Nie wierzcie w wizje lub wyobrażenia, które uważacie za zesłane przez Boga. Miejcie zaufanie do tego, co uznaliście za prawdziwe po długim sprawdzaniu, do tego, co przynosi powodzenie wam i innym.

Buddystą nie zostanę, ale to jest piękne :)


Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2013 14:48 przez Anonim (konto usunięte), łącznie edytowano 1 raz



Pt lut 01, 2013 14:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 21, 2011 22:52
Posty: 1365
Post Re: Argumenty za ateizmem.
Mike29 napisał(a):
Buddystą nie zostanę, ale to jest piękne :)

To spodoba Ci się też i Jezus.
Przez całe życie walczył z żydowskimi przepisami i poglądami na to, kim ma być Mesjasz.

Nie wierzcie w coś tylko dlatego, że brzmi prawdopodobnie. Prawda: Nieistnienie Boga wydaje się niektórym takie prawdopodobne - nie widać Go przecież.

_________________
"Przechowujemy zaś ten skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas"
(2 Kor 4)


Pt lut 01, 2013 14:52
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 502 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 34  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL