Autor |
Wiadomość |
memento
Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 10:41 Posty: 93
|
Cytuj: Tak tylko, że fizyka kwantowa to efekt przemyśleń człowieka, a właściwie grupy ludzi ,więc mechanika nie ma tutaj zdania, a jedynie grupa ludzi . Chyba źle mnie zrozumiałeś. Fizyka nie zajmuje się pojęciem wolnej woli, gdyż to pojęcie wiąże się ze świadomością, której fizyka nie tyle nie uznaje, co nie obejmuje zakresem badań i tyle. Świat wedle mechaniki kwantowej(kwanty to elementarne cząstki, więc nie chodzi tu o przemyślenia, tylko o eksperymenty, np. kwantową gumkę) jest deterministyczno-przypadkowo, inaczej mówiąc przypadek w zdeterminowanej skali. Aczkolwiek czy świat byłby czysto deterministyczny, czy deterministyczno-przypadkowy nie ma to nic wspólnego z wolną wolą, ponieważ może ona w pierwszym przypadku zostać wytworzona w procesie deterministycznym, jak i w drugim. Z tym, że tylko w tym drugim może wiązać się z mechaniką nie działając wbrew fizyce. Cytuj: Nie, wcale nie trzeba. Dlaczego miałoby być trzeba ? Owszem, można sobie nadawać sens subiektywny - ale wobec nieistnienia sensu obiektywnego sensy subiektywne nie mają.. sensu - i może pasowałoby zdobyć się na odwagę, i to przyznać ? http://pl.wikipedia.org/wiki/TautologiaWidzę, że z tym są spore problemy na tego typu forach nie wykluczając racjonalisty itp. Cytuj: To czysta fizyka np. dwa nakręcane pieski puszczone w tym samym kierunku też pójdą trochę innymi drogami. To nie jest czysta fizyka, znając wszystkie siły oddziałujące na te pieski będziemy znali drogi, chyba że są to pieski kwantowe. Cytuj: Proszę mi wytłumaczyć na chłopski rozum - co ma " możliwość przewidzenia czegoś " do istnienia w tym czymś determinizmu ? Być może jest tak, że immanentną cechą Wszechświata jest to, iż jego determinizm jest niepoznawalny z zewnątrz - ale to chyba jeszcze nie znaczy, że go nie ma ? Jaka jest właściwie podstawa do takiego stwierdzenia ? Innymi słowy: " wszystkie stany układu " są poznawalne tylko prawdopodobnie, ale same w sobie chyba istnieją " na pewno " ? A może też nie ? To jak to w ogóle jest z tą poznawanością ?
Widzisz sprawa jest dość złożona, ale postaram się najprościej jak to możliwe. Gdy puścimy falę światła przez dwie szczeliny, fala podzieli się i zacznie ze sobą interferować, nie ma w tym nic dziwnego, to zjawisko wykazywane przez wszelkiego rodzaju fale. Co stanie się jednak, gdy przez układ przejdzie jeden foton, czyli kwant światła, który ma taką samą możliwość przejścia przez jedną szczeliną jak i przez drugą?. Logicznym założeniem byłoby przyjąć, że foton przejdzie przez szczelinę A, lub przez szczelinę B, tylko nie wiemy przez którą. Niespodzianka. Pojedynczy foton interferuje sam ze sobą, co znaczy, że przechodzi przez obie szczeliny. Kolejna niespodzianka. Gdy przed obiema szczelinami ustawimy detektory, foton przejdzie tylko przez jedną z nich i przestanie interferować sam ze sobą(to właśnie natura korpuskularno-falowa światła). Tak samo zachowują się elektrony, które również są kwantami. Kolejne doświadczenia to czysta magia. Ustawiamy detektory za szczelinami. Co się dzieje? To samo, co w przypadku detektorów ustawionych przed szczelinami. Światło wykazuje swoją naturę korpuskularną. Dodatkowo poszczególne fotony wybierają swoją drogę całkowicie losowo. Oczywiście można przyjąć, że świat jest deterministyczny od podstaw i wie od powstania o wszelkich pomiarach dokonanych w przyszłości, ale zahacza to o absurd.
_________________ The Vampires Are Coming
|
Pt gru 19, 2008 19:48 |
|
|
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Obcy_astronomie nasza myśl , świadomość , intelekt , itd. to wynik przepływu informacji (ogromnej ilości informacji) w naszym mózgu . Wydaje ci się to może zbyt proste ? Ale jeżeli zrozumiesz że mózg jest gigantyczną siecią neuronów , która funkcjonuje jednocześnie to nie będzie to juz takie proste. Bilony komórek nerwowych , a z każdej komórki nerwowej wychodzą dziesiątki synaps łączące te komórki , i ta informacja przenika przez to szybko tak jak prąd . Żadek komputer który człowiek już potrafi zbudować niedorówna jeszcze długo , naszemu mózgowi , a tam naszemu mózgowi , nie dorówna nawet prymitywnemu zwierzęciu . Tak potężny jest mózg . Nasza myśl , świadomość , wola , jest właśnie wizualnym efektem przetważania w ułamku sekundy , gigantycznej liczby bodżców i informacji które nasz mózg odbiera .
|
Pt gru 19, 2008 20:11 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
Obcy_astronomie , jeżeli nadal wydaje ci się to małoprawdopodobne to jest bardzo proste doświadczenie które może to potwierdzić : Wystarczy tylko wyłączyć mózg , upośledzić jego czyność np. przez jego uszkodzenie , a przekonasz się że osoby które tego doświadczyły stracą , myśl , stracą intelekt , stracą świadomość .
|
Pt gru 19, 2008 20:16 |
|
|
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Wystarczy tylko wyłączyć mózg , upośledzić jego czyność np. przez jego uszkodzenie , a przekonasz się że osoby które tego doświadczyły stracą , myśl , stracą intelekt , stracą świadomość
taa..., a może i duszy nie mają co? widać że wyłączyłeś mózg ale nie tą część co trzeba, bo czy słyszałeś o SAWANTACH?:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Sawant , jeśli nie, to polecam świetny film nakręcony przez BBC właśnie o ludziach, których Ty uważasz za zombii (moze gdzies jest na necie).
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Pt gru 19, 2008 20:33 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Cytuj: Dzieje się tak już od dawna np. kalkulator za 2 złote przesciga człowieka w obliczeniach ,ale niestety nie zastanawia się on nad sobą ani nawet nad tym co i jak liczy. Mądrość to domena człowieka, natomiast maszyny charakteryzują sie mocą obliczeniową . Kalkulator nie jest zbyt mądry choć potrafi świetnie liczyć. ja kocham "autentycznie" posty i przykłady które podaje Seweryn. ale przejdzmy do rzeczy, czyli do logicznego błędu kolegi obcego_astronoma Cytuj: ...że kupa atomów odpowiednio poukładanych nagle otrzymuje świadomość swojego istnienia
kluczem i błedem logicznym jest słowo "nagle".
Przodkowie człowieka wyodrębnili się z małp około 5, góra 8 miliardów lat temu w Afryce.
I te 5.000.000.000 lat to nie jest taki nagły moment w którym pojawiła sie "świadomość swojego isnienia".
wybacz obcy astroniemie, ze sie troche czepiam ale przewaznie ludzie
rozpatrują "historię" w kategoriach "parunastu tysięcy lat" zresztą tego uczą w szkołach, (wiec to musi być prawda.  ) oczywiscie prawda to jest, ale podam Ci jeden przykład:
skonstruowanie nieco bardziej skomplikowanego narzędzia od kamienia np: kamienia przymocowanego do kawałka drewna (czyt. młotka) nie trwało 100 lat ani tysiac. Trwało wiecej.
Kurde widziałem genialny dokument na discovery (ale wypadl mi z glowy tytul  )który perfekcyjnie opisywał etapy ewolucji człowieka, był w nim swietnie zobrazowany moment, w którym grupa samców prze na polowanie, maja doskonałe narzedzia: zaostrzone dzidy i dzidy równiez zaostrzone ale z zaostrzonymi kamieniami, miejsce akcji to las, wszyscy są wycienczeni, jednak wiedzą że jesli nie nakarmią młodych to zgina, podobnie jak oni i samice które czekają na pokarm w jaskiniach.
W pewnym momencie poda jeden z samców, stado na pare sekund zatrzymuje sie, jeden patrzy na drugiego, decyzja moze byc tylko jedna, ruszamy dalej bo wszyscy zginiemy, ruszają.
I mamy punk kulminacyny, jeda osoba "ze stada" zatrzymuje sie zmarłym, dlaczego ?
dlatego, że to kolejnym etapem trwającym n-lat, mogło byc uswiadomienie sobie że "mój toworzysz nie żyje, a ja nadal żyje."
polecam
Kod: http://pl.shvoong.com/exact-sciences/1765280-etapy-ewolucji-człowieka/
poooozdro
|
Pt gru 19, 2008 20:39 |
|
|
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Widzę, że z tym są spore problemy na tego typu forach nie wykluczając racjonalisty itp. Rozwiązywać najważniejszą kwestię w życiu za pomocą definicji z encyklopedii - raczej kiepski żart. Cytuj: Oczywiście można przyjąć, że świat jest deterministyczny od podstaw i wie od powstania o wszelkich pomiarach dokonanych w przyszłości, ale zahacza to o absurd.
Ja akurat wiem, że takie teorie się w fizyce pojawiały. Nie wiem, co w tym absurdalnego.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt gru 19, 2008 20:47 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
20 Cze 2008 napisał(a): W pewnym momencie poda jeden z samców, stado na pare sekund zatrzymuje sie, jeden patrzy na drugiego, decyzja moze byc tylko jedna, ruszamy dalej bo wszyscy zginiemy, ruszają.
to się nazywa instynkt, jeśli dajmy na to na wojnie jeden zostaje zabity to reszta nie zatrzymuje się i modli się nad nim ale biegnie dalej, ale jeśli okazuje się, że żyje to jacyś wybrani żołnierze udzielają mu pierwszej pomocy itd., nie wiem co miałeś na celu przytaczając ten przykład, bo jeśli ty chciałbyś postępować jak to stado z twojej opowieści to wybacz ale bardzo nisko upadłeś.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Pt gru 19, 2008 20:50 |
|
 |
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3852
|
AHAWO , a czy sawanci mają mózg niezniszczalny , niedouszkodzenia , aby byli czymś wyjątkowym ? Ich mózg również może zostać upośledzony do tego stopnia , że zaniknie świadomość .
|
Pt gru 19, 2008 20:58 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
no jezeli stwierdzisz na 100% ze o swiadomosci czlowieka swiadczy encefalogram to pewnie zdobedziesz Nobla.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Pt gru 19, 2008 21:05 |
|
 |
Atei_
Dołączył(a): Pt sie 08, 2008 19:55 Posty: 316
|
20 Cze 2008
Ważna poprawka: nie miliardów, ale milionów. Język angielski jest trochę mylący pod tym względem. Gdy słyszymy "miliard", należy przez to rozumieć nasz "milion".
_________________ Nie ma dowodu na istnienie Boga, nie ma też dowodu na jego nieistnienie. Wszystko sprowadza się do kwestii wiary, lub braku wiary.
|
Pt gru 19, 2008 21:15 |
|
 |
AHAWA
Dołączył(a): Śr paź 22, 2008 12:46 Posty: 1207
|
Cytat apropo atomu z, Zgodność nauki z Pismem Świętym, Harry Rimmer:
Sławny kalifornijski uczony, dr Rober Millikan (fizyk, opracował metodę pomiaru ładunku elementarnego, badał zjawisko fotoelektryczne promieniowania kosmicznego i promieniowanie ultrafioletowe, otrzymał nagrodę Nobla w dziedzinie fizyki za wyizolowanie atomu) nie odkrył atomu ani nie stworzył teorii towarzyszącej temu odkryciu. teoria uzasadniająca istnienie atomu znana była wile lat przed dokonaniami dr Millikana. Przed dwudziestu laty uczył mnie w gimanazjum pewien profesor, który maniacko lubił rozprawaiać o atomie. Kiedy ktoś z nasz nie umiał lekcj, zawsze wyszedł zwycięsko z odpytywania, jeżli potrafił wszystkiego o atomie, choć nie w pełni zgodnie z rzeczywistością. Szkolne uczenie się jest dziwne; uczysz się przez 4 lata, by zdać egzaminy, a wciągu następnych 24 lat życia dowiadujesz się, że, to czego się nauczyłeś, nie w pełni odpowiada prawdzie. Nasz profesor wpoił nam dogmatyczne przekonanie, że atom jest najmniejszą, niepodzielną cząstką materii, jaką umysł ludzki może sobie wyobrazić. Zapewniał nas, że ludzkie oko nigdy nie będzie mogło zobaczyć atomu. Przedstawił nam atom jako zwartą kuleczkę, jakby z marmuru lub gumy. Tymczsem atom, będąc rzeczywiście bardzo mały, nie ma, jak wiemy, ograniczeń podzelności. Za ilustrację może posłużyć przedstawienie atomu jako naczynia,m w którym jest próżnia, z satelitami "próżni" wokół. Gyby usunąć próżną przestrzen z atomu, niejako go sprawsowując to ze stukilogramowego człowieka otrzymalibyśmy tyle zwartej masy, ile by wystarczyło zaledwie do pomalowania główki szpilki. Dziś wiemy, że komponenty atomu: proton, neutron, elektron znajdują się w ciągłym ruchu po ściśle wytyczonych trasach, podobnie jak planety w systemie słonecznym. to co stwierdzamy, jest dziś dobrze znane nieomal już w przedszkolu. Ale mało kto wie, że pierwszym "odkrywcą teorii atomu" był apostoł Paweł. Jego stwierdzenie na ten temat znajdujemy w 11 rozdziale Listu do Hebrajczyków, wiersz 3. W tym wspaniałym zapisie o bohaterach wiary znajdujemy następującą wypowiedź. "Przez wiarę poznajemy, że Słowem Boga śwaty zostały tak stworzone, iż to, co widzimy, powstało z rzeczy niewidzialnych". Tłumaczenie dokonane jest z oryginału greckiego. Szczególnym słowem w tym wierszu jest greckie "aiones", co oznacza świat ze wszystkim, co sie w nim znajduje. Zwrot "hoi aiones" zawiera wszystko, co istnieje w czasie i przestrzeni. Wszystkie te rzeczy łącznie z czasem i przestrzenią istnieją w ścisłej zależności od Boga. Jeżeli Będziemy chcieli sparafrazować sens tego stwierdzenia w formie współczesnego zwrotu, będzie miał on następujące brzmienie: "Przez wiarę rozumiemy, że światy zostały zbudowane Słowem Bożym, tak, że rzeczy widzialne powstały z istoty rzeczy niewidzialnych". Oto proste ujęcie teorii atomu. Dr Millikan otrzymał nagrodę Nobla w postaci kilkudziesięcy tysięcy dolarów za udowodnienie tej teorii. Apostoł Paweł nie otrzymał ani centa za wyprzedzenie dr Millikana o 19 wieków.
_________________ .--- . --.. ..- ... // --..-. -.-- .--- . // .- -- . -. __1 Kor 13__
www.teologia.pl www.pro-life.pl
Pro dolorosa Eius passione, miserere nobis et totius mundi. Sanctus Deus,miserere nobis et totius mundi.
|
Pt gru 19, 2008 21:34 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Atei_ i Inny_punkt_widzenia - THX...
głupi jestem i tyle...a uzytkowniczka AHAWA miala rację mowiac :
Cytuj: bardzo nisko upadłeś.
zabolało.
podsune Ci AHAWO riposte (na posta ktory jeszcze nie zostal napisany ale zawsze w zanadrzu warto cos miec) zaczynającą sie od:
1. zabolać miało
2. było zamierzone
3. ...
|
Pt gru 19, 2008 21:48 |
|
 |
memento
Dołączył(a): Pt paź 27, 2006 10:41 Posty: 93
|
Johnny99 napisał(a): Rozwiązywać najważniejszą kwestię w życiu za pomocą definicji z encyklopedii - raczej kiepski żart.
Ja akurat wiem, że takie teorie się w fizyce pojawiały. Nie wiem, co w tym absurdalnego.
"Owszem, można sobie nadawać sens subiektywny - ale wobec nieistnienia sensu obiektywnego sensy subiektywne nie mają.. sensu - i może pasowałoby zdobyć się na odwagę, i to przyznać ?"
"Owszem, można sobie nadawać sens obiektywny - a nawet wobec nieistnienia sensu obiektywnego sensy subiektywne mają.. sens - i może pasowałoby zdobyć się na odwagę, i to przyznać ?"
Jeśli dla Ciebie najważniejszą kwestią w życiu jest logika wypowiedzi i unikanie tautologii... Raczej mało kiepski żart, zapętlanie własnej wypowiedzi tak, że nabiera mocy dzięki swojej budowie to zła metoda dyskusji. Poza tym "najważniejsza kwestia w życiu" zahacza już nieco o nowmowę, wartościowanie czegoś też nie służy "obiektywizmowi".
Proszę o przykład takiej teorii uwzględniający mechanikę kwantową, albo niemożliwą do podważenia z tejże strony.
_________________ The Vampires Are Coming
|
Pt gru 19, 2008 22:00 |
|
 |
No
Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42 Posty: 4717
|
Cytuj: ale wobec nieistnienia sensu obiektywnego sensy subiektywne nie mają.. sensu
Udowodnij.
|
Pt gru 19, 2008 22:19 |
|
 |
Johnny99
Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42 Posty: 16060
|
Cytuj: Jeśli dla Ciebie najważniejszą kwestią w życiu jest logika wypowiedzi i unikanie tautologii... Raczej mało kiepski żart, zapętlanie własnej wypowiedzi tak, że nabiera mocy dzięki swojej budowie to zła metoda dyskusji. Poza tym "najważniejsza kwestia w życiu" zahacza już nieco o nowmowę, wartościowanie czegoś też nie służy "obiektywizmowi". Udawanie, że się nie zrozumiało istoty rzeczy też nie jest najlepszą metodą dyskusji. Nie obchodzi mnie, jaką " moc " ma moja wypowiedź, czyli ile tam jest " nowomowy ". Chodzi mi o rozwiązanie problemu. Najważniejszą kwestią w życiu dla istoty rozumnej jest istnienie sensu tego życia. Cytuj: Proszę o przykład takiej teorii uwzględniający mechanikę kwantową, albo niemożliwą do podważenia z tejże strony.
Nie jestem fizykiem, dokładnej teorii nie podam. Nie to mnie najbardziej interesuje, interesuje mnie to, dlaczego to miałby być absurd.
_________________ I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)
|
Pt gru 19, 2008 22:23 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|