Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 2:41



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 326 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22  Następna strona
 ateizm czyli fanatyczna forma wiary 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
Witold napisał(a):
Jeżeli tak nie jest to proponuję żebyś ty, najlepiej razem z Sewerynem (jemu też proponowałem ten sam eksperyment, ale niestety, bez odpowiedzi), na jeden dzień został ateistą. Inaczej? OK, zostań na jeden dzień hindusem. Opcji jest wiele. Grunt żebyś przez ten jeden dzień nie udawał, tylko naprawdę całkowicie zmienił swój światopogląd i w niego wierzył. I z powrotem.

Nie da się?


A kto powiedział że się nie da? Da się, tyle że w nieco wolniejszym tempie :)

Przypadków konwersji na różne wyznania jest wiele. Pilaster, zeby daleko nie szukać. A żeby szukać jeszcze bliżej - Witold ;-)


Cytuj:
pilaster napisał(a):
Co innego sytem boski. W stu procentach szczelny, nieomylny i nieskończenie precyzyjny. Od którego nie można się uwolnić w żaden sposób.


Jeśli istnieje to i tak nie można. To już lepiej byłoby o tym wiedzieć. To chyba trochę zbyt poważna sprawa żeby wyboru dokonywać w ciemno.


Wiedza uniemożliwiłaby dokonanie wolnego wyboru. Wolność wyboru oznacza także możliwość wyboru zła.

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Cz wrz 30, 2010 15:34
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 29, 2008 1:36
Posty: 845
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
@pilaster

Co innego sytem boski. W stu procentach szczelny, nieomylny i nieskończenie precyzyjny. Od którego nie można się uwolnić w żaden sposób.

To dość ciekawy problem. Powiedzmy, że jest jak piszesz. W myśl nauk chrześcijańskich mamy piekło, czyściec (he, he), niebo. Załóżmy jednak, że w istocie tak jest i za nasze uczynki trafiamy do jednego z tych "miejsc". Uprośćmy teraz sytuację w następujący sposób. Nasze życie to taki egzamin. Jahwe, w którego wierzysz przyznaje nam punkty jak na egzaminie. Powiedzmy, że maksimum to 100 punktów. Za zdobycie w życiu doczesnym od 50 do 100 punktów trafiamy do nieba. Za zdobycie od 30 do 49 punktów trafiamy do czyśćca. I odpowiednio od 0 do 29 punktów oznacza piekło. A system jest w stu procentach szczelny, nieomylny i nieskończenie precyzyjny.

Czyli trzeba strasznym pechowcem zdobywając 29 punktów. ;) Bo piekło to stan ostateczny. Czyli ani poprawki ani "komisu" ani nawet "powtarzania roku". ;)


Wiedza uniemożliwiłaby dokonanie wolnego wyboru. Wolność wyboru oznacza także możliwość wyboru zła.

Z tą wolną wolą to przyznaję, że sam nie wiem jak jest. Czy istnieje obiektywnie czy mamy tylko jej iluzję. Pomijając eksperymenty gdy impuls nerwowy pojawiał się przed świadomym działaniem chciałbym napisać o czymś innym.

Niejednokrotnie spotkałem się z określeniami, że prawa i lewa półkula są jak dwa odrębne mózgi. Czytałem jakiś czas temu (niestety nie pamiętam tytułu oraz autora :( ) książkę gdzie opisywano eksperymenty z ludźmi z rozdzielonymi półkulami. Za pomocą odpowiednio przygotowanego doświadczenia zadawano pytania i powodowano by uzyskać odpowiedź od lewej oraz prawej półkuli. Cóż się okazało? Że wolna wola lewej półkuli i prawej niekoniecznie się pokrywa. U człowieka z nierozdzielonymi półkulami jest tak, że jedna z nich dominuje i "narzuca swoją wolę" drugiej. Nie dając jej prawa głosu. To można w interesujący sposób przełożyć na poniższy problem.

Jest sobie ateista. Jest nim dlatego, że tak "zdecydowała" dominująca półkula. Może gdyby "dopuścić go głosu" drugą, to ów człowiek zostałby przykładnym katolikiem i po śmierci poszedł do nieba? A tak? Znów pech? ;)

_________________
Radio Italia, solo musica italiana


Cz wrz 30, 2010 17:07
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 19:31
Posty: 108
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
Witoldzie Watsonie, elemantarne to jest. Oczywiscie , ze mam wolny wybor czy byc teolem czy atolem.
Ale ty zadasz tego tylko na jeden wieczor. Wtedy to stanowi zupelnie inny wybor: Byc idiota czy byc rozumny?


Cz wrz 30, 2010 17:08
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt kwi 14, 2009 8:33
Posty: 62
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
pilaster napisał(a):
Ziemski system penitencjarny jest z natury niedoskonały

Czyli system, który stworzył Bóg.

Cytuj:
Co innego sytem boski. w stu procentach szczelny, nieomylny i nieskończenie precyzyjny. Od którego nie można się uwolnić w żaden sposób.

Czyli system ziemski nie jest systemem boskim.
Czyli te wszystkie bajki o stworzeniu przez boga świata, ludzi i zwierząt są naprawdę bajkami ?


Cz wrz 30, 2010 17:12
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 11:38
Posty: 473
Lokalizacja: Rio de Świebodzineiro
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
@bzyk
Zapoznaj się z wpisami w tym wątku również na poprzedniej stronie. Pilaster pisze o hipotetycznej sytuacji w której w sposób naukowy dowiedziono istnienia wszechmogącego, nadprzyrodzonego bytu osobowego. Przez przypadek okazało się również, że jest on zgodny z doktryną podawaną przez nauki katolickie.
W tym wypadku racjonalne staje się postępowanie zgodnie z naukami katolickimi. Dotychczasowe obietnice stają się gwarancjami, a doczesne groźby stają się po śmierci karami.

bzyk napisał(a):
Czyli te wszystkie bajki o stworzeniu przez boga świata, ludzi i zwierząt są naprawdę bajkami ?
Pilaster tylko teoretyzował. Bez obaw. Tak naprawdę są bajkami :)

_________________
Obrazek


Cz wrz 30, 2010 17:41
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Śr cze 24, 2009 9:06
Posty: 298
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
Dajcie mi odpowiednie środki chemiczne i trochę czasu a z każdego zrobię hindusa!
Nie ma czegoś takiego jak wolna wola - to wszystko biochemiczne procesy w naszych mózgach których nawet nie do końca rozumiemy a co dopiero kontrolujemy.


Cz wrz 30, 2010 18:15
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 19:31
Posty: 108
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
Aby zrobic z Polaka Hindusa wystarczy brazowa pasta do butow na twarz i recznik jako turban na glowe.


Cz wrz 30, 2010 19:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38
Posty: 4769
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
greg(R) napisał(a):
@pilaster

Co innego sytem boski. W stu procentach szczelny, nieomylny i nieskończenie precyzyjny. Od którego nie można się uwolnić w żaden sposób.

To dość ciekawy problem. Powiedzmy, że jest jak piszesz. W myśl nauk chrześcijańskich mamy piekło, czyściec (he, he), niebo. Załóżmy jednak, że w istocie tak jest i za nasze uczynki trafiamy do jednego z tych "miejsc".


He he to tak nie działa. Zbawienie osiąga się poprzez wiarę, a nie poprzez uczynki. Uczynki są tylko uzewnętrznieniem tej wiary. Wielu świętych mistyków osiągnęło zbawienie nie czyniąc praktycznie nic.

Natomaist same uczynki, jeżeli są czynione z pobudek materialnych ("zeby ludzie widzieli"), to faryzeizm. Żadnego zbawienia nie dający.

Tak jest oczywiście teraz, w systemie "teologicznie nieoznaczonym". Natomiast w przypadku kolapsu teologicznej funkcji falowej (udowodnienia istnienia Boga) nie będzie na to miejsca. Wtedy faktycznie uczynki (myśłi i mowa też) beda stanowić o wszystkim i będzie punktacja, taka jak opisałeś

Cytuj:
Jest sobie ateista. Jest nim dlatego, że tak "zdecydowała" dominująca półkula. Może gdyby "dopuścić go głosu" drugą, to ów człowiek zostałby przykładnym katolikiem i po śmierci poszedł do nieba? A tak? Znów pech? ;)


I znów. o zbawieniu nie przesądza "przynależnośc organizacyjna, która jest rodzajem uczynku. Prawdę mówiąc rozważania teologiczne mnie generalnie nudzą, dlatego zawsze odsyłam w takich przypadkach do znakomitej literatury "popularnoteologicznej" Tolkiena i Lewisa. W "Ostatniej bitwie" problem, który poruszyłeś, tłumaczy Aslan Emmetowi. Zbawieni będą pragnący dobra. Potępieni pragnący zła. W najszerszym możliwym kontekście

_________________
Brothers, what we do in life, echoes in eternity

Jest inaczej - Blog człowieka leniwego


Cz wrz 30, 2010 20:07
Zobacz profil
zbanowany na stałe
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34
Posty: 3243
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
Po raz kolejny pilaster mnie zaskoczyl. Co by bylo, gdyby Bog istnial rzeczywiscie? Co z nasza osobista wiedza? Musze sobie to kiedys przemyslec.
Sprawa wiatrowki bylaby chyba rozwiazana? :)

_________________
Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz


Cz wrz 30, 2010 22:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14
Posty: 4800
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
pilaster napisał(a):
Wiedza uniemożliwiłaby dokonanie wolnego wyboru. Wolność wyboru oznacza także możliwość wyboru zła.


No i widzisz pilaster problem w tym że według mojego, jedynie słusznego i obiektywnie prawdziwego, punktu widzenia, jest dokładnie na odwrót ;-)

To właśnie w tej chwili nie ma możliwości wyboru. Taka możliwość zaistniała by dopiero, gdyby zamiast wiary, była faktyczna wiedza. Wtedy "wybór" byłby faktycznie świadomym wyborem, a wszystkie te chrześcijańskie morały "Bóg nie skazuje ludzi na potępienie, sami się na nie skazują" stałyby się prawdziwe. Kiedy wszystko się zdaje na wiarę, to nie jest żaden wybór, tylko błądzenie w ciemnościach.

I owszem, wybór zła jak najbardziej byłby możliwy, gdyby była wiedza zamiast wiary. Nie wiem właściwie dlaczego miałby nie być? Ze strachu? A czy ze strachu przed karą ludzie nie popełniają przestępstw? Niektórzy tak, niektórzy nie...


Cz wrz 30, 2010 23:00
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 19:31
Posty: 108
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
Wybor miedzy ateizmem i teizmem to wybor abstrakcyjny i na tym etapie bez znaczenia.
Najwazniejsze jest to, ze odrzucenie Boga wymusza na ateiscie WIARE w antynaukowe mity o powstaniu kosmosu i powstaniu zycia. Rzeczywistosc poza Big Bang jest na zawsze poza zasiegiem naukowej empirii.
Ateista to wyznawca bozka SAMO-


Pt paź 01, 2010 6:51
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 27, 2009 14:07
Posty: 8229
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
pilaster napisał(a):
Witold napisał(a):
Cytuj:
Jak by byla pewnosc , ze Bog istnieje to bylby koniec Wiary a poczatek niewolnictwa.


A to niby dlaczego?


A to dlatego, że zniknęła by ludzka wolna wola. Człowiek nie miałby innego wyjścia jak tylko postępować całkowicie zgodnie z boskimi przykazaniami, wiedząc, że każdy jego uczynek, a nawet każda myśl zostanie zarejestrowana i rozliczona.

The eyes of Truth are always watching You

A tak, nawet największy dewot może przyjąć że Bóg na moment się zagapi, albo czegoś nie zauważy, przymknie oczy, etc. Dopóki istnieje odpowiedni margines niepewnosci, dopóty istnieje wolność.

pilaster napisał(a):
Wiedza uniemożliwiłaby dokonanie wolnego wyboru.
Czyli osoby, które doznały wizji Boga (i usłyszały Jego głos), zostały pozbawione przez Niego wolnej woli?

Nie mówimy tu o jakimś mglistym widzeniu i zaufaniu "głosowi wewnętrznemu", bo
niektórzy są tak mocno przekonani o , że Bóg im się objawił, że
jest to wiara granicząca z PEWNOŚCIĄ (jestem tego tak pewien, jak tego że oddycham!).

_________________
The first to plead is adjudged to be upright,
until the next comes and cross-examines him.

(Proverbs 18:17)

Słuszna decyzja podjęta z niesłusznych powodów może nie być słuszna.
(Weatherby Swann)

Ciemny lut to skupi.
(Bardzo Wielki Elektronik)


Pt paź 01, 2010 8:08
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 19:31
Posty: 108
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
Wiara graniczaca z pewnoscia to ciagle wiara.


Pt paź 01, 2010 9:44
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 21, 2010 21:32
Posty: 182
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
@rycerzmarii
Ty tu czegoś nie rozumiesz. Widzisz, człowiek wierzący związany z jakąś religią ma to do siebie że wierzy w coś czego nie może udowodnić. Natomiast ateista odrzuca wiare w byty nadprzyrodzone i to wszystko. Nie oznacza to wcale że musi wierzyć w jakąkolwiek koncepcje powstania wszechświata. Ateista może stwierdzić że nie wie jak to się stało i w porządku bo ateizm nie wymaga od niego wiary w cokolwiek. Natomiast taki katolik nie może powiedzieć że nie wie bo wtedy stałby w sprzeczności ze swoją wiarą, on musi wierzyć że w ten konkretny sposób powstał wszechświat. Im prędzej zrozumiesz tą różnicę tym szybciej ten temat zostanie wyczerpany.


Pt paź 01, 2010 10:03
Zobacz profil
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Wt wrz 28, 2010 19:31
Posty: 108
Post Re: ateizm czyli fanatyczna forma wiary
No ale widzisz, niedoskolaly, myslacy niedoskonale. Teista mowi ze NIE wie. Dlatego teista nie posiada wiedzy i tylko ma Wiare
Ateista mowi ze NIE wie. Dlatego ateista nie posiada wiedzy i tylko ma wiare ( jakakolwiek).
Ateista i teista to ignoranci, ktorzy maja tylko wiare.


Pt paź 01, 2010 10:37
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 326 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 22  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL