Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N sie 03, 2025 20:30



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona
 Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szatana? 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
Ulisses napisał(a):
Ależ nie może. Tak samo, jak rewers monety nie może być oddzielony od awersu, bieguny magnesu od siebie, jeden koniec przedmiotu bez drugiego.


Nonsens. Bóg, jako dobro nieskończone z definicji nie ma żadnego końca, oczymżety mówisz :-D ?

Potrzebujesz kłamstwa, by mówić prawdę?

Ulisses napisał(a):
Potrzebujemy punktu odniesienia, bo wszystko jest względne.


Dobro skończone może być jedynie punktem na osi od gorszego ku lepszemu i z powrotem, zgoda. Ale znów - dobro absolutne, jakim jest Bóg, nie potrzebuje żadnego punktu odniesienia, nie leży gdzieś, ale jest dostępne wszędzie.

Ulisses napisał(a):
W przypadku, gdy na świecie nie byłoby zła, kto poznałby dobro?


To chyba akurat najłatwiejsze pytanie na świecie :-D .

Każdy.

Nierozpoznanie dobra jest błędem, zatem pewnym złem - gdyby nie było zatem na świecie zła, nikt nie miałby powodu, by mieć problemu z rozpoznaniem dobra.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Wt maja 27, 2014 9:29
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 23, 2014 15:58
Posty: 64
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
Oj, chyba mnie nie zrozumiałeś...

Cytuj:
Nonsens. Bóg, jako dobro nieskończone z definicji nie ma żadnego końca, oczymżety mówisz ?


Zacznę od tego, że nie mówiłem o Bogu, tylko o nierozerwalności pojęć dobra i zła. Zdanie to to jednak jeden wielki błąd, więc odniosę się do jego treści.

Primo Zacytuję swój koronny argument:

Cytuj:
Pozwolę sobie zauważyć, że istnienie Szatana, który jest odrębny od Boga i Jego woli stoi w sprzeczności z dogmatem o wszechmocy Boga (istota, nawet nieskończenie dobra, która nie jest w stanie zapanować nad złem, nie może być wszechmocna ze względu na swą niemoc, a jeśli nie chce zapanować nad złem, znaczy to tyle, że nie jest nieskończenie dobra, bo samo przyzwolenie na zło jest aktem biernego uczestnictwa w tymże).


Zatem - udowodnienie istnienia spersonalizowanego absolutnego Dobra jest praktycznie niemożliwe. A tym bardziej opisanie go atrybutami boskimi.

Secundo Zdanie jest sprzeczne. Skoro Bóg nie ma końca, to zawiera w sobie absolutnie wszystko, co istnieje - więc i zło. Jeśli Bóg ma być tylko dobry, to trzeba ustalić granicę pomiędzy dobrem a złem. Roboczo mogę powiedzieć, że "przedział boskiej natury w kontinuum dobra i zła" musi być co najmniej "jednostronnie zamknięty", żeby boską naturę można było określić jako "dobrą". Bo jeśli nie, to boska natura opierała by się i na tym, co określamy arbitralnie jako zło (którego uosobieniem jest Szatan). Wtedy jednak Natura ta byłaby idealnie zrównoważona i nie była by ograniczona żadnym z tych pojęć. Bóg byłby po prostu doskonały.

Cytuj:
Potrzebujesz kłamstwa, by mówić prawdę?


Nie. Potrzebuję logiki klasycznej, aksjomatów i udowodnionych twierdzeń (tych ostatnich nie użyłem).

Cytuj:
Dobro skończone może być jedynie punktem na osi od gorszego ku lepszemu i z powrotem, zgoda. Ale znów - dobro absolutne, jakim jest Bóg, nie potrzebuje żadnego punktu odniesienia, nie leży gdzieś, ale jest dostępne wszędzie.

Ulisses napisał(a):
W przypadku, gdy na świecie nie byłoby zła, kto poznałby dobro?


To chyba akurat najłatwiejsze pytanie na świecie .

Każdy.

Nierozpoznanie dobra jest błędem, zatem pewnym złem - gdyby nie było zatem na świecie zła, nikt nie miałby powodu, by mieć problemu z rozpoznaniem dobra.


Piękny sofizmat, niepoparty logiką.

