syrop tez trzeba wstrząsnąć przed zażyciem i szatan w butelce nie siedzi, no chyba ze go przeoczyłam.
"Ja akurat znam inna teorie, ze potrzasanie lekami jest po to, zeby energie z danego srodka przekazac czastkom nosnika." tak, ja tez to slyszalam.

... a do tego skuteczność leczenia ocenia też na mama, która jest już jak najbardziej podatna na sugestię...

Pamiętajmy, że 30% chorób przechodzi sama - także nieleczona, co najwyżej jest bardziej dokuczliwa i trwa dłużej. Stąd czy łykniemy homeo, czy łyżeczkę cukru, przy przeziębieniach, dolegliwościach gastrycznych, bólach głowy, wysypkach itp jest bardzo duża szansa, że nastapi wyleczenie nawet stuprocentowego sceptyka. A jak dodamy siłę sugestii... Wiecie, że udowodniono, że ten sam lek podany w kapsułce jest dużo bardziej skuteczny niż w formie tabletki? Mój kolega przez dwa lata miał staż w szpitalu geriatrycznym w Niemczech. W razie dolegliwości 'niewyraźnych' (czyli o charakterze hipochondrycznym) standardowo stosowali najpierw udziwnione tabletki w wit C albo zastrzyki z barwionej soli fizjologicznej. Okazywały się super skuteczne w większości przypadków!
To najwięcej powinno byc tam energii kwarcu z probówki i azotu i tlenu z powietrza. Co leczy połykanie szkła?
(a w każdej wodzie z kranu , naturalnie, najwięcej będzie energii z kamieni, gałęzi, śluzu rybek i żabek, pawia pijaczka, padłego psa no i tego krowiego placka...)

ja brałam na angine. nie na przeziębienie;)

A ja na każde boleści gardła - bez względu czy łączy się to z gorączką czy bez - zawsze piję tylko i wyłącznie gorącą, przefiltrowaną wodę. Gdy po 3 dniach nie pomaga, dokładam sprawdzone zioła. I działa w 90%. A jak nie działa do 7 dni, to idę do lekarza po konsultację i w takim wypadku raczej biorę to co mi przepisze. Wiara czyni cuda, lecz zanim dam zarobić komuś, kto bazuje na wierze, dziesięć razy się zastanowię.

ZywotBriana, ty bierzesz "sprawdzone ziola"", a ktos inny "sprawdzone kuleczki". Jezeli mu pomoga, to co to komu szkodzi?A skad wiesz, moze w ziolach tez szatan siedzi?

Mi chodzi tylko o to, co napisalam wczesniej:

hm, jezeli siedzi w ziolach to przestane pic herbate mietowa;)

... i z pieprzu przyjdzie zrezygnować...
... i pamiętajcie też, że diabeł tkwi też szczegółach - nie bądźcie drobiazgowi!

Poza tym - gdzie diabeł nie może tam mówi dobranoc i na pochyłe drzewo nie naleje!