Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pt sie 08, 2025 4:05



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona
 Jakie sa pozytywne dowody na kreacjonizm/ID? 
Autor Wiadomość
Post 
Cytuj:
Wiec powtarzam: Nie ma zadnych dowodow naukowych na ateistyczne SAMO-powstanie zycia. Natomiast jezeli chodzi o ewlucjonizm to jest walenie lbem przez ateistow Darwinistow w otwarte drzwi.

Poczytaj posty Seweryna.

Cytuj:
Na SAMO-powstanie nie ma ani jednego dowodu naukowego.
Bardzo proszo o podanie jakiegokolwiek dowodu naukowego
na SAMO-powstanie zycia biologicznego.
Takich dowodow naukowych nie ma i BEZCZELNE KLAMSTWO ATEIZMU
JEST EWIDENTNE.

Możesz jeszcze 100 razy powiedzieć, że to kłamstwo, a i tak nic to nie zmieni. Ale zamiast zaśmiecać wątek, który odnosi się zdaje się do kreacjonizmu biblijnego, użyj opcji "Szukaj". Temat był już poruszany.


Wt paź 23, 2007 10:21
Post leonard3
Uprzejmie prosze o podanie przynajmniej jednego dowodu naukowego
na SAMO-powstanie zycia biologicznego oraz SAMO-powstanie kosmosu.
Takich dowodow nie ma.
Ateizm to WYLACZNIE WIARA.
Niemozna dopusci aby WIARA ateistyczna atakowala Biblie
z pozycji KLAMSTWA pseudonauki.
Dyskusja taka moze miec miejsce wylacznie z poycjji matafizyki ateistycznej wiary.
Kazde klamstwo ateistyczne w przestrzeni publicznej bedzie pietnowane.


Wt paź 23, 2007 10:44
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: leonard3
Leonard3 napisał(a):
Uprzejmie prosze o podanie przynajmniej jednego dowodu naukowego
na SAMO-powstanie zycia biologicznego oraz SAMO-powstanie kosmosu.


W tym wątku prezentuje się propozycje dowodów za stanowiskiem przeciwnym. Przestań śmiecić.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Wt paź 23, 2007 11:29
Zobacz profil
Post Ateistyczna sciema
W tym watku ateisci nie prezentja zadnych dowodow naukowych tylko fantazje i mity ateistycznej wiary.
Nie ma zadnych dowodow na kreacje zycia przez Boga tak samo jak nie ma zadnyc dowodow , ze wszechswiat powstal sam.
Ateistyczna SAMO-kreacja teistyczna i Teistyczna kreacja to Metafizyczna
Wiara.
Co ten watek robi na forum nauka?
To jeszcze jedna ateistyczna sciema i klamstwo.


Wt paź 23, 2007 11:38

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Rita napisał(a):
Cytuj:
Wiec powtarzam: Nie ma zadnych dowodow naukowych na ateistyczne SAMO-powstanie zycia. Natomiast jezeli chodzi o ewlucjonizm to jest walenie lbem przez ateistow Darwinistow w otwarte drzwi.

Poczytaj posty Seweryna.


Czytaj ty Rito ponieważ Leonard o tym wie ,natomiast ty nie.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Wt paź 23, 2007 11:46
Zobacz profil

Dołączył(a): So mar 24, 2007 23:45
Posty: 56
Post Re: Jakie sa pozytywne dowody na kreacjonizm/ID?
[quote="tommy"]A wiec przeszukiwalem sobie strony o kreacjonizmie szukajac faktycznych dowodow na kreacjonizm. Wiem, ze na forach znajduje sie paru ludzi ktorzy w niego wierza wiec chcialbym sie spytac czy istnieje cos popierajacego kreacjonizmem POZA:
1) Stwierdzeniem, ze zycie jest tak skomplikowane, ze musialo zostac zaprojektowane(wygodnie pomijajac fakt, ze projektant sam musialby byc skomplikowany).
2) Szukaniem dziur w ewolucji.

Prosze NIE dyskutowac na temat powyzszych punktow, od tego sa inne tematy. Czy sa jakiekolwiek dowody na kreacjonizm poza powyzszym? Podkreslam, dowody. Dowody w sensie naukowym - biblia to nie dowod. Chce tutaj sie dowiedziec czy istnieja jakiekolwiek przeslanki aby traktowac kreacjonizm na rowni z ewolucja - jak tego pragnie sporo kreacjonistow.[/quote]

Przywiozlem wyklad dr.Bough.To jest bite 6 godzin.Czego temat dotyczy?
Grupa z NASA podobnie jak naukowcy z Instytutu Lompnosowa,dostali za zadanie ... stworzyc formule ktora udowodni ze do powstania zycia
Bog jest zbedny,czyli udowodnic "nieistnienie"Boga.Po 25 latach badan
wynik ogloszony w grudniu 95roku byl......dokladnie odwrotny.
Grupy antykoscioelne sa za silne zeby dopuscic material do szerokich mediow.Mozna jedynie szczatkowo wyszukiwac na Internecie.
Poniewaz mam zgode na publikacje,moze uda mi sie zrobic to poprzez
Internet.
Na razie pierwszy ciekawy link

http://www.tajemniczyswiat.ija.pl/news.php?readmore=132

kliknij PLAY i posluchaj conajmniej 20-30 min.
na tej stronie pogrzeb w linkach

www.abba7.com


Wt paź 30, 2007 1:10
Zobacz profil WWW
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21
Posty: 919
Post Re: Jakie sa pozytywne dowody na kreacjonizm/ID?
Randolf napisał(a):
Grupa z NASA podobnie jak naukowcy z Instytutu Lompnosowa,dostali za zadanie ... stworzyc formule ktora udowodni ze do powstania zycia
Bog jest zbedny,czyli udowodnic "nieistnienie"Boga.


Naukowcy nie potrafili udowodnic kompletnie nienaukowej hipotezy. Szokujace, doprawdy. To tak jakbys mial pretensje, ze koszykarze sa kiepscy w szachy.

Randolf napisał(a):
Grupy antykoscioelne sa za silne zeby dopuscic material do szerokich mediow.Mozna jedynie szczatkowo wyszukiwac na Internecie.


Co to za bzdury? Wiekszosc swiata jest religijna. Nie ma czegos takiego jak grupy anty-koscielne ktore maja na tyle wladzy zeby przebic sie przez wplywy koscielne.

Prosze zsumuj argumenty przedstawione w video bo naprawde nie chce tracic czasu na kolejny program ktory uznaje, ze istnienie okreslonych stalych fizycznych to jakis niesamowity dowod na istnienie Boga.

Poza tym przypominam, ze watek o kreacjonizmie - wiec jednak miloby bylo jakby dowody te dotyczyly potwierdzenia inteligentnego projektu istot zywych.


Wt paź 30, 2007 3:13
Zobacz profil
Post Re: Jakie sa pozytywne dowody na kreacjonizm/ID?
tommy napisał(a):
Prosze zsumuj argumenty przedstawione w video bo naprawde nie chce tracic czasu na kolejny program ktory uznaje, ze istnienie okreslonych stalych fizycznych to jakis niesamowity dowod na istnienie Boga.


Obejrzałem cały filmik i jestem w szoku. Jeżeli ktoś nie ma czasu go obejrzeć to poniżej zamieszczam 20 najważniejszych dowodów zaprzeczających jakoby świat powstał w procesie ewolucji.

1.W wyniku wielkiej eksplozji nie może powstać w żadnym wypadku żaden pożądek , wybuchy powodują tylko chaos i destrukcje, nigdy nie powodują większego pożądku.

2.Są zgodni co to tego że przestrzen, czas i materia miały początek w tzw. punkcie osobliwym i że wszechświat jest ograniczony.

3.Ewolucja wszechświata jest niezgodna z drugim prawem termodynamiki znanym jako prawo entropii, które mówi że z biegiem czasu wszechświat staję się coraz mniej upożądkowany, stażeje się i rozpada. Z tego że gwiazdy wypalają swoje paliwo wynika że wszystko we wszechświecie kończy się.

4.Wszechświat jest jak nakręcony zegar który się nieustannie rozkręca i musiał istnieć czas w którym był nakręcony.

5.Układ słoneczny nie mógł powstać z obloku pyłów gwiezdnych gdyż każda planeta jest unikatowa i składa się z zupełnie innym pierwiastków chemicznych niz hel i wodór z których zbudowane jest słońce.

6.Skoro układ słoneczny ewoluował to wszystkie planety powinny się krecić w jednym kierunku ale Pluton i Wenus obracają się w przeciwnym.
Wszystie księżyce powinny okrążać planety w taki sam sposób lecz przynajmniej 6 księżycy krąży odwrotnie.

7.Zasada atroficzna mówi że istnieje tysiące parametrów, których zmiana o jeden procent czyni życia niemożliwym np. gdyby ziemia była 5% bliżej Słońca to wszystkie oceany by wyparowały gdyby 1% bliżej to by zamarzły. Siła grawitacji jest odpowiednio zbalansowana do zistnienia atmosfery o odpowiednim ciśnieniu.

8.Istnieją mocne dowody że w atmosferze ziemskiej zawsze był tlen który to całkowicie zniweczył by ewolucjonistyczny koncept życia.

9.Naukowcy nigdy nie natkneli się na nowe życie które samo powstaje, zawsze jakiś organizm powstaje z już istniejącego.

10.Wszystkie znane mutacje są jedynie zmianami w genach które już istnieja, nie wyjaśniają powstania czegoś nowego jakiejś cechy której nigdy nie było.

11.Przy tworzeniu protein aminokwasy nie formują się w sposób naturalny. Każdy aminokwas musi mieć właściwe miejsce żeby stworzyć proteine i jeżeli choć jeden jest nie na swoim miejscu całe białko jest bezużyteczne ,zupenie jak z programem komputerowym.

12.Prawdopodobieńswo przypadkowego powstania proteiny takiej wielkości jak w ludzkim ciele jest tak małe że ostatecznie niemożliwe. Informatycy obliczyli prawdobodobieństwo że proteina składająca się tylko ze stu aminokwasow mogła powstać przypadkowo jest mniejsze niż 1 do 10 do 65 potegi.
Jest to wydażenie tak nieprawdopodobne że porowywalne ze znalezieniem zwycęskiego kuponu totolotka na ulicy i znajdywaniu kolejnych wygranych kuponow co tydzień przez tysiąc lat. :D

13.Przypadkowe powstanie prostej ameby składającej się z kilku tysięcy protein szacowane jest na jeden do 10 do 40 000 potęgi ,czyli matematycznie rzecz biorąc ewolucja jest żartem.

14.Jądro każdej komórki ludzkiej czy roślinnej posiada więcej danych niż 30 tonowa encyklopedia britanika.

15.Kwestia zmuszenia DNA do produkowania protein jest jak wyrzucenie trzynastki dwoma kostkami do gry.

16.Niesamowite jest to aby grupa zwiazków chemicznych ożyła.

17.Gdyby ewoluja była prawdą nie martwilibyśmy się o wymieranie gatunków bo powstawały by nowe. Natomiast nauka obserwuje że nie mamy nowych gatunków gdyż z roku na rok maleje tylko ich ilość.

18.Przez 150 lat naukowcy odkryli miliardy skamieniałości i wogóle nie znaleźli żadnej formy przejściowej bezkręgowców w kręgowce ani żadnego wspólnego przodka. Wyglada to tak jakby wszystkie gatunki zostały odrazu stworzone i nie miały wspólnego przodka.

19.Badania gealogiczne potwierdzają że główne grupy zwierząt pojawiają się gwałtownie i są już w pełni wykształcone.

20.Jednym słowem wszyscy naukowcy zgodnie twierdzą że jakakolwiek teoria na temat początku życia na ziemi czy innej planecie jest po prostu bajką.


co Ty na to tommy? spróbuj obalić choć jeden punkt.


Śr paź 31, 2007 16:20

Dołączył(a): Pt wrz 28, 2007 10:19
Posty: 314
Post 
Cytuj:
Obejrzałem cały filmik i jestem w szoku. Jeżeli ktoś nie ma czasu go obejrzeć to poniżej zamieszczam 20 najważniejszych dowodów zaprzeczających jakoby świat powstał w procesie ewolucji.


Po przeczytaniu tych "argumentów" przypomniałem sobie ten film.
Jestem ateistą, ale polecam ten film każdemu. Naprawdę warto go zobaczyć.
Nigdy w życiu nie widziałem lepszej parodii naukowej ;)

Najlepszy jest gość, który otwiera słoik z masłem orzechowym z dumą ogłaszając, że "tu nie powstało nowe życie, mimo tego, że ten słoik był przez długi czas poddawany działaniu energii słonecznej" - lol ;)

Kilka punktów mówi, że z nieporządku nie może powstać porządek
Przyjrzyjmy się temu dokładniej: czy na pewno?
Weźmy słoik wody, a następnie wsypmy do niego piasek i błoto z dna jakiegoś jeziora, morza, lub czegoś podobnego. A następnie wszystko wymieszajmy dokładnie.
Powstanie oczywiście zwykła brudna woda.
Odczekajmy kilka tygodni. Zobaczymy, że woda jest czysta, a z ziemi osadzonej na dnie wyrastają zielone roślinki.
- nieporządek zamienił sie w porządek. Przecież to musi być ingerencja bogów! :)

Cytuj:
7.Zasada atroficzna mówi że istnieje tysiące parametrów, których zmiana o jeden procent czyni życia niemożliwym np. gdyby ziemia była 5% bliżej Słońca to wszystkie oceany by wyparowały gdyby 1% bliżej to by zamarzły. Siła grawitacji jest odpowiednio zbalansowana do zistnienia atmosfery o odpowiednim ciśnieniu.

Jednym zdaniem: warunki nie dopasowują się do życia, to życie dostosowało się do warunków.

Cytuj:
9.Naukowcy nigdy nie natkneli się na nowe życie które samo powstaje, zawsze jakiś organizm powstaje z już istniejącego.

Bo zawsze wygrywa silniejszy. Czy mysz pojawiająca się w klatce z kotami ma jakieś realne szanse na przetrwanie?

Cytuj:
10.Wszystkie znane mutacje są jedynie zmianami w genach które już istnieja, nie wyjaśniają powstania czegoś nowego jakiejś cechy której nigdy nie było.

A małpa zamieniła się w człowieka w ciągu jednego dnia. Ewolucja to stopniowe zmiany których nie można zaobserwować analizując krótki okres czasu.

Cytuj:
13.Przypadkowe powstanie prostej ameby składającej się z kilku tysięcy protein szacowane jest na jeden do 10 do 40 000 potęgi ,czyli matematycznie rzecz biorąc ewolucja jest żartem.

Tak, jeśli te prawdopodobieństwo będziemy liczyć na podstawie obserwacji słoika z masłem orzechowym :)
odpowiedź: naturalna selekcja (słabszy organizm przegrywa, mocniejszy może się dalej dostosowywać)

Cytuj:
17.Gdyby ewoluja była prawdą nie martwilibyśmy się o wymieranie gatunków bo powstawały by nowe. Natomiast nauka obserwuje że nie mamy nowych gatunków gdyż z roku na rok maleje tylko ich ilość.

Znów autor oczekuje, aby małpa zamieniła się w człowieka w ciągu kilkunastu lat.
Gatunki wymierają, ponieważ człowiek przekształca ekosystem.
W historii istnienia naszej planety mieliśmy do czynienia z wymieraniem gatunków na szeroką skalę. Ostatnio nie widziałem nigdzie żadnych dinozaurów - dziwne ...

Nie chciało mi się obalać tych wszystkich głupot, bo nie ma to większego sensu ;)
Autorowi gratuluje całkowitego zaślepienia umysłu.

_________________
Wierzę w naukę i rozum.

Przychodzi taki moment, kiedy naukowiec z uśmiechem na twarzy mówi: "to niemożliwe, to cud!". Po chwilach podniecenia przychodzi czas wytrwałych poszukiwań, aby w końcu ktoś mógł krzyknąć: "wiem!".


Śr paź 31, 2007 18:24
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21
Posty: 919
Post Re: Jakie sa pozytywne dowody na kreacjonizm/ID?
Pepe napisał(a):
1.W wyniku wielkiej eksplozji nie może powstać w żadnym wypadku żaden pożądek , wybuchy powodują tylko chaos i destrukcje, nigdy nie powodują większego pożądku.


Biorac pod uwage, ze w wielkim wybuchu jednak powstal jako taki porzadek to chyba jednak do kosza trzeba wyrzucic.

Pepe napisał(a):
2.Są zgodni co to tego że przestrzen, czas i materia miały początek w tzw. punkcie osobliwym i że wszechświat jest ograniczony.


Jaki to ma zwiazek z dowodzeniem istnienia Boga?

Pepe napisał(a):
3.Ewolucja wszechświata jest niezgodna z drugim prawem termodynamiki znanym jako prawo entropii, które mówi że z biegiem czasu wszechświat staję się coraz mniej upożądkowany, stażeje się i rozpada. Z tego że gwiazdy wypalają swoje paliwo wynika że wszystko we wszechświecie kończy się.


To uproszczone pojmowanie entropii. Entropia tak naprawde oznacza, ze wraz z biegiem czasu istnieje coraz mniej uzytecznej energii w wszechswiecie - co jest prawda. Ewolucja wszechswiata jest stuprocentowo z entropia zgodna.

Pepe napisał(a):
4.Wszechświat jest jak nakręcony zegar który się nieustannie rozkręca i musiał istnieć czas w którym był nakręcony.


Nieuprawnione zalozenie, typowo Tomaszowo-Akwinowskie myslenie.

Pepe napisał(a):
5.Układ słoneczny nie mógł powstać z obloku pyłów gwiezdnych gdyż każda planeta jest unikatowa i składa się z zupełnie innym pierwiastków chemicznych niz hel i wodór z których zbudowane jest słońce.


Mamy tego farta, ze stale fizyczne wszechswiata pozwalaja wiec na sensowne powstawanie atomow ciezszych, nie?

Pepe napisał(a):
6.Skoro układ słoneczny ewoluował to wszystkie planety powinny się krecić w jednym kierunku ale Pluton i Wenus obracają się w przeciwnym.
Wszystie księżyce powinny okrążać planety w taki sam sposób lecz przynajmniej 6 księżycy krąży odwrotnie.


Jesli dobrze kojarze jest to spowodowane kolizjami z innymi obiektami planetarnymi. Moge sie mylic.

Pepe napisał(a):
7.Zasada atroficzna mówi że istnieje tysiące parametrów, których zmiana o jeden procent czyni życia niemożliwym np. gdyby ziemia była 5% bliżej Słońca to wszystkie oceany by wyparowały gdyby 1% bliżej to by zamarzły. Siła grawitacji jest odpowiednio zbalansowana do zistnienia atmosfery o odpowiednim ciśnieniu.


Wnioskowanie idzie w drugim kierunku niz powinien. To tak jakbys sugerowal, ze rozwiazuje sie przestepstwa bo przestepcy swiadomie umieszczaja podpowiedzi na temat swojej zbrodni a nie dlatego, ze umysl detektywa dostosowuje sie do dostepnych informacji.

Pepe napisał(a):
8.Istnieją mocne dowody że w atmosferze ziemskiej zawsze był tlen który to całkowicie zniweczył by ewolucjonistyczny koncept życia.


Z jakiego niby powodu? Tlen byl dla niektorych organizmow trujacy - wyginely. Reszta sie przystosowala do przetwarzania tlenu i przetrwala. Czysta ewolucja.

Pepe napisał(a):
9.Naukowcy nigdy nie natkneli się na nowe życie które samo powstaje, zawsze jakiś organizm powstaje z już istniejącego.


O to chodzi w ewolucji. What's your point?

Pepe napisał(a):
10.Wszystkie znane mutacje są jedynie zmianami w genach które już istnieja, nie wyjaśniają powstania czegoś nowego jakiejś cechy której nigdy nie było.


Bo nie mamy tyle czasu. Ewolucja dziala w skali setek tysiecy-setek milionow lat. Cywilizacja ludzka istnieje lat pare tysiecy, jak Ty chcesz zaobserwowac tak powolne zmiany w tak krotkim czasie?

Pepe napisał(a):
11.Przy tworzeniu protein aminokwasy nie formują się w sposób naturalny. Każdy aminokwas musi mieć właściwe miejsce żeby stworzyć proteine i jeżeli choć jeden jest nie na swoim miejscu całe białko jest bezużyteczne ,zupenie jak z programem komputerowym.


I... ?

Pepe napisał(a):
12.Prawdopodobieńswo przypadkowego powstania proteiny takiej wielkości jak w ludzkim ciele jest tak małe że ostatecznie niemożliwe. Informatycy obliczyli prawdobodobieństwo że proteina składająca się tylko ze stu aminokwasow mogła powstać przypadkowo jest mniejsze niż 1 do 10 do 65 potegi.
Jest to wydażenie tak nieprawdopodobne że porowywalne ze znalezieniem zwycęskiego kuponu totolotka na ulicy i znajdywaniu kolejnych wygranych kuponow co tydzień przez tysiąc lat. :D


Bo proteiny sie nie 'zlozyly' w ciagu jednej sekundy z miejsca. To bzdurne rozumowanie, ewolucja trwala od najbardziej pierwotnych zwiazkow poprzez najbardziej prymitywne aminokwasy aby w koncu stac sie pierwszymi prymitywnymi bakteriami miliony lat. Zreszta, polecam odpowiedz oczko nizej.