Wartościowanie (czyli poznanie dobra i zła zawartego np. w jakimś czynie) jest procesem, w którym określamy, jaką składową tegoż jest Dobro (czyste, nieskalane złem Dobro absolutne), a jaką Zło (jego przeciwieństwo, Zło absolutne = minus Dobro absolutne). Jeśli jakimś cudem któraś z tych składowych zniknęła by z tego świata, wartość moralna przestała by być różnicująca. Każdy czyn miałby taką samą wartość, a to, którą skrajność usuniemy, nie ma najmniejszego znaczenia. Nie mając punktu odniesienia, nie jesteśmy w stanie opisać tej wartości w żadnej skali. Takowa nie miała by prawa zaistnieć. Nie byłoby potrzeby wprowadzania pojęć dobra i zła, bowiem nie wnosiły by nic do opisu świata.

Zatem nie - poznanie dobra wymaga znajomości zła (i vice versa). Jeśli nie znamy któregokolwiek z nich, wszystko będzie obojętne moralnie.

_________________
Waiting for Godot


Wt maja 27, 2014 19:12
Zobacz profil
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
Cytuj:
Zatem nie - poznanie dobra wymaga znajomości zła (i vice versa). Jeśli nie znamy któregokolwiek z nich, wszystko będzie obojętne moralnie.


Dobro może istnieć bez zła. I nie będzie to coś moralnie obojętne. Bedzie to coś naturalne i normalne.


Wt maja 27, 2014 19:26
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
Nie potrzebuję zabójcy aby wiedzieć że życie jest dobrem i nie należy go odbierać, nie potrzebuję chroby aby wiedzieć że zdrowie jest dobrem.

Ty natomiast sugerujesz że potrzeba zła aby ujrzeć i zrozumieć że dobro jest dobre.


Wt maja 27, 2014 19:32
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
JedenPost napisał(a):
Bóg, jako dobro nieskończone ...
nie nalezy porównywać pojecia abstrakcyjnego (dobro) z osobą (Bóg), to bład logiczny.
Cytuj:
Nierozpoznanie dobra jest błędem, zatem pewnym złem - gdyby nie było zatem na świecie zła, nikt nie miałby powodu, by mieć problemu z rozpoznaniem dobra.

W takiej sytuacji pojecie dobra byłoby zbędne. Z pewnoscia dobro i zło są biegunowe. Nalegam tez aby wziac pod uwagę ze to tylko pojecia abstrakcyjne, nie istnieją jako byty.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Wt maja 27, 2014 19:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 23, 2014 15:58
Posty: 64
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
Equuleuss - aż się ciśnie na usta:

Szlachetne zdrowie
Nikt się nie dowie
Jako smakujesz
Aż się zepsujesz...

Gdyby nie było śmierci i choroby, życie i zdrowie byłoby czymś NATURALNYM, lecz niekoniecznie dobrym. Nie mieszajmy pojęć.

Zgadzam się całkowicie z Przedmówcą.

_________________
Waiting for Godot


Wt maja 27, 2014 19:45
Zobacz profil
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
Cytuj:
Gdyby nie było śmierci i choroby, życie i zdrowie byłoby czymś NATURALNYM, lecz niekoniecznie dobrym. Nie mieszajmy pojęć.


Nie mogę się z tym zgodzić. To zawsze byłoby odbierane i postrzegane jako coś dobrego. Myślę że to Ty nieco mieszasz pojęcia dobra i zła, ustawiając je biegunowo i w taki sposób że jedno nie mogłoby istnieć bez drugiego.


Wt maja 27, 2014 20:12
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
Cytuj:
Nalegam tez aby wziac pod uwagę ze to tylko pojecia abstrakcyjne, nie istnieją jako byty.


Jednak z punktu widzenia religii to coś więcej niż tylko pojęcia abstrakcyjne. Bóg jest istotą w której nie ma żadnego elementu zła, jest jakby personifikacją dobra, z kolei Szatan jest bytem w którym nie istnieje element dobra, więc jest jakby uosobieniem zła.


Wt maja 27, 2014 20:15
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr kwi 23, 2014 15:58
Posty: 64
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
Zachęcam do przeczytania kilku moich postów wstecz - odniosłem się w nich dość obszernie do problemów, które sygnalizujesz.

_________________
Waiting for Godot


Wt maja 27, 2014 21:25
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
Ulisses napisał(a):
Cytuj:
Potrzebujesz kłamstwa, by mówić prawdę?


Nie. Potrzebuję logiki klasycznej, aksjomatów i udowodnionych twierdzeń (tych ostatnich nie użyłem).



Czyli dla zaistnienia konkretnego dobra - prawdy nie potrzeba żadnego zła. Zgadza się?

Ulisses napisał(a):
Nie mając punktu odniesienia, nie jesteśmy w stanie opisać tej wartości w żadnej skali. Takowa nie miała by prawa zaistnieć. Nie byłoby potrzeby wprowadzania pojęć dobra i zła, bowiem nie wnosiły by nic do opisu świata.

Zatem nie - poznanie dobra wymaga znajomości zła (i vice versa). Jeśli nie znamy któregokolwiek z nich, wszystko będzie obojętne moralnie.


I co z tego? Nie byłoby zapewne pojęcia dobra - samemu dobru jakoś by to ujmowało?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Śr maja 28, 2014 11:25
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So mar 30, 2013 20:35
Posty: 2751
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
equuleuss napisał(a):
Cytuj:
Nalegam tez aby wziac pod uwagę ze to tylko pojecia abstrakcyjne, nie istnieją jako byty.


Jednak z punktu widzenia religii to coś więcej niż tylko pojęcia abstrakcyjne. Bóg jest istotą w której nie ma żadnego elementu zła, jest jakby personifikacją dobra, z kolei Szatan jest bytem w którym nie istnieje element dobra, więc jest jakby uosobieniem zła.

"Jest jakby personifikacją" czy "uosobieniem"- takie określenia ujdą, w przeciwieństwie do okresleń: jest dobrem czy jest złem, czyli wyrazeń wyłacznie abstrakcyjnych. Choc i tak uważam to za niezbyt szczęśliwe określenia, bo znów będzie też uosobieniem miłosci, sprawiedliwosći itp. i można sie w tych uosobieniach pogubić. Ale- co kto lubi.

_________________
Rozsądne, a nie pętające swej wolności umysły są lekkimi ciałami lotnymi, wybiegającymi zawsze naprzód i rozpoznającymi okolice, do których dostojnie kroczący, zwarty korpus ortodoksów w końcu także kiedyś dotrze.
G.C. Lichtenberg


Śr maja 28, 2014 20:06
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 08, 2013 18:53
Posty: 34
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
Moim zdaniem szatan niekoniecznie musi mieć postać materialną. Z szatanem mogą być utożsamiane wszystkie złe uczynki, czyli mówiąc jeszcze bardziej ogólnie - całe zło tego świata. Wszystko co nie jest zgodne z przykazaniami jest grzeszne, czyli szatańskie. Postępujesz zgodnie z nakazami wiary chrześcijańskiej - wierzysz w Boga. Postępujesz niezgodnie lub sprzecznie - poddałeś się działaniu szatana.


N cze 01, 2014 20:10
Zobacz profil
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
mensajero napisał(a):
Moim zdaniem szatan niekoniecznie musi mieć postać materialną. Z szatanem mogą być utożsamiane wszystkie złe uczynki, czyli mówiąc jeszcze bardziej ogólnie - całe zło tego świata. Wszystko co nie jest zgodne z przykazaniami jest grzeszne, czyli szatańskie. Postępujesz zgodnie z nakazami wiary chrześcijańskiej - wierzysz w Boga. Postępujesz niezgodnie lub sprzecznie - poddałeś się działaniu szatana.




A św. Ignacy z Loyoli pyta : "pod czyim stoisz sztandarem - Boga czy Szatana?"

Papież Franciszek mówi: "Kto nie modli się do Boga modli się do szatana."

Jaki z tego wniosek? Kluczowym słowem Twojej wypowiedzi jest słowo: "niekoniecznie".

Pozdrawiam,
M-M


N cze 01, 2014 20:21
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lut 08, 2013 18:53
Posty: 34
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
Z Franciszkiem nie zgadzam się o tyle, że nie uważam, aby ten kto nie modli się do Boga, automatycznie modlił się do szatana. Szatan jest podstępny, a człowiek słaby i podatny na manipulacje. Celowo napisałem o poddaniu się działaniu szatana, a nie o byciu jego wyznawcą.


N cze 01, 2014 20:24
Zobacz profil
Post Re: Czy z punktu widzenia logiki możliwe jest istnienie Szat
mensajero napisał(a):
Z Franciszkiem nie zgadzam się o tyle, że nie uważam, aby ten kto nie modli się do Boga, automatycznie modlił się do szatana. Szatan jest podstępny, a człowiek słaby i podatny na manipulacje. Celowo napisałem o poddaniu się działaniu szatana, a nie o byciu jego wyznawcą.


To że nie zgadzasz się z papieżem Franciszkiem, nie oznacza że masz rację.
Kim jesteś by podważać naukę papieża?
Zapytam wprost: pod czyim stoisz sztandarem odrzucając naukę głowy Kościoła?


N cze 01, 2014 20:30
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 64 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL