Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a): Z tego nie wynika że ryba urodziła ssaka. Gdyby ryba urodziła ssaka, to byłby to materiał do natychmiastowewgo obalenia TE. Zresztą w czasach, gdy bolszewia walczyła z TE przedstawiano właśnie np. zdjęcie drzewa, które było w połowie jednym gatunkiem, a w połowie innym (w istocie były to dwa drzewa i złudzenie optyczne), właśnie by obalić TE. Cytuj: Znaleziono raptem parę szkieletów. Ile szkieletów należałoby znaleźć, aby Quinque był usatysfakcjonowany. Cytuj: Już pomijam to że, formy pośrednie dowodzą istnienia... form pośrednich. Powyżej pisałeś coś innego.
|
Pt maja 10, 2019 8:44 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Aha, super. Ewolucjoniści postulują że życie lądowe wylazło z wody. A później głoszą że jest to sprzeczne z ich wiarą. No ciekawe
|
Pt maja 10, 2019 8:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a): Aha, super. Ewolucjoniści postulują że życie lądowe wylazło z wody. W najbardziej ordynarnej interpretacji – tak. Cytuj: A później głoszą że jest to sprzeczne z ich wiarą. No ciekawe Nie. Nie napisałem, że sprzeczne z ewolucjonizmem jest że „życie lądowe wylazło z wody”, ale że „ryba urodziła ssaka”. I Ty to przecież rozumiesz. Zatem nie kumam, w co grasz.
|
Pt maja 10, 2019 8:55 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a): pilaster napisał(a): Np to, że gatunki bardziej podobne do siebie, powinny też być położone bliżej siebie, zarówno w przestrzeni jak i w czasie Z tego nie wynika że ryba urodziła ssaka. Takie wydarzenie byłoby sprzeczne z teoria ewolucji. Cytuj: Cytuj: I popatrz, formy takie zostały znalezione Znaleziono raptem parę szkieletów. Paręset. I nie chodzi tylko o nie, a właśnie o stawianie falsyfikowalnych przewidywań. Na humanistyce, w tym przypadku psychologii, rzeczywiście się zna. zefciu napisał(a): Nie napisałem, że sprzeczne z ewolucjonizmem jest że „życie lądowe wylazło z wody”, ale że „ryba urodziła ssaka”. I Ty to przecież rozumiesz. Zatem nie kumam, w co grasz. Pasuje do diagnozy Pinkera.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt maja 10, 2019 9:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
pilaster napisał(a): Takie wydarzenie byłoby sprzeczne z teoria ewolucji No ciekawe. To przestańcie bredzić że małpa urodziła nie małpe Cytuj: Na humanistyce, w tym przypadku psychologii, rzeczywiście się zna . Przecież pilaster gardzi humanistami
|
Pt maja 10, 2019 9:26 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a): przestańcie bredzić że małpa urodziła nie małpe
Czym się dla Quinque różni małpa od niemałpy? Cytuj: Cytuj: Na humanistyce, w tym przypadku psychologii, rzeczywiście się zna . Przecież pilaster gardzi humanistami Czasami trafia się tam ktoś używający rozumu i nie pogardzający nauką. Jak Pinker właśnie
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt maja 10, 2019 9:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a): No ciekawe. To przestańcie bredzić że małpa urodziła nie małpe Z punktu widzenia ewolucji, przy założeniu, że wszystkie taksony mają być kladami, takie sformułowanie jest również sprzeczne z TE. Jeśli jednak dopuścimy używanie taksonów „tradycyjnych”, to dlaczego nie może się tak stać? W tym drugim przypadku jednak słowo „małpa” oznacza „to co przyjęto nazywać «małpa»”, zatem ciężko na podstawie takiej definicji wnioskować naukowo.
|
Pt maja 10, 2019 9:44 |
|
 |
IrciaLilith
Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10 Posty: 4921
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Małpa urodziła nie małpę, a wilk urodził psa Przecież nie istnieje jakaś konkretna granica między gatunkami przebiegająca między jednym pokoleniem a drugim, o oddzielnym gatunku mówimy gdy przedstawiciele danych grup nie mogą się krzyżować dając płodne potomstwo. Mowa o całych grupach i o ich typowych przedstawicielach, bo w obrębie gatunku przecież zawsze znajdziemy pary nie zdolne do spłodzenia płodnego potomstwa, a nikt ich nie uzna za osobne gatunki. Najpierw następuje podział na podgatunki, a dopiero po dłuższym czasie niektóre podgatunki tracą zdolność to spłodzenia płodnego potomstwa z innym podgatunkiem, a sam fakt płodzenia potomstwa niepłodnego typu muły świadczy o bliskim pokrewieństwie gatunków dających hybrydy. Do tego czasem takie hybrydy okazują się płodne z innymi takimi hybrydami i tym samym powstaje nowy gatunek, np pierwiosnek czy truskawki. Samice lewgrysów są płodne. Kojoto-wilki bez większych problemów krzyżują się między sobą. Podaję te przykłady aby pokazać, że granice między gatunkami są w dużej mierze umowne, a ustalenie co jest jeszcze podgatunkiem a co gatunkiem jest możliwe tylko gdy można sprawdzić czy dadzą płodne potomstwo, a w przypadku zwierząt, które wymarły po prostu nie ma takiej opcji. Dog niemiecki i york to teoretycznie jeden gatunek, choć naturalnego zapłodnienia raczej nie będzie;) Niektóre rasy psów bez problemowo krzyżują się z dzikimi krewniakami, czyli wilkami i kojotami dając płodne potomstwo. Neandertalczyków uważano za osobny gatunek do momentu gdy badania genetyczne wykazały, że powstały płodne krzyżówki... I teraz proszę o wyjaśnienia istnienia hybryd skoro ewolucja to bzdura.
_________________ 'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)
Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...
|
Pt maja 10, 2019 10:40 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
IrciaLilith napisał(a): granice między gatunkami są w dużej mierze umowne, Nic podobnego. Granice te mają charakter statystyczny, jednak istnieją obiektywnie (jako jedyne takie granice w biologii) Cytuj: a ustalenie co jest jeszcze podgatunkiem a co gatunkiem jest możliwe tylko gdy można sprawdzić czy dadzą płodne potomstwo, Niedokładnie. Różne gatunki też mogą dawać płodne potomstwo, jednak jego dostosowanie (czyli zdolność do płodzenia kolejnych generacji) jest niższe niż każdego z gatunków macierzystych z osobna. Taka hybryda przegra w darwinowskiej konkurencji zarówno z gatunkiem ze strony ojca, jak i ze strony matki. Po drodze jednak może przekazać geny jednego gatunku - drugiemu, które to zjawisko nazywa się introgresją i jest możliwe pomiędzy różnymi gatunkami (byle blisko spokrewnionymi) Cytuj: a w przypadku zwierząt, które wymarły po prostu nie ma takiej opcji. Dlatego używa się wtedy innej definicji gatunku - morfologicznej, jako określonego miejsca w przestrzeni fazowej cech. Do gatunku morfologicznego zalicza się te osobniki (czy tez raczej ich szczątki  ), które tworzą w takiej przestrzeni fazowej rozkład monomodalny, z jednym "pikiem" - średnią wartością jakiejś cechy i w miarę cienkimi ogonami - odchyłkami od tej średniej. Jeżeli rozkład cech wśród osobników jest bi, lub więcej modalny, mamy do czynienia z dwoma, lub więcej gatunkami. Cytuj: Neandertalczyków uważano za osobny gatunek Nadal się uważa. Cytuj: do momentu gdy badania genetyczne wykazały, że powstały płodne krzyżówki... Jednak ich płodność była obniżona stosunku do obu gatunków macierzystych. Rozkład w przestrzeni fazowej cech ludzi i neandertali też jest bimodalny.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt maja 10, 2019 11:41 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a): Znaleziono raptem parę szkieletów. Już pomijam to że, formy pośrednie dowodzą istnienia... form pośrednich. A nie ewolucji, albo tego że forma pośrednia miała potomstwo które było czymś innym. A mi to wystarczy, w końcu jak ktoś kogoś zamordował, i jest raptem paru świadków tego morderstwa, i na podstawie tego, morderca został skazany, to w tej sytuacji(żeby uznać że ten ktoś jest winny)to mi tych kilku świadków wystarczy, tak samo w ewolucji wystarczy kilka szkieletów, i już wtedy wiem że ewolucja istnieje  Quinque napisał(a): No ciekawe. To przestańcie bredzić że małpa urodziła nie małpe IrciaLilith napisał(a): Małpa urodziła nie małpę, a wilk urodził psa Przecież nie istnieje jakaś konkretna granica między gatunkami przebiegająca między jednym pokoleniem a drugim, Jak chcesz inaczej to liczyć? bo przecież w którymś pokoleniu musiało być przejście, pomiędzy "małpą" a człowiekiem, bo jeżeli wypisać wszystkie cechy człowieka(co do jednego genu) to wtedy można już ustalić kto jest już człowiekiem, a komu dosłownie jeszcze tych kilku genów brakuje.
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pt maja 10, 2019 13:24 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
https://m.youtube.com/watch?v=46ZUHq-2QmE - stworzenie czy ewolucja? Ciekawa rozmowa z ks. Dr. Michałem Chaberkiem. O nauczaniu Kościoła Katolickiego na temat stworzenia człowieka. I nie tylko
|
Pt maja 10, 2019 17:10 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Ps: warto też zacytować co mówił papież Pelagiusz w VI wieku " napisał(a): Wyznaję (...), że wszyscy ludzie od Adama i następni, którzy narodzili się i umarli aż do skończenia świata, zmartwychwstaną i staną przed sądem Chrystusa, razem z samym Adamem i jego żoną, którzy nie narodzili się z innych rodziców, ale zostali stworzeni: jedno z prochu ziemi, a drugie z boku mężczyzny”. I św. Tomasz z Akwinu w Sumie teologicznej Cytuj: Pierwsze uformowanie ludzkiego ciała nie mogło zajść mocą żadnej stworzonej siły, lecz było dokonane bezpośrednio przez Boga Warto też dodać że powtórzył to zdanie raz jeszcze. A powtarzać się nie lubił
|
Pt maja 10, 2019 17:30 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a): Ps: warto też zacytować co mówił papież Pelagiusz w VI wieku " napisał(a): Wyznaję (...), że wszyscy ludzie od Adama i następni, którzy narodzili się i umarli aż do skończenia świata, zmartwychwstaną i staną przed sądem Chrystusa, razem z samym Adamem i jego żoną, którzy nie narodzili się z innych rodziców, ale zostali stworzeni: jedno z prochu ziemi, a drugie z boku mężczyzny”. Przecież w innym temacie już ustalono, że za tamtych czasów oprócz Adama i Ewy, żyli tam jeszcze inni ludzie, więc po co to tutaj wkleiłeś? Quinque napisał(a): I św. Tomasz z Akwinu w Sumie teologicznej Cytuj: Pierwsze uformowanie ludzkiego ciała nie mogło zajść mocą żadnej stworzonej siły, lecz było dokonane bezpośrednio przez Boga Warto też dodać że powtórzył to zdanie raz jeszcze. A powtarzać się nie lubił A to Bóg nie móg w sposób bezpośredni za pomocą ewloucji, stworzyć ludzi? gdzie tu widzisz problem?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pt maja 10, 2019 18:45 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Wewnętrzna sprzeczności
|
Pt maja 10, 2019 18:51 |
|
 |
Robek
Dołączył(a): So gru 20, 2014 19:04 Posty: 6825
|
 Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a): Wewnętrzna sprzeczności Gdzie jest wewnętrza sprzeczność? Bóg nie jest w stanie stworzyć/wymyśleć czegoś takiego jak ewolucja?
_________________ Wymyśliłem swoje życie od początku do końca bo to, które dostałem mi się nie podobało.
|
Pt maja 10, 2019 19:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|