Autor |
Wiadomość |
Polikarp
Dołączył(a): Cz sty 21, 2010 11:31 Posty: 110
|
 Re: Biblia. Fikcje i fakty.
Na przestrzeni dziejów ludzkości powstawało wiele świętych Ksiąg. Wraz z upadkiem lokalnej cywilizacji upadała wiara w autentyczność zdarzeń opisywanych w tych Księgach. Objawienie dokonuje się w historii i na jej przestrzeni - a Księgi Biblii opisujące objawienia zostały spisane przez człowieka. Już dzisiaj wiadomo, że jej część albo została zaczerpnięta z innych religii albo opisuje zdarzenia, które nie miały miejsca. Czy nie ma żadnych wątpliwości, że Biblia jest taką samą dla nas Świętą Księgą, jak inne święte księgi dla ludzi, których cywilizacje już dawno upadły?
|
N sie 15, 2010 22:30 |
|
|
|
 |
Deepfreeze
Dołączył(a): So wrz 04, 2010 13:09 Posty: 46
|
 Re: Biblia. Fikcje i fakty.
Biblia to zlepek pism pisanych przez setki starożytnych "mędrców". Poziom wiedzy w tamtych czasach był tak ubogi względem dzisiejszego, że według mnie szaleństwem jest powoływanie się na to, co tam jest napisane. Zwłaszcza jeśli chodzi o sferę moralności. Iliada i Odyseja są "nowsze" od Starego Testamentu, a jakoś nikomu nie przyjdzie do głowy powoływać się na "prawdy" o świecie tam zawarte. Biblia jest tak nasycona sprzecznościami, że gdy się ją głębiej analizuje, staje się tak niedorzeczna że aż śmieszna. A sprzeczności rażą w oczy już w pierwszych jej wersach. Cytuj: W Księdze Rodzaju stworzenie świata i ludzi jest opisane dwa razy i wersje nie są zgodne. Można odróżnić dwie wizje stworzenia dokonując rozróżnienia fragmentów Genesis w którym występuje Bóg jako Elohimi jako Jahweh. Pierwszy tego rozróżnienia dokonał francuski lekarz Astruc w XVIII w., dostrzegł on, iż nie ma dowolności w oznaczaniu Boga tymi dwoma imionami, a zestawiając opowiadania o Genesis, w których raz występuje Elohim, a raz Jahweh uzyskamy dwa oddzielne i różne opowiadania o stworzeniu wszechświata. Oto zestawienie tych dwóch opowieści (za Reinachem): Cytuj: I. 1. Na początku Elohim stworzył niebiosa i ziemię. 2. Ziemia była chaosem; tchnienie Elohima poruszyło się nad wodami. 3. Elohim rzekł: „Niech się stanie światło". I światło się stało. 4. I Elochim widział światło, że było dobre, i Elohim oddzielił światło od ciemności. 5. I Elohim nazwał światło dniem, a ciemność nocą; i stał się wieczór, i stał się poranek; jeden dzień. 6. Elohim rzekł: „Niech będzie utwierdzenie między wodami"… 9. Elohim rzekł: „Niechaj wody, które są pod niebiosami zgromadzą się, i niechaj się ląd ukarze"... 11. I Elohim rzekł: „Niechaj ziemia wyda zieloność, drzewo owoce, przynoszące owoc podług swego gatunku"… 14. Elochim rzekł: „Niechaj będą światła na utwierdzeniu dla oddzielenia dnia od nocy"… 20. Elohim rzekł: „Niechaj wody roją się życiem, i niechaj ptaki latają nad ziemią"… 21. I Elohim stworzył potwory morskie i wszystkie stworzenia, któremi roją się wody, i wszelkie ptactwo skrzydlate... 22. I Elohim błogosławił je mówiąc: „Bądźcie płodne, rozmnażajcie się i napełniajcie wody mórz, i niechaj ptak mnoży się na ziemi"... 24. I Elohim rzekł: „Niechaj ziemia wyda istoty żyjące podług ich gatunków"… 26. Elohim rzekł: "Uczyńmy człowieka na nasz obraz..." 27. I Elohim stworzył człowieka na swój obraz; mężczyznę i niewiastę. 28. I Elohim ich błogosławił i rzekł im: „Bądźcie płodni, mnóżcie się, napełniajcie ziemię i czyńcie ją sobie poddaną". 29. I Elohim rzekł: „Oto daję wam wszelkie ziele, niosące nasienie, i wszelkie drzewo, które ma owoc… dla waszego pożywienia". II. 1. I zostały dokończone niebiosa i ziemia i wszelkie ich wojska. 2. I Elohim dokończył siódmego dnia swego dzieła; i siódmego dnia odpoczął. 4. To są genealogje niebios i ziemi, gdy zostały stworzone. A teraz drugi opis: Cytuj: II. 4. W dzień kiedy Jahweh Elohim uczynił ziemię i niebiosa, 5. żadnego krzaka nie było jeszcze na ziemi, żadne ziele jeszcze nie zakiełkowało, ponieważ Jahweh Elohim nie spuścił był jeszcze deszczu na ziemie, i nie było ludzi do uprawiania gruntu. 6. Ale chmura się podniosła z ziemi i zrosiła grunt. 7. I Jahweh Elohim ukształtował człowieka z pyłu gruntu i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia. 8. I Jahweh Elohim zasadził ogród w Edenie i umieścił tam człowieka, którego był ukształtował. 9. I Jahweh Elohim kazał wyrosnąć z gruntu wszelkiemu drzewu przyjemnemu, i drzewu żywota w środku ogrodu, a także drzewu wiadomości dobrego i złego… 15. Jahweh Elohim wziął człowieka i osadził go w ogrodzie Edenu, żeby go uprawiał i strzegł. 16. I Jahweh Elohim rozkazał człowiekowi mówiąc: "Z wszelkiego drzewa ogrodu możesz jeść. 17. Ale z drzewa wiadomości dobrego i złego nie będziesz jadł, bo w dzień, kiedy będziesz zeń jadł, umrzesz śmiercią". 18. I Jahweh Elohim rzekł: "Nie jest dobrze iżby człowiek był sam; uczynię mu pomocnicę, któraby mu odpowiadała". 19. Wtedy Jahweh Elohim spuścił głęboki sen na człowieka; wziął jeden z jego boków i zamknął jego miejsce ciałem. 22. I Jahweh Elohim ukształtował bok, który był wziął człowiekowi, w niewiastę i przyprowadził ją do człowieka… III. 1. Wąż był przebiegły ponad wszystkie zwierzęta polne i rzekł do niewiasty: „Czy (Jahweh) Elohim rzeczywiście powiedział: Nie będziecie jedli z żadnego drzewa w ogrodzie?" I niewiasta rzekła wężowi: „Jadamy owoce drzew ogrodu"; 3. ale co do owocu drzewa, które jest w środku ogrodu, (Jahweh) Elohim rzekł: „Nie będziecie zeń jedli i nie będziecie go dotykali, żeby nie umrzeć". 4. I wąż rzekł do niewiasty: „Nie umrzecie z tego… 5. bo (Jahweh) Elohim wie, że w dzień, kiedy zeń będziecie jedli, wasze oczy się otworzą i będziecie jak (Jahweh) Elohim, znający dobre i złe". 6. I niewiasta... wzięła owocu z drzewa i jadła go i dała zeń swemu mężowi obok siebie, i on go jadł… 8. I usłyszeli głos Jahweh Elohima, który przechadzał się po ogrodzie przy wietrzyku wieczornym… 11. I rzekł: „Z drzewa, z którego zakazałem ci jeść, czyś zeń jadł?" 12. I człowiek rzekł: „Niewiasta dała mi owocu z drzewa, i jadłem". 13. I Jahweh Elohim rzekł do niewiasty: „Dlaczegoś to uczyniła?" I niewiasta rzekła: „Wąż mnie zwiódł, i jadłam". 14. Jahweh Elohim rzekł do węża: "Ponieważ to zrobiłeś, jesteś przeklęty... ; będziesz chodził na swym brzuchu i będziesz jadł proch… 15. Ustanowię nieprzyjaźń między tobą a niewiastą, między twem plemieniem a jej plemieniem; będzie ci miażdżyła głowę, a ty będziesz jej ranił piętę. 16. Do niewiasty rzekł: „Powiększę trud brzemienności; wydawać będziesz dzieci w boleści". 17. A do człowieka rzekł: „Będziesz jadał w trudzie po wszystkie dni swego żywota. 19. Będziesz jadał swój chleb w pocie swego czoła, aż dopóki nie wrócisz do gruntu, z którego byłeś wzięty; bo jesteś proch i wrócisz do prochu"… 22. I Jahweh Elohim rzekł: „Otóż człowiek stał się jako jeden z nas, co do znajomości dobrego i złego; ale teraz niechaj nie wyciąga ręki, żeby brać z drzewa żywota, jeść i żyć wiecznie". 23. I Jahweh Elohim wypędził go z ogrodu Edenu, żeby uprawiał grunt, z którego był wzięty. Cytuj: Jak podaje Peter de Rosa, druga wersja (zwana przez niego kapłańską) spisana została cztery wieki popierwszej, w czasie wygnania Izraela w Babilonie. Jest w niej "wiele zapożyczeń z babilońskiego eposu stworzenia, co dowodzi, że mity są zaraźliwe" {K:|48|Mitologia chrześcijaństwa. Kryzys wiary chrześcijańskiej}. W opisie pierwszym widzimy obraz stworzenia, który posiada wiele cech, które są przejawem rozsądku autora: tak mógł to sobie wyobrażać, mimo że kolejne etapy nie są ułożone we właściwej kolejności, to jednak nie można wymagać od niego, aby znał zagadnienia, które ludzkość odkryła ponad tysiąc lat później. Należy jednak uznać, że nie występują w tym obrazie bajkowe wizje z ogrodami i wężami. Występuje jeszcze coś bardzo ważnego: równość kobiety i mężczyzny jako dwojga ludzi. W drugim natomiast obrazie (w tekście znajduje się on bezpośrednio po pierwszym opisie, jak gdyby autor chciał zestawić dwie hebrajskie wizje Genesis) zaznaczona jest wyraźna nierówność pierwszych ludzi: Ewa jest pomocnicą Adama. Co więcej, nie można mówić o nierówności dwojga ludzi, gdyż Ewa nie jest uznawana za człowieka ! To coś pośredniego, co łączy świat ludzi i zwierząt (patrz niżej). Widzimy wyraźne rozróżnienie: Adam to człowiek ("Do człowieka rzekł"), Ewa to niewiasta ("Do niewiasty rzekł"). Oczywiście współczesne tłumaczenia nie uznają tego rozróżnienia. Najważniejszą jednak różnicą jaka cechuje drugi obraz, to pojęcie grzechu pierworodnego, które w tekście Elohisty nie występuje. Człowiek stworzony przez Elohistę jest dobry, stworzony na podobieństwo Stwórcy, błogosławiony przez niego i obdarowany ziemią. Człowiek w harmonii z przyrodą. Natomiast człowiek Jehowisty jest skażony złem, nie stworzony na podobieństwo Boga, lecz uzurpujący sobie to podobieństwo, to człowiek, któremu Bóg zafundował złotą klatkę — ogród Eden, to człowiek oślepiony i okłamywany przez Boga, następnie przeklęty i ukarany ziemią. To w końcu człowiek, który pozostaje w ciągłym rozbracie z otaczającym go światem. Bezsensowny jest ponadto fragment Ks. Rodz. IV,25 — V,6, w którym występują dwa opisy w których Adamowi rodzi się Set, a Setowi Enoch (w Biblii Tysiąclecia rozmazana jest ta sprzeczność przez dodanie przez tłumaczy śródtytułu). Według mnie, jest to spojenie wykonane dla przejścia pomiędzy dodaną opowieścią Jehowistyczną a opowieścią Elohistyczną. Oto nieudane spojenie Księgi Rodzaju: "Adam raz jeszcze zbliżył się do swej żony i ta urodziła mu syna, któremu dała imię Set, gdyż — jak mówiła — dał mi Bóg potomka innego w zamian za Abla, którego zabił Kain. Setowi również urodził się syn; Set dał mu imię Enosz. Wtedy zaczęto wzywać imienia Pana. Oto rodowód potomków Adama. Gdy Bóg stworzył człowieka, na podobieństwo Boga stworzył go; stworzył mężczyznę i niewiastę, pobłogosławił ich i dał im nazwę „ludzie", wtedy gdy ich stworzył. Gdy Adam miał sto trzydzieści lat, urodził mu się syn, podobny do niego jako jego obraz, i dał mu na imię Set. A po urodzeniu się Seta żył Adam osiemset lat i miał synów oraz córki. Ogólna liczba lat, które Adam przeżył, była dziewięćset trzydzieści. I umarł. Gdy Set miał sto pięć lat, urodził mu się syn Enosz..." (Rdz 4, 25 — 5,5; BT)
Czytając Księgę Rodzaju w przyjętej powszechnie redakcji, widzimy dwa opisy (dwie koncepcje Upadku) człowieka, co jest bez sensu biorąc pod uwagę mitologiczny sens tego wątku (należało dać wytłumaczenie, dlaczego Bóg nie żyje z człowiekiem w takich dobrych stosunkach, jak po stworzeniu, dlaczego każe mu cierpieć, dlaczego nie dał mu dłuższego życia, etc.). Pierwszy to ten baśniowy, zły, głupi i okrutny, z jabłkiem i wężem, eksploatowany do granic rozsądku na przestrzeni dziejów judeochrześcijaństwa. Drugi to upadek ludzkości za czasów Noego. Tutaj kara dla ludzkości może mieć większy sens, gdyż zła okazał się nie reprezentant ludzkości (Adam), lecz ona cała. Dalsza część ST również potwierdza odrębność tej opowieści. Mamy oto opis potopu w którym ginie cała zła ludzkość oprócz Noego i jego rodziny. Musiał również zginąć i ród Kaina. Okazuje się jednak, że w dalszej części Pisma ów ród jednak istnieje (zob. np. w Księdze Sędziów 4, 11 oraz Księdze Liczb 24, 21n; BT). Cytaty z artykułu zamieszczonego na portalu racjonalista.pl.
|
So wrz 04, 2010 20:12 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|