Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 04, 2025 19:51



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona
 Franciszek będzie chrzcił... Marsjan! 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
Johnny99 napisał(a):

Cytuj:
Ciekawe co pocznie KRK, gdy na Ziemi pojawią się sztuczne inteligencje zainteresowane religią?


Odpowie: "skoro was to interesuje to proszę bardzo, oto Biblia i Katechizm, zacznijcie od tego" :roll:



Poczekaj, tak dla jasności: tu mówię na razie o Sztucznych Inteligencjach stworzonych przez człowieka (lub przez SI poprzedniej generacji, stworzone przez człowieka, lub...itd.) - co z sakramentami (załóżmy, że zorganizowanie/wyhodowanie sobie jakiejś formy cielesnej nie byłoby dla nich technicznym problemem)?

Johnny99 napisał(a):

Cytuj:
Tu jeszcze można powołać się na fakt kreacji z woli człowieka, jak jednak ustosunkować się do sztucznych inteligencji, rozumnych istot zaprojektowanych przez obcych, jak odróżnić?


Nie rozumiem.


Powiedzmy kwestia duszy. Co, kiedy spotykamy obcych, o których nie potrafimy powiedzieć, czy są stworzeni w takim sensie jak my, czy może od postaw zaprojektowani przez innych rozumnych?

Ba, kto wie, czy dla jakiejś bardzo odmiennej od nas rasy stworzenie ad hoc nowego gatunku podobnego do nas nie będzie strategią ułatwienia kontaktu?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz maja 15, 2014 16:28
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz paź 18, 2012 20:40
Posty: 1053
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
JedenPost napisał(a):
Może o implikacjach teologicznych ewentualnego spotkania z pozaziemskimi istotami rozumnymi? Trzeba sie przecież będzie jakoś do nich ustosunkować. Cytowany przez Jamesa Blisha Gerald Heard (http://en.wikipedia.org/wiki/Gerald_Heard) wykombinował sobie kiedyś z grubsza coś takiego, trzy możliwe kategorie inteligentnych nieziemców:

1. Istoty rozumne, pozbawione duszy. "Należy okazywać im litość, ale nie poddawać ewangelizacji"
2. Istoty rozumne "o duszach upadłych przez dziedziczny, ale niekoniecznie pierworodny grzech". Nalezy poddać je ewangelizacji.

I chyba najciekawsza opcja:

3. Istoty rozumne obdarzone duszą, które nie upadły

Tu byłby dopiero klops, prawda?

W teologii katolickiej nie ma czegoś takiego jak "dziedziczenie grzechu". Tylko grzech pierworodny, grzech pierwszych rodziców był odziedziczony, ale ten grzech odkupił Jezus na krzyżu przez śmierć i zmartwychwstanie.
Są jednak ludzie, którzy nadal powstarzają jakoby można było odziedziczyć grzech po kimś. Jest to jednak myślenie gnostyckie, które niestety co jakiś czas w róznych formach daje o sobie znać także próbując przeniknąć do Kościoła. Wg gnostyków, człowiek nie ponosi winy za swój grzech, bo on przychodzi z zewnątrz, czyli najłatwiej winę za zło, które człowiek popełnia zwalic na jego przodków, rodziców, nauczycieli itp. Czysta herezja.
Szerzej o gnozie: http://respondeo.pl/?p=2106

Twierdzenie o dziedzieczeniu grzechów ma swoje źródło w teoriach okultysty Carla Junga, który czerpał natchnienie z religii wschodnich (np hinduizm), obcych chrześcijaństwu. Szerzej o tym: http://respondeo.pl/?p=2106
Zdemaskował to między innymi ks. bp A. Siemieniewski.


Cz maja 15, 2014 16:34
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
OK, możemy mówić tak jak Katechizm o skażeniu natury, czy jak to jest współcześnie formułowane.
Problem pozostaje chyba ten sam.

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz maja 15, 2014 16:37
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
JedenPost napisał(a):
Poczekaj, tak dla jasności: tu mówię na razie o Sztucznych Inteligencjach stworzonych przez człowieka (lub przez SI poprzedniej generacji, stworzone przez człowieka, lub...itd.) - co z sakramentami (załóżmy, że zorganizowanie/wyhodowanie sobie jakiejś formy cielesnej nie byłoby dla nich technicznym problemem)?


JedenPost napisał(a):
Powiedzmy kwestia duszy. Co, kiedy spotykamy obcych, o których nie potrafimy powiedzieć, czy są stworzeni w takim sensie jak my, czy może od postaw zaprojektowani przez innych rozumnych?


Nie bardzo rozumiem, co się kryje za twoim "co". Co im powiemy? Ja bym najpierw posłuchał, co oni mają do powiedzenia.

Cytuj:
OK, możemy mówić tak jak Katechizm o skażeniu natury, czy jak to jest współcześnie formułowane. Problem pozostaje chyba ten sam.


Ale wciąż go nie skonkretyzowałeś.

Jeden fakt jest niezaprzeczalny: tak chrześcijaństwo, jak i pozostałe religie monoteistyczne dotyczą zasadniczo ludzi. Biblia to historia zbawienia ludzi, a nie Wulkanów czy HALów 9000. Trudno powiedzieć, jaki stosunek mogliby mieć Wulkani czy HALe do tego faktu, ale zakładam, że wielu stwierdziłoby po prostu, że ich to nie dotyczy.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz maja 15, 2014 16:51
Zobacz profil
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
Johnny99 napisał(a):
W Jezusie Bóg stał się człowiekiem. Człowiekiem, a nie np. Wulkanem. Czy na Wulkanie stał się Wulkanem i historia się powtórzyła (albo nie)? To już nam pan Spock musi powiedzieć. Trudno snuć takie spekulacje bez żadnych podstaw.
Mamy takie same podstawy jak przy naiwnym gdybaniu: "gdyby Marsjanin zechciał, to byśmy go ochrzcili"

Swoją drogą: a co jeśli dla "Marsjan" czy innych obcych woda to silnie żrący płyn? Kościół nie będzie ich chrzcił?

Johnny99 napisał(a):
Jeżeli pan Spock zapragnie zostać katolikiem, a potem iść do seminarium, to ostatecznie nie widzę przeszkód (nie wiem, co tu ma do rzeczy "mackowatość", jak to ktoś wyżej napisał, to tak, jakby pytać, czy biskupem może być Murzyn).
"mackowatość" (radykalna obcość) może mieć do rzeczy, o czym niżej, ale Ok, niech ci będzie.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
c) czy mackowaty obcy z innej planety może zostać papieżem?
Jak wyżej.
Już to widzę :)
Na głowę pobije ludowe proroctwa Michaldy czy jak jej tam: "jak papieżem zostanie Murzyn, to nastąpi koniec świata".

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
d) czy mackowaty obcy papież musi koniecznie rezydować w Rzymie, na Ziemi?
Póki Stolica Apostolska tam właśnie się mieści - tak.
No przecież właśnie o to pytam - czy "Stolicą Apostolską" czyli siedzibą papieża jako głowy Kościoła musi być koniecznie Watykan, w Rzymie, na Ziemi?

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
e) czy teologia rozwijana na Ziemi musi być lepsza, prawdziwsza, a Duch Święty nie może pokierować mackowatymi teologami, powodując znaczące i obce - dla nas - zmiany w rozumieniu Objawienia?
Jak wyżej. To tak, jakby pytać, czy teologia rozwijana w Niemczech musi być lepsza, niż ta rozwijana w Polsce.
Chyba nie zauważyłeś, co pisałem o europejskim charakterze Kościoła...

Johnny99 napisał(a):
O tym, czy dana teologia jest prawdziwa czy nieprawdziwa, rozstrzyga ostatecznie Magisterium Kościoła.
Czy Magisterium Kościoła może być złożone w większości z mackowatych obcych? A czy może być wyłącznie z mackowatych?