Pepe napisał(a):
13.Przypadkowe powstanie prostej ameby składającej się z kilku tysięcy protein szacowane jest na jeden do 10 do 40 000 potęgi ,czyli matematycznie rzecz biorąc ewolucja jest żartem.


A jakie jest prawdopodobienstwo przypadkowego powstania Boga? Chyba nie bedziesz sugerowal, ze jest bytem prostszym od jakiejstam ameby?

Pepe napisał(a):
14.Jądro każdej komórki ludzkiej czy roślinnej posiada więcej danych niż 30 tonowa encyklopedia britanika.


Pare miliardow lat ewolucji robi cuda, nieprawdaz? A takze - jak wyzej.

Pepe napisał(a):
15.Kwestia zmuszenia DNA do produkowania protein jest jak wyrzucenie trzynastki dwoma kostkami do gry.


Nie wiem o czym mowisz.

Pepe napisał(a):
16.Niesamowite jest to aby grupa zwiazków chemicznych ożyła.


Nieuprawnione zalozenie. Stalo sie - widocznie jest calkiem 'samowite'.

Pepe napisał(a):
17.Gdyby ewoluja była prawdą nie martwilibyśmy się o wymieranie gatunków bo powstawały by nowe. Natomiast nauka obserwuje że nie mamy nowych gatunków gdyż z roku na rok maleje tylko ich ilość.


Caly czas odkrywamy nowe gatunki zwierzat.

Pepe napisał(a):
18.Przez 150 lat naukowcy odkryli miliardy skamieniałości i wogóle nie znaleźli żadnej formy przejściowej bezkręgowców w kręgowce ani żadnego wspólnego przodka. Wyglada to tak jakby wszystkie gatunki zostały odrazu stworzone i nie miały wspólnego przodka.


Kompletna bzdura.

Pepe napisał(a):
19.Badania gealogiczne potwierdzają że główne grupy zwierząt pojawiają się gwałtownie i są już w pełni wykształcone.


Kolejna.

Pepe napisał(a):
20.Jednym słowem wszyscy naukowcy zgodnie twierdzą że jakakolwiek teoria na temat początku życia na ziemi czy innej planecie jest po prostu bajką.


Nawet nie chce komentowac jak wielka bzdura jest ten punkt.


Śr paź 31, 2007 19:51
Zobacz profil
Post Re: Jakie sa pozytywne dowody na kreacjonizm/ID?
Śmieszne są wasze argumenty za przeciw. Tak naprawdę to nie obaliliście żadnego dowodu. 8)


Śr paź 31, 2007 21:52
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21
Posty: 919
Post Re: Jakie sa pozytywne dowody na kreacjonizm/ID?
Pepe napisał(a):
Śmieszne są wasze argumenty za przeciw. Tak naprawdę to nie obaliliście żadnego dowodu. 8)


Twoje argumenty mozna zsumowac w 4 grupy.

1. Powstanie zycia jest niesamowicie nieprawdopodobne.

To typowy przyklad "widzenia drzazgi w oku innego a nie belki w swoim". Uwazasz, ze nieprawdopodobnosc powstania ameby(ktora przeszla 4 mld lat ewolucji wiec przyklad jest po prostu bez sensu) z materii nieozywionej jest tak nieprawdopodobny, ze obala ewolucje. A z kolei nie widzisz absolutnie nic zlego w tym, ze Bog mogl sobie powstac od tak z niczego.

Jak to jest, ze akceptujesz bezkrytycznie, ze wszechmogacy, wszechwiedzacy Bog mogl istniec wiecznie/wylonic sie z nicosci, a tak wielkim problemem jest dla Ciebie zaakceptowanie faktu, ze z materii nieozywionej wylonily sie relatywnie proste organizmy?

Jakie jest prawdopodobienstwo wylonienia sie Boga z nicosci? Chyba jednak troche mniejsze niz wylonienia sie samoreplikujacych sie czasteczek z materii nieozywionej....

2. Fine-tuned universe. Innymi slowy - charakterystyki tego wszechswiata sa tak dobrane aby pozwolily na powstanie zycia.

Bzdura!

99.999999999999999999999999999999..% tego wszechswiata to absolutnie smiertelna, wypelniona promieniowaniem proznia.
Okolo 80% dalszej materii to tak zwana czarna materia o ktorej wiele wnioskowac nie moge, ale idzmy dalej...
99.9999999999999999999999999...% pozostalej materii znajduje sie w czarnych dziurach i gwiazdach. Istnienie zycia(takiego jak je rozumiemy) na nich jest kompletnie niemozliwe.
Miazdaca czesc pozostalej materii znajduje sie w gazowych olbrzymach czy oblokach gazowych.
Z calego monstrualnego ogromu wszechswiata masz jedna malutka planete na ktorej powstalo zycie.

I Ty twierdzisz, ze wszechswiat jest przystosowany do tego, zeby w nim powstalo zycie.

To tak jakbys twierdzil, ze wysypiska sa po to aby znajdowac na nich nowe, sprawne produkty - bo kiedys widziales na nich nowa pinezke.

Ten argument po prostu sie nie trzyma kupy.

3. Zwykle bledy i klamstwa. Klamstwem jest twierdzenie, ze nie mamy szczatkow gatunkow przechodnich. Klamstwem jest to, ze badania geologiczne potwierdzaja, ze zwierzeta pojawiaja sie juz wyksztalcone. Etc.Etc.

4. Nieuprawnione zalozenia. Innymi slowy - wnioski wynikajace z kompletnie bzdurnych, nieprawdziwych i blednych zalozen. Na przyklad proba analogicznego przeniesienia eksplozji jakie nas otaczaja na Big Bang. To po prostu bzdura - to tak jakbysmy byli bakteriami i argumentowalbys, ze przez stosunek plciowy nie moze powstac nowe zycie bo obserwujesz tylko jak wszyscy wokol sie klonuja.


Pt lis 02, 2007 12:52
Zobacz profil
Post Re: Jakie sa pozytywne dowody na kreacjonizm/ID?
tommy napisał(a):
1. Powstanie zycia jest niesamowicie nieprawdopodobne.

To typowy przyklad "widzenia drzazgi w oku innego a nie belki w swoim". Uwazasz, ze nieprawdopodobnosc powstania ameby(ktora przeszla 4 mld lat ewolucji wiec przyklad jest po prostu bez sensu) z materii nieozywionej jest tak nieprawdopodobny, ze obala ewolucje. A z kolei nie widzisz absolutnie nic zlego w tym, ze Bog mogl sobie powstac od tak z niczego.


Ale tu nie chodzi o długość ewolucji tylko o prawdopodobieństwo. Powstanie prostej ameby która składa się z kilku tysięcy aminokwasów to nie jest proces ewolucji tylko proces przypadku. Proteina nie może podlegać procesowi ewolucji gdyż jest elementem podstawowym który wymaga przypadkowego powstania. A przypadkowe powstanie właśnie tej proteiny jest jak 1 do 10 o 40000. Kompletnie nie możliwe!



tommy napisał(a):
Jak to jest, ze akceptujesz bezkrytycznie, ze wszechmogacy, wszechwiedzacy Bog mogl istniec wiecznie/wylonic sie z nicosci, a tak wielkim problemem jest dla Ciebie zaakceptowanie faktu, ze z materii nieozywionej wylonily sie relatywnie proste organizmy?


Proste organizmy? chyba nie wiesz o czym mówisz. Człowiek jest tak złożony że do dzisiaj większość naukowców nie potrafi wytłumaczyć jak to wszystko działa. Każdy atom w twoim ciele ,każda komórka chodzą jak w zegarku.

tommy napisał(a):
Jakie jest prawdopodobienstwo wylonienia sie Boga z nicosci? Chyba jednak troche mniejsze niz wylonienia sie samoreplikujacych sie czasteczek z materii nieozywionej....


Jeśli założymy że samoreplukujące cząsteczki które się wyłoniły z nicości są sterowane przez Boga to prawdopodobieństwo obu przypadków jest takie samo.



tommy napisał(a):
2. Fine-tuned universe. Innymi slowy - charakterystyki tego wszechswiata sa tak dobrane aby pozwolily na powstanie zycia.

Bzdura!

99.999999999999999999999999999999..% tego wszechswiata to absolutnie smiertelna, wypelniona promieniowaniem proznia.
Okolo 80% dalszej materii to tak zwana czarna materia o ktorej wiele wnioskowac nie moge, ale idzmy dalej...
99.9999999999999999999999999...% pozostalej materii znajduje sie w czarnych dziurach i gwiazdach. Istnienie zycia(takiego jak je rozumiemy) na nich jest kompletnie niemozliwe.
Miazdaca czesc pozostalej materii znajduje sie w gazowych olbrzymach czy oblokach gazowych.
Z calego monstrualnego ogromu wszechswiata masz jedna malutka planete na ktorej powstalo zycie.

I Ty twierdzisz, ze wszechswiat jest przystosowany do tego, zeby w nim powstalo zycie.

To tak jakbys twierdzil, ze wysypiska sa po to aby znajdowac na nich nowe, sprawne produkty - bo kiedys widziales na nich nowa pinezke.

Ten argument po prostu sie nie trzyma kupy.


Kompletnie nie możliwe jest aby powstał jeden wszechświat i w dodatku z takimi prawami fizycznymi które by umożliwiły powstanie życia. Prawa fizyczne to nie przypadek ,są stałe i wystarczy że jedne z nich by nie istniało albo było ciut inne to by życie nigdy nie zaistniało.



tommy napisał(a):
3. Zwykle bledy i klamstwa. Klamstwem jest twierdzenie, ze nie mamy szczatkow gatunkow przechodnich. Klamstwem jest to, ze badania geologiczne potwierdzaja, ze zwierzeta pojawiaja sie juz wyksztalcone. Etc.Etc.

To jaki jest wspólny przodek małpy i człowieka? ;) Zauważ że to co inni nazywają szczątkami gatunków przechodnich tak naprawdę mogą nimi nie być.



tommy napisał(a):
4. Nieuprawnione zalozenia. Innymi slowy - wnioski wynikajace z kompletnie bzdurnych, nieprawdziwych i blednych zalozen. Na przyklad proba analogicznego przeniesienia eksplozji jakie nas otaczaja na Big Bang. To po prostu bzdura - to tak jakbysmy byli bakteriami i argumentowalbys, ze przez stosunek plciowy nie moze powstac nowe zycie bo obserwujesz tylko jak wszyscy wokol sie klonuja.


Ekspozja to tylko chaotyczna eksplozja natomiast w przypadku ekspozji wszechświata trudno tu mówić o jakiejlkolwiek chaotyczności ze względu na fakt że wszystkie cząstki wchodzą w specyficzne reakcje z innymi. Wygląda to tak jakby te wszystkie reakcje były jakoś sterowane albo z góry ustalone.


Pt lis 02, 2007 20:14
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Jakie sa pozytywne dowody na kreacjonizm/ID?
Pepe napisał(a):
Ale tu nie chodzi o długość ewolucji tylko o prawdopodobieństwo. Powstanie prostej ameby która składa się z kilku tysięcy aminokwasów to nie jest proces ewolucji tylko proces przypadku. Proteina nie może podlegać procesowi ewolucji gdyż jest elementem podstawowym który wymaga przypadkowego powstania. A przypadkowe powstanie właśnie tej proteiny jest jak 1 do 10 o 40000. Kompletnie nie możliwe!


A jakie jest prawdopodobieństwo, że z żołędzia wyrośnie dąb, jeżeli ma sprzyjające warunki? Blisko 1, a przecież wymaga zorganizowania w komórki ogromnej ilości związków chemicznych. Powiesz może: w żołędziu jest zapisana informacja o całym drzewie. Prawda. Ale żołądź jest tworem dużo mniej złożonym od drzewa. Jeżeli w wyniku działania wyłącznie praw fizyki z układu mniej skomplikowanego może powstać układ bardziej złożony, to dlaczego negujesz możliwość powstania złożonych cząsteczek z prostszych pod działaniem jedynie praw fizyki, w sprzyjających warunkach (a takie mogły panować w pierwotnym oceanie)?

Inna uwaga: gdy chcę obliczyć powstanie życia z substancji nie-żywych, nie wystarczy obliczyć szansy powstania jednego, konkretnego organizmu. Być może organizm nieco inny wciąż byłby żywy i szansę jego powstania należy tak uwzględnić. W sumie szansa powstania z substancji prostych jakiegokolwiek organizmu żywego jest dużo wyższa niż szansa powstania konkretnego organizmu.

W następnej kolejności należy zauważyć, że powstawanie komórki nie musi być jednoetapowe. Pośrednim etapem mogły być np. bąbelki prostej materii organicznej (mieszanki, w sumie przypadkowej) osłonięte tłuszczową otoczką. Powstanie takich tworów nie jest nieprawdopodobne. Jeżeli teraz w jednym z takich bąbelków zbierze się mieszanka umożliwiająca produkcję substancji organicznych z nieorganicznych - mamy już wzrost. Duże bąbelki łatwo ulegają podziałowi na mniejsze - mamy rozmnażanie. Potrzeba jeszcze mechanizmu podtrzymywania wyżej wymienionych funkcji (np. RNA kodującego ważne związki) i jesteśmy o krok od życia.

Pepe napisał(a):
Proste organizmy? chyba nie wiesz o czym mówisz. Człowiek jest tak złożony że do dzisiaj większość naukowców nie potrafi wytłumaczyć jak to wszystko działa. Każdy atom w twoim ciele ,każda komórka chodzą jak w zegarku.


Tommy a nie mówił o powstaniu człowieka z prostych substancji, ale jakiegokolwiek życia, choćby najprostszego, niekoniecznie ameby, ale powtórzę dowolnego organizmu żywego.

Pepe napisał(a):
tommy napisał(a):
Jakie jest prawdopodobienstwo wylonienia sie Boga z nicosci? Chyba jednak troche mniejsze niz wylonienia sie samoreplikujacych sie czasteczek z materii nieozywionej....


Jeśli założymy że samoreplukujące cząsteczki które się wyłoniły z nicości są sterowane przez Boga to prawdopodobieństwo obu przypadków jest takie samo.


I równe 1 (bo już założyłeś istnienie Boga). A teraz spróbuj dokonać porównania bez czynienia tego założenia.

Pepe napisał(a):
Kompletnie nie możliwe jest aby powstał jeden wszechświat i w dodatku z takimi prawami fizycznymi które by umożliwiły powstanie życia. Prawa fizyczne to nie przypadek ,są stałe i wystarczy że jedne z nich by nie istniało albo było ciut inne to by życie nigdy nie zaistniało.


Nie mamy żadnych dowodów, że nasz wszechświat nie jest jednym z 10^1000000 i więcej wszechświatów, który akurat miał szczęście (lub nieszczęście) wykształcić prawa fizyki umożliwiające powstanie życia.

Przy okazji: zaskakujące dopasowanie praw fizyki do potrzeb istnienia życia i człowieka opisuje zasada antropiczna (a nie atroficzna - btw o takiej nigdy nie słyszałem).

Pepe napisał(a):
To jaki jest wspólny przodek małpy i człowieka?


Znane są skamieniałości małpy nazwanej ramapitekiem, która jest doskonałym kandydatem na wspólnego przodka człowieka i szympansa.

Pepe napisał(a):
Ekspozja to tylko chaotyczna eksplozja natomiast w przypadku ekspozji wszechświata trudno tu mówić o jakiejlkolwiek chaotyczności ze względu na fakt że wszystkie cząstki wchodzą w specyficzne reakcje z innymi. Wygląda to tak jakby te wszystkie reakcje były jakoś sterowane albo z góry ustalone.


Najwyżej przez stan początkowy (który nie może być zbyt skomplikowany, jako że ma bardzo małą objętość) i prawa fizyki (których jest kilka i stanowią zamknięty, pozbawiony świadomości zbiór). A trzeba jeszcze uwzględnić, że prawa fizyki nie są całkowicie deterministyczne, ale umożliwiają wiele różnych historii danego stanu (prawdopodobieństwo w mechanice kwantowej), zatem nawet one nie ustalają wszystkiego.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Pt lis 02, 2007 23:02
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt wrz 22, 2006 8:21
Posty: 919
Post Re: Jakie sa pozytywne dowody na kreacjonizm/ID?
Pepe napisał(a):
Ale tu nie chodzi o długość ewolucji tylko o prawdopodobieństwo. Powstanie prostej ameby która składa się z kilku tysięcy aminokwasów to nie jest proces ewolucji tylko proces przypadku. Proteina nie może podlegać procesowi ewolucji gdyż jest elementem podstawowym który wymaga przypadkowego powstania. A przypadkowe powstanie właśnie tej proteiny jest jak 1 do 10 o 40000. Kompletnie nie możliwe!


Do wypowiedzi wiecznego_studenta dodam jeszcze jeden fakt.

Ameba przeszla pare miliardow lat ewolucji.. To jest kompletnie zly przyklad, to tak jakbys sie pytal "Jakie jest prawdopodobienstwo zlozenia sie konia z materii nieorganicznej?". Ameba moze byc w miare prostym organizmem ale to nie zmienia faktu, ze i tak przeszla miliardy lat ewolucji.

Przeprowadzono symulacje warunkow jakie znajdowaly sie na poczatku ziemii i faktycznie otrzymano podstawowe 'klocki' materii ozywionej. Wyglada na to, ze Twoja niemozliwosc jest jednak calkiem mozliwa.

Pepe napisał(a):
Proste organizmy? chyba nie wiesz o czym mówisz. Człowiek jest tak złożony że do dzisiaj większość naukowców nie potrafi wytłumaczyć jak to wszystko działa. Każdy atom w twoim ciele ,każda komórka chodzą jak w zegarku.


Napisalem relatywnie proste organizmy - i organizmy takie jak ameba sa banalne w porownaniu do Boga. Czytaj uwazniej.

Pepe napisał(a):
Jeśli założymy że samoreplukujące cząsteczki które się wyłoniły z nicości są sterowane przez Boga to prawdopodobieństwo obu przypadków jest takie samo.


Nie, nie jest!

Zrozum, uwazasz, ze powstanie bakterii z materii nieozywionej jest niewiarygodnie nieprawdopodobne i, ze to obala cala ewolucje.

A bezmyslnie i bezkrytycznie akceptujesz, ze wszechwiedzacy, wszechmogacy Bog moglby powstac kompletnie z nicosci.

Sorry, ale istota wszechwiedzaca i wszechmogaca jest nieskonczenie bardziej razy skomplikowana od jakiejstam bakterii. Jesli uwazasz, ze powstanie bardziej skomplikowanej formy z prostszej formy jest niemozliwe to strzelasz sobie w noge - automatycznie zaprzeczasz wtedy egzystencji Boga.

Pepe napisał(a):
Kompletnie nie możliwe jest aby powstał jeden wszechświat i w dodatku z takimi prawami fizycznymi które by umożliwiły powstanie życia. Prawa fizyczne to nie przypadek ,są stałe i wystarczy że jedne z nich by nie istniało albo było ciut inne to by życie nigdy nie zaistniało.


Ignorujesz mnie i/lub nie rozumiesz tego co powiedzialem. Przeczytaj to co powiedzialem raz jeszcze. Powtorze sie:

Twierdzic, ze wszechswiat jest przystosowany do zycia to tak jakbys twierdzil, ze wysypiska sa przystosowane do znajdywania na nich nowych, sprawnych produktow - bo widzisz wlasnie tam nowa pinezke.

Pepe napisał(a):
To jaki jest wspólny przodek małpy i człowieka? ;) Zauważ że to co inni nazywają szczątkami gatunków przechodnich tak naprawdę mogą nimi nie być.


Co do wspolnego przodka ludzi i innych naczelnych - faktycznie, nie wiemy. I co z tego? Chcesz uzyc Boga jako zapchajdziury? To ponownie nonsens - tlumaczysz luke w wiedzy naukowej nieskonczenie skomplikowanym bytem.

Po drugie, nie. Kazdy gatunek jest tak naprawde gatunkiem przejsciowym. Mimo tego sa szczatki gatunkow ktore sa wyraznie przejsciowe - jak na przyklad gady z czesciowym upierzeniem.

Pepe napisał(a):
Ekspozja to tylko chaotyczna eksplozja natomiast w przypadku ekspozji wszechświata trudno tu mówić o jakiejlkolwiek chaotyczności ze względu na fakt że wszystkie cząstki wchodzą w specyficzne reakcje z innymi. Wygląda to tak jakby te wszystkie reakcje były jakoś sterowane albo z góry ustalone.


Nie, nie wyglada na to.

Ponownie - tlumaczysz relatywnie prosty problem poprzez wrzucenie do worka nieskonczenie skomplikowanego bytu. To nie ma sensu.


So lis 03, 2007 14:48
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 78 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
cron
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL