Autor |
Wiadomość |
alret
Dołączył(a): Pn sty 28, 2013 23:53 Posty: 77
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Cytuj: Niestety wielu wierzących zna ją jeszcze mniej niż ja i wielu z nich do dobrych uczynków motywuje chęć zdobycie nagrody lub przypodobania się swemu bóstwu. Czy jest w tym coś złego, nieodpowiedniego, niemoralnego bądź nieetycznego? Kto powiedział, że etyka musi być autonomiczna, żeby być etyką?
_________________ "Młody człowiek, który chce być wytrwałym ateistą, musi bardzo starannie dobierać lektury. Pułapki są bowiem wszędzie (...) Bóg jest - jeśli wolno mi tak powiedzieć - zupełnie pozbawiony skrupułów." C.S.Lewis i Ja
|
Pt lut 01, 2013 15:57 |
|
|
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Nic takiego w tym nie ma, ale widzisz chyba różnicę między jedną a drugą motywacją?
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt lut 01, 2013 16:01 |
|
 |
alret
Dołączył(a): Pn sty 28, 2013 23:53 Posty: 77
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Właśnie nie bardzo dlatego się zapytuję. Czy mógłbyś mi tą różnicę naświetlić?
_________________ "Młody człowiek, który chce być wytrwałym ateistą, musi bardzo starannie dobierać lektury. Pułapki są bowiem wszędzie (...) Bóg jest - jeśli wolno mi tak powiedzieć - zupełnie pozbawiony skrupułów." C.S.Lewis i Ja
Ostatnio edytowano Pt lut 01, 2013 16:05 przez alret, łącznie edytowano 1 raz
|
Pt lut 01, 2013 16:02 |
|
|
|
 |
Panna_Funia
Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16 Posty: 876
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Val->Cytuj: Jak to, nie ma pomagania, ot tak bezinteresownie? Mimo, że żadnych korzyści Ci to nie przyniesie, a nawet pomoc może powodować lekki dyskomfort? Musiałabym się nad tym zastanowić. W tym momencie nie przychodzi mi nic takiego do głowy. Wydaje mi się, że w przypadku ludzi mi obcych, obojętnych, zawsze to wyglądało u mnie tak, jak napisałam, że było dobre samopoczucie. Jeśli przypomni mi się inna sytuacja, to dam znać.
_________________ 'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.' Stanisław Jerzy Lec
...to be who I am
|
Pt lut 01, 2013 16:03 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Alert: jedna motywacja wynika z czystej chęci pomocy, inna z oczekiwania na nagrodę. Efekt ten sam, powód działania - inny.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt lut 01, 2013 16:08 |
|
|
|
 |
alret
Dołączył(a): Pn sty 28, 2013 23:53 Posty: 77
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Czym jest czysta chęć pomocy innym? Jak odróżnić czystą chęć pomocy innym od "nieczystej" ? Czy te dwie motywację nie mogą istnieć w jednym czasie?
_________________ "Młody człowiek, który chce być wytrwałym ateistą, musi bardzo starannie dobierać lektury. Pułapki są bowiem wszędzie (...) Bóg jest - jeśli wolno mi tak powiedzieć - zupełnie pozbawiony skrupułów." C.S.Lewis i Ja
|
Pt lut 01, 2013 16:12 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Oba warianty złe, nawet mój zły  -> myślodsiewnia Ach Ci wredni tłumacze... ==================== @Jajko słowo pisane, nie zawsze precyzyjnie oddaje myśli piszącego. Jedno zdanie może powodować wiele interpretacji czytających. I pojawia się potem stereotyp. Ponadto dlaczego niby ufać, komuś kto twierdzi, że dał kanapkę biednemu, przez wzgląd na Boga, a nie dlatego, że akurat nie chciało mu się jej zjeść, ani też nie chciał wyrzucać jej do kosza, skoro nieopodal stoi żebrak? Kryteria pomocy innym są różne. W zależności od sytuacji będą się określonym kryterium kierować. Twierdzenia, że chodzi akurat o bustwo jest dość dużym uproszczeniem sytuacji, żeby nie stwierdzić, że prostackim. Zresztą podejrzewam, że nawet Panna_Funia robi coś czasem ot tak, bez nuty egoizmu, ale nie zdaje sobie z tego sprawy. Bądź po refleksji nadaje określoną interpretację zdarzeniu.
|
Pt lut 01, 2013 16:15 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Czysta chęć pomocy innym nie zakłada żadnej WIELKIEJ I WIECZYSTEJ nagrody za niesienie tej pomocy. Odróżnić można chyba tylko po deklaracji. Na forum niektózy wierzący twierdzili, że pomagają by przypodobać się bóstwu bądź też oczekują za to nagrody. Obie motywacje mogą chyba istnieć jednocześnie (u osób wierzących w bóstwa).
