Autor |
Wiadomość |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Paschalis napisał(a): Tam gdzie nie płynie czas, nie zachodzi żadna zmienność, a więc nie można w ogóle mówić o przyczynach i skutkach.
Otóż to.
_________________
gg 3287237
|
Wt lip 03, 2007 12:48 |
|
|
|
 |
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
Paschalis napisał(a): Skutek oznacza stan lub wydarzenie, które jest następstwem przyczyny, a nie jej poprzedzeniem. Skutek czegoś jednakże może być jednocześnie może być przyczyną - dla czegoś innego. Przykładowo skutek palenia papierosów jest przyczyną pogłębiania się nałogu nikotynowego, co z kolei jest skutkiem sięgania po kolejnego papierosa, co ponownie, przyczynia się do pogłębiania nałogu. _Big_Mac_ napisał(a): Paschalis napisał(a): Tam gdzie nie płynie czas, nie zachodzi żadna zmienność, a więc nie można w ogóle mówić o przyczynach i skutkach. Otóż to.
I gdzie jest takie miejsce, był tam ktoś z Was ?
Pozdrawiam
/M
|
Wt lip 03, 2007 13:44 |
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
booker napisał(a): I gdzie jest takie miejsce, był tam ktoś z Was ?
Pozdrawiam /M
Nope, to nie jest miejsce, w którym można "być" 
_________________
gg 3287237
|
Wt lip 03, 2007 16:17 |
|
|
|
 |
booker
Dołączył(a): Pn cze 18, 2007 10:06 Posty: 625 Lokalizacja: Londyn
|
_Big_Mac_ napisał(a): booker napisał(a): I gdzie jest takie miejsce, był tam ktoś z Was ?
Pozdrawiam /M Nope, to nie jest miejsce, w którym można "być" 
Czyli to jest takie filozoficzne miejsce ?
Pozdrawiam
/M
|
Wt lip 03, 2007 16:59 |
|
 |
Zencognito
Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 7:24 Posty: 4028
|
Czy czarna dziura to filozoficzne miejsce dlatego, że nikt tam nie był, ani nikt go nie widział? 
|
Wt lip 03, 2007 17:20 |
|
|
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
booker napisał(a): _Big_Mac_ napisał(a): Nope, to nie jest miejsce, w którym można "być"  Czyli to jest takie filozoficzne miejsce ?  Pozdrawiam /M
To w ogóle nie jest "miejsce" 
_________________
gg 3287237
|
Wt lip 03, 2007 17:21 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Paschalis napisał(a): Tam gdzie nie płynie czas, nie zachodzi żadna zmienność, a więc nie można w ogóle mówić o przyczynach i skutkach. _Big_Mac_ napisał(a): Otóż to. booker napisał(a): I gdzie jest takie miejsce, był tam ktoś z Was ? Takie miejsca to czarne dziury .Wsółczesna nauka tłumaczy również ,że z takiego miejsca powstał wszechświat .I tak jak mówi paschalis: w takim miejscu nie można mówić o przyczynie ,więc wszechświat powstał bez przyczyny ,nie mógł też mieć początku ,Bóg nie jest tutaj konieczny.Zaakceptowanie tego jest bardzo trudne ,bo musi być poprzedzone zrozumieniem istoty czasu i jego braku.
|
Wt lip 03, 2007 17:25 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Big Mac ma rację. Tu w ogóle nie możemy mówić o "miejscu". 
_________________ www.onephoto.net
|
Wt lip 03, 2007 20:37 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Paschalis napisał(a): Jednostką miary jest np. godzina, tydzień, minuta, sekunda, etc. Jeśli uznajemy, że zmienność istnieje, to odstęp między jednym stanem, a drugim też, a więc również czas.
Maly blad, czas jest miara zmiany polozenia, a nie jednostka. Jednoski wymieniles poprawnie.
Zauwaz, ze odstep miedzy jednym stanem a drugim mierzymy wlasnie jako zmiane polozenia.
Zmeinnosc jest skutkiem ruchu, a nie dzialania czasu.
|
Wt lip 03, 2007 20:43 |
|
 |
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Stationary Traveller napisał(a): Zauwaz, ze odstep miedzy jednym stanem a drugim mierzymy wlasnie jako zmiane polozenia.
oraz czasu
Odstęp w czasoprzestrzeni do tzw. interwał czasoprzestrzenny, który jest pierwiastkiem z x^2 + y^2 + z^2 - (ct)^2, albo po spierwiastkowaniu x+y+z+ict. Odległość w czasoprzestrzeni jest czterowymiarowa.
_________________
gg 3287237
|
Wt lip 03, 2007 21:02 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
_Big_Mac_ napisał(a): To w ogóle nie jest "miejsce" Jednak to coś jest ,choć tego nie widać to jednak wokół tego wirują gwiazdy.To coś pochłania wszystko i nie można z tamtąd uciec .Miejsca gdzie czas i przestrzeń nie istnije to miejsca realne i rzeczywiste ,tylko musimy zmienić swoje pojecie o czasie i przestrzeni ,bo w tym miejscu nasza wyobrażnia zawodzi.
|
Wt lip 03, 2007 21:08 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Przestrzeń jest czterowymiarowa:długość ,szerokość ,wysokość i czas.
|
Wt lip 03, 2007 21:14 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): _Big_Mac_ napisał(a): To w ogóle nie jest "miejsce" Jednak to coś jest ,choć tego nie widać to jednak wokół tego wirują gwiazdy.To coś pochłania wszystko i nie można z tamtąd uciec .Miejsca gdzie czas i przestrzeń nie istnije to miejsca realne i rzeczywiste ,tylko musimy zmienić swoje pojecie o czasie i przestrzeni ,bo w tym miejscu nasza wyobrażnia zawodzi.
Nie można mówić o miejscu, które coś pochłania, a jednocześnie nie podlega czasowi. Bo to by znaczyło, że nie podlega zmianie. A jakby nie podlegało zmianie to nie mogłoby pochłaniać.
_________________ www.onephoto.net
|
Wt lip 03, 2007 21:15 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Paschalis napisał(a): Nie można mówić o miejscu, które coś pochłania, a jednocześnie nie podlega czasowi. Bo to by znaczyło, że nie podlega zmianie. A jakby nie podlegało zmianie to nie mogłoby pochłaniać. Przykro mi Paschalis, ale kto inny wprowdział Cię w błąd tą zmianą położenia ,myślałem ,ze to zbagatelizujesz?Czas to nie jest żadna zmiana położenia ,mówiłem już , że to przemijanie .Zmiana położenia to przemieszczanie ,a my by przemijać nie musimy sie przemieszczać czy zmieniać położenia. .Silna grawitacja nie tylko deformuje przestrzeń ale i czas który jest jej wymiarem.
|
Wt lip 03, 2007 21:34 |
|
 |
Paschalis
Dołączył(a): Cz sty 05, 2006 12:24 Posty: 3666
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Paschalis napisał(a): Nie można mówić o miejscu, które coś pochłania, a jednocześnie nie podlega czasowi. Bo to by znaczyło, że nie podlega zmianie. A jakby nie podlegało zmianie to nie mogłoby pochłaniać. Przykro mi Paschalis, ale kto inny wprowdział Cię w błąd tą zmianą położenia ,myślałem ,ze to zbagatelizujesz?Czas to nie jest żadna zmiana położenia ,mówiłem już , że to przemijanie .Zmiana położenia to przemieszczanie ,a my by przemijać nie musimy sie przemieszczać czy zmieniać położenia. .Silna grawitacja nie tylko deformuje przestrzeń ale i czas który jest jej wymiarem.
Ja nie piszę o tym, że "czas jest zmianą położenia", ale, że zmiana położenia jest oznaką zmienności. A nie można twierdzić, że zachodzi zmienność, ale nie ma czasu bo to nielogiczne.
_________________ www.onephoto.net
|
Wt lip 03, 2007 21:42 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|