Johnny99 napisał(a):
Żaden z tych problemów nie jest w żadnym istotnym sensie trudniejszy od problemów w rodzaju "czy to możliwe, by w przyszłości rewolucję w teologii (oczywiście w granicach, w jakim jest ona w Kościele dopuszczalna - czyli w niewielkich) wywołał teolog, biskup czy papież pochodzący z Afryki/Indii/Japonii/Chin/Zanzibaru?". Oczywiście, że jest możliwe.
Nie zrozumiałeś. Nie chodzi o pochodzenie, miejsce urodzenia danej osoby. Chodzi o to, że kulturowo i mentalnie teologia Kościoła katolickiego jest europejska. Jaki udział mają w niej idee spoza kręgu europejskiego? Owszem, teologia KK może się zmienić pod wpływem teologa, biskupa czy papieża z Chin, ale zeuropeizowanego w swoim podejściu.

Johnny99 napisał(a):
Jeżeli pan Spock zaproponuje jakieś wyjątkowe oryginalne teologiczne myślenie, bijące na głowę współczesne osiągnięcia teologii uprawianej przez ludzi i mieszcząc się zarazem w ramach teologii katolickiej, to.. tak właśnie będzie.
A o tym, czy "mieści się w ramach" będą decydować... ludzie, prawda?

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Choćby: w żadnym z powyższych nie wykorzystano specyficznych kłopotów, jakie może rodzić biologia lub kultura obcych dla teologii.
Tzn.?
Różnie. Np. jak mają się żegnać (robić znak krzyża) tacy, co nie mają rąk (wyobraź sobie sobie inteligentnego węża)? Kwestia kościelnego nauczania o małżeństwie w cywilizacjach o całkiem innej biologii rozrodu i odmiennej organizacji społeczeństwa. Eucharystia u takich, co nie przyswajają wypieków, albo są dla nich trucizną. Czy w ogóle da się dla obcych przetłumaczyć Biblię w sensowny sposób? Możliwości odmienności sprawiających kłopoty jest całe mnóstwo.


Cz maja 15, 2014 17:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
akruk napisał(a):
Swoją drogą: a co jeśli dla "Marsjan" czy innych obcych woda to silnie żrący płyn? Kościół nie będzie ich chrzcił?


Już jeden sposób chrztu bez wody Kościół odkrył ("chrzest krwi" dla męczenników), w razie potrzeby można będzie pomyśleć nad innymi :roll: Być może np. znajdzie się u obcych jakiś odpowiednik tego, czym dla nas jest woda?

Cytuj:
Już to widzę :)


Jeszcze sto lat temu pewnie znalazłbyś wielu ludzi, którzy do perspektywy papieża-Murzyna mieliby taki sam stosunek :-D

Cytuj:
Na głowę pobije ludowe proroctwa Michaldy czy jak jej tam: "jak papieżem zostanie Murzyn, to nastąpi koniec świata".


Pewnie tak, ale przecież to tylko ludowe proroctwa :roll:

Cytuj:
No przecież właśnie o to pytam - czy "Stolicą Apostolską" czyli siedzibą papieża jako głowy Kościoła musi być koniecznie Watykan, w Rzymie, na Ziemi?


No tak, ale znowu - to jest takie samo pytanie, jak to, czy Stolica Apostolska nie mogłaby się mieścić nie w Rzymie, tylko np. w Londynie, Nowym Jorku, Pekinie czy w Koluszkach Dolnych.

Cytuj:
Chyba nie zauważyłeś, co pisałem o europejskim charakterze Kościoła...


Owszem, od paruset lat Kościół ma europejski charakter, ale wcale nie musi takiego mieć. Ostatecznie nie powstał w Europie ;-)

[quot]Czy Magisterium Kościoła może być złożone w większości z mackowatych obcych? A czy może być wyłącznie z mackowatych?[/quote]

A może być złożone w większości bądź wyłącznie z Murzynów?

Cytuj:
Nie zrozumiałeś. Nie chodzi o pochodzenie, miejsce urodzenia danej osoby. Chodzi o to, że kulturowo i mentalnie teologia Kościoła katolickiego jest europejska. Jaki udział mają w niej idee spoza kręgu europejskiego?


Tak, ale cały czas to tylko "kulturowość" i "mentalność", a nie istota. W Kościele nie kultura i mentalność są najważniejsze. Właśnie papieżem został człowiek z Ameryki Południowej - i już wszyscy widzą różnicę w mentalności. Wizerunkowo Kościół raczej na tym zyskuje niż traci ;-)

Cytuj:
Owszem, teologia KK może się zmienić pod wpływem teologa, biskupa czy papieża z Chin, ale zeuropeizowanego w swoim podejściu.


Nie sądzę. Franciszek jakoś się nie chce "zeuropeizować" mentalnie i zupełnie dobrze daje sobie radę wśród Europejczyków.

Cytuj:
A o tym, czy "mieści się w ramach" będą decydować... ludzie, prawda?


Będzie o tym decydować Magisterium Kościoła, w takim składzie, w jakim Spock je zastanie ;-)

Cytuj:
Różnie. Np. jak mają się żegnać (robić znak krzyża) tacy, co nie mają rąk (wyobraź sobie sobie inteligentnego węża)?


W sposób dla nich możliwy i oddający jak najlepiej charakter znaku krzyża.

Cytuj:
Kwestia kościelnego nauczania o małżeństwie w cywilizacjach o całkiem innej biologii rozrodu i odmiennej organizacji społeczeństwa.


Kościelne nauczanie o małżeństwie wynika ze sposobu, w jaki Bóg stworzył ludzi. Dla innych cywilizacji należałoby po prostu zastosować analogie. Organizacja społeczeństwa to kwestia zupełnie wtórna - sama ludzkość wytworzyła multum sposobów organizacji społeczeństwa i trudno zakładać, by dla danej cywilizacji istniał tylko jeden taki, fizycznie możliwy, sposób.

Cytuj:
Eucharystia u takich, co nie przyswajają wypieków, albo są dla nich trucizną.


Tak samo, jak u ludzi, którzy nie tolerują glutenu - przygotowuje się dla nich hostię bezglutenową :roll: W bardziej odmiennych przypadkach należałoby poszukać odpowiedników chleba i wina, możliwie jak najbardziej zbliżonych charakterem i znaczeniem.

Cytuj:
Czy w ogóle da się dla obcych przetłumaczyć Biblię w sensowny sposób?


A jakie przewidujesz kłopoty?

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz maja 15, 2014 18:01
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17
Posty: 11383
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
Johnny99 napisał(a):
Jeden fakt jest niezaprzeczalny: tak chrześcijaństwo, jak i pozostałe religie monoteistyczne dotyczą zasadniczo ludzi. Biblia to historia zbawienia ludzi, a nie Wulkanów czy HALów 9000.


Cóż, ciekawe czy taka interpretacja Biblii na dłuższą metę się utrzyma. Dziś oficjalnie mówi się o Ksiedze Rodzaju: mit, zaznacza sie, że Biblia to nie dzieło z zakresu historii czy przyrodoznawstwa... kto wie, czy za paręnaście wieków nie zyska akceptacji pogląd, że Księga Rodzju opisuje stworzenie i upadek istot rozumnych w ogóle, że ST to ogólnokosmiczna prawda teologiczna luźno spleciona z wątkami żydowskiej historii?

_________________
Lubię Starego czasem, to też sprawia
że się wystrzegam otwartej z nim wojny
Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny
Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.


Cz maja 15, 2014 18:41
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
JedenPost napisał(a):
Cóż, ciekawe czy taka interpretacja Biblii na dłuższą metę się utrzyma. Dziś oficjalnie mówi się o Ksiedze Rodzaju: mit, zaznacza sie, że Biblia to nie dzieło z zakresu historii czy przyrodoznawstwa... kto wie, czy za paręnaście wieków nie zyska akceptacji pogląd, że Księga Rodzju opisuje stworzenie i upadek istot rozumnych w ogóle, że ST to ogólnokosmiczna prawda teologiczna luźno spleciona z wątkami żydowskiej historii?


Być może, nie mam nic przeciwko, jeśli obcy zaakceptują taką interpretację, to tylko się cieszyć :-D

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Cz maja 15, 2014 18:56
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 21, 2012 22:01
Posty: 1342
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
JedenPost napisał(a):
ARHIZ napisał(a):
Ale czy to się rożni jakoś od "czy czarny może zostać biskupem"? A Indianin? Przecież oni też kiedyś byli dla nas Obcymi.


No nie wiem. Tak na serio KRK nigdy im duszy nie odmawiał, a z faktycznie obcymi, o nieznanym pochodzeniu i historii może być grubszy problem.

Ale czy tak było od samego początku? A samo chrześcijaństwo nie było pierwotnie tylko dla Żydów?

Cytuj:
Nooo... serio sądzisz, że lekkie nagięcie wystarczy tak, jak wystarczyło w wypadku istot jednego gatunku, o identycznej konstrukcji, tych samych podstawowych potrzebach i uwarunkowaniach biologicznych?

A czy ja pisałem, że wystarczy? ;)

_________________
ॐ नमः शिवाय

"Wachlarzem o aloes", czyli mój blog literacki o fantasy i science-fiction:
http://wachlarzemoaloes.blogspot.com - blog
https://www.facebook.com/Wachlarzem-o-aloes-1499129103717492/ - fanpage


Cz maja 15, 2014 21:15
Zobacz profil
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
Przede wszystkim, w jaki sposób mieliby przybyć na naszą planetę.
A jeśli posiadają taką możliwość podróży między-gwiezdnych i między-galaktycznych to w technologii i wiedzy przekraczaliby Ziemian o lata świetlne.


Cz maja 15, 2014 22:24
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
Johnny99 napisał(a):
Już jeden sposób chrztu bez wody Kościół odkrył ("chrzest krwi" dla męczenników), w razie potrzeby można będzie pomyśleć nad innymi :roll: Być może np. znajdzie się u obcych jakiś odpowiednik tego, czym dla nas jest woda?
I zasadę ex opere operato będzie można ostatecznie wyrzucić do kosza...
Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Na głowę pobije ludowe proroctwa Michaldy czy jak jej tam: "jak papieżem zostanie Murzyn, to nastąpi koniec świata".
Pewnie tak, ale przecież to tylko ludowe proroctwa :roll:
Wiara ludu jest wiarą Kościoła, nie lekceważ jej.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
No przecież właśnie o to pytam - czy "Stolicą Apostolską" czyli siedzibą papieża jako głowy Kościoła musi być koniecznie Watykan, w Rzymie, na Ziemi?
No tak, ale znowu - to jest takie samo pytanie, jak to, czy Stolica Apostolska nie mogłaby się mieścić nie w Rzymie, tylko np. w Londynie, Nowym Jorku, Pekinie czy w Koluszkach Dolnych.
Ta odpowiedź mi wystarczy. Bo pokazuje, że nie mieści ci się w głowie, że żeby papież jako głowa Kościoła mógł rezydować np. w Pekinie, a co dopiero na innej planecie. Mimo że to kwestia faktycznie organizacyjna, a nie dogmatyczna.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Chyba nie zauważyłeś, co pisałem o europejskim charakterze Kościoła...
Owszem, od paruset lat Kościół ma europejski charakter, ale wcale nie musi takiego mieć.
Od "paruset"? Od półtora tysiąca lekką ręką, a nawet omalże dwa tysiące lat -- od pierwszych wieków, jeśli przyjąć katolicki punkt widzenia.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Czy Magisterium Kościoła może być złożone w większości z mackowatych obcych? A czy może być wyłącznie z mackowatych?
A może być złożone w większości bądź wyłącznie z Murzynów?
Nie chodzi o wygląd.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Nie zrozumiałeś. Nie chodzi o pochodzenie, miejsce urodzenia danej osoby. Chodzi o to, że kulturowo i mentalnie teologia Kościoła katolickiego jest europejska. Jaki udział mają w niej idee spoza kręgu europejskiego?
Tak, ale cały czas to tylko "kulturowość" i "mentalność", a nie istota.
W Kościele nie kultura i mentalność są najważniejsze.
Owszem, "istota". Która bierze się z kulturowości i mentalności. Ponieważ nawet podstawy doktryny są europejskie. Nawet koncepcja Trójcy to efekt zastosowania hellenistycznej filozofii.

Johnny99 napisał(a):
Właśnie papieżem został człowiek z Ameryki Południowej - i już wszyscy widzą różnicę w mentalności. Wizerunkowo Kościół raczej na tym zyskuje niż traci ;-)
"Człowiek z Ameryki Południowej", który wizerunkowo stara się być drugim Franciszkiem z Asyżu, znanym Europejczykiem żyjącym w średniowieczu. I już "wszyscy widzą różnice w mentalności" --- niby jakie? Kulturowo to Europejczyk, zachowuje się jak Europejczyk, mówi jak Europejczyk.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Owszem, teologia KK może się zmienić pod wpływem teologa, biskupa czy papieża z Chin, ale zeuropeizowanego w swoim podejściu.
Nie sądzę. Franciszek jakoś się nie chce "zeuropeizować" mentalnie i zupełnie dobrze daje sobie radę wśród Europejczyków.
Żartujesz? Przecież on już jest zeuropeizowany. W niczym się nie różni, prócz pochodzenia.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
A o tym, czy "mieści się w ramach" będą decydować... ludzie, prawda?
Będzie o tym decydować Magisterium Kościoła, w takim składzie, w jakim Spock je zastanie ;-)
Czyli identycznie jak teraz: Europa rzondzi.

Johnny99 napisał(a):
Cytuj:
Czy w ogóle da się dla obcych przetłumaczyć Biblię w sensowny sposób?
A jakie przewidujesz kłopoty?
[/quote]Dla Innuitów np. "owce", "chleb" i "wino" to pojęcia kompletnie spoza ich doświadczenia. Biblię tłumaczy się na różne języki i zasadniczo jest dość zrozumiała, bo wszyscy odbiorcy są ludźmi, mają takie same podstawowe doświadczenia. Wszyscy mamy taką samą budowę ciała, takie same zmysły. Nie trzeba nam tłumaczyć, że niewidomy to osoba nie w pełni sprawna, że nie działa u niego najważniejszy ze zmysłów i na czym to polega, ani co to znaczy, że ktoś komuś wkłada palec w ranę. Że ogień ogrzewa, ale również powoduje ból i niszczy. Że odcięcie głowy powoduje śmierć. Wszyscy wiemy, co to zwierzę, co woda, wszyscy mieszkamy pod jednym Słońcem. Wiemy, co to wódz, król lub inna osoba, która panuje, włada nad innymi, a co kapłan. Dla obcych istot, inaczej zbudowanych, mieszkających w całkowicie odmiennym środowisku, o innej organizacji społeczeństw, może nawet nie być pojęć w ich języku, żeby wyrazić to, co dla nas jest oczywistością. Oczywistością tak elementarną, że autorzy Biblii nawet nie zastanawiali się, czy nie przydałoby się dać jakiejś wskazówki objaśniającej. Bo ludzie ich nie potrzebują.


Pt maja 16, 2014 5:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
akruk napisał(a):
I zasadę ex opere operato będzie można ostatecznie wyrzucić do kosza...


Dlaczego?

Cytuj:
Wiara ludu jest wiarą Kościoła, nie lekceważ jej.


Lekceważę (prawie) wszystko, czego oficjalnie nie zatwierdziło Magisterium Kościoła :roll:

Cytuj:
Ta odpowiedź mi wystarczy. Bo pokazuje, że nie mieści ci się w głowie, że żeby papież jako głowa Kościoła mógł rezydować np. w Pekinie, a co dopiero na innej planecie.


A w którym niby miejscu pokazuje? :shock:

Cytuj:
Mimo że to kwestia faktycznie organizacyjna, a nie dogmatyczna.


Nie do końca, Sobór Watykański I orzekł dogmatycznie, że prymat w Kościele przysługuje biskupowi Rzymu. Oczywiście, można sobie wyobrazić sprawowanie biskupstwa Rzymu zaocznie, ale musiałyby to spowodować jakieś zupełnie nadzwyczajne okoliczności.

Cytuj:
Nie chodzi o wygląd.


A o co?

Cytuj:
Ponieważ nawet podstawy doktryny są europejskie. Nawet koncepcja Trójcy to efekt zastosowania hellenistycznej filozofii.


Hellenistyczna koncepcja Trójcy nie jest "podstawą doktryny". Kościół wszak istniał jeszcze przed jej sformułowaniem :roll:

Cytuj:
Kulturowo to Europejczyk, zachowuje się jak Europejczyk, mówi jak Europejczyk.


Żebyśmy się lepiej zrozumieli, może wyjaśnij, jak twoim zdaniem zachowywałby się papież "nieeuropejski"?

Cytuj:
Czyli identycznie jak teraz: Europa rzondzi.


Chrystus rządzi, a nie jakaś "Europa" :roll:

Cytuj:
Dla Innuitów np. "owce", "chleb" i "wino" to pojęcia kompletnie spoza ich doświadczenia.


Od czego są przypisy i komentarze ;-)

Cytuj:
Bo ludzie ich nie potrzebują.


Odwołując się do tego, co pisałem JedenPostowi - wszystkie te problemy da się rozwiązać, jeśli założymy, że z danymi obcymi w ogóle MOŻNA nawiązać porozumienie. Jeśli się okaże, że jest to niemożliwe, to oczywiście Biblii również będzie to dotyczyć.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt maja 16, 2014 6:54
Zobacz profil
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
Dużo rzeczy na raz nie sprzyja dyskusji.

Johnny99 napisał(a):
akruk napisał(a):
I zasadę ex opere operato będzie można ostatecznie wyrzucić do kosza...
Dlaczego?
Dlatego, że będzie bez znaczenia. Skoro chrzest nie musi być z wody, bo zamiast niej może być np. amoniak, skoro eucharystia nie musi być z wypieku, a może być np. z bryłki granitu, a znak krzyża można zastąpić machnięciem ogonem w kółeczko, to zasadę, że sakrament działa z mocy samej czynności, można równie dobrze wyrzucić. Bo okazuje się, że rytuał może być dowolny.


Pt maja 16, 2014 7:55
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz wrz 25, 2008 21:42
Posty: 16060
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
akruk napisał(a):
Skoro chrzest nie musi być z wody, bo zamiast niej może być np. amoniak, skoro eucharystia nie musi być z wypieku, a może być np. z bryłki granitu, a znak krzyża można zastąpić machnięciem ogonem w kółeczko,

to

zasadę, że sakrament działa z mocy samej czynności, można równie dobrze wyrzucić

bo

okazuje się, że rytuał może być dowolny.


Pozwoliłem sobie na format dla ułatwienia. W obydwu pokolorowanych miejscach nie potrafię się dopatrzyć śladu wynikania.

_________________
I rzekłem: «Ach, Panie Boże, przecież nie umiem mówić, bo jestem młodzieńcem!» Pan zaś odpowiedział mi: «Nie mów: "Jestem młodzieńcem", gdyż pójdziesz, do kogokolwiek cię poślę, i będziesz mówił, cokolwiek tobie polecę. (Jr 1, 6-8)


Pt maja 16, 2014 8:07
Zobacz profil
Post Re: Franciszek będzie chrzcił ... Marsjan!
Johnny99 napisał(a):
W obydwu pokolorowanych miejscach nie potrafię się dopatrzyć śladu wynikania.
No jakże? Skoro czynność jest dowolna, to jaki sens utrzymywać fikcję, że sakrament działa dzięki wykonaniu określonej czynności?


Pt maja 16, 2014 8:10
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 140 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL