Czego trzeba, aby dinozaur ewoluował w ptaka?
Autor |
Wiadomość |
mojglos
Dołączył(a): Śr maja 20, 2009 4:30 Posty: 27
|
wieczny_student - oczywiście że budowa serca nie jest cechą genetyczną a jedynie z zmian w tych cechach wynika  jednak jest dużo bardziej obrazującym przykładem, dającym szerszej publice kształt jak mogło dojść do "przeistoczenia jednego w drugie".
Mówisz że kod genetyczny bardziej wskazuje na rodowód, zgodzę się z Tobą ale czy mamy już teraz odpowiednie narzędzia ? z tym już się nie zgodzę, uważam że na razie jesteśmy (jako ludzkość) bardziej w stadium stawiania tez niż dowodzenia naukowego ich słuszności  zapewne gdy ktoś będzie wstanie udowodnić niepodważalnie swoją tezę jak życie ewoluowało na przestrzeni lat aż do czasu obecnego to będzie o tym całkiem głośno.
Swoją drogą mówimy o tym że my i pozostałe naczelne mieliśmy wspólnego przodka, ale tutaj ciekawsze pytanie na które przyznaję nie znam jeszcze odpowiedzi i szczerze wdzięczny bym był za wskazanie mi lektury mogącej uzupełnić brak  a skoro dysponujemy według Ciebie odpowiednimi narzędziami to zapewne istnieją już opublikowane materiały skąd wzięły się ssaki
Pozdrawiam
|
Cz maja 21, 2009 18:28 |
|
|
|
 |
wieczny_student
Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29 Posty: 2342
|
mojglos napisał(a): Mówisz że kod genetyczny bardziej wskazuje na rodowód, zgodzę się z Tobą ale czy mamy już teraz odpowiednie narzędzia ? z tym już się nie zgodzę, uważam że na razie jesteśmy (jako ludzkość) bardziej w stadium stawiania tez niż dowodzenia naukowego ich słuszności  zapewne gdy ktoś będzie wstanie udowodnić niepodważalnie swoją tezę jak życie ewoluowało na przestrzeni lat aż do czasu obecnego to będzie o tym całkiem głośno. Całości nie mamy objętej, ale znamy wiele fragmentów, wiele gałęzi ewolucyjnych z wielkiego drzewa zostało dość dokładnie przebadanych, także pod względem genetycznym. Nie jest to tak trudne jak by się wydawało, bo nie analizuje się tu DNA wymarłych organizmów, ale na podstawie podobieństw w DNA i białkach obecnie żyjących organizmów odtwarza się ich przeszłość. Z historia najnowszą człowieka jest problem, gdyż jesteśmy jedynym ocalałym gatunkiem naszego rodzaju i nie możemy odtworzyć naszej własnej przeszłości tą metoda. Możemy znaleźć nasze pokrewieństwo z naczelnymi, ale nie szczegółowy sposób wyróżnienia się z pośród nich. Jeżeli jednak szukamy pokrewieństw pomiędzy całymi grupami zwierząt, jest to możliwe. Podany wcześniej przez mnie artykuł porównuje tak ptaki, gryzonie, naczelne, krokodyle, żółwie i łuskonośne (węże i jaszczurki) tą metodą i na bazie podobieństw ich białek określa kolejność rozdzielania się ich linii ewolucyjnych. Cytuj: Swoją drogą mówimy o tym że my i pozostałe naczelne mieliśmy wspólnego przodka, ale tutaj ciekawsze pytanie na które przyznaję nie znam jeszcze odpowiedzi i szczerze wdzięczny bym był za wskazanie mi lektury mogącej uzupełnić brak  a skoro dysponujemy według Ciebie odpowiednimi narzędziami to zapewne istnieją już opublikowane materiały skąd wzięły się ssaki Pozdrawiam
Linia ewolucyjna ssaków wyodrębniła się jeszcze przed erą dinozaurów; znane są skamieniałości tzw. gadów ssakokształtnych (Therapsida). W mezozoiku przekształciły sie one w ssaki podobne do gryzoni, z których po wyginięciu dinozaurów powstała cała obecna mnogość form. Genetyczne ślady tego procesu są obserwowane, a jakże.
Synapsida
|
Sphenacodontia
|-Sphenacodontidae
`-Therapsida
|-?Tetraceratops
`-+-Biarmosuchia
| |-Eotitanosuchidae
| `-?Phthinosuchidae
`-Eutherapsida
|-Dinocephalia
| |-Anteosauria
| `-Tapinocephalia
`-Neotherapsida
|-Anomodontia
| |-Dromasauria
| `-Dicynodontia
`-Theriodontia
|-Gorgonopsia
| |-Lycaenops
| `-Inostrancevia
`-Eutheriodontia
|-Therocephalia
| `-Eutherocephalia
| `-Bauria
`-Cynodontia
`- Mammalia (Ssaki)
http://en.wikipedia.org/wiki/Therapsid
I taka grafika:

_________________ "Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."
|
Cz maja 21, 2009 19:00 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
grzmot napisał(a): Wyjaśnienie: dinozaury były bardzo różne. Swierdzanie, że inna długość łapek czy kształt czaszki konkretnego gatunku nie pasuje, i ptaki nie mogły powstać, kiedy nie znamy całego mnóstwa gatunków jakie istniały, jest niedorzeczne. Aha, czyli nawet jeśli nie znaleźliśmy dowodów jakiejś teorii, to ona i tak obowiązuje, bo może gdzieś kiedyś te dowody istniały. To jest jak najbardziej do rzeczy  To jest właśnie podstawowy problem darwinizmu. Aby uzasadnić istniejące luki paleontologowie tworzą nowe, nawet sprzeczne z założeniami Darwina teorie, jak teoria równowag przestankowych. Jej autorzy, Gould i Eldredge, sami przyznają, że na ich teorię też nie ma bezpośrednich dowodów, a przemawia za nią jedynie niemożliwość udowodnienia koncepcji Darwina
|
Pt maja 22, 2009 6:15 |
|
|
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
micked napisał(a): grzmot napisał(a): Wyjaśnienie: dinozaury były bardzo różne. Swierdzanie, że inna długość łapek czy kształt czaszki konkretnego gatunku nie pasuje, i ptaki nie mogły powstać, kiedy nie znamy całego mnóstwa gatunków jakie istniały, jest niedorzeczne. Aha, czyli nawet jeśli nie znaleźliśmy dowodów jakiejś teorii, to ona i tak obowiązuje, bo może gdzieś kiedyś te dowody istniały. To jest jak najbardziej do rzeczy  To jest właśnie podstawowy problem darwinizmu. Aby uzasadnić istniejące luki paleontologowie tworzą nowe, nawet sprzeczne z założeniami Darwina teorie, jak teoria równowag przestankowych. Jej autorzy, Gould i Eldredge, sami przyznają, że na ich teorię też nie ma bezpośrednich dowodów, a przemawia za nią jedynie niemożliwość udowodnienia koncepcji Darwina
micked przede wszystkim to dzisiaj ewolucjonizm nie bazuje już tyle na paleontologii co na genetyce. Nawet jeśli nie ma zachowanych dostatecznie dużo form pośrednich to analizując strukturę DNA jesteśmy w stanie wykryć czy dane gatunki mają wspólnego przodka - np. ze względu na ERV, chociaż pewnie są też inne subtelniejsze metody 
_________________ MÓJ BLOG
|
Pt maja 22, 2009 9:43 |
|
 |
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35 Posty: 365
|
micked napisał(a): grzmot napisał(a): To jest właśnie podstawowy problem darwinizmu. Aby uzasadnić istniejące luki paleontologowie tworzą nowe, nawet sprzeczne z założeniami Darwina teorie, jak teoria równowag przestankowych. Jej autorzy, Gould i Eldredge, sami przyznają, że na ich teorię też nie ma bezpośrednich dowodów, a przemawia za nią jedynie niemożliwość udowodnienia koncepcji Darwina
Przestań się ośmieszać, nieuku kretyncjonistyczny ;-D
Równowagi" sa teorią darwinistyczna , jak najbardziej. Chodzi tylko o tempo ( stałe czy zmienne) ewolucji
DO SZKOŁY ( SPECJALNEJ ) WRACAJ 
_________________ "Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
Pt maja 22, 2009 16:48 |
|
|
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
Epikuros napisał(a): micked przede wszystkim to dzisiaj ewolucjonizm nie bazuje już tyle na paleontologii co na genetyce. Nie przeszkadza to paleontologom oglaszać odkrywania kolejnych "brakujących ogniw" ponoć ostatecznie potwierdzających teorię Darwina (niedawno Jorn Hurum) Cytuj: analizując strukturę DNA jesteśmy w stanie wykryć czy dane gatunki mają wspólnego przodka A skąd wiemy na pewno, że organizmy mające w sobie takie fragmenty materiału genetycznego mają wspólnego przodka? Jak dotąd to czysta spekulacja. Próbowano stworzyć drzewo filogenetyczne w oparciu o analizę sekwencji kwasów nukleinowych i białek różnych organizmów, ale jak dotąd są z tym ogromne problemy. Np. wnioski z analizy RNA są często sprzeczne z tymi z porównania DNA, odkryto też wiele przypadków przekazywania genów między odległymi formami życia. O tym, że koncepcja udowodnienia teorii Darwina za pomocą filogenetyki molekularnej wali się w gruzy pisał niedawno New Scientist:
http://www.newscientist.com/article/mg2 ... ?full=true
|
N maja 24, 2009 7:41 |
|
 |
micked
Dołączył(a): Pn lut 20, 2006 9:05 Posty: 818
|
Jacek Rakoczy napisał(a): micked napisał(a): Aby uzasadnić istniejące luki paleontologowie tworzą nowe, nawet sprzeczne z założeniami Darwina teorie, jak teoria równowag przestankowych. Jej autorzy, Gould i Eldredge, sami przyznają, że na ich teorię też nie ma bezpośrednich dowodów, a przemawia za nią jedynie niemożliwość udowodnienia koncepcji Darwina Przestań się ośmieszać, nieuku kretyncjonistyczny ;-D Bardzo to merytoryczne, ale rozumiem: niepewność swoich argumentów wzmaga emocje Cytuj: Równowagi" sa teorią darwinistyczna , jak najbardziej. Chodzi tylko o tempo ( stałe czy zmienne) ewolucji  DO SZKOŁY ( SPECJALNEJ ) WRACAJ  Chodziło o wyjaśnienie luk w zapisie kopalnym teorią, że większość zmian ewolucyjnych zachodzi w nagłych (geologicznie momentalnych- tysiące lat) zdarzeniach. Było to więc odejście od poglądów Darwina o powolnej ewolucji poprzez wielką liczbę drobnych zmian. Tyle, że jest to czysta spekulacja myślowa, nadal nie poparta dowodami. Darwinizm jest więc swojego rodzaju dogmatem, jeśli brak jest dowodów na powolne ewolucyjne powstawanie jednych gatunków z drugich, to uznaje się, że proces ten zachodzi tak szybko, że nie można go udowodnić. A do tego miesza się dwa odrębne pojęcia- ewolucji jako obserwowanej w przyrodzie zmienności w obrębie gatunków i pojawiania się nowych odmian, z darwinowską koncepcją ewolucji jednokomórkowców w coraz bardziej złożone organizmy, a w końcu człowieka.
|
N maja 24, 2009 8:50 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Ewolucja to utopia.
A te homonidy są sfabrykowane(jest o tym artykuł w necie) albo był to gatunek małpy który wyginoł.
A te wszystkie gatunki "pośrednie" to osobliwe gatunki zwierząt żyjące dawno temu.
Wszysko co Bóg stworzył było bardzo dobre- w rozumieniu autora biblijnego doskonałe.
Każda żywa istota czuje się doskonała i zadowolona z tego jaka jest i że jest.
Ciekawe jakim cudem z myszy zrobił się nietoperz.
Po co gadowi jedna para nóg i skrzydła.
Nawet jak przyjąć szalone założenie ateistów i ewulocjonistów że z jednego gatunku gada powstał ptak , to jak z tego jednego ptaka powstały inne gatunki ptaków drapieżne i nie oraz żyjące w różnych środowiskach których nie zmieniają, do tego o określonym jadłospisie i diametralnie innym sposobie zdobywania pokarmu.
W ogóle szkoda czasu na argumenty ewolucjonistów i ateistów którzy wypisują kompletne brednie które uważają za teorie naukowe.
|
Wt lip 07, 2009 0:51 |
|
 |
Jacek Rakoczy
Dołączył(a): Cz maja 19, 2005 9:35 Posty: 365
|
Kontestata napisał(a): Ewolucja to utopia. A te homonidy są sfabrykowane(jest o tym artykuł w necie) albo był to gatunek małpy który wyginoł. A te wszystkie gatunki "pośrednie" to osobliwe gatunki zwierząt żyjące dawno temu. Wszysko co Bóg stworzył było bardzo dobre- w rozumieniu autora biblijnego doskonałe. Każda żywa istota czuje się doskonała i zadowolona z tego jaka jest i że jest. Ciekawe jakim cudem z myszy zrobił się nietoperz.
Guru ci kazał normę głupot odrobić? Zdradź mi w której sekcie tak dobrze mózg piorą?
_________________ "Ci, którzy przemawiają w imieniu Boga, powinni pokazać listy uwierzytelniające".
Julian Tuwim
|
Pn lip 13, 2009 19:40 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Czy w tym temacie istnieje choć jeden post w którym nie użyłeś obraźliwego słowa do swych rozmówców? Jak ci nerwy pękają to się wogóle nie wypowiadaj niż pisząc takie rzeczy... to szkodzi tylko tobie.
|
N lip 19, 2009 23:03 |
|
 |
keylan
Dołączył(a): Pt maja 18, 2007 9:12 Posty: 167
|
mojglos napisał(a): Mówisz że kod genetyczny bardziej wskazuje na rodowód, zgodzę się z Tobą ale czy mamy już teraz odpowiednie narzędzia ?
Pozdrawiam
narzędzia się ulepsza tworząc najlepsze jakie możemy stworzyć i potem próbując je ulepszyć więc to trochę dziwne pytanie, narzędzia jakie mamy takie mamy, za X lat będą lepsze. Póki co badania DNA potwierdzają obecną wersję teorii ewolucji.
|
Pn lip 20, 2009 10:13 |
|
 |
Rutus
Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03 Posty: 1341
|
 Re: Czego trzeba, aby dinozaur ewoluował w ptaka?
Wrócę do tematu wątku, bo "naukowi kreacjoniści" zasypali swoimi mądrościami normalną dyskusję.
Teoretycznie w przypadku "zbudowania" ptaka trzeba przede wszystkim: - innego kształtu miednicy, - pustych, a przez to lżejszych kości, - piór umożliwiających uzyskiwanie siły nośnej. Kłopot w tym, że stworzenia, które zwykliśmy nazwać "dinozaurami" już posiadały wszystkie te 3 cechy, i to niekiedy wszystkie 3 łącznie. Wniosek wstępny: część tych zwierząt, które zwiemy i klasyfikujemy jako dinozaury można bez żadnych wykrętów nazwać ptakami, tyle tylko, że jeszcze nie latającymi. Jak widać pytanie jest nieco bezpodstawne, gdyż natura sama zadbała o podstawowe czynniki, gdyż trzeba jedynie konkurencji międzygatunkowej i wewnątrzgatunkowej, aby wykształciła się, drogą doboru naturalnego, zdolność najpierw do podlatywania, potem do szybowania a na koniec do lotu. I proszę nie zadawać głupich pytań w rodzaju "na co komu 50% skrzydła?" gdyż 50% skrzydła to lepiej niż 49% i w większej masie daje większą szansę przeżycia, co skumulowane w większej populacji i rozciągnięte na wiele pokoleń zaowocuje wzmocnieniem tej cechy, która zwiększa tę przeżywalność. Właśnie opisałem algorytm ewolucyjny w wielkim skrócie.
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. Stanisław Jerzy Lec
|
N mar 28, 2010 6:49 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|