układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
Autor |
Wiadomość |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
r4dz10 napisał(a): datowanie radiowęglowe, bardzo dokładna metoda. do czego zmierzasz? Datowanie za pomocą radioaktywnego pierwiastka Węgla (C 14) Na początku XIX wieku? Nie, na pewno nie. Cytuj: Niestety mylisz się. Datowanie radiowęglowe nie sięga dalej niż kilkadziesiąt tysięcy lat wstecz. Dla dłuższych przedziałów czasu, używa się innych metod, np argonowo-potasowej. I tutaj nasz absolutną rację Pilaster. Węgiel (Izotop) C 14 ma połowiczny rozkład ok 5700 lat. Tak więc po tym czasie nie będzie już go ponad połowę, a więc za 100 000 lat połowiczny rozkład nastąpi już 20 razy a więc będzie go 2^20 razy mniej, a więc praktycznie nie będzie już go tam wcale. To po pierwsze. Po drugie Metodą Węglową można badać tylko coś co ma w sobie węgiel, a więc tylko rzeczy które są, albo były żywe. Np, rośliny, zwierzęta, no mnie uczyli że węgiel to ją rośliny prehistoryczne, które uległy skamienieniu... itd. A więc żadne skały wulkaniczne, czy warstwy geologiczne do tego się nie nadają, no chyba że w nich jest umieszczone jakieś skamieniałe zwierzę... oczywiście nie starsze niż 50 000 lat, bo wtedy ta metoda już nie ma sensu. Tyle o tym. W XIX wieku była inna metoda. Obserwowano zbiorniki z wodą stałą czyli jeziora itp... I tam patrzyli jak i co się stopniowo osadza. No i na tej podstawie zbudowano teorię, że skoro jakaś warstwa geologiczna ma taką grubość to musiało to trwać tyle i tyle milionów lat przy odpowiednich warunkach. No i na tym powstała ta cała standardowa tabelka. Jakie są teraz problemy... Otóż dowiedziałem się, że: Cytuj: Sedymentologia W tym samym 1980 roku, kiedy to paleontologowie przyznali się do fiaska poszukiwań brakujących ogniw, w stanie Washington w USA nastąpiło większe wydarzenie wulkaniczne - wybuchła góra św. Heleny. Ta lokalna katastrofa stała się laboratorium sedymentologicznym. Boczna eksplozja połączona z osuwem ziemi spowodowała „wydmuchanie” pobliskiego jeziora (Spirit) na sąsiednią górę. Woda ta wracając ściągnęła całe zbocze. Powstałe zwałowisko w najgrubszym miejscu ma ok. 100 m. Za nim nagromadziła się woda z pyłem wulkanicznym tworząc nowe jezioro. Po paru tygodniach napór tego gęstego „mleka” na zwałowisko spowodował w nim wyłom i spłynięcie tego jeziora. Spływ tej białej masy w dół doliny, poczynił więcej strat niż sam pierwotny wybuch. W ramach zwałowiska powstał kanion głęboki na 40 m. Gdy wszystko się uspokoiło okazało się, że to zwałowisko jest warstwowane. Mamy horyzontalne pokłady. Gdyby nie to, że wiemy, iż powstanie zwałowiska zajęło około 36 godzin, datowalibyśmy te pokłady na miliony lat. Naukowcy, którzy badają warstwy geologiczne, muszą robić założenie że wszystko to działo się stopniowo bez zakłóceń... Jeżeli na ziemi wydarzyła by się jakaś ogromna katastrofa, to taka warstwa mogła by powstać w ciągu parę dni, a nawet godzin. Zobaczmy np na wodę. Woda która przesuwa ogromne ilości ziemi nie tylko je przemieszcza ale także równocześnie sortuje. Cięższe kamienie spadają niżej, a lżejsze wyżej, w ten sposób taka warstwa wcale nie musiała się tworzyć miliony lat, zakładając że w ciągu tych wszystkich milionów ta był jakiś potop na ziemi, albo innego rodzaju katastrofa, jak osuwanie się lodowca, albo potężne huragany, a jestem pewien że choć może nie wszystkie to na pewno jakieś miały miejsce, to całe to założenie że coś się stopniowo na siebie nakładało jest kompletnie bez sensu. Ten wybuch o którym pisze wyżej pokazuje jak bardzo niewiarygodna jest metoda posługiwania się tą tabelką, powstała ona 150 lat temu, na założeniach które naprawdę nie sposób zweryfikować... Na jakiej więc podstawie można wnioskować o jakimś dryfie kontynentów, skoro nawet datowanie tego procesu jest kompletnie niewiarygodne, ta tabelka potrzebuje solidnego przebudowania...
|
Cz gru 03, 2009 19:12 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
Sebastian88 napisał(a): W XIX wieku była inna metoda. Obserwowano zbiorniki z wodą stałą czyli jeziora itp... I tam patrzyli jak i co się stopniowo osadza. No i na tej podstawie zbudowano teorię, że skoro jakaś warstwa geologiczna ma taką grubość to musiało to trwać tyle i tyle milionów lat przy odpowiednich warunkach. No i na tym powstała ta cała standardowa tabelka. Która potem została całkiem nieźle potwierdzona (oczywiscie z pewnymi korektami) przez datowanie radioizotopowe Cytuj: Jakie są teraz problemy... jeżeli sa, to nie takie, jak twierdzi sebastian Cytuj: W tym samym 1980 roku, kiedy to paleontologowie przyznali się do fiaska poszukiwań brakujących ogniw... , I już dalej można nie czytac. Skoro Sebastian zaczyna od ordynarnego łgarstwa, to na czym skończy? Cytuj: Naukowcy, którzy badają warstwy geologiczne, muszą robić założenie że wszystko to działo się stopniowo bez zakłóceń... Jeżeli na ziemi wydarzyła by się jakaś ogromna katastrofa, to taka warstwa mogła by powstać w ciągu parę dni, a nawet godzin. Warstwy, kóre powstały w wyniku np powodzi są zasadniczo odmienne od warst sendymentacyjnych powstałych w spokojnych warunkach. Odróżnić je może nawet student geologii. Cytuj: Zobaczmy np na wodę. Woda która przesuwa ogromne ilości ziemi nie tylko je przemieszcza ale także równocześnie sortuje. Cięższe kamienie spadają niżej, a lżejsze wyżej, w ten sposób taka warstwa wcale nie musiała się tworzyć miliony lat, W takim razie proszę tą teorią wytłumaczyc powstanie iłów warwowych. Zreszta co tam iły. Prosze wytłumaczyc uwarstwienie geologiczne okolic Warszawy, gdzie na piaskach oligoceńskich (gruboziarnistych) leża sobie iły plioceńskie a na nich gliny i piaski gliniaste z plejstocenu, zaś na samym wierzchu znów grube piaski w tzw ozach. prosze opisać ta strukturę geologiczną w duchu kreacjonizmu. Cytuj: Na jakiej więc podstawie można wnioskować o jakimś dryfie kontynentów, skoro nawet datowanie tego procesu jest kompletnie niewiarygodne Wręcz przeciwnie jest znane w spośób niesłychanie dokąłdny. Osady plejstoceńskie sa datowane nawet węglem C14 i o dziwo, wiek pasuje do tego ustalonego metodami tradycyjnymi 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Cz gru 03, 2009 21:28 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
Cytuj: Która potem została całkiem nieźle potwierdzona (oczywiście z pewnymi korektami) przez datowanie radioizotopowe. http://www.odwyk.com/?p=episode&e=1350Ten odcinek chyba wszystko wyjaśni. Wcale nie jest tak kolorowo jak piszesz. Diament uważa się za jeden z najstarszych obiektów na ziemi w ogóle. Tymczasem ma on mniej niż 100 000 lat, ponieważ w 2003 roku odkryto w nim węgiel C 14 a więc rzeczy mające miliony lat mają naraz mniej niż 100 000. Jak dla mnie to rozwala całą tabelkę. Cytuj: I już dalej można nie czytać. Skoro Sebastian zaczyna od ordynarnego łgarstwa, to na czym skończy? A ja jednak nie ignorowałbym rozmówcy cały twój post też nie musiał bym dalej czytać bo nie odniosłeś się do przykładu który pokazuje jak bardzo te metody się mylą. Metody radiometryczne też nie są wcale takie pewne, a to z trzech powodów, o których też będzie w odcinku... http://www.answersingenesis.org/creatio ... dating.aspStrona pokazująca jak bardzo się pomylili naukowcy badając skałę wulkaniczną wybuch wulkanu miał miejsce 30 lat temu, a metody radiometryczne pokazywały 1000000 lat. http://www.answersingenesis.org/creatio ... dating.aspRoślina która miała kilkadziesiąt tysięcy lat, znalazła się w skale która miała kilka milionów lat według standardowego datowania. Pilaster. Dopóki nie będziesz wiedział o czym ja mówię to nie ma sensu dalej dyskutować, zapoznaj się z tą ścieżką audio, to nie trwa aż tak długo, możesz za ten czas, sprawdzać maila, usuwać spam, nie wiem, byle co robić, ale w tle może ci ten odcinek lecieć, jak wszystko wysłuchasz to będziesz wiedział co ja chcę ci powiedzieć. Nie zmienię moich przekonań dopóki ktoś mi nie wyjaśni tych wszystkich sprzeczności jakie w tych datowaniach są. Jeśli więc będziesz dalej tak robił .. a co tam nie interesuje mnie co ty myślisz to raczej nie przekonasz tym swego rozmówcę i odejdziemy od tej dyskusji nie rozumiejąc się. A czy po to dyskutujemy, żeby to nie miało sensu?
|
Cz gru 03, 2009 22:18 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
Zresztą czy układ kontynentów w przeciągu tych 2000 lat aż tak bardzo się zmienił? 2000 lat w stosunku do 4,6 miliardów lat to nawet nie 0,000001 w stosunku do całości, ile mogło się zmienić do teraz od czasów Chrystusa? Sądzę, że Ameryka Poł. już wtedy nie stykała się z Afryką...
|
Pt gru 04, 2009 0:42 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
"Źródła" przytaczane przez sebastiana, są niestety znane ze swoich manipulacji i ordynarnych łgarstw, zatem ich miarodajnosć jest żadna.
Zresztą nawet, jakby przypadki błędnego datowania się zdarzały (musiałbym to zobaczyć w jakimś prawdomównym źródle) to i tak są to 3-4 przypadki na tysiace datowań prawidłowych.
Wiek warstw skalnych ustala się wieloma róznorodnymi metodami i wszystkie dają zblizóne wyniki.
Jak zwykle sebastian nie odpowiada na żadne pytania. Ani o iły warwowe, chociaż ich istnienie od razu demaskuje kreacjonistyczne łgarstwa na ten temat, ani o gliny zwałowe (jw)
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt gru 04, 2009 9:36 |
|
|
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
pilaster, tracisz czas. Rozmawiasz z betonem. Dla Seby jak jeden naukowiec popełni błąd, to całą naukę można wywalić do kosza i zacząć od nowa. Takim sposobem należałoby całą medycynę wywalić do śmieci, albowiem lekarze często błędy popełniają...
_________________
|
Pt gru 04, 2009 11:14 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
Ja mam doszyć nazywania mioch przekonań "Łgarstwami" tak jak zapowiadałem jeśli nie chcecie zająć się tymi argumentami, jakie podał Martin to dziękuję za rozmowę, poglądów nie zmienię.
|
Pt gru 04, 2009 15:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
Cóż, wskoczyłem na Wikipedię, przeczytałem o ile warwowej i o tym co napisałeś wyżej. Jakoś wcale mi się to nie kłóci z tym w co wierzę. Mógłbyś chociaż napisać gdzie tu miała by zachodzić sprzeczność?
Jak zwykle Pilaster nie odpowiada na żadne pytania. Ani o Martina ani o tamte strony, jedynie co zrobił to napisał że nie są wiarygodne... A zapytam cię człowieku: Słuchałeś ty w ogóle tego co Martin mówił? Powiedz gdzie popełnił błąd w rozumowaniu? Czy te kryteria jakie wymagają metody radiometryczne da się zweryfikować? - jeśli tak to napisz w jaki sposób, innych to lubisz ośmieszać, ale sam nie zapoznałeś się nawet z tym o czym chcę tutaj mówić... Nie znasz argumenty kreacjonistów i jeszcze nie wadziłem żebyś się do nich odniósł. Jakbyś czytał "O naśladowaniu Chrystusa" to byś się tak nie pysznił, i zrozumiał byś że nie patrzy się na to "kto" co mówi ale czy to "co" on mówi ma sens czy nie. Tak więc nie oceniaj Martina ani innych kreacjonistów dopóki nie znasz ich argumentów. Z tego jednak co zdołałem cię na forum poznać nie zamierzasz się z tym zapoznać, co dyskusji nie posunie do przodu nawet o milimetr.
|
Pt gru 04, 2009 16:10 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
No cóż, jak zwykle sebastian nie odpowiada na absolutnie żadne pytanie, cały czas wrzucając kolejne kopiujwklejanki. kiedy się zatem skomentuje te kopiujwklejanki, to sebastian oczywiscie wogóle się do tego nie odnosi, ale wrzuca kolejne ...kopiujwklejanki nie raz juz sobie obiecywałem, ze nie będę juz reagował na sebastianowy trolling, ale najwyraźniej trzeba będzie w końcu słowa dotrzymać. I tak, pilaster odsłuchał to co sebastian zalinkował. Nic więcej poza "ja mam rację a naukowcy bredzą, na co mam niezbity dowód, bo ja tak mówię. Z bełkotem nie da się polemizować.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt gru 04, 2009 21:54 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
Najlepsze w tych kopiujwklejankach sebastiana są "źródła". Wszystkie prowadzą do ...stron kreacjonistycznych Otorbione kółko wzajemnej adoracji. 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt gru 04, 2009 22:21 |
|
 |
saxon
Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00 Posty: 5103
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
To już wszystko i można zamknąć temat, czy też macie zamiar jeszcze normalnie dyskutować?
|
Pt gru 04, 2009 22:34 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
Cytuj: Najlepsze w tych kopiujwklejankach sebastiana są "źródła". Wszystkie prowadzą do ...stron kreacjonistycznych No wiesz, akurat to jest zrozumiałe. Ja nigdzie nie widziałam artykułu o ewolucji powołującego się na strony kreacjonistyczne. Swoją drogą pilaster, Twój sposób dyskusji jest nie na poziomie. Argumentujesz skrótowo. Rzeczowy argument to nie są dwa wyrazy, jak "iły warwowe". Co to za argument i do czego Sebastian miałby się odnieść? Nie powiedziałeś w czym struktura tych iłów nie zgadza się z teorią kreacjonistyczną, a zarzucasz Sebastianowi nie odnoszenie się do argumentów! Do argumentów? Toż to nie argument a rzucona fraza i czytelnik ma się domyślać co autor chciał powiedzieć, to nieuczciwe i co tu dużo mówić: dziecinne. A potem udajesz obrażonego, że Sebastian z Tobą nie dyskutuje poważnie! Jeżeli już tracisz czas na rozmowy z kreacjonistami, to prowadź je uczciwie.
_________________
|
Pt gru 04, 2009 22:42 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
No dobra, iły warwowe.
Może same iły.
Są to grunty pochodzenia osadowego o bardzo drobnej frakcji ziaren. Tak drobnej, że ziarna przylegają do siebie i przyciągaja się nawzajem bardzo silnie. W związku z tym iły w stanie suchym są dośc twarde i zwarte.
Iły warwowe to iły osadzane w stojacej wodzie, np w jeziorze. Charakteryzują się tym, że w strefie umiarkowanej zima są inne warunki osadzania się niż latem, w związku z tym takie iły są warstwowane na przemian jasne 9letnie) i ciemne (zmowe). Ilośc czasu i tempo osadzania się tych gruntów można zatem bardzo dokładnie (z dokładnościa do jednego roku) obliczyć. Dotyczy to zarówno iłów "współczesnych" - plejstoceńskich, jak i iłów kopalnych. Tempo sedymentacji jest zatem znane i bynajmniej nie "potopowe" a właśnie takie jak twierdza naukowcy.
Zreszta takich skał warstwowanych sezonowo (jednorocznie lub w dłuższych przedziałach czasu) jest dużo więcej. (np flisz karpacki - łupek na przemian z piaskowcem) Żadna z nich nie mogła powstac w czasie "potopu"
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt gru 04, 2009 22:54 |
|
 |
Sheeta
Dołączył(a): Cz wrz 03, 2009 18:35 Posty: 645
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
Hmmm, no dobra, przyznam, że dalej nie rozumiem. No są jakieś iły, które osadzają się co roku i w ten sposób można określić liczbę lat, no i co z tego wynika? To znaczy gdzie to się kłóci z kreacjonizmem? Może mógłbyś podać linka do jakiś ciekawych opracowań odnośnie tej struktury?
_________________
|
Pt gru 04, 2009 23:08 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: układ kontynentów 2000 lat temu według kreacjonistów
Sebastian88 napisał(a): Cóż, wskoczyłem na Wikipedię, przeczytałem o ile warwowej i o tym co napisałeś wyżej. Jakoś wcale mi się to nie kłóci z tym w co wierzę. Mógłbyś chociaż napisać gdzie tu miała by zachodzić sprzeczność? Dzięki za zrozumienie Shetto właśnie o tym pisałem. Pilaster coś podaje, ale właściwie nie wiadomo co z tym począć. Kreacjonizm mówi, że Stwórcą świata jest Bóg, niektórzy kreacjoniści są na tyle śmiali (również ja), że twierdzą, że Bóg nie posłużył się w tym celu ewolucją. Pilaster rzuca hasło: "ale ty jesteś nieukiem ty, twoje bzdury zostały obalone, czy nigdy nie słyszałeś o tej warstwie skalnej czy coś..." no to ja: "ano słyszałem i w związku z tym co?" "no twoja teza jest obalona" - odburkuje Pilaster. I co ja mam teraz zrobić? Jak na to odpowiedzieć? Gdzie tu jest sprzeczność? Ja staram się zawsze napisać o co mi chodzi, można się z tym nie zgadzać, co jest normalne i nie mam zamiaru nikogo za to obrażać ani mu zwymyślać jak to często różni ludzie także i tu na forum czynią. Tymczasem Pilaster i paru innych ludzi mają tendencję bełknąć jedno słowo i teraz domyślaj się o co im chodzi... pilaster napisał(a): No cóż, jak zwykle sebastian nie odpowiada na absolutnie żadne pytanie, cały czas wrzucając kolejne kopiujwklejanki. kiedy się zatem skomentuje te kopiujwklejanki, to Sebastian oczywiscie wogóle się do tego nie odnosi, ale wrzuca kolejne ...kopiujwklejanki  nie raz juz sobie obiecywałem, ze nie będę juz reagował na sebastianowy trolling, ale najwyraźniej trzeba będzie w końcu słowa dotrzymać. 1. Co do kopiujwklejek: Na ten temat jest przygotowane sporo materiału, naprawdę dużo. Dlatego ja widząc, że na forach wzrasta liczba spamu, po prostu podaję link, po co przepisywać albo wklejać coś w nieskończoność, wystarczy podać link i każdy sobie przeczyta, tak więc zarzut spamu jest niedorzeczny. 2. Jakbyś skomentował to co martin powiedział to z chęcią się bym do tego odniósł ,at jedynie co napisałeś to: Cytuj: I tak, pilaster odsłuchał to co Sebastian zaklinował. Nic więcej poza "ja mam rację a naukowcy bredzą, na co mam niezbity dowód, bo ja tak mówię.  Z bełkotem nie da się polemizować. To nie był bełkot, Martin wyjaśnił, jak działają metody radiometryczne, jakie muszą być spełnione warunki itd. Jeśli naprawdę odsłuchałeś to chciałbym o tych warunkach koniecznych do wiarygodnych wyników badań radiometrycznych porozmawiać, czy zgadzasz się wogóle że istnieją takie trzy warunki o których tam była mowa? 3. Troling. Ten zarzut słyszę już od kilku tematów. Tymczasem ludzie co posługują się tym terminem wcale nie wiedzą co to słowo oznacza. Troling to jest taka forma działalności na czatach i forach internetowych która ma na celu wywołać bezsensowną kłunię. Troll bierze udział w tematach tak długo jak długo zdoła rozsiać tam swe negatywne emocje. Tymczasem ja nigdy nie nazwałem żadnego forumowicza: "głupkiem", "debilem", ignorantem itd. Zawsze staram się być kulturalny nawet w stosunku do ciebie czego z twojej strony za bardzo doświadczyć nie mogę  Cytuj: Z bełkotem nie da się polemizować. , Cytuj: Jak zwykle Sebastian nie odpowiada na żadne pytania. Ani o iły warwowe, chociaż ich istnienie od razu demaskuje kreacjonistyczne łgarstwa na ten temat, ani o gliny zwałowe (jw) No i znam twój stosunek do mnie z innych tematów...
|
So gru 05, 2009 0:53 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|