Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest So sie 09, 2025 18:21



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona
 Co znaczy:"wierzyć w boga"? 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Cytuj:
Cytuj:
Żadne z tych praw nie ma nieograniczonej stosowalności, można je stosować tylko do opisu ściśle określonych sytuacji. Żadne z nich nie opisuje sytuacji, w której obecny jest Bóg.

Czyli Bóg jest poza ziemskimi sytuacjami ,genialne a tak w ogóle to ten Bóg jest poza wszelką myślą poza wszelkimi prawami fizyki,poza wszelką wątpliwośc,poza wszelką racjonalność,jest doskonał,nieosiągalny,niedostrzegalny,nieograniczony,itd,itp Gratuluję wyobrazni.


Nie - Chodzi o to, że Bóg nie jest poza ziemskimi sytuacjami, tylko że nie jest ograniczony zjawiskami, które tym sytuacją dotyczą.

Cytuj:
Cytuj:
No nie powiedziałbym, że brak jakichkolwiek dowodów...
Jeżeli ktoś tu nie ma dowodów to Ty - a mianowicie nie masz ani jednego dowodu na to, że ateizm jest prawdziwy.
Ja natomiast dowody ma istnienie Boga mam - a w sumie sam jestem takim małym dowodem jego istnienia ;-)
((powiem CI bo jesteś nowy - bo nie żebym się tym chwalił :-P czyt. Zostałem uzdrowiony podczas modlitwy charyzmatycznej a choroba przeszła praktycznie z minuty na minutę - a lekarze nie przez 2 lata nie wiedzieli co mi jest)
I co to ma być dowód?Hahaha t w takim razie po cholerę się leczyć ufajmy Bogu ,on nas uzdrowi.
Jak można nie mieć dowodów na prawdziwośc ateizmu,co Ty pleciesz: Czy wierzysz w nieistnienie krasnoludków, czy nie wierzysz w krasnoludki? Czy autor wierzy w Boga czy może nie wierzy w jego nieistnienie?


O.o'
No to wytłumacz mi to proszę. Ewentualnie możemy przypisać tutaj autosugestię, ale część problemu polega na tym, że ja jeszcze wtedy bardziej na po stronie ateizmu i nie wierzyłem, że mi to pomoże.
Co do lekarzy to słyszałem plotki, że ludzie i bez nich zdrowieją - czy to ma znaczyć, że mamy przestać chodzić do lekarzy bo i tak wyzdrowiejemy?
Wiesz głupio jest zakładać po jednym przypadku, że tak będzie za każdym razem.
A co do krasnoludków nie wierzę w nie. Wierze w inne rzeczy. ;-)

Cytuj:
Cytuj:
Dobra skończmy tą dyskusję jeżeli z braku argumentów uciekasz się do cudów.


Cytuj:
Powiedziałbym raczej - jako pierwszy argument wymieniłeś cud - cuda bynajmniej nie są brakiem argumentów.



Powiedziałeś min. jeszcze:
Cytuj:
Neguje możliwość istnienia czegoś co wykracza poza prawa logiki


Po 1 To nie ja powiedziałem.
Po 2 To Ty powiedziałeś. :-)

Cytuj:
Tak widzałem pod mikroskopem
Tak wierzę bo widziałem czego wy już powiedziec nie możecie
Tylko,że ja je zobaczyłem udowodniłem i ch istnienie wy natomast nie dowiedziecie tego do śmierci
Tych rzeczy tylko ktore zmyslowo są poznane wierze a nie w te ktore nie są
Tak wiem ,że mama mnie kocha bo W genealogii matkę i dziecko łączy filiacja, a matkę z ojcem łączy koicja.To procesy biochemiczne jakbys chcial wiedziec ,zresztą taki jest jej obowiązek,do wychowania do 18 roku życia.Konstytucja sie klania.


1 - Ciesze się ;-)
2 - Oj żebyś się nie zdziwił, poza tym skąd wiesz co widziałeś? Patrzałeś w okular - może atomy nie istnieją a ty widziałeś tam coś innego? Takiego gdybania można wymyślać na poczekaniu 3 i pół kilo na minutę
2,5 - Nie odpowiedziałeś mi na bardzo ważne pytanie - Czy wierzyłeś atomy dopiero wtedy gdy je zobaczyłeś, czy wierzyłeś w nie kiedy o nich usłyszałeś?
3. Udowodniłeś? Jak? Udowodnij mi proszę. ;-)
To od razu jak udowodniłeś ich istnienie udowodnij, że kupka malutkich kulek jest w stanie myśleć i czuć tworzyć internet i kłócić się które kulki mają racje a które są w błędzie. :-P
4. Nie do końca rozumiem.
5. No dobra, ja nie będę przeczył temu, że mama CIę kocha - ale teraz mi to udowodnij, w taki sposób jaki chcesz abyśmy Ci udowodnili istnienie Boga ;-)
Poza tym nie wiem co ma konstytucja do gwarancji miłości rodzicielskiej.

Cytuj:
Cytuj:
Wy to chyba lubicie - doszukiwać się sprzeczności tam gdzie ich nie ma.
Gdzie widzisz sprzeczność w tym, że Bóg istnieje i w tym, że nie jest ograniczony zasadami ziemskiej logiki?
Chyba że zrozumiałes to w ten sposób, że nie ma go tam gdzie jest nasza logika - ale to coś źle rozumiałeś bo chodzi tylko o to, że nie jest niż ograniczony.

To niech będzie praw fizyki teraz dobrze?


Nie rozumiem? czyli według Ciebie np, twórca gry komputerowej musi być ograniczony zasadami świata jaki stworzył? A nie może być tak, że twórca tej gry, tego wirtualnego świata, jest ponad "fizyką tej gry" i nie jest nią ograniczony? A może twórca może grać na kodach? ;-)

O fizyce wspomniałeś 2 razy.

Cytuj:
Cytuj:
Chcę abyś wiedział, że ów logika zmienia się z chwili na chwilę. Kiedyś myślano że 5 m/s + 5m/s = 10 m/s a potem wyskoczył taki einstein i powiedział że to nie do końca prawda.
Twierdzenie, że obecna wiedza jest tą jedyną prawdziwą jest bardzo naiwne - ponieważ nauka postępuje w takim tempie, że aż 50% wiedzy staje się nieaktualne w ciągu 2 lat i zastępuje je nowa "lepsza" (co nie znaczy że ostatecznie prawdziwa) wiedza.
Nawiasem mówiąc na bazie której budujemy naszą logikę.

Niech będzie fizyki ok?


Niechaj będzie.

Historia modeli budowy atomów:

* Bhagawatapurana – Śrimad – Bhagavatam[3]: Podstawowa cząsteczka materialnej manifestacji, która jest niepodzielna i nieuformowana,
* Niepodzielna kulka – Demokryt głosił, że istnieją twory, które nazwał atomami i które są niepodzielnymi, sztywnymi, i pozbawionymi struktury wewnętrznej kulkami,
* Model rodzynkowy (Thomsona) – odkrycie elektronów zmienia poglądy, teraz atom jest kulką, w której są mniejsze kulki (elektrony), tak jak w cieście są rodzynki,
* Model jądrowy – zwany też planetarnym (model Rutheforda), większość masy i całkowity ładunek dodatni skupiony jest w małej przestrzeni w centrum atomu zwanej jądrem, elektrony krążą wokół jądra,
* Model atomu Bohra – elektrony mogą poruszać się wokół jądra tylko po określonych orbitach, wyjaśnia jak poruszają się elektrony wokół jądra, ale nie potrafi podać przyczyny,
* Model kwantowy (ruchu elektronów wokół jądra) – mechanika kwantowa wyjaśnia, dlaczego elektrony przyjmują określone energie.
* Kolejne modele wyjaśniają budowę jądra atomowego i jego wpływ na własności atomu – szczegóły patrz jądro atomowe na gruncie mechaniki klasycznej a następnie kwantowej.
(wiki)

W zależności od czasów w jakich byś żył przyjmowałbyś inne prawa fizyki panujące w atomie. Mimo że zawsze one były takie same to co chwila ludzie inaczej je opisywali.
Może być?

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Śr gru 02, 2009 3:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Aha - I na jakiej zasadzie twierdzisz, że cuda to brak argumentów?!
Zjawiska zaprzeczające prawom logiki i fizyki są najlepszym dowodem na to, że ktoś jest ponad nimi.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Śr gru 02, 2009 3:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 23:06
Posty: 97
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Cytuj:
Nie - Chodzi o to, że Bóg nie jest poza ziemskimi sytuacjami, tylko że nie jest ograniczony zjawiskami, które tym sytuacją dotyczą.


Czyli jest niewidzialny to trochę jak np.Superman
Skąd wiesz ,że Superman nie istnieje?

Cytuj:
1 - Ciesze się ;-)
2 - Oj żebyś się nie zdziwił, poza tym skąd wiesz co widziałeś? Patrzałeś w okular - może atomy nie istnieją a ty widziałeś tam coś innego? Takiego gdybania można wymyślać na poczekaniu 3 i pół kilo na minutę
2,5 - Nie odpowiedziałeś mi na bardzo ważne pytanie - Czy wierzyłeś atomy dopiero wtedy gdy je zobaczyłeś, czy wierzyłeś w nie kiedy o nich usłyszałeś?
3. Udowodniłeś? Jak? Udowodnij mi proszę. ;-)
To od razu jak udowodniłeś ich istnienie udowodnij, że kupka malutkich kulek jest w stanie myśleć i czuć tworzyć internet i kłócić się które kulki mają racje a które są w błędzie. :-P
4. Nie do końca rozumiem.
5. No dobra, ja nie będę przeczył temu, że mama CIę kocha - ale teraz mi to udowodnij, w taki sposób jaki chcesz abyśmy Ci udowodnili istnienie Boga ;-)
Poza tym nie wiem co ma konstytucja do gwarancji miłości rodzicielskiej.


2.Właśnie nie wiem bo chyba widziałem Supermana ,sorry za błąd,ciekawe,on istnieje uwierz mi naprawdę ,kocha mnie ale jest niewidzialny ,jest wszędzie ale jednocześnie nigdzie,codzennnie z nim rozmawiam,ostatnio dał mi superpowera,to chyba jest Bogiem?nie?Bo jest wszechmocny,niewidzialny,nieobjęty.Logiczne nie?

Cytuj:
Nie rozumiem? czyli według Ciebie np, twórca gry komputerowej musi być ograniczony zasadami świata jaki stworzył? A nie może być tak, że twórca tej gry, tego wirtualnego świata, jest ponad "fizyką tej gry" i nie jest nią ograniczony? A może twórca może grać na kodach? ;-)

O fizyce wspomniałeś 2 razy.


Oczywiscie ,że nie musi nic nie musi obowiązywać ,wszystko jest chaosem ja tez jestem chaosem i mój superman też nim jest super nie?

Cytuj:
Odpowiedz z cytatem Post Napisane: 02 gru 2009 02:25
Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Cytuj:
Cytuj:
Żadne z tych praw nie ma nieograniczonej stosowalności, można je stosować tylko do opisu ściśle określonych sytuacji. Żadne z nich nie opisuje sytuacji, w której obecny jest Bóg.

Czyli Bóg jest poza ziemskimi sytuacjami ,genialne a tak w ogóle to ten Bóg jest poza wszelką myślą poza wszelkimi prawami fizyki,poza wszelką wątpliwośc,poza wszelką racjonalność,jest doskonał,nieosiągalny,niedostrzegalny,nieograniczony,itd,itp Gratuluję wyobrazni.


Nie - Chodzi o to, że Bóg nie jest poza ziemskimi sytuacjami, tylko że nie jest ograniczony zjawiskami, które tym sytuacją dotyczą.

Cytuj:
Cytuj:
No nie powiedziałbym, że brak jakichkolwiek dowodów...
Jeżeli ktoś tu nie ma dowodów to Ty - a mianowicie nie masz ani jednego dowodu na to, że ateizm jest prawdziwy.
Ja natomiast dowody ma istnienie Boga mam - a w sumie sam jestem takim małym dowodem jego istnienia ;-)
((powiem CI bo jesteś nowy - bo nie żebym się tym chwalił :-P czyt. Zostałem uzdrowiony podczas modlitwy charyzmatycznej a choroba przeszła praktycznie z minuty na minutę - a lekarze nie przez 2 lata nie wiedzieli co mi jest)
I co to ma być dowód?Hahaha t w takim razie po cholerę się leczyć ufajmy Bogu ,on nas uzdrowi.
Jak można nie mieć dowodów na prawdziwośc ateizmu,co Ty pleciesz: Czy wierzysz w nieistnienie krasnoludków, czy nie wierzysz w krasnoludki? Czy autor wierzy w Boga czy może nie wierzy w jego nieistnienie?


O.o'
No to wytłumacz mi to proszę. Ewentualnie możemy przypisać tutaj autosugestię, ale część problemu polega na tym, że ja jeszcze wtedy bardziej na po stronie ateizmu i nie wierzyłem, że mi to pomoże.
Co do lekarzy to słyszałem plotki, że ludzie i bez nich zdrowieją - czy to ma znaczyć, że mamy przestać chodzić do lekarzy bo i tak wyzdrowiejemy?
Wiesz głupio jest zakładać po jednym przypadku, że tak będzie za każdym razem.
A co do krasnoludków nie wierzę w nie. Wierze w inne rzeczy. ;-)

Cytuj:
Cytuj:
Dobra skończmy tą dyskusję jeżeli z braku argumentów uciekasz się do cudów.


Cytuj:
Powiedziałbym raczej - jako pierwszy argument wymieniłeś cud - cuda bynajmniej nie są brakiem argumentów.



Powiedziałeś min. jeszcze:
Cytuj:
Neguje możliwość istnienia czegoś co wykracza poza prawa logiki


Po 1 To nie ja powiedziałem.
Po 2 To Ty powiedziałeś. :-)

Cytuj:
Tak widzałem pod mikroskopem
Tak wierzę bo widziałem czego wy już powiedziec nie możecie
Tylko,że ja je zobaczyłem udowodniłem i ch istnienie wy natomast nie dowiedziecie tego do śmierci
Tych rzeczy tylko ktore zmyslowo są poznane wierze a nie w te ktore nie są
Tak wiem ,że mama mnie kocha bo W genealogii matkę i dziecko łączy filiacja, a matkę z ojcem łączy koicja.To procesy biochemiczne jakbys chcial wiedziec ,zresztą taki jest jej obowiązek,do wychowania do 18 roku życia.Konstytucja sie klania.


1 - Ciesze się ;-)
2 - Oj żebyś się nie zdziwił, poza tym skąd wiesz co widziałeś? Patrzałeś w okular - może atomy nie istnieją a ty widziałeś tam coś innego? Takiego gdybania można wymyślać na poczekaniu 3 i pół kilo na minutę
2,5 - Nie odpowiedziałeś mi na bardzo ważne pytanie - Czy wierzyłeś atomy dopiero wtedy gdy je zobaczyłeś, czy wierzyłeś w nie kiedy o nich usłyszałeś?
3. Udowodniłeś? Jak? Udowodnij mi proszę. ;-)
To od razu jak udowodniłeś ich istnienie udowodnij, że kupka malutkich kulek jest w stanie myśleć i czuć tworzyć internet i kłócić się które kulki mają racje a które są w błędzie. :-P
4. Nie do końca rozumiem.
5. No dobra, ja nie będę przeczył temu, że mama CIę kocha - ale teraz mi to udowodnij, w taki sposób jaki chcesz abyśmy Ci udowodnili istnienie Boga ;-)
Poza tym nie wiem co ma konstytucja do gwarancji miłości rodzicielskiej.

Cytuj:
Cytuj:
Wy to chyba lubicie - doszukiwać się sprzeczności tam gdzie ich nie ma.
Gdzie widzisz sprzeczność w tym, że Bóg istnieje i w tym, że nie jest ograniczony zasadami ziemskiej logiki?
Chyba że zrozumiałes to w ten sposób, że nie ma go tam gdzie jest nasza logika - ale to coś źle rozumiałeś bo chodzi tylko o to, że nie jest niż ograniczony.

To niech będzie praw fizyki teraz dobrze?


Nie rozumiem? czyli według Ciebie np, twórca gry komputerowej musi być ograniczony zasadami świata jaki stworzył? A nie może być tak, że twórca tej gry, tego wirtualnego świata, jest ponad "fizyką tej gry" i nie jest nią ograniczony? A może twórca może grać na kodach? ;-)

O fizyce wspomniałeś 2 razy.

Cytuj:
Cytuj:
Chcę abyś wiedział, że ów logika zmienia się z chwili na chwilę. Kiedyś myślano że 5 m/s + 5m/s = 10 m/s a potem wyskoczył taki einstein i powiedział że to nie do końca prawda.
Twierdzenie, że obecna wiedza jest tą jedyną prawdziwą jest bardzo naiwne - ponieważ nauka postępuje w takim tempie, że aż 50% wiedzy staje się nieaktualne w ciągu 2 lat i zastępuje je nowa "lepsza" (co nie znaczy że ostatecznie prawdziwa) wiedza.
Nawiasem mówiąc na bazie której budujemy naszą logikę.

Niech będzie fizyki ok?


Niechaj będzie.

Historia modeli budowy atomów:

* Bhagawatapurana – Śrimad – Bhagavatam[3]: Podstawowa cząsteczka materialnej manifestacji, która jest niepodzielna i nieuformowana,
* Niepodzielna kulka – Demokryt głosił, że istnieją twory, które nazwał atomami i które są niepodzielnymi, sztywnymi, i pozbawionymi struktury wewnętrznej kulkami,
* Model rodzynkowy (Thomsona) – odkrycie elektronów zmienia poglądy, teraz atom jest kulką, w której są mniejsze kulki (elektrony), tak jak w cieście są rodzynki,
* Model jądrowy – zwany też planetarnym (model Rutheforda), większość masy i całkowity ładunek dodatni skupiony jest w małej przestrzeni w centrum atomu zwanej jądrem, elektrony krążą wokół jądra,
* Model atomu Bohra – elektrony mogą poruszać się wokół jądra tylko po określonych orbitach, wyjaśnia jak poruszają się elektrony wokół jądra, ale nie potrafi podać przyczyny,
* Model kwantowy (ruchu elektronów wokół jądra) – mechanika kwantowa wyjaśnia, dlaczego elektrony przyjmują określone energie.
* Kolejne modele wyjaśniają budowę jądra atomowego i jego wpływ na własności atomu – szczegóły patrz jądro atomowe na gruncie mechaniki klasycznej a następnie kwantowej.
(wiki)

W zależności od czasów w jakich byś żył przyjmowałbyś inne prawa fizyki panujące w atomie. Mimo że zawsze one
były takie same to co chwila ludzie inaczej je opisywali.
Może być?


Co ty gadasz,przecież żadne prawa nie obowiązują sam mówiłeś ,żyjemy w wirtualnym świecie ja i mój superman,który w tym świecie jednak jeszcze przekracza wszelkie prawa których i tak nie ma ,logiczne nie?

Cytuj:
Aha - I na jakiej zasadzie twierdzisz, że cuda to brak argumentów?!
Zjawiska zaprzeczające prawom logiki i fizyki są najlepszym dowodem na to, że ktoś jest ponad nimi.


Nie sorry pomyliłem się oczywiscie ,że nie zaprzeczają ,mój superman ostatnio sprawił ,że chaos stał się porządkiem to zaprzecza wszelkim prawom fizyki i logiki(ale przeciez ich jest wiele ale nie wazne jakies tam stworzyl),które były chaosem,a teraz są i obowiązują ale jaja jak on to zrobił?
Paranoja. :hahaha:

_________________
Człowiek jest tym, co zje.Feuerbach


Śr gru 02, 2009 4:21
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
karakan napisał(a):
wieczny_student napisał(a):
Żadne z tych praw nie ma nieograniczonej stosowalności, można je stosować tylko do opisu ściśle określonych sytuacji. Żadne z nich nie opisuje sytuacji, w której obecny jest Bóg.


Czyli Bóg jest poza ziemskimi sytuacjami ,genialne a tak w ogóle to ten Bóg jest poza wszelką myślą poza wszelkimi prawami fizyki,poza wszelką wątpliwośc,poza wszelką racjonalność,jest doskonał,nieosiągalny,niedostrzegalny,nieograniczony,itd,itp Gratuluję wyobrazni.


Bóg może być nieopisywany prawami fizyki, ale to nie musi znaczyć, że jest całkowicie niepoznawalny. Mamy wszak teologię, będącą badaniem logicznych konsekwencji założenia o sensowności wiary, dostarczającą szeregu twierdzeń o Bogu, no i Objawienie.

karakan napisał(a):
I co to ma być dowód?Hahaha t w takim razie po cholerę się leczyć ufajmy Bogu ,on nas uzdrowi.
A masz na tyle silna wiarę? Ja nie. Dlatego muszę chodzić do lekarza.

karakan napisał(a):
Tak widzałem pod mikroskopem
Tak wierzę bo widziałem czego wy już powiedziec nie możecie
Doświadczyłeś zatem pewnego zjawiska, które tłumaczy się ziarnistą budową materii. Twierdze, że nie można z tego w ściśle logiczny sposób uzasadnić twierdzenia o ziarnistej budowie materii.

karakan napisał(a):
Oczywiscie ,że nie musi nic nie musi obowiązywać ,wszystko jest chaosem ja tez jestem chaosem i mój superman też nim jest super nie?
Ostatnio słyszałem znanego (w świecie naukowym) polskiego profesora fizyki twierdzącego, że "Istnienie jakichkolwiek praw fizyki jest dla niego bardzo silnym argumentem za istnieniem jakiejś transcendencji. Nie ma bowiem logicznej sprzeczności w idei wszechświata będącego całkowitym chaosem, a jednak prawa fizyki istnieją."

Wracając do analogii z grą: istnienie twórcy gry mogącego obejść zasady (czy raczej: wykorzystać zasady ukryte przed graczami, jak w przypadku użycia kodów) nie przeczy temu, ze gracze podlegają określonemu zestawowi zasad, tak jak my prawom fizyki.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Śr gru 02, 2009 13:19
Zobacz profil

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Wieczny student !

Cytuj:
Bóg może być nieopisywany prawami fizyki, ale to nie musi znaczyć, że jest całkowicie niepoznawalny. Mamy wszak teologię, będącą badaniem logicznych konsekwencji założenia o sensowności wiary, dostarczającą szeregu twierdzeń o Bogu, no i Objawienie.


Czym jest logika , jeśli nie prawem fizyki ?

Teologia zaś jest logicznym badaniem nielogicznych założeń - czyli rozrywką intelektualną bez najmniejszych szans na prawdziwość .

_________________
-p => [ p => q ]


Śr gru 02, 2009 13:26
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Cytuj:
Czym jest logika , jeśli nie prawem fizyki ?


Logika to reguły myślenia.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Śr gru 02, 2009 13:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz sie 16, 2007 13:29
Posty: 2342
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
danbog napisał(a):
Czym jest logika , jeśli nie prawem fizyki ?


Johnny99 napisał(a):
Logika to reguły myślenia.


Logika to system formalny służący dedukowaniu nowych twierdzeń z pewnych aksjomatów. Nie wydaje mi się, by nasze myślenie udało się sformalizować (przynajmniej nie do końca; niektóre procesy myślowe zostały odpowiednio opisane). Można także rozważać logiki, których nie stosujemy w życiu.

_________________
"Nie jesteś byle kim, więc nie możesz żyć byle jak."


Cz gru 03, 2009 22:14
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Cytuj:
Nie wydaje mi się, by nasze myślenie udało się sformalizować


Pewnie się nigdy nie uda ( wystarczy poczytać np. "Etykę" Spinozy, by zobaczyć, jakie monstra z tego rodzaju prób wychodzą ).

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


So gru 05, 2009 17:23
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Eh karakan karakan, kiedy ty wreszcie dorośniesz ;-)

Karakan napisał(a):
2.Właśnie nie wiem bo chyba widziałem Supermana ,sorry za błąd,ciekawe,on istnieje uwierz mi naprawdę ,kocha mnie ale jest niewidzialny ,jest wszędzie ale jednocześnie nigdzie,codzennnie z nim rozmawiam,ostatnio dał mi superpowera,to chyba jest Bogiem?nie?Bo jest wszechmocny,niewidzialny,nieobjęty.Logiczne nie?

Może i jest, jak chcesz to sobie w niego wierz.

Tyle, że nie wiem jak to się ma do tego co powiedziałem w 2 punkcie... prawda o poznawaniu jest taka:
ŚWIAT PRAWDZIWY ----> DOZNANIE GO ZMYSŁAMI ----> STWORZENIE OBRAZU NA BAZIE ZMYSŁÓW
To, że widzisz, że kwiatek jest różowy to złudzenie, świat jest czarno-biały a być może w ogóle nie ma koloru... To co widzisz to tylko fala.
Więc nieprawdziwe jest zdanie - kwiatek jest różowy tylko - fala która idzie od kwiatka ma taką i taką długość. Nie możesz nawet powiedzieć, że fala którą widzisz jest różowa bo dla kogoś innego ona będzie fioletowa, dla osoby chorej może być szara, a dla innego gatunku zielona.

Pisze to, żeby powiedzieć, że głupio jest uważać świat za taki jakim się go widzi.

Do tego nie odpowiedziałeś na moje pytanie na którym mi zależy żebyś odpowiedział - Czy wierzyłeś w atomy od samego początku czy uwierzyłeś w nie dopiero w momencie jak je zobaczyłeś?

Cytuj:
Nie sorry pomyliłem się oczywiscie ,że nie zaprzeczają ,mój superman ostatnio sprawił ,że chaos stał się porządkiem to zaprzecza wszelkim prawom fizyki i logiki(ale przeciez ich jest wiele ale nie wazne jakies tam stworzyl),które były chaosem,a teraz są i obowiązują ale jaja jak on to zrobił?
Paranoja. :hahaha:


Spoko, ale jak chcesz dyskutować to weź i przeżuć sie z poziomu przepychanki przedszkolnej (a mój tata jest silniejszy i wyrwał drzewo z korzeniami) ale postaraj się wskoczyć na nasz poziom (dla mnie to jest nielogiczne bo to i to i tamto) no chyba, że jest to jakiś kłopot.

Bo wiesz, problem jest w tym, że my wierzymy w to co mówimy a ty sam nie wierzysz w swoje słowa.

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


N gru 06, 2009 21:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Cytuj:
Logiczne nie?


Oczywiście, nic nielogicznego w Twojej wierze w Supermana nie ma.

Mam nadzieję, że od tej pory zastanowisz się trzy razy, zanim ponownie użyjesz słów "logiczne" i "nielogiczne" w charakterze argumentów :D Mnóstwo ludzi używa ich całkowicie niepoprawnie, wydaje im się, że "logiczne" znaczy mniej więcej to samo, co "zgodne ze zdrowym rozsądkiem, tak, jak ja go rozumiem" albo "zgodne z naukowym obrazem świata" itp.. kompletne pomieszanie pojęć. Wiara w różowe słonie też może być całkowicie zgodna z logiką, wystarczy ją odpowiednio sformułować.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn gru 07, 2009 9:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 23:06
Posty: 97
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
NIE nie wierzyłem w atomy od początku musiałem je zobaczyć i widziałem jak tylko przyszedłem na świat bo są widoczne pod mikroskopem no i co , a czy ja mowie ze widze swiat wiadomo ze to dzieki oczom widzę go np na zielono a nie na czarno a nigdy bym się nie chcial znizyc do waszego poziomu urojeń ,tylko wam współczuć.

Cytuj:
Bo wiesz, problem jest w tym, że my wierzymy w to co mówimy a ty sam nie wierzysz w swoje słowa.


O teraz jeszcze wiesz co ja mówie a Ty spotkales Boga i gadales z Nim co Ci powiedział?Na pewno,że ja nie wierzę w to co mówie. :brawo:

_________________
Człowiek jest tym, co zje.Feuerbach


Pn gru 07, 2009 12:16
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lut 09, 2008 16:40
Posty: 2603
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Karakan napisał(a):
Cytuj:
Bo wiesz, problem jest w tym, że my wierzymy w to co mówimy a ty sam nie wierzysz w swoje słowa.


O teraz jeszcze wiesz co ja mówie a Ty spotkales Boga i gadales z Nim co Ci powiedział?Na pewno,że ja nie wierzę w to co mówie. :brawo:


A wierzysz w to co mówisz? Bo ja wierze w to co mówię - i wcale nie usiałem rozmawiać twarzą w twarz z Biegiem, żeby w niego uwierzyć.

A co do mikroskopu, to kiedy miałeś okazje zobaczyć atomy? W jakim wieku? 8, 15, 23 lat? A co wcześniej? Mówiłeś - atomy to urojenia bo ich nie widziałem?
Jeżeli wszytsko czego nie widziałeś jest urojeniem to chcę abyś wiedział, że niemal wszytsko nim powinno być, czarne dziury, struny z teorii strun, nawet kulistość ziemi powinna być dla Ciebie urojeniem.

Swoją drogą widziałem gdzieś niezłe dowody na to, że ziemia jest płaska. A raczej nie tylko dowody na jej płaskość, co zaprzeczenie temu, że jest kulista/eliptyczna/czy jeszcze jakaś.

No bo np skąd ty wiesz, że ziemia jest okrągła co? Byłeś w kosmosie, żeby to zobaczyć? Na orbicie było tylko kilka osób, może oni kłamią? ;-)

_________________
I pomyśleć, że na początku był tylko chaos... i komu to przeszkadzało?...
Tomasz Olbratowski.


Pn gru 07, 2009 12:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 30, 2009 23:06
Posty: 97
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Cytuj:
A wierzysz w to co mówisz? Bo ja wierze w to co mówię - i wcale nie usiałem rozmawiać twarzą w twarz z Biegiem, żeby w niego uwierzyć.

A co do mikroskopu, to kiedy miałeś okazje zobaczyć atomy? W jakim wieku? 8, 15, 23 lat? A co wcześniej? Mówiłeś - atomy to urojenia bo ich nie widziałem?


Z Biegiem?A kto to jest Bieg?Jakiś nowy rodzaj Boga?

A co do mikroskopu nic takiego nie mówiłem widziałem atomy widziałem jak tylko przyszedłem na świat w pierwszej sekundzie no i co a Ty Boga nie widziałeś i nigdy nie zobaczysz.

_________________
Człowiek jest tym, co zje.Feuerbach


Pn gru 07, 2009 13:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47
Posty: 1170
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Karakan napisał(a):
Cytuj:
A wierzysz w to co mówisz? Bo ja wierze w to co mówię - i wcale nie usiałem rozmawiać twarzą w twarz z Biegiem, żeby w niego uwierzyć.

A co do mikroskopu, to kiedy miałeś okazje zobaczyć atomy? W jakim wieku? 8, 15, 23 lat? A co wcześniej? Mówiłeś - atomy to urojenia bo ich nie widziałem?


Z Biegiem?A kto to jest Bieg?Jakiś nowy rodzaj Boga?

Ale po co takie złośliwości? Kolega się pomylił.


Karakan napisał(a):
...a Ty Boga nie widziałeś i nigdy nie zobaczysz.

Ale tak przypuszczasz, tak zakładasz, czy wiesz na 100%, że ktoś nie ujrzy Boga?


Pn gru 07, 2009 14:45
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Co znaczy:"wierzyć w boga"?
Ależ ja widziałem Boga wiele razy.. oczywiście, w Jego stworzeniach.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pn gru 07, 2009 14:56
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 92 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL