Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Autor |
Wiadomość |
jatsek
zbanowana na stałe
Dołączył(a): Pn sty 04, 2010 19:58 Posty: 154
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
A może ufoludom wisi czy WIST ma klapki czy nie? 
|
So lut 13, 2010 17:57 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
jatsek napisał(a): Bo: jeśli założymy, że oba Testamenty opisują rzeczywiste wydarzenia (a zdaje się, że obaj to zakładamy, w odróżnieniu od np. Kolegi Witolda), to kosmiczne pochodzenie Jezusa jest najprostszym wytłumaczeniem. A to niby właściwie dlaczego? Jeżeli zakładać, że te wydarzenia rzeczywiście miały miejsce, to czemu nie mogły mieć faktycznie "boskiej" przyczyny? O ile istnieniu pozaziemskiej inteligencji można przypisać cień prawdopodobieństwa, to już bajki o Jezusie ET to już czysta fantastyka. Nie mają ani trochę przewagi nad wersją tradycyjną.
|
So lut 13, 2010 23:48 |
|
 |
Radogost
Dołączył(a): N lut 07, 2010 20:07 Posty: 162
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Nie wiem , jak to się ma do Pisma świętego , ale faktem naukowym jest , iż na Ziemi musiało dojść do ingerencji innych cywilizacji , albo przed naszą cywilizacją istniała inna ziemska cywilizacja , która była bardziej od nas rozwinięta . Przykłady , które przytaczam nie mają nic wspólnego z panem Danikenem , ale są to potwierdzone przez największe instytuty badawcze na świecie fakty , o których większość z was słyszała lub czytała. Zanim jednak podam niektóre przykłady , przytoczę słowa Jamesa Scherza .
" Niekiedy zachowanie uczonych przypomina mi mroczny świat średniowiecza . Jeśli nowy materiał jest zgodny z tradycyjnymi wyobrażeniami społeczeństwa , wówczas zostaje zaakceptowany . Jeśli jest sprzeczny zostaje odrzucony"
1. Spirale wolframowe o długości 0,03 mm odnalezione w roku 1992 i ponownie w 1995 w pokładach glebowych datowanych od 20 000 do 318 000 lat. Autentyczność znaleziska potwierdzono dnia 29 listopada 1996 roku w Centralnym Instytucie Badań Geologicznych w Moskwie . 2.Młotek żelazny wykonany metodą przemysłową z niezwykle czystego metalu , odnaleziony w roku 1934 wewnątrz głazu narzutowego z okresu dolnej kredy , czyli między 140 a 65 milionami lat. Autentyczność znaleziska potwierdzono w 1989 roku w Instytucie Wojskowym w Ohio. 3. Rysunki datowane na 11 000 lat p.n.e. odnalezione w Caverna de Pedra Pintada w Brazylii. Zaskakujące jest to , że na rysunkach widnieją motywy dinozaurów i symbole sważycy . Znalezisko zostało potwierdzone w roku 1958 i po raz drugi w 1996 roku.
Myślę więc ( ale to jest tylko moje zdanie ) , że coś musi być w tym o czym tutaj piszecie . Jeżeli istnieje jakaś siła wyższa , która dała początek życia na Ziemi , to czemu nie mieli by to być kosmici . Wszystko jest możliwe - może nawet podawanie się za Boga , to tylko żart istot pozaziemskich , który spłatali naszym ciemnym przodkom . Co do Jezusa , to jedynym faktem naukowym jaki istnieje jest to , że chodził po Ziemi i był człowiekiem , a reszta to tylko gdybanie .
|
N lut 14, 2010 0:12 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Radogost napisał(a): Nie wiem , jak to się ma do Pisma świętego , ale faktem naukowym jest , iż na Ziemi musiało dojść do ingerencji innych cywilizacji , albo przed naszą cywilizacją istniała inna ziemska cywilizacja , która była bardziej od nas rozwinięta . Dziwne zatem że ta cywilizacja nie pozostawiła absolutnie żadnych śladów swojego istnienia bądź też bytności na Ziemi. Cytuj: Przykłady , które przytaczam nie mają nic wspólnego z panem Danikenem Nic poza tym, że są równie (nie)prawdziwe jak tezy Daenikena o helikopterach w starożytnym Egipcie i zielonych ludkach budujących piramidy. Cytuj: ale są to potwierdzone przez największe instytuty badawcze na świecie fakty , Szczerze wątpię. Mam poważne przypuszczenia, że te znaleziska są równie "autentyczne" i "potwierdzone" jak zapis rozmowy na Gadu-Gadu, na którym Władysław Jagiełlo umawia się z Krzyżakami na bitwę pod Grunwaldem. Co zresztą jest cechą typową dla wszystkich sensacyjnych odkryć "zakazanej archeologii", głoszonej na ogół po prostu w kłamstwach.
|
N lut 14, 2010 0:39 |
|
 |
Radogost
Dołączył(a): N lut 07, 2010 20:07 Posty: 162
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Witold napisał(a): Dziwne zatem że ta cywilizacja nie pozostawiła absolutnie żadnych śladów swojego istnienia bądź też bytności na Ziemi. Owszem są , ale nie są akceptowane , bo wybiegają poza przyjęte normy . Widzę , że kolega podchodzi do tych spraw jak taka sceptyczna ryba , która sądzi , że nie ma życia poza wodą , ale wcale się temu nie dziwię , bo kolega jest człowiekiem wierzącym i obrał już swój punkt widzenia i nie dopuszcza do siebie wiadomości , że może być inaczej .
|
N lut 14, 2010 0:59 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Radogost napisał(a): Owszem są , ale nie są akceptowane , bo wybiegają poza przyjęte normy. Nie ma większego sensu poważne traktowanie ludzi, którzy wypowiadają się o nauce w kategoriach "bo nie pasuje do przyjętych norm", tj. spiskowej teorii nauki. Z góry widać czym to śmierdzi. Problemem nie są fakty nie pasujące do norm, tylko fakty zmyślone nie pasujące do rzeczywistości, a zmyślone właśnie po to, żeby do niej nie pasowały. I tak jest ze wszelkimi młotkami i zegarkami mającymi po kilkadziesiąt milionów lat. To nie są fakty, tylko co najwyżej faktoidy. Cytuj: Widzę , że kolega podchodzi do tych spraw jak taka sceptyczna ryba , która sądzi , że nie ma życia poza wodą , ale wcale się temu nie dziwię , bo kolega jest człowiekiem wierzącym i obrał już swój punkt widzenia i nie dopuszcza do siebie wiadomości , że może być inaczej . Nie, to ty przeczytałeś gdzieś, że jest "inaczej" i bezkrytycznie dał temu wiarę. Dokładnie tak samo jak to jest z kreacjonistami i zwolennikami teorii spiskowych.
|
N lut 14, 2010 1:08 |
|
 |
Radogost
Dołączył(a): N lut 07, 2010 20:07 Posty: 162
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Witold napisał(a): Nie, to ty przeczytałeś gdzieś, że jest "inaczej" i bezkrytycznie dał temu wiarę. Dokładnie tak samo jak to jest z kreacjonistami i zwolennikami teorii spiskowych. Jestem bardzo ciekawy czy zaprzeczysz znaleziskom ludzkich szkieletów o wielkości 4 -5 metrów , które także są trzymane w tajemnicy , bo zaprzeczają teorii ewolucji , chociaż jakieś muzeum w Chinach ośmieliło się wystawić to "coś " jako ekspozycje.
|
N lut 14, 2010 1:22 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Radogost, a moze jakis link? Mnie szczegolnie interesuje ta spirala 0,03 mm i sposob jej znalezienia.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
N lut 14, 2010 12:03 |
|
 |
jatsek
zbanowana na stałe
Dołączył(a): Pn sty 04, 2010 19:58 Posty: 154
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Witold, jakie dowody bytności na Ziemi zaawansowanych cywilizacji na długo przed człowiekiem uznałbyś za wiarygodne? Cytuj: Dziwne zatem że ta cywilizacja nie pozostawiła absolutnie żadnych śladów swojego istnienia bądź też bytności na Ziemi. Po pierwsze, może zostawiła, ale jeszcze się do nich nie dokopaliśmy. Po drugie, może patrzysz na taki dowód czytając Pismo Święte lub egipski opis pośmiertnej drogi faraona do nieba. A tak w ogóle - chętnie bym poznał twoje tłumaczenie źródła powstania starego i nowego testamentu (oraz wydarzeń w nich opisywanych). Chyba, że takie tłumaczenie nie leży w polu twoich zainteresowań, bo jedyne, co cię rajcuje, to negacja wszystkiego "jak leci"...
|
N lut 14, 2010 13:28 |
|
 |
WIST
Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47 Posty: 12979
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
jatsek napisał(a): Musisz sam sobie najpierw wytłumaczyć, w jakim celu lądujesz śmigłowcem wśród prymitywnych indian. Czy twoim celem jest przekazanie im koszulek typu polo oraz papierosów i wódki w celu odkupienia roponośnych terenów, czy może np. podajesz się za Boga, i dla przykładu profilaktycznie wyrzynasz pół plemienia za pomocą broni laserowej, pozostawiasz reszcie specjalnie przygotowane "prawdy życiowe" spisane na kamiennej tablicy, których odtąd mają przestrzegać, grozisz, że jeśli nie będą wypełniać twojej woli to anioł śmierci wpadnie tu na rozróbę, a następnie zwijasz się bez śladu. A od tego momentu przez najbliższe 4000 lat prowadzisz jedynie obserwację za pomocą satelity krążącego po orbicie. Czy w takim przypadku twoi indianie po 50 latach od "objawienia Boga" chodziliby w koszulkach? I ja szukam tego celu, nie widzę go jednak. Nie ma eksploatacji planety, nie ma niewolników, nie ma wszechobecnego pokoju, nie ma jednego sposobu myślenia, nie ma uniwersalnych prawd. Nie ma sensu. Może Tobie się wydaje że to jest brak arguemntów, ale to są bardzo konkretne zastrzeżenia. Cytuj: Bo: jeśli założymy, że oba Testamenty opisują rzeczywiste wydarzenia... Nie koniecznie... Cytuj: Problem polega na tym, że indoktrynacja, którą Kościół, jak widać, skutecznie, przeprowadził na twoim sposobie myślenia, nałożyła ci najwyraźniej doskonałe klapki na oczy. Jeśli ufoludki wylądowałyby dziś w twoim ogródku i powiedziały, że Jezus był jednym z nich, natychmiast wytłumaczyłbyś sobie, że to szatan próbuje odciągnąć cię od wiary. Więc faktycznie nie wiem, czy dalsza dyskusja z tobą ma jakikolwiek sens... Próba dyskredytacji i obrażanie rozmówcy to niezbyt dobry sposób na rozmowę. Nie wiesz co bym zrobił, wyciągasz wnioski z nikąd nie znając mnie, więc możesz sobie darować. Cytuj: Po pierwsze, może zostawiła, ale jeszcze się do nich nie dokopaliśmy. No tak, wiemy że kosmici byli, narazie szukamy dowodów... A jak ich nie znajdziemy to będziemy kopać dalej, aż do jądra ziemi gdzie okaże się że się spaliły, ale to był wiadomo, spisek. Radogost Co to jest fakt naukowy? I czemu o tym fakcie nie wie nikt poza niewielką grupą ludzi którzy domniemanie badali te znaleziska? I gdzie sam się moge przekonać o tym że je zbadano i gdzie są wyniki tych badań? I czemu znów pachnie mi tu teorią spiskową? Nie są akceptowane przez normy? Naukowcy to też ludzie, ale wpierw trzeba im globalny spisek udowodnić. Cytuj: Jestem bardzo ciekawy czy zaprzeczysz znaleziskom ludzkich szkieletów o wielkości 4 -5 metrów , które także są trzymane w tajemnicy , bo zaprzeczają teorii ewolucji , chociaż jakieś muzeum w Chinach ośmieliło się wystawić to "coś " jako ekspozycje. Widziałeś na żywo to znalezisko, zdjęcia, dokuemnty? Badałeś skład kości (klastkik metal, a może resztki szpiku kostnego?). Czemu nikt o tym nie mówi, nie wierzę że wystawili takie coś a nikt o tym nic nie wspomniał. To dziwne że w naszym świecie każdy wie wszystko o spiskach, najgłębsze tajemnice np związane z zamachem na WTC każdy zna, a jak przychodzi do konkretów to wielka tajemnica i nasi wszedobylscy demaskatrozy nie mają pojęcia pozatym że gdzieś tam coś było. Natomiast coś mi świata w głowie że pewne zdjęcie giganta, a raczej szkieletu było poprostu szfałszowane, podobnie jak odkrycie plemiona jaskiniowców i inne rewelacje.
_________________ Pozdrawiam
WIST
|
N lut 14, 2010 13:51 |
|
 |
[Krzysiek]
Dołączył(a): Cz lut 11, 2010 17:44 Posty: 85
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Dokładnie wogule czy można nazwać tajemnicą coś o czym każdy wie  . Gdyby to była tajemnica jakiś władz światowych a nie tylko prowokacja kogoś to byś tego nie przytaczał bo byś najzwyczajniej w świecie nie wiedział o tym.
_________________ Ilekroć mnie trwoga ogarnie w Tobie pokładam nadzieję. W Bogu uwielbiam Jego słowo, Bogu ufam, nie bede się lękał: cóż może uczynić mi człowiek?
— Ps56, 4-5
|
N lut 14, 2010 13:55 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
jatsek napisał(a): Witold, jakie dowody bytności na Ziemi zaawansowanych cywilizacji na długo przed człowiekiem uznałbyś za wiarygodne? Hmmm, no może np. jakieś pozostałości ich struktur, budynków, wytworów ich kultury, nauki, tej rzekomo niesamowitej technologii? To tak na dobry początek. Cytuj: Po pierwsze, może zostawiła, ale jeszcze się do nich nie dokopaliśmy. A po drugie to może nam się tylko wydaje, że świstaki to takie małe zwierzątka żyjące sobie pod ziemią, podczas gdy w rzeczywistości, tworzą one podziemną cywilizację dysponującą technologią znacznie przewyższającą naszą i walczą z pieskami preriowymi o kontrolę nad ludzkością. Tylko się jeszcze do tego nie dokopaliśmy. Cytuj: Po drugie, może patrzysz na taki dowód czytając Pismo Święte lub egipski opis pośmiertnej drogi faraona do nieba. "Może" to trochę mało. Czytając Pismo Święte lub egipski opis pośmiertnej drogi faraona do nieba, czytam wierzenia religijne starożytnej cywilizacji - dokładanie do tego ideologii ufolskiej, to tworzenie bytów ponad potrzebę, odwołując się znów do brzytwy. Cytuj: A tak w ogóle - chętnie bym poznał twoje tłumaczenie źródła powstania starego i nowego testamentu (oraz wydarzeń w nich opisywanych). A co tu tłumaczyć. Osobiście uważam tak: Grecy mieli swoją mitologię, Słowanie swoją, Germanie swoją, Egipcjanie swoją, Sumerowie swoją i Hebrajczycy swoją - zapisaną w starym testamencie. Przeplatanka tekstów mitologicznych, filozoficznych, teologicznych, oraz mniej lub bardziej dosłownych opisów odwołujących się do historii Izraela. Tak samo jak np. wojna trojańska zapisała się w mitologii Greków. Zresztą wszystkie te teksty pewnie mają wiele ciekawych korzeni, istnieje np. hipoteza, że Jehowa był tak naprawdę jakimś wodzem semickim i niektóre opisy starotestamentowe oparte są na legendach o nim. Podobnie jak zresztą niektórzy przypuszczają o innych bogach, jak np. Ozyrys, który może być ubóstwioną wersją jakiegoś władcy o podobnym imieniu. Nie rozstrzygam czy to prawda, nie wykluczam że może to być źródło przynajmniej niektórych historii biblijnych. Co do nowego testamentu, to tu również można dużo gdybać, choć na dobrą sprawę nie ma o czym. Ewangelie zapewne są jakimś odzwierciedleniem życiorysu Jezusa, który był po prostu filozofem, reformatorem religijnym, nauczycielem, czy jakimkolwiek innym guru go nie ochrzcimy. Biorąc pod uwagę starotestamentowe przepowiednie o nadchodzącym zbawicielu, zwolennicy Jezusa - będący przecież wcześniej wyznawcami judaizmu - właśnie za niego go uznali, a jego życiorys obrósł w legendy o cudach, które to legendy zresztą niczym nadzwyczajnym nie są. Żadnych spisków bym tu raczej nie tropił, historie o cudach tworzą się właściwie same, wystarczy byle plotka czy nie całkiem obiektywna interpretacja faktów. Szczególnie wtedy, kiedy ludzie w te cuda wierzą i wieści o nich witają z otwartymi ramionami.
|
N lut 14, 2010 14:03 |
|
 |
[Krzysiek]
Dołączył(a): Cz lut 11, 2010 17:44 Posty: 85
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Mylisz się Witoldzie wyznawcy judaizmu do tej pory nie uznają Jezusa za Mesjasza , ale postrzegają go jak ty. To chrześcijanie uznali Jezusa zresztą to Chrystus założył Kościół katolicki.
_________________ Ilekroć mnie trwoga ogarnie w Tobie pokładam nadzieję. W Bogu uwielbiam Jego słowo, Bogu ufam, nie bede się lękał: cóż może uczynić mi człowiek?
— Ps56, 4-5
|
N lut 14, 2010 14:07 |
|
 |
jatsek
zbanowana na stałe
Dołączył(a): Pn sty 04, 2010 19:58 Posty: 154
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
WIST napisał(a): I ja szukam tego celu, nie widzę go jednak. Nie ma eksploatacji planety, nie ma niewolników, nie ma wszechobecnego pokoju, nie ma jednego sposobu myślenia, nie ma uniwersalnych prawd. Acha. Czyli jeśli obiekt eksperymentu nie dostrzega celu eksperymentu na nim przeprowadzanego, to znaczy, że taki cel nie istnieje. No cóż... Siłą cię przecież nie zmuszę, żebyś zaczął rozumować racjonalnie...  Witold napisał(a): A po drugie to może nam się tylko wydaje, że świstaki to takie małe zwierzątka żyjące sobie pod ziemią, podczas gdy w rzeczywistości, tworzą one podziemną cywilizację dysponującą technologią znacznie przewyższającą naszą i walczą z pieskami preriowymi o kontrolę nad ludzkością. Tylko się jeszcze do tego nie dokopaliśmy. Cóż... Jeśli znalibyśmy jakieś źródła, przekazy, wierzenia, systemy religijne liczące kilkaset milionów wyznawców, czy też jakieś inne "święte księgi" pozwalające postawić taką hipotezę o podziemnej cywilizacji świstaków jako jedno z możliwych wyjaśnień ich pochodzenia, to ja nie widzę problemu...
|
N lut 14, 2010 16:44 |
|
 |
Radogost
Dołączył(a): N lut 07, 2010 20:07 Posty: 162
|
 Re: Pozaziemskie pochodzenie Jezusa.
Witam kolegę WISTA . Spotkaliśmy się już w innych wątkach i jakoś doszliśmy do porozumienia mimo naszych rozbieżności wyznaniowych. Na pewno kolega pamięta czym się zajmuję zawodowo , więc na pewno moje wiadomości nie pochodzą z jakiś wątpliwych i trudnych do zaakceptowania gazet lub książek. WIST napisał(a): Radogost Co to jest fakt naukowy? I czemu o tym fakcie nie wie nikt poza niewielką grupą ludzi którzy domniemanie badali te znaleziska? I gdzie sam się moge przekonać o tym że je zbadano i gdzie są wyniki tych badań? I czemu znów pachnie mi tu teorią spiskową? Nie są akceptowane przez normy? Naukowcy to też ludzie, ale wpierw trzeba im globalny spisek udowodnić.
Faktem naukowym nazywamy rzecz udokumentowaną i potwierdzoną przez grono ludzi ze świata nauki z różnych profesji , ale nie koniecznie podaną do wiadomości publicznej . Dzieje się tak dlatego , aby nie wywoływać niepotrzebnego zamieszania i nie robić fermentu w gronach naukowych do czasu , aż nie okaże się w 100% co to jest. Weźmy np. te dziwaczne spirale wolframowe - faktem jest , że zostały odkryte przy pracach geologicznych w warstwie glebowej określanej na 20 000 - 318 000 lat i na tym koniec. Teraz dopiero zaczyna się " wojna" typu : jak? czemu ? dlaczego ? skąd ? a może też - jakim cudem ? Podejrzewam , że wiele lat upłynie zanim naukowcy dojdą do tego , skąd tak zaawansowana technologia znalazła się w tak starych strukturach glebowych naszej Ziemi - o ile w ogóle do tego dojdą. WIST napisał(a): Natomiast coś mi świata w głowie że pewne zdjęcie giganta, a raczej szkieletu było poprostu szfałszowane, podobnie jak odkrycie plemiona jaskiniowców i inne rewelacje. Może i coś było sfałszowane , bo szmatławce chwytają się różnych metod , aby tylko wywołać jakąś sensacje na swoich łamach , ale ja nie pisałem o jakimś tam sfingowanym szkielecie , tylko o wielu szkieletach znajdowanych w różnych częściach świata . Znaleziska te przeczą teorii ewolucji , więc jak pisałem wyżej , zachowuje się je w tajemnicy do czasu ustalenia w jaki okres historii człowieka je "przykleić " Zastanówmy się troszkę nad tym , czy podania dawnych ludów , legendy , baśnie nie są swego rodzaju wskazówkami do odkrycia prawdziwego pochodzenia człowieka ( pokłon w stronę mitologii greckiej ) Kiedyś przeczytałem takie mądre słowa " POD OTOCZKĄ BAŚNI I LEGEND , KRYJE SIĘ PRAWDA , KTÓRĄ STRACH NAZWAĆ " Jeżeli ktoś się będzie zżymać , że to są wierutne bzdury , a baśnie i legendy są dla dzieci , to muszę mu przypomnieć , że i Mojżesz prowadził swój lud przez kraj olbrzymów. posting.php?mode=reply&f=47&t=24019#WIST napisał(a): Widziałeś na żywo to znalezisko, zdjęcia, dokuemnty? A jak myślisz  Nie czytam szmatławców Co do tego , że mało kto o tych rzeczach słyszał , to odpowiem pytaniem , a reszta niech to przetłumaczy sobie jak chce . Czy zwykły zjadacz chleba słyszał o bombie atomowej , zanim wybuchła ?
|
N lut 14, 2010 20:01 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|