Generalnie ja trochę przesadzam, ale robię to tylko dlatego, że niektórzy wierzący w bóstwa twierdzą, jakoby osoby niewierzące w bóstwa nie miały powodu do niesienia pomocy innym dlatego że nie oczekują żadnej nagrody za to od bóstwa (którego nie wyznają), a więc z (pozornie) logicznego punktu widzenia, niesienie pomocy jest nieuzasadnione. To bzdura.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt lut 01, 2013 16:19 |
|
 |
alret
Dołączył(a): Pn sty 28, 2013 23:53 Posty: 77
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Cytuj: Czysta chęć pomocy innym nie zakłada żadnej WIELKIEJ I WIECZYSTEJ nagrody za niesienie tej pomocy. Nie zakłada Wielkiej i Wieczystej nagrody czy nagrody wogóle? Czy uśmiech drugiego człowieka nie jest Wielką i Wieczystą nagrodą, która zostanie na dobre wypalona w naszych sercach albo jak inni wolą mózgach? Czym jest owa Wielka i Wieczysta nagroda? Cytuj: Generalnie ja trochę przesadzam, ale robię to tylko dlatego, że niektórzy wierzący w bóstwa twierdzą, jakoby osoby niewierzące w bóstwa nie miały powodu do niesienia pomocy innym dlatego że nie oczekują żadnej nagrody za to od bóstwa (którego nie wyznają), a więc z (pozornie) logicznego punktu widzenia, niesienie pomocy jest nieuzasadnione. To bzdura. Rzeczywiście osoby niewierzące nie odstają moralnością od wierzących i zdarza się nawet, że są bardziej od nich moralne. Pytanie jednak brzmi: dlaczego?
_________________ "Młody człowiek, który chce być wytrwałym ateistą, musi bardzo starannie dobierać lektury. Pułapki są bowiem wszędzie (...) Bóg jest - jeśli wolno mi tak powiedzieć - zupełnie pozbawiony skrupułów." C.S.Lewis i Ja
|
Pt lut 01, 2013 16:41 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Wydaje mi się, że uśmiech drugiego człowieka jest niczym wobec życia wiecznego w Raju.
Dlaczego osoby niewierzące są moralne? Bo to nie wiara jest źródłem moralności.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt lut 01, 2013 16:44 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Jajko napisał(a): Dlaczego osoby niewierzące są moralne? Bo to nie wiara jest źródłem moralności. Owszem, nie wiara, ale sumienie, które, chcesz czy nie, jest wszczepione Ci przez Boga  . Możesz je w sobie zagłuszyć, ale nigdy się nie pozbawisz. Słyszałeś cokolwiek o prawie naturalnym, a nie stanowionym?
|
Pt lut 01, 2013 16:49 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Helenka napisał(a): Owszem, nie wiara, ale sumienie, które, chcesz czy nie, jest wszczepione Ci przez Boga  . Owszem, istnieje taka teoria.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt lut 01, 2013 16:55 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Inna mówi, że sumienie jest produktem ewolucji po prostu i żadnym bóstw nie potrzebuje do istnienia.
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt lut 01, 2013 16:59 |
|
 |
alret
Dołączył(a): Pn sty 28, 2013 23:53 Posty: 77
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Cytuj: Wydaje mi się, że uśmiech drugiego człowieka jest niczym wobec życia wiecznego w Raju. Widzisz, dla mnie tym jest Raj. To właśnie uśmiech drugiego człowieka. Czy potrzeba czegoś więcej? Twoja sprawa, nie wierzysz, OK, ale wiara dla wielu jest manifestacją sensu i dla wielu Bóg się ukrywa w każdym z nas i to jest między innymi powodem pomocy, nie jakaś super-orgiastyczna zabawa w Raju. Nie bez powodu chrześcijaństwo z Platona czerpie. Cytuj: Dlaczego osoby niewierzące są moralne? Bo to nie wiara jest źródłem moralności. Myślę, że się mylisz. Myślę, że wierzysz po prostu w co innego. (Jeśli patrzeć na chrześcijaństwo przez pryzmat nauki Platona to wychodzi na to, że niezależnie w co wierzysz to i tak wszystko się do Jednii sprowadza, więc chcąc nie chcąc w Boga wierzysz. Nie chcę Cię nawracać, tylko ukazać jak ja to widzę, więc nie atakuj  )
_________________ "Młody człowiek, który chce być wytrwałym ateistą, musi bardzo starannie dobierać lektury. Pułapki są bowiem wszędzie (...) Bóg jest - jeśli wolno mi tak powiedzieć - zupełnie pozbawiony skrupułów." C.S.Lewis i Ja
|
Pt lut 01, 2013 17:01 |
|
 |
Jajko
Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34 Posty: 10131 Lokalizacja: Pierdzisłąwice
|
 Re: Argumenty za ateizmem.
Ok, uściślam, wiara w bóstwa nie jest źródłem moralności, bo inaczej osoby niewierzące w bóstwa zachowywałyby się z gruntu niemoralnie, a osoby wyznające wiarę w bóśtwa - przeciwnie, moralnie. Tymczasem zachowania moralne i niemoralne obserwuje się w obu grupach. Co więcej, moralność ewoluowała wraz z człowiekiem. Kiedyś co innego było uznawane za moralne, co dziś uznajemy za niemoralne. Poza tym, pewne elementy moralności obserwujemy u zwierząt, a chyba trudno je podejrzewać o wiarę w bóstwa albo bogów osobowych? Źródłem moralności jest po prostu korzyść ewolucyjna. Moralni żyją dłużej (statystycznie).
_________________ Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam... no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek
|
Pt lut 01, 2013 17:07 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|