No więc właśnie nie wiem, czego to dowodzi, ale czegoś na pewno.
Z cała pewnością jeśli istnieje Gundam, to istnieje też Bóg albo Bóg nie istnieje. Tertium non datur!

Jakos jak media naglosnily, ze histeria wywolana AH1N1 to ciemnota wciskana przez koncerny farmaceutyczne to nagle ucichly doniesienia o tej grypie. Nie dajmy sie zwariowac.

Moi drodzy, tkwicie w fundamentalnym błędzie, jeśli uważacie, że globalne machinacje pokroju grypy A/H1N1 rodzą się w umysłach ich twórców w zamiarze zarobienia pieniędzy. Zapewniam Was, grupy interesu stojące za takimi markami jak GlaxoSmithKline, Baxter, Novartis, Merck oraz takimi organizacjami fasadowymi jak np. WHO czy UNESCO, mają już wystarczająco pieniędzy. To oni wymyślili papierowe pieniądze - te, których nie można już wymienić w banku centralnym na ekwiwalent w złocie. Wymyślili też pieniądze elektroniczne. Kiedy śmigasz sobie po świecie prywatnym 747, urządzonym jak apartament prezydencki, a w garażu stoi kilkadziesiąt luksusowych limuzyn, to zdajesz sobie sprawę z tego, że nie ma już co kupować. Agenda pod roboczą nazwą "A/H1N1" to tylko jeden z wielu naszkicowanych dobre kilka - kilkanaście lat temu schematów wprowadzenia w życie lucyferycznej doktryny eugenicznej, czyli przetrzebienia trzódki. Grypa nie wypaliła - spokojna głowa - już największe lotniska Unii Europejskiej przymierzają się do instalacji 'naked body scanners'. Pod pozorem bezpieczeństwa ma się rozumieć. Skanery te operują na mikrofalach w skali Tetra, jedna krótka irradiacja skutkuje nieodwracalnym uszkodzeniem mitochondrialnego RNA. A nasz rodzimy Główny Urząd Statystyczny prorokuje na rok 2011 wzrost zachorowań na nowotwory złośliwe o - UWAGA! - 100%!!! Tak więc na wakacje radzę samochodem.

Niech Jezus Chrystus będzie z Wami wszystkimi.

Tak, tak, Gundam. Oni wszyscy chcą cię zabić. Oni! Wszyscy! Oni wszyscy! Oni wszyscy chcą cię zabić! Chcą cię zabić i zdepopulować świat. Masz rację.

Ja się im zresztą nie dziwię. Jak czytam te wypociny to też mam ochotę cię zabić

Skoro taki ze mnie nieszkodliwy głupek i oszołom, to co w moich wypowiedziach budzi Twoją agresję i skłania Cię do postowania obraźliwych tekstów, noszących znamiona żydomasońskiej klątwy? Czy 'głupota' moich 'wypocin' rzeczywiście rodzi u Ciebie chęć uśmiercenia mojej osoby?

Niech Jezus Chrystus będzie z Wami wszystkimi - z Tobą również, Witoldzie!

Eee, tam. Któżby się tam łakomił na Gundama nędzne życie.

To taki mały szary człowieczek, który nic nie umie, nic nie potrafi, niczego w życiu nie osiągnął i w ogóle jest kompletnym nikim. Lubi zatem o sobie myśleć, że jest kimś bardzo ważnym, skoro ONI knują tak gigantyczne spiski na skalę globalną, tylko po to, zeby zgładzić Gundama, w sposób niesłychanie wymyślny i niemożebnie skomplikowany. (jakby nie można było w tym celu wynając snajpera )

O żesz kuria Twoja metropolitalna mać, Pilasterze, argumentum ad personam? Słabo, zaiste, słabo u Was z kadrami. Nieraz spierałem się z Waszego pokroju osobnikami, ale w większości przypadków legioniści owi starali się chociaż lekko zahaczyć o materię sporu. A tu z miejsca flejm. Niskie loty panowie.

Niech Jezus Chrystus będzie z Wami wszystkimi, moi drodzy sataniści!

Gundam sam nie ma najmniejszego zamiaru pisac merytorycznie. Miał przedstawić jakieś argumenty na "oczywistą fałszywość" ewolucji i jak to zwykle u takich bywa, nie dotrzymał słowa

Dalej flejm po osobie, nie po treści. I zgrabny 'argument z misdirection'. Full-serwis na tym forum nie siedzę, choć bardzo lubię konwersować z ateuszami spod znaku dwóch wirujących rybek Dagona. Wybacz Pilasterze, obiecuję poświęcić Wam więcej czasu i szczerze przepraszam za temat o ewolucji - oczywiście masz rację, zaniedbałem go, dziękuję, że mi o nim przypomniałeś. Nawet ostatnio zdrowo ubawiłem się czytając o samolubnych genach u Dawkinsa, więc tym bardziej jestem na świeżo, wkrótce również tam napiszę.

Niech Jezus Chrystus będzie z Wami wszystkimi, a z ewolucjonistami szczególnie!

Nic podobnego. Gundam jest z tych, kórzy notorycznie robią z gęby cholewę.

O kurczę, jeżeli Godum się smiał z koncepcji samolubnych genów, to jasno i przekonującą dowodzi, że ewolucjonizm jest do bani! Nie wiem jak was, ale mnie przekonał!

Niech i ciebie pobłogosławi dotknięciem swej makaronowatej macki Latający Potwór Spaghetti!

Moi drodzy, jak zwykle - poza chlubnym wyjątkiem, gdy Pilaster miał raz racje - jesteście w błędzie. Przeważnie, słuchając/czytając Dawkinsa i jemu podobnych apostołów ewolucji robi mi się bardzo, bardzo smutno. It makes me a sad Panda, można by rzec. Ale dyrdymały z cyklu selfish gene to humor prima sorte! Zwłaszcza, że sam jestem podobno z allogrupy U5, ponoć najbardziej selfish.

Tyle już flejmu wymieniliśmy w tym wątku, a Wy, drodzy ateusze, ani jeden raz nie skomentowaliście materii sprawy. Zastanawiam się którego wierzchołka Orouboros'a się trzymacie, mam swoje typy, ale może sami się przyznacie?

Niech Jezus Chrystus będzie z Wami wszystkimi, Flying Spaghetti Monstah nie wyłączając!

"lizena" znowu w natarciu. Współczuje podejścia do świata. Szczerze śmieszy mnie sam fakt, że ateiści wyśmiewają niezgodność w świecie chrześcijańskim a sami nie mogą się ze sobą dogadać? To jak to jest? A twoje ataki kierowane pod adresem określonej osoby są dowodem na niską samoocenę i chyba braki w wychowaniu? No ale może po prostu otrzymałeś to w podzięce po kimś z rodziny? Nie znam podłoża Twojej podłości, no ale nie wszyscy są widocznie tacy sami, w podejściu do drugiego człowieka. Szczerze współczuję i życzę powrotu do sytuacji gdzie nie jesteś pępkiem świata i wszech pewną osobą swoich racji. Za takim podejściem kryje się niestety największa głupota i szkoda że tego nie dostrzegasz.

Maraskin - ale powiedz, jak poważnie traktować gościa, który wyskakuje z jakimiś spiskami Glaxo, Mossadu, WHO i UFO i - koniec. Ani sladu dowodu, ot - gundamowe oświadczenie powinno nam wystarczyć. Juz nie wspomnę o tym, że niejak nie da się tego potraktować jako dowodu przeciwko ewolucji. Można go traktować tylko jako ciekawostkę forumową - przynajmniej do czasu, gdy poda jakiś argument. Powtórzę: argument, a nie swoje credo.
Pewno terminy takie jak żart, przekomarzanie, wygłupy, niewiele ci mówią, co?

Drogi Acro i reszto - równie drogich - ateosatanistów,

"Potraktować tego jako dowodu przeciwko ewolucji"? Kolego, to nie ten temat, tu mieliśmy rozmawiać o pochodzeniu patogenu A/H1N1, nie zaś o 'ewolucji'. Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że 'ewolucja' to Wasz ulubiony szaniec do obrony, ale proszę - nie mieszajmy dwóch systemów walutowych, A/H1N1 nie ma z 'ewolucją' nic wspólnego, to czysta produkcja.

"Mossad"? "UFO"? Nie przypominam sobie, żebym wspomniał kiedykolwiek o jednym czy drugim. Może to Freudian slip z Twojej strony, drogi Acro. Moja ofensywa na temat 'ewolucji' na tym forum nastąpi wkrótce, troszkę cierpliwości drodzy sataniści.

Niech Jezus Chrystus będzie z Wami wszystkimi.