Rozumiem, według Ciebie Galileusz zył wczesniej niz Kopernik .Leszek ,nie mów wiecej tego nikomu .

Nielogicznie. Galileusz zaczął po prostu głosić teorię Kopernika jako aksjomat naukowy, którym żadna teoria nie jest. Ale to jeszcze nic. Popełnił, podobnie jak komisja teologów, błąd polegający na tym, że uważał, iż Pismo święte jest źródłem danych naukowych, dotyczących m.in. budowy wszechświata.

Aztec pisze - "zapłacił jak J. Bruno" - nic bardziej mylnego.
Galileusz nie siedział ani jednego dnia w więzieniu.
Na czas procesu zamieszkiwał na koszt SA w 5-cio pokojowej willi, z przeznaczonym mu lokajem do posług.
Po wyroku najpierw mieszkał w willi Medyceuszów w Pincio, później w pałacu arcybiskupim w Sienie, a następnie w willi Arcetri.
Nie miał zakazu prowadzenia dalszych prac badawczych, napisał w tym czasie swoją mistrzowska pracę naukową - "Dialogi i dowody na temat dwóch nowych nauk".
Nie miał zakazu przyjmowania gości i utrzymywał szerokie kontakty z ludźmi nauki i Kościoła.
Szybko został mu uchylony wyrok aresztu domowego, a pozostawiono wyrok, aby raz w tygodniu odmówił 7 psalmów - a i ten zniesiono po 3 latach.
Galileusz jako gorliwy katolik dobrowolnie do końca swojego życia kontyuował odmawianie psalmów.
Zmarł w wieku 78 lat, opatrzony sakramentami i papieskim błogosławieństwem.
J. Bruno - zakonnik dominikanin porzucił wiarę i "pielgrzymował" po Europie głosząc swoje wizje powstania życia, wszechświata. Został odrzucony przez wszystkie wyznania chrześcijańskie. Niektóre protestanckie kraje wydały mu oficjalny zakaz wstępu na swoje terytoria.
Zginął na stosie, skazany za herezję a nie żadne odkrycia naukowe.

Istnieje dość ciekawa wypowiedź jednego ze współczesnych nam astronomów z której wynikałoby, że teorę koperniokańska potwierziły tak naprawdę loty kosmicznae zaś z punktu widzenia nauki Inkwizycja wydała właściwy werdykt w sprawie Galileusza.
Po prostu - Galileusz omylil sie przy próbie udowodnienia teoriii kopernikańskiej.

Pisałem, że mógł zapłacić, jak Bruno. Galileusz znał losy Giordano Bruna, i podchodził z delikatnym dystansem do tego wszystkiego.
Nie przeczę, że areszt galileusza był aresztem domowym. Kościół trochę się z nim jednak liczył, gdyż był wykładowcą w Padwie.
Co do G. Bruno, to owszem został stracony na stosie za herezje. Tylko czy te herezje nie polegały między innymi na popieraniu teorii Kopernika i Galileusza ?

No tak, Giordano głosił herezje. Chyba jako pierwszy od czasów starożytnych otwarcie mówił, że ziemia kręci się wokół swej osi.
Jeszcze przed Galileuszem.

"Jeśli podejść do tego dzieła (Lacenda de le ceneri) jak do próby objaśnienia systemu kopernikańskiego, trudno wyjść ze zdziwienia, skąd jego sława.
Na pierwszy rzut oka dzieło jest zbitką nonsensów, wykładnią błędnego załóżenia przetykaną niezrozumiałymi ustępami.
Bruno kompletnie zniekształcił kopernikowski model Układu Słonecznego" - L.S. Lerner-E. A. Gosselin, "Investigacion y Ciencia" (1987r).
"proces G. Bruno odbywał się kiedy jeszcze nie było cenzury na teorię Kopernika":
http://www.mateusz.pl/czytelnia/am-bruno.htm

Aztec !
Bruno zginął tak naprawdę za .. politykę i nieposłuszeństwo ...
Z nauką jego proces miał niewiele wspólnego.

Leszek Jan powiedz mi dlaczego Galileusz i komisja teologów myslała że biblia jest daną naukową o budowie wszechswiata,czy tylko oni sie pomylili,a moze cały swiat w tedy był podobnego zdania ,skad oni wówczas mogli wiedziec że nie nalezy wierzyc w to, co pisze w bibli skoro do dziesiejszych czasów wierzy sie w to, co pisze w Bibli.Nawet ty dzisiaj mimo tylu dowodów pozbawiajacych biblie wiarygodności ,bronisz biblie starajac sie wytłumaczyc że to co w niej pisze nie nalezy traktowac dosłownie.Jak ty wiec możesz poprawiać i komentować ówczesnych ludzi,ktorzy nie mieli zielonego pojęcia o tym co ty wiesz juz dzisiaj o budowie świata.To dzieki nim ty możesz dzisiaj wiedziec cos o budowie świata ,gdyby nie oni, mógłbys byc dzisiaj swietym inkwizytorem i za podważanie nauk biblijnych palił byś ludzi .Nie masz prawa mówic ze ówczesni teologowie i Galileusz czy inni byli w błedzie ,bo gdybys żył w ich czasach to mówił bys tak samo jak oni i tak samo był byś w błędzie

Galiliusz sie mylił, a papiez miał rację bo Papiez jest nieomylny

Inny !
Mieszasz coś po swojemu ...
Zauważ, że do tej pory istnieje wiele teorii które często nawzajem się wręcz wykluczają - nie mniej funkcjonują jako teorie.
Galileusz się w swoich obliczeniach i dowodzie pomylił - co udowodnili ówcześni jak i twierdzą obecni uczeni ...
Dziwić w "sprawie Galileusza" może raczej dokładność przeprowadzonych badań przez sąd Inkwizycji i pochwalić słuszność wniosków - na pewno nie było w orzeczeniu sądu Inkwizycji "nieuctwa".
Dołóżmy do tego sprawy ówczesnej "polityki" a jasne stanie się dlaczego Galileusz został osadzony w areszcie - mogąc jednocześnie nadal kontynuować swoje badania ....

W Bibli błędów NIE MA - błędem jest natomiast próba niefortunnego mieszania wynikającej z Biblii moralności z naukami przyrodniczymi...

w Bibli błedów nie ma bo biblia nie jest ksiegą naukową.W bibli jest sama prawda ,tylko trzeba w tą prawdę wierzyć.

w Biblii zawarta jezt Prawda oczywista dla wszystkich - ta prawda zawarta w Biblii stanowi podstawę do wszystkich nowoczesnych kodeksów moralnych i prawnych, mój drogi ...

ddv skąd wiesz że w Bibli jest prawda?

Znasz chćby trochę Biblii ?
Np. taki mały fragment Biblii zwany "Dekalogiem" ?
Może tak "Kazanie na Górze" .. ?
Co - wg. Ciebie - jest w tym "nieprawdziwego" ?