Cywilizacja pozaziemska... czy istnieje???
Autor |
Wiadomość |
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
Irbisol thx za link.
|
Śr kwi 27, 2005 22:08 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
Xenotym napisał(a): PTRqwerty napisał(a): A to zupełnie inny temat Więc wracając do tematu.. czemuż to cywilizacja pozaziemska miałąby bezwzględnie rozwijać się na bazie węgla i tlenu. A krzem czy potas to co gorsze. Takie spekulacje już były i opublikowałą to nawet "Nature" - kiedyś tam. I po drugie. Czemu koniecznie pozaziemska.. 
A niech sobie jest zbudowana nawet na powierzchni gwiazdy jakiejś, to i tak ten wątek do nikąd prowadzi.
|
Śr kwi 27, 2005 22:20 |
|
 |
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
PTRqwerty napisał(a): gwiazdy jakiejś, to i tak ten wątek do nikąd prowadzi.[/color]
Absolutnie się zgadzam
|
Śr kwi 27, 2005 22:25 |
|
|
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
acha, oki
|
Śr kwi 27, 2005 22:30 |
|
 |
ToMu
Dołączył(a): Cz kwi 14, 2005 9:49 Posty: 10063 Lokalizacja: Trójmiasto
|
W kontekście teamtu rozmowy, polecam publikacje i wypowiedzi ks. prof. Michała Hellera ( o nim na http://tn.kul.lublin.pl/heller.html ).
_________________ Wiara polega na wierzeniu w to, czego jeszcze nie widzisz. Nagrodą wiary jest zobaczenie wreszcie tego, w co wierzysz. (św. Augustyn z Hippony)
Było, więc jest... zawsze w Bożych rękach - blog | www
|
Cz kwi 28, 2005 10:39 |
|
|
|
 |
muminek
Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10 Posty: 45
|
 Re: Cywilizacja pozasiemska... czy istnieje???
Irbisol napisał(a): Co do liczby planet : wpisz sobie w wyszukiwarce równanie Drake Sprawdziłem, prędzej uwierzę w istnienie słonia z 8 trąbami, niż w te naciągiwane współczynniki... Dalej: Cytuj: Co do koincydencji takich samych religii: póki co nie stwierdzono żeby 2 niezależne religie były takie same. Moje zdanie przypomnę brzmiało: Cytuj: Podaj dowód, że nie ma dwóch takich religi na Ziemi, które oparte byłyby na wierze w tego samego Boga.
|
Cz kwi 28, 2005 19:52 |
|
 |
muminek
Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10 Posty: 45
|
PugCondoin napisał(a): Cytuj: mumunek napisał: Dużo czytam, ewolucją też się interesuję, ale wyjaśnij mi, jak 2-letnia córka /miało być znajomej, ale mniejsza z tym/ i jej niewidoma sąsiadka, automatycznie stają się kreacjonistkami? To podejrzane, że te osoby przy okazji też tak bardzo Cię fascynują? Możesz mi to racjonalnie wyjaśnić? Eee ... co ? Dwulatka kreacjonistką ... genialne dziecko, że w ogóle rozumie o czym mowa ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) Nie mam pojęcia o czym mówisz, ale brzmi to co najmniej dziwnie ... Więc "przypomnę" o czym mówie. Pug wcześniej napisał:: Cytuj: Moja definicja kreacjonisty, to zwyczajnie ktoś kto nigdy nie przeczytał żadnego naukowego opracowania o ewolucji... jestem 100% pewny, że pasujesz do tej definicji ... mylę się ? Oraz:Cytuj: Naprawdę fascynują mnie kreacjoniści ... Twoje poglądy, to są dopiero dziwne! ![Uśmiech krzywy ;]](./images/smilies/icon_krzywy.gif) Napisał także: Cytuj: Co do twoich lektur, to postaraj się przeczytać coś czego nie pisał Daniken czy jakiś inny idiota, tylko coś w miarę obiektywnego reprezentującego aktualny stan wiedzy w tej dziedzinie ... jeżeli potrafisz wymienić coś takiego z listy swoich lektur z przyjemnością przeproszę za to co pisałem wcześniej ...
Nie czytuję żadnego pisujacego idioty Danikena! Nie masz za co przepraszać.
|
Cz kwi 28, 2005 20:23 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
 Re: Cywilizacja pozasiemska... czy istnieje???
muminek napisał(a): Irbisol napisał(a): Co do liczby planet : wpisz sobie w wyszukiwarce równanie Drake Sprawdziłem, prędzej uwierzę w istnienie słonia z 8 trąbami, niż w te naciągiwane współczynniki... I bardzo dobrze że nie wierzysz - poszukaj, poczytaj - sam sprawdź. Wielu naukowców ma swoje wersje współczynników. muminek napisał(a): Cytuj: Co do koincydencji takich samych religii: póki co nie stwierdzono żeby 2 niezależne religie były takie same. Moje zdanie przypomnę brzmiało: Cytuj: Podaj dowód, że nie ma dwóch takich religi na Ziemi, które oparte byłyby na wierze w tego samego Boga.
Już odpisywałem. Jeżeli podasz mi dowód na nieistnienie zielono-żółtych krasnoludków lubiących się czochrać, to ja podam dowód na nieistnienie 2 NIEZALEŻNYCH religii w tego samego Boga.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Pt kwi 29, 2005 12:01 |
|
 |
muminek
Dołączył(a): Wt kwi 19, 2005 18:10 Posty: 45
|
 Re: Cywilizacja pozasiemska... czy istnieje???
Irbisol napisał(a): Wielu naukowców ma swoje wersje współczynników.
 :D:D
|
Pt kwi 29, 2005 19:02 |
|
 |
hrotheberth
Dołączył(a): Wt mar 29, 2005 12:51 Posty: 106
|
stosując czysto ewolucjną teorie prawdopodobienstwo istniena cywilizacji pozaziemskich nie jest w cale duze.
istnienei zycia nalezy do nieczestych przypadkow bo za wiele go poza zemia nei znaleźliśmy
a ot bakterii, protist do organizwó zdolnych do abstrakcyjnego myslenia jest daleeka.
|
Pt kwi 29, 2005 19:10 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
 Re: Cywilizacja pozasiemska... czy istnieje???
muminek napisał(a): Irbisol napisał(a): Wielu naukowców ma swoje wersje współczynników.  :D:D
I to jest przewaga nauki nad wiara: jak sie czegos nie wie, to nie nalezy twierdzic ze tak na pewno jest. Cala sztuka wcale nie polega na tym zeby wspolczynniki uznac za ostateczne i dogmatyczne przy braku wystarczajacej wiedzy i dowodow, a na stosie palic kazdego kto zakwestionuje wspolczynnik zeby po ilus latach przepraszac.
Wlasnie ta mnogosc wersji przy braku odpowiednich danych swiadczy o tym ze nauka jest obiektywna i nie naciaga wynikow do swoich ideologicznych potrzeb.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Pt kwi 29, 2005 19:11 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
hrotheberth napisał(a): istnienei zycia nalezy do nieczestych przypadkow bo za wiele go poza zemia nei znaleźliśmy 
A wszedzie szukalismy? W ilu galaktykach? W jakim przedziale czasowym?
Za malo wiemy zeby sie na ten temat wypowiadac. Zycie moze byc ziemska osobliwoscia, a moze tez wystepowac niemal wszedzie, przynajmniej to prymitywne.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Pt kwi 29, 2005 19:15 |
|
 |
hrotheberth
Dołączył(a): Wt mar 29, 2005 12:51 Posty: 106
|
Irbisol napisał(a): A wszedzie szukalismy? W ilu galaktykach? W jakim przedziale czasowym?
Za malo wiemy zeby sie na ten temat wypowiadac. Zycie moze byc ziemska osobliwoscia, a moze tez wystepowac niemal wszedzie, przynajmniej to prymitywne.
mam tą świaodmość ze nasze poszukiwania w skali wszechświata to ja zbadać pre cm2 sahary i powiedzieć 'na ziemi nie ma życia'
ale jak widzimy z hipotez o powstaniu rodzaju ludzkiego w drodze ewolucji ......przyjmująć czysty ewolucjonizm....nasze powstanie bylo wielkim szczęściem 
|
Pt kwi 29, 2005 20:32 |
|
 |
Irbisol
Dołączył(a): Cz gru 02, 2004 19:24 Posty: 858
|
hrotheberth napisał(a): ale jak widzimy z hipotez o powstaniu rodzaju ludzkiego w drodze ewolucji ......przyjmująć czysty ewolucjonizm....nasze powstanie bylo wielkim szczęściem 
Powstanie gatunku myślącego abstrakcyjnie jest ewolucyjnie uzasadnione, więc wcale nie jest to taki przypadek jak myślisz. Jeżeli drogą kolejnych kroków (zmian w genach) da się dojść to gatunku najlepiej wypełniającego niszę ekologiczną, to raczej ten gatunek powstanie.
_________________ Z definicji Boga jest On "bytem koniecznym" więc zdanie że Byt konieczny nie istnieje jest absurdalne logicznie.
Bez duszy człowiek jest tylko zwierzęciem i jego zabicie nie różni się niczym od zabicia świni na szynkę.
|
Pn maja 02, 2005 8:26 |
|
 |
Xenotym
Dołączył(a): So kwi 23, 2005 17:37 Posty: 820
|
Irbisol napisał(a): Powstanie gatunku myślącego abstrakcyjnie jest ewolucyjnie uzasadnione.
Warto dodać, że tenże gatunek myślący (o nas tu mam nadzieję mowa) postępuje czasem bardzo nieewolucyjnie np. wojny (nienawiść?) czy też ochrona osobników słabszych (miłość?). No więc jak - samoistnie se to wszystko tak leci???? czy coś jeszcze ten gatunek, że tak powiem "trzyma za pysk" - sorry
|
Wt maja 03, 2005 19:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|