Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz sie 07, 2025 8:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 29  Następna strona
 Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje! 
Autor Wiadomość
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Lurker napisał(a):
Na miłość boską, skrzydeł dostał dinozaur, nie ryba. Bo skoro ryba, to czemu od razu nie bakteria?

Na miłość boską po dwakroć, ewolucja odbywa się pod presją środowiska. Przykładowo, przodkowie człowieka i szympansa żyli w Afryce Równikowej, w lasach od Gwinei po Kenię. Po czym pojawiła się Dolina Ryftowa, zmienił się układ wiatrów i lasy na wschodzie trafił szlag; zrobiła się sawanna. Przodkowie na wschodzie się uczłowieczyli, przodkowie na zachodzie zmałpieli. Teraz jaśniej?


A teraz pytanie - skąd wiemy że tak naprawdę było? Skąd możemy z takim przekonaniem mówić że wiatr zawiał inaczej i szlag trafił lasy na wschodzie.To przecież setki, tysiące, miliony lat wstecz. My nawet za bardzo nie ogarniamy jak mógł wyglądać świat w Średniowieczu, mamy barwne plenery filmowe i obrazy, owszem, ale reszta to nasza wyobraźnia. To nadal tylko teorie, ale prawda, czy ją rzeczywiście możemy poznać?

Co oznacza termin - pod presją środowiska, czy tak było w istocie? Trochę to niewiarygodne wszystko. Nasze środowisko zmienia się czy także to ma pociągać za sobą ewolucję? Fakt, że gatunki przystosowują się do życia w nowych warunkach ale także giną z tego powodu. Więc wiatr i sawanna uczyniły człowieka. Inteligencja wzięła się z nieinteligentnej istoty, coś wzięło się z niczego samoczynnie, a mamy takie powiedzenie że z pustego to nawet Salomon nie naleje. Nic nie istnieje bez przyczyny, i dobrze o tym wiemy, dlatego nauka ma za zadanie badać tą przyczynowość także. Wszechświat powstał z wielkiego przypadku. Tak sobie coś tam istniało lub nie i nagle .....ło i mamy to co mamy, coś co ledwo się mieści w wyobraźni ludzkiej, a w sumie to nawet ją daleko przekracza. Niesamowite, i tego nie mogę niestety przyjąć na moją biedną logikę.

Na moją logikę to z przyczyny Boga i jego woli stał się ten zalążek materii, Wielki Wybuch. Oczywiście że można wykluczyć to i usunąć taką możliwość, ale ja widzę to w taki sposób. My, jako ludzie tylko odkrywamy to wszystko, niczego nowego nie wnosimy do tych praw które istnieją, nie znamy początku naszego istnienia, nie znamy początku kiedy zaistniało wszystko. Snujemy tylko domysły w dziedzinie którą nazwaliśmy nauką.

To jest także fakt że ewolucja przedstawiona w darwinowski sposób usuwa duchową cząstkę człowieczeństwa, pozostawiając go tylko jako gatunek w świecie zwierząt.

Wszechświat, materia z której jesteśmy stworzeni i wszystkie gwiazdy, ogólnie ciała niebieskie stanowi nikły procent całości. Reszta to ciemna materia i ciemna energia, której nie jesteśmy w stanie zbadać i zdefiniować.


So lis 23, 2013 7:30

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
equuleuss napisał(a):

To jest także fakt że ewolucja przedstawiona w darwinowski sposób usuwa duchową cząstkę człowieczeństwa, pozostawiając go tylko jako gatunek w świecie zwierząt.



Można też spojrzeć odwrotnie - że to właśnie udowodniony w ramach teorii ewolucji związek między wszystkimi gatunkami czyni prawdziwym twierdzenie podstawowe dla duchowości np. Lakotów, którzy mówią Mitakuye Oyasin - "wszyscy jesteśmy połączeni", mając na myśli naprawdę wszystkich, nie tylko homo sapiens.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


So lis 23, 2013 8:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Ano właśnie. Tymczasem to postawienie sprawy "po bożemu" - ktoś musiał stworzyć człowieka, bo nic się nie dzieje bez przyczyny - usuwa pierwiastek duchowy.

Człowiek jest to wytwórca narzędzi i tropiciel śladów. Stosownie do tych zadań myśli: ślady nie biorą się same z siebie, pięściaki nie wyciosują się same. Otóż postawienie sprawy w ten sposób: człowiek nie wziął się sam z siebie, ktoś go musiał, nieprawdaż, zrobić, sprowadza go do takiego pięściaka właśnie, jeśli nie tropu odciśniętego w błocie. Człowiek staje się narzędziem w ręku bożym, staje się rzeczą. Czymś, nie kimś.

I dlatego tak uparcie na Ciebie, equuleuss, naciskam, bo Ty mnie próbujesz urzeczowić. To jak Ty sam siebie postrzegasz, to jest Twoja sprawa. Ale wara Ci od światopoglądu intersubiektywnego. Ja od dziecka zamykałem w dłoni Wszechświat, a Ty chcesz zrobić ze mnie nędzarza żebrzącego łaski u Pańskiego stołu. No więc tak nie będzie...

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


So lis 23, 2013 9:15
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
equuleuss napisał(a):
Atimeres napisał(a):
Jeden gatunek nie przechodzi w drugi. Każdy osobnik danego gatunku ewoluuje po swojemu. Jednemu osobnikowi udaje się dostać jakąś specyficzną mutację, jakieś nowe korzystne SNP i od tego zaczyna się cały marsz jego potomstwa, tylko jego (!) - ku nowemu gatunkowi, co może trwać tysiące i miliony lat. Dlatego to przejście jest praktycznie niezauważalne w skali małego czasu.

Obok niego żyją potomkowie wspólnego przodka, tak jak np. szympansy obok czlowieka. Jako całość mogą nie urządzać sobie prawie żadnej ewolucji, ale jednostki - tak. I znów jdno szympasiątko otrzymało jakąs dziwaczną mutację, do której w potomstwie dołączyły się inne mutacje i tak powstał karłowaty i dziwaczny bonobo.

Podobnie wśród ludzi u jednej osoby w genach autosomalnych dosżło do jakichś mutacji, raczej wstecznych pod względem ewolucji, i powstała gałąź... pigmejów.

Atimeres,
To są zmiay w obrębie jednego gatunku i takie mutacje mogą zachodzić, ale ewolucja mówi nam o czymś innym. O tym że jeden gatunek przechodzi w inny gatunek, radykalnie inny. Ryba staje się ptakiem, gad staje się ssakiem, to jest zmiana całkowita. Zmiana kodu genetycznego.
Nie. Ewolucjonizm nie mówi, że dzisiejsza ryba zmienia się w dzisiejszego ptaka, a dzisiejszy gad staje się dzisiejszym ssakiem.
Takiej zmiany między gatunkowej nie ma.

Istnieje tylko rozwój od wpólnego przodka, nazwijmy go ryboptakiem (bo przecież nie wiadomo na ile dzisiejsza ryby odpowiada owemu wspólnemu przodkowi, albo dzisiejszy ptak owemu przodkowi). Utarło się jednak owego wspólnego przodka nazywać rybą, bo te pozostałe, poza tym jednym zmutowanym w kierunku ptaka, bardzo mało zmutowały. Mutacji SNP oczywiście mają obydwa gatunki może jednakowo dużo, i dzisiejsze ryby i dzisiejsze ptaki, ale już wiesz, że mutacje mutacjom nierówne. Jedne są pozytywne, popychając ewolucje do przodku (mutacje ptaka), inne są negatywne, szkodliwe, prowadzące do uśmiercenia gałęzi, a inne, ponad 95 procent, to mutacje obojętne.
Więc te ryboptaki, które miały tylko lub prawie tylko mutacje obojętne, są nadal rybami, jakoś podobnymi do tych sprzed milionów lat. A tylko jeden ryboptak, otrzymawszy kilka mutacji pozytywnych, stał się ptakiem, przodkiem wszystkich ptaków.
I dlatego się mówi, że ptaki pochodzą od ryb.

Cytuj:
Tutaj nasuwa się logiczne pytanie, skoro jeden gatunek przechodzi w inny to dlaczego nadal istnieją przedstawiciele poprzedniego gatunku. Wszystko powinno się zmienić a jednak mamy ryby, ssaki, gady, płazy, ptaki.
Właśnie napisałem, że nie istnieje ukierunkowana ewolucja grupowa, np. ryb ku ptakom. Wszystko zaczyna się od mutacji SNP u tylko jednego osobnika (ryby). Ten sam rodzaj mutacji nie powtórzy sie już u innych osobników (ryb), bo mutacje SNP w jakimś jednym markerze (miejscu DNA) to mutacje bardzo rzadkie, zdarzające się średnio raz na miliard lat! Ten zmutowany osobnik otrzymuje później jeszcze inne mutacje, ale już w innych markerach (miejscach), np. w innych genach.

Cytuj:
Nadal. To chyba logiczne że jak coś się zmienia w coś innego to zmiana ta ogarnia całość, a nie wydzieloną część gatunku.
Powtarzam, zmiany zależą od mutacji genowych, a te nie powstarzają się takie same u wszyastkich osobników danego gatunku. Więc owe mutacje osobnicze nie prowadzą do jednokierunkowej ewolucji całego gatunku, a raczej do rozbicia go!
Tak się właśnie stało z cżłowiekiem. Pocjhodzimy od jednego genetycznego Y-ADAMA . A jakie teraz fizyczne róznice "rasowe" a także kulturowe między ludźmi? Pytaj o nie Wojciecha Cejrowskiego!

Cytuj:
Jeśli człowiek będzie się zmieniał w inną istotę, pozostańmy przy tych skrzydłach, to po jakimś czasie wszystkie istoty ludzkie będą skrzydlate, bo te bez skrzydeł będą w czasie wymierać.
Nie wszyscy ludzie, lecz tylko potomkowie tej osoby, u kórej by doszło do odpowiednich mutacji!!!


So lis 23, 2013 13:12
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Lurker napisał(a):
Stosownie do tych zadań myśli: ślady nie biorą się same z siebie, pięściaki nie wyciosują się same. Otóż postawienie sprawy w ten sposób: człowiek nie wziął się sam z siebie, ktoś go musiał, nieprawdaż, zrobić, sprowadza go do takiego pięściaka właśnie, jeśli nie tropu odciśniętego w błocie. Człowiek staje się narzędziem w ręku bożym, staje się rzeczą. Czymś, nie kimś.
Nie stałes się ani śladem, ani pięściakiem, ani jakakolwiek inną rzeczą, bo Stwórca, który z przyrodą podzielił sie siłą rozwoju, tak z Tobą podzielił się - wolnością. Jesteś nie pięściakiem, lecz osobą! Jak jednostki biologiczne za błędy w ewolucji odpowiadają własnym życiem, tak i Ty, za błędne używanie wolności, np. za bluźnienie swojemu Stwórcy, odpowiesz... czyms podobnym! :evil:
Heu te miserum!


So lis 23, 2013 13:27
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
いいえ! Gott ist Tot!

Mixer już nam bardzo ładnie wyłożył, że człowiek jest własnością Boga - o żadnym więc dzieleniu się wolnością nie było mowy. Co to zresztą znaczy: błędnie używać wolności w obliczu Boga? Czy człowiek może uczynić coś, czego Bóg nie jest w stanie? Wolność de iure, a de facto - niewola i lizanie cukierka przez papierek. Tak wygląda "wolność prawdziwa"!

Lies, lies!

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


So lis 23, 2013 17:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
O, właśnie dostałem do rąk ważną w naszym temacie książkę:

Michał Heller, Tadeusz Pabjan,
Stworzenie i początek wszechświata
(Jak pogodzić wiarę w stworzenie świata przez Boga a wiedzą naukową),
Wyd. Copernicus, Kraków 2013. Stron 180.

Książka napisana przystępnie.
Jest w niej rozdział o interpretacji biblijnego opisu stworzenia świata i człowieka, teologia i kosmologia o pochodzeniu świata, stworzxenie i teoria ewolucji, kreacjonizm jako element wiary chrześcijańskiej i kreacjonizm antyewolucyjny jako szkodliwa ideologia, wnioski praktyczne.

Zapłaciłem 25 zł. Przeglądnąłem i widzę, że nie będę żałować tego zakupu.


So lis 23, 2013 17:46
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Michał Heller? Ludzie, kupujcie w ciemno.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


So lis 23, 2013 17:48
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Lurker napisał(a):
いいえ! Gott ist Tot!
Mixer już nam bardzo ładnie wyłożył, że człowiek jest własnością Boga - o żadnym więc dzieleniu się wolnością nie było mowy. Co to zresztą znaczy: błędnie używać wolności w obliczu Boga? Czy człowiek może uczynić coś, czego Bóg nie jest w stanie? Wolność de iure, a de facto - niewola i lizanie cukierka przez papierek. Tak wygląda "wolność prawdziwa"!
Lies, lies!

Po prostu nie myl wolności z samowolą. I sprawa jasna. Są to dwa różne pojęcia!


So lis 23, 2013 17:49
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
A czy ja się umawiałem na coś z Bogiem? Bo nie przypominam sobie!

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


So lis 23, 2013 17:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Jak się nie godzisz nawet na to, żeby Bóg istniał, to jak chcesz się z nim umawiać?

Cytuj:
Ja od dziecka zamykałem w dłoni Wszechświat


Może być wolny ktoś, kto nie wie nawet kim jest?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So lis 23, 2013 18:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Lurker napisał(a):
A czy ja się umawiałem na coś z Bogiem? Bo nie przypominam sobie!
Być może, że i z rodzicami się nie umawiałeś, ani z ojczyzną, ani z ludzkością, ani z przyrodą... a jednak jakas odpowiedzialność masz wobec nich!
Bo istniejesz dzięki nim, a nie przypuszczam, żebyś był kretynem, który by się na tym nie znał!!


So lis 23, 2013 18:57
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Atimeres napisał(a):
Jest w niej rozdział o interpretacji biblijnego opisu stworzenia świata i człowieka, teologia i kosmologia o pochodzeniu świata, stworzxenie i teoria ewolucji......

To może warto byłoby przytoczyć jakieś streszczenie. Ciagle ktoś podejmuje takie próby, ale -jak dotąd- bez sukcesu.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Pn lis 25, 2013 21:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Atimeres napisał(a):
Być może, że i z rodzicami się nie umawiałeś, ani z ojczyzną, ani z ludzkością, ani z przyrodą... a jednak jakas odpowiedzialność masz wobec nich!

Powiedzmy tak: rodzice dziecko wdrażają do samodzielnego życia. Jeśli zrobią to dobrze, mogą i powinni liczyć na wdzięczność. Jeżeli jednak sobie nie poradzą...

Natomiast z abstrakcjami ciężko się zawiera umowy.

Johnny99 napisał(a):
Może być wolny ktoś, kto nie wie nawet kim jest?

Nie rozumiem przytyku. Postaraj się lepiej. : P

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Pn lis 25, 2013 21:30
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00
Posty: 1998
Post Re: Kreacjonizm ewolucjonistyczny - Niech żyje!
Askadtowiesz napisał(a):
Atimeres napisał(a):
Jest w niej rozdział o interpretacji biblijnego opisu stworzenia świata i człowieka, teologia i kosmologia o pochodzeniu świata, stworzxenie i teoria ewolucji......
To może warto byłoby przytoczyć jakieś streszczenie. Ciagle ktoś podejmuje takie próby, ale -jak dotąd- bez sukcesu.
A nie lepiej kupic sobie tę książkę i przeczytac?
180 stronic do przeczytania - to w naszych możliwościach;
około 30 zł - w sklepach internetowych - też!

A tu jest omówienie tego tematu przedstawione przez współautora:
http://www.youtube.com/watch?v=JI9-p_dIlB0


Wt lis 26, 2013 9:20
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 434 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 17, 18, 19, 20, 21, 22, 23 ... 29  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL