Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz cze 06, 2024 6:02



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3
 Ateista dowodem na istnienie cudów 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 05, 2005 18:46
Posty: 299
Post 
Witam. Pozwolę sobie wtrącić kilka uwag.
danbog napisał(a):
Mówmy zatem o rzeczywistości , czyli wszystkim co istnieje .
Jeśli twój bóg istnieje to także jest częścią rzeczywistości . Przyjmijmy że tak jest .

Bóg jako Stworzyciel nie jest częścią stworzonej przez siebie rzeczywistości.
danbog napisał(a):
Analogicznie pytanie " Jaka jest przyczyna wszystkiego " jest równie idiotyczne , a ewentualna odpowiedź na niego to : ŻADNA .

Przyczyna wszystkiego nie istnieje .
Nieistnienie przyczyny nazywamy bezprzyczynowością .

Jeśli się zemną niezgadzasz , to odpowiedź :
Jaka jest przyczyna boga ?

Nie ma dowodu na bezprzyczynowość Wszechświata. Za to przyczynowość jako natura Wszechswiata skłania do faktu, że ma on jakąś przyczynę. Bóg w odróżnieniu od Wszechświata jest ponadczasowy a więc trudno tu mówić o przyczynowości Boga.

danbog napisał(a):
Oczywiście można powiedzieć , że bóg jest bezprzyczynowy i jest przyczyną naszej rzeczywistości .
Tyle , że jest to zupełnie zbędne założenie , mnożące byty [ a konkretnie wprowadzające byt boga ] niewiadomo poco .

Nie ma innej logicznej odpowiedzi na pytanie skąd powstał Wszechświat i dlaczego istnieje coś zamiast niczego.

danbog napisał(a):
Tylko , że rozwój wiedzy o otaczającym nas świecie wskazuje , że pierwsza przyczyna to właśnie to co nazywamy wielkim wybuchem .
I jakoś nie przypomina to pierwszej przyczyny o jakiej duma teologia .

Wiedza o otaczającym nas świecie jest bardzo mała a poza tym nigdy nie dowiemy się naukowo co stało się w punkcie zero Wielkiego Wybuchu, bo wszelkie teorie naukowe załamują się w osobliwości, w której wielkości np. gęstość osiągają nieskończoność. Poza tym jest jeszcze przyczyna samego Wielkiego Wybuchu.

_________________
Dokądże głupcy mają kochać głupotę, szydercy miłować szyderstwo, a nierozumni pogardzać nauką? (Prz 1,22)


N mar 09, 2008 22:23
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
miszcz napisał(a):
Bog sie objawil przez cuda Jezusa w tym zmartwychwstanie.
Dowód: Jezus zmartwychwstal.
DowódDowodu: widziało go kilku uczniów.
--------------------------------------------------------------
We Wrocławiu wylądowało UFO.
Dowód: Kilku ludzi z wrocławia, którzy zapowiadali to wydarzenie od kilku miesięcy mówi że wczoraj widziało UFO.
--------------------------------------------------------------
Uczniowie Jezusa po śmierci mistrza zaczeli szaleńczo rozprzestrzeniac swą wiarę i zarażac nią innych aby tylko to co im wpajano przezk kilka lat nie okazało się kłamstwem więc Twój dowód to żaden dowód...
Takie zachowanie jest powszechne w sektach. Wszystkich odsylam do
Festingera: When Prophecy Fails.[ang]


Gdybyś zobaczył żywego , który wcześniej nie żył, to też byś szaleńczo wszystkim o tym mówił .Więc jeśli uczniowie z narażeniem życia głosili zmartwychwstanie to faktycznie musieli widzieć Jezusa żywego po tym jak wcześniej widzieli go umarłego .
Nielogiczne jest głosić kłamstwo z narażeniem życia . W takie nielogiczne zdarzenia wierzą Ateiści .

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N mar 09, 2008 22:26
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Nielogiczne jest głosić kłamstwo z narażeniem życia

Racja. Z tego wniosek taki, że musieli mieć w głoszeniu tego kłamstwa swój interes, albo zwyczajnie w to kłamstwo wierzyli. Stawiam na pierwsze- sekty to dochodowe interesy.


N mar 09, 2008 22:31

Dołączył(a): Pt wrz 28, 2007 10:19
Posty: 314
Post 
Cytuj:
Nielogiczne jest głosić kłamstwo z narażeniem życia

Wystarczy, że osoba która głosi to kłamstwo, będzie uważała je za prawdę. I możemy wymieniać setki przykładów ludzi, którzy niepotrzebnie oddali swoje życie.

_________________
Wierzę w naukę i rozum.

Przychodzi taki moment, kiedy naukowiec z uśmiechem na twarzy mówi: "to niemożliwe, to cud!". Po chwilach podniecenia przychodzi czas wytrwałych poszukiwań, aby w końcu ktoś mógł krzyknąć: "wiem!".


N mar 09, 2008 22:32
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Koren !

Cytuj:
Bóg jako Stworzyciel nie jest częścią stworzonej przez siebie rzeczywistości.


Co za absurd ! Co to jest stworzenie jeśli nie pierwsza przyczyna , pierwsze działanie ?
Rzeczywistość to sieć związków przyczynowo-skutkowych , bóg zaś jako stworzyciel [ pierwsza przyczyna ] jest jej pierwszą niepomijalną [ konieczną ] składową .
Najlepszym kandydatem do miana boga zaś jest nasza rzeczywistość [ wciąż trwający wielki wybuch ] , zwana także naturą .

Cytuj:
Nie ma dowodu na bezprzyczynowość Wszechświata. Za to przyczynowość jako natura Wszechswiata skłania do faktu, że ma on jakąś przyczynę. Bóg w odróżnieniu od Wszechświata jest ponadczasowy a więc trudno tu mówić o przyczynowości Boga.


Jest dowód logiczny [ a właściwie założenie konieczne ] na bezprzyczynowość wszystkiego co istnieje czyli rzeczywistości .

Kwestią dyskusyjną jest tylko samoświadomość pierwszej przyczyny , jej przetrwanie wielkiego wybuchu i ewentualnie ingerencje w rzeczywistości .

Cytuj:
Nie ma innej logicznej odpowiedzi na pytanie skąd powstał Wszechświat i dlaczego istnieje coś zamiast niczego.


Pytanie : "Skąd powstał wszechświat ?" jest nielogiczne , bo wszechświat to rzeczywistość . Rzeczywistość jako całość jest zaś bezprzyczynowa .
BEZPRZYCZYNOWOŚĆ TO JEDYNA LOGICZNA ODPOWIEDŹ na pytanie - Dlaczego coś istnieje .

Cytuj:
Wiedza o otaczającym nas świecie jest bardzo mała a poza tym nigdy nie dowiemy się naukowo co stało się w punkcie zero Wielkiego Wybuchu, bo wszelkie teorie naukowe załamują się w osobliwości, w której wielkości np. gęstość osiągają nieskończoność. Poza tym jest jeszcze przyczyna samego Wielkiego Wybuchu.


Niema przyczyny samego wielkiego wybuchu .
Wielki wybuch to pierwsza przyczyna .

Pierwsza przyczyna to pierwszy kwant czasu
Pierwsza przyczyna to niemal nieskończona gęstość materii .

Poza tym niema niczego , ani materii , ani energii , ani czasu , ani przyczynowości .

Szukanie przyczynowości przed zaistnieniem czasu definiującego przyczynowość to błąd logiczny .

Pozdrawiam .


N mar 09, 2008 22:49
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Rita napisał(a):
Cytuj:
Nielogiczne jest głosić kłamstwo z narażeniem życia

Racja. Z tego wniosek taki, że musieli mieć w głoszeniu tego kłamstwa swój interes, albo zwyczajnie w to kłamstwo wierzyli. Stawiam na pierwsze- sekty to dochodowe interesy.



Jeśli ty byś dla pieniedzy kłamała to nie znaczy , że wszyscy tak robią . Wątpię abyś głosiła kłamstwo z narażeniem życia ,chyba że bardziej zależy ci na pieniadzach niż na życiu . Apostołowie głosili zmartwychwstanie darmo , więc pieniądze odpadają.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N mar 09, 2008 22:51
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Cytuj:
Apostołowie głosili zmartwychwstanie darmo , więc pieniądze odpadają.


Za darmo ?
To z czego żyli , jeśli nie z "gościny" słuchaczy [ co zresztą czynią po dzień dzisiejszy , tylko że bardziej bezczelnie ] ?


N mar 09, 2008 22:56
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
danbog napisał(a):
Cytuj:
Apostołowie głosili zmartwychwstanie darmo , więc pieniądze odpadają.


Za darmo ?
To z czego żyli , jeśli nie z "gościny" słuchaczy [ co zresztą czynią po dzień dzisiejszy , tylko że bardziej bezczelnie ] ?


Nie wiem czy za ciepłą strawę byłbyś gotów narażać życie głosząc kłamstwo . Mogli przecież nic nie głosić, mieć ciepłą strawę i żyć bez prześladowań. Jeśli jednak głosili zmartwychwsytanie to znaczy że było ono faktem .Nikt dobrowolnie nie naraża się na prześladowanie jeśli nie jest pewien swoich racji .Przeciez to logiczne.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N mar 09, 2008 23:06
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Nie wiem czy za ciepłą strawę byłbyś gotów narażać życie głosząc kłamstwo .

Wiesz, to zależy co masz na myśli mówiąc "ciepła strawa". Zdaje się, że apostołowie nie głodowali.
Po drugie, wiele osób w historii świata kłamało dla innych celów, np. rozgłosu, sławy, nawet narażając własne życie. Dla każdego co innego jest wartościowe, jednym zależy na kasie, innym na sławie, jeszcze innym na przyjemnościach.
Po trzecie: może rzeczywiście w to wierzyli?
Po czwarte: co się stało z apostołami po śmierci Jezusa? Gdzie się tak bardzo narażali i na co?


N mar 09, 2008 23:16

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Seweryn !

Cytuj:
Nikt dobrowolnie nie naraża się na prześladowanie jeśli nie jest pewien swoich racji .Przeciez to logiczne.


Najwyraźniej byli pewni swoich racji .

Podobnie jak muzułmański terrorysta wysadzający się w autobusie z dziećmi , albo wariat skaczący z dachu w przekonaniu że posiadł sztukę latania niczym gołębica .
Albo np zwykły złodziej "dobrowolnie narażający się na prześladowanie" , byle tylko nie wziąć się do roboty .

Człowiek nie jest istotą do końca logiczną . Istnieje jeszcze obszar nieświadomości i pierwotnych instynktów .

No i wreszcie , człowiek jest istotą omylną , często nazbyt głupią by się do błędu przyznać .

Pozdrawiam .


N mar 09, 2008 23:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Cz sie 30, 2007 18:52
Posty: 44
Post 
Cytuj:
Nielogiczne jest głosić kłamstwo z narażeniem życia


1. Czy logicznie jest mowic o kims kto byl martwy i ozyl?

2. Tu chodzi o coś innego. Nie chodzi o prawde czy fałsz tylko o pewien mechanizm

W Ameryce 1956 r, powstala sekta której członkowie uważali że 21 stycznia tegoż roku świat zaleje powódź i tylko czlonkowie sekty zostaną ocaleni przez obcych. Sekta była skoncentrowana wokół pewnej kobiety, która w tajemniczy sposób poprzez mechaniczne pisanie na kartce papieru ręką miała rzekomo otrzymywac informacje od obcych. Grupa liczyla ok 20-30 osób i byla bardzo szczelna. Festinger uswiadomil sobie ze przenikając do sekty bedzie mogl doglebnie zbadac relacje i jej dzialanie.
Jak sie domyslacie 21 powódz nie nadeszla - podobnie jak i statek obcych.
Guru-pani z mechanicznym pismem ok 3 h po godzinie konca swiata, ktory nie nadszedl miala otrzymac wiadomosc od obcych ze dzieki dobroci sekty swiat zostal ocalony. Tak naprawde osoby w sekcie uswiadomily sobie ze to co wierzyli bylo falszem. Wbrew przekonaniu wiekszosci ludzi sekciarze zaczeli glosci swą dobrą nowine, powiadomili media, dzwonili do znajomych!!

Okazalo sie ze latwiej bylo im uwierzyc w falsz niz uswiadomic sobie ze sie mylili. Aby mogli sami uwierzyc w nieprawde zaczeli utwierdzac w swoich przekonaniach wszystkich ludzi jakich tyko znali. To zgrupowanie przetrwalo tylko pare tygodni po apokalipsie której nie bylo

ale o dziwo podobny mechanizm pojawial sie w histori w innych sektach.

Chrzescijaństwo na początku bylo tylko Żydowską sektą. Uczniowie Jezusa zapewne postempowali podobnie jak ludzie z sekty w XXw. Byli nawet gotowi za to zginąć. Nielogiczne ale prawdziwe. Oni wierzyli w Chrystusa nawet po jego smierci i zaczeli o tym mowic wszystkim.

No potem ta sekta sie rozprzestrzenila... nadano edykt mediolański w 313 r potem nakazano czczenia chrystusa a zakazano wiary w innych bogów w 380. Chrzest Chlodwika... Mieszka i Calej Europy... Konkwista, Rekonkwista kilka milonów stosów, tysiąc dowodów i mialiardy tradycji, troche niewiedzy no i mamy pol swiata, nalezącego do Chrzescijan.


N mar 09, 2008 23:18
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 05, 2005 18:46
Posty: 299
Post 
danbog napisał(a):
Co za absurd ! Co to jest stworzenie jeśli nie pierwsza przyczyna , pierwsze działanie ?
Rzeczywistość to sieć związków przyczynowo-skutkowych , bóg zaś jako stworzyciel [ pierwsza przyczyna ] jest jej pierwszą niepomijalną [ konieczną ] składową .
Najlepszym kandydatem do miana boga zaś jest nasza rzeczywistość [ wciąż trwający wielki wybuch ] , zwana także naturą .

Chodzi mi konkretnie o to, że Bóg jako przyczyna nie należy całkowicie do tej rzeczywistości jakim jest Wszechświat, tylko wykracza poza niego. Jeśli by należał całkowicie do wszechświata, trzeba by było uznać że sam siebie stworzył, a to jest nielogiczne.
danbog napisał(a):
Jest dowód logiczny [ a właściwie założenie konieczne ] na bezprzyczynowość wszystkiego co istnieje czyli rzeczywistości .

Kwestią dyskusyjną jest tylko samoświadomość pierwszej przyczyny , jej przetrwanie wielkiego wybuchu i ewentualnie ingerencje w rzeczywistości

Pytanie : "Skąd powstał wszechświat ?" jest nielogiczne , bo wszechświat to rzeczywistość . Rzeczywistość jako całość jest zaś bezprzyczynowa .
BEZPRZYCZYNOWOŚĆ TO JEDYNA LOGICZNA ODPOWIEDŹ na pytanie - Dlaczego coś istnieje .

Bezprzyczynowość nie istnieje. Cały wszechświat zmienia się i dlatego podlega zasadzie przyczynowo-skutkowej, także jego początek.
danbog napisał(a):
Niema przyczyny samego wielkiego wybuchu .
Wielki wybuch to pierwsza przyczyna .

Pierwsza przyczyna to pierwszy kwant czasu
Pierwsza przyczyna to niemal nieskończona gęstość materii .

Poza tym niema niczego , ani materii , ani energii , ani czasu , ani przyczynowości .

Szukanie przyczynowości przed zaistnieniem czasu definiującego przyczynowość to błąd logiczny .

Pozdrawiam .

Bez przyczyny Wielki Wybuch by nie zaistniał. Skoro nie było żadnej przyczyny, to dlaczego nie pozostała pustka (nicość) zamiast WW? A skoro przed WW nie było czasu to nie logiczne jest, żeby w rzeczywistości bez czasu zaistniał WW, który podlega czasowi.

_________________
Dokądże głupcy mają kochać głupotę, szydercy miłować szyderstwo, a nierozumni pogardzać nauką? (Prz 1,22)


Pn mar 10, 2008 18:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
miszcz napisał(a):
W Ameryce 1956 r, powstala sekta której członkowie uważali że 21 stycznia tegoż roku świat zaleje powódź i tylko czlonkowie sekty zostaną ocaleni przez obcych. Sekta była skoncentrowana wokół pewnej kobiety, która w tajemniczy sposób poprzez mechaniczne pisanie na kartce papieru ręką miała rzekomo otrzymywac informacje od obcych. Grupa liczyla ok 20-30 osób i byla bardzo szczelna. Festinger uswiadomil sobie ze przenikając do sekty bedzie mogl doglebnie zbadac relacje i jej dzialanie.
Jak sie domyslacie 21 powódz nie nadeszla - podobnie jak i statek obcych.
Guru-pani z mechanicznym pismem ok 3 h po godzinie konca swiata, ktory nie nadszedl miala otrzymac wiadomosc od obcych ze dzieki dobroci sekty swiat zostal ocalony. Tak naprawde osoby w sekcie uswiadomily sobie ze to co wierzyli bylo falszem. Wbrew przekonaniu wiekszosci ludzi sekciarze zaczeli glosci swą dobrą nowine, powiadomili media, dzwonili do znajomych!!

.


To że jakaś sekta okazała się fałszem nie znaczy, że wszystkie wydarzenia w świecie są fałszem . Tym bardziej że Chrześcijaństwo nigdy nie okazało się fałszem w przeciwieństwie do twojej sekty.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pn mar 10, 2008 19:27
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sie 13, 2007 2:08
Posty: 139
Post 
Jedynym bogiem jest otaczajaca nas rzeczywistosc. Od boga chrzescijan rozni ja w gruncie rzeczy to, ze jest slepa, glucha i obojetna na nasze potrzeby. Nie istnieje po to by nam sluzyc i zapewnic wieczne szczescie. Glownie z tego wzgledu bardzo nie podoba sie wierzacym i odpada jako kandydat na boga. Rzeczywistosc po prostu jest, co ciekawie koresponduje ze staro-testamentowym "Jestem, ktory jestem.". Pod tym wzgledem tekst biblijny ma troche racji. :-D


Pn mar 10, 2008 19:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Zwrócę jednak uwagę że powoli odchodzicie od tematu wątku. Chyba, że już nikt nie ma nic więcej do powiedzenia na temat i w związku z tematem.


edit:
I teraz pora na ostatnie ostrzeżenie. Jeśli będą pojawiać się tutaj dalsze offtopy temat zostanie zamknięty.


edit2:
I się stało.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Pn mar 10, 2008 19:54
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 45 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL