Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest N lis 09, 2025 2:11



Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.  [ Posty: 205 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona
 (Nie)wiedza Boga ? 
Autor Wiadomość
Post 
Gdzie ja napisalem, ze celem przypowiesci bylo ukazanie prawdy o ziarnku gorczycy, a nie o Krolestwie Niebieskim? Ja napisalem, ze to bez znaczenia.


Wnioski sa takie: klamal albo nie wiedzial (Bog by wiedzial).


Wt lut 06, 2007 16:13

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
...albo jednak miał tę podwójną naturę...
...albo zastosował skrót myślowy, bo chodziło o Królestwo Niebieskie, a nie botanikę...
...albo użył symbolu zrozumiałego dla słuchaczy...
...albo zrobił dwudniowy wykład dotyczący roślinności naszego globu, ale Ewangeliści się zlitowali i nam oszczędzili...
...albo postanowił uczynić Wam tę przyjemność i dać Wam punkt wyjścia do czepiania się...

:roll:

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Wt lut 06, 2007 16:30
Zobacz profil
Post 
..albo spil sie winem...


Wt lut 06, 2007 17:45

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
Tak więc wszyscy nauczyciele w podstawówce do banda podstępnych kłamców lub zupełnych nieuków.

Jakie konsekwencje wobec nich powinniśmy wyciągnąć? Wystarczy zwykłe oskarżenie o kłamstwo/głupotę i całkowite unikanie kontaktów czy też powinniśmy jakieś poważniejsze kroki podjąć?

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Wt lut 06, 2007 18:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Tak więc wszyscy nauczyciele w podstawówce do banda podstępnych kłamców lub zupełnych nieuków.

:?:
Dobry nauczyciel nawet w podstawówce czy szkole specjalnej nie okłamuje uczniów ani nie nagina prawdy najwyżej pomija pewne niezrozumiałe jeszcze dla uczniów kwestie ale nigdy nie utwierdza ich w błędzie.


Wt lut 06, 2007 20:05
Zobacz profil

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Stationary Traveller napisał(a):
Ja sie posluguje logika, a to co twierdzisz Ty jest dla mnie nie do przyjecia, poniewaz jest wewnetrznie sprzeczne.
Twierdzisz, ze istnial taki X, ktory wiedzial wszystko i nie wiedzial, ze ziarnko gorczycy nie jest najmniejszym ziarenkiem we Wszechswiecie.
Jezeli cos nie posiada Boskich przymiotow, to nie jest Bogiem, jezeli Jezus czegos nie wiedzial to nie mogl byc Bogiem.
Jak udowodnisz mi, ze Jezus byl Bogiem, skoro nie bedzie wiedzial wszystkiego?

Może po raz ostatni spróbuje
Twierdze że istniał taki X, który jednoczesnie miał naturę ludzką i naturę Boską, i natury te były ze soba niezmieszane. Ten X był człowiekiem który nie wiedział że są mniejsze ziarenka niż gorczyca, a jednoczęsnie był Bogiem który wiedział. Ale słowa te wypowiadał człowiek ze swoją wiedzą
Bardziej łopatologicznie już nie umiem więc z mojej strony koniec poruszanai spraw o unii hipostatycznej w Jezusie w kontekście ziarenka gorczycy


Wt lut 06, 2007 20:22
Zobacz profil
Post 
Chodzi o to, ze albo sie cos wie albo sie tego nie wie. To co piszesz o Jezusie jest wewnetrznie sprzeczne, gdyz te natury Jezusa sie wykluczaja.
Inaczej:
Skad wiadomo, ze Jezus mial Boska nature, skoro nie wszystko wiedzial?


Wt lut 06, 2007 21:31

Dołączył(a): N lut 19, 2006 17:18
Posty: 7422
Post 
Cytuj:
To co piszesz o Jezusie jest wewnetrznie sprzeczne, gdyz te natury Jezusa sie wykluczaja.

Nieprawda, są to po prostu dwie odrębne natury, które spotkały się w jednej osobie

Cytuj:
Skad wiadomo, ze Jezus mial Boska nature, skoro nie wszystko wiedzial?

Jako Bóg wiedział wszystko.
Poza tym przekonanie o boskości Jezusa nie wyrosło na podstawie Jego wszehcwiedzy, ale na podstawie rzeczy, które głosił i czynił


Wt lut 06, 2007 21:47
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
No napisał(a):
Dobry nauczyciel nawet w podstawówce czy szkole specjalnej nie okłamuje uczniów ani nie nagina prawdy najwyżej pomija pewne niezrozumiałe jeszcze dla uczniów kwestie ale nigdy nie utwierdza ich w błędzie.


Myślałem głównie o fizyce. W podstawówce wiele rzeczy przyjmuje się jak niemalże "prawdę objawioną" a potem (w szkole średniej a tym bardziej na studiach) człowiek dowiaduje się że w pewnych warunkach to tak, ale jednak w sumie to jest inaczej. Szczególnie jeśli chodzi o różne teorie z gadunku fizyki teoretycznej.

Dlaczego tak się robi? Ponieważ wywód byłby dłuższy niż samo zadanie czy treść lekcji i zapewne byłby niezrozumiały zupełnie dla słuchaczy. I takie wyjaśnienie jest dla mnie logiczne i w porządku.

Dla mnie tak samo jest z tym nietoperzem. Wywód ssak - ptak byłby długi, niezrozumiały i nonsensowny w kontekście tego co ma zostać przekazane, czyli nie jedz nietoperza.

Stationary Traveller napisał(a):
Skad wiadomo, ze Jezus mial Boska nature, skoro nie wszystko wiedzial?


Polecam przeczytanie Ewangelii świętego Jana 1,1-18. Najlepszy przykład.

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Wt lut 06, 2007 21:53
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
Cytuj:
Twierdze że istniał taki X, który jednoczesnie miał naturę ludzką i naturę Boską, i natury te były ze soba niezmieszane. Ten X był człowiekiem który nie wiedział że są mniejsze ziarenka niż gorczyca, a jednoczęsnie był Bogiem który wiedział. Ale słowa te wypowiadał człowiek ze swoją wiedzą

Czy Jezus człowiek mówił w imieniu Boga czy swoim własnym?
Skąd mógł wiedzieć jaka jest wola Boża skoro był w pełni zwykłym człowiekiem jeśli ta "Boska natura" była czymś oddzielnym to czy komunikowała się jakoś z naturą ludzką bo raczej nie pozostawały w stałym kontakcie jeśli Jezus popełniał błędy można więc załorzyć, że mówił własnymi słowami czyli mógł popełnić także inne bardziej istotne dla wiary błędy, złe interpretacje...


Wt lut 06, 2007 22:02
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn sty 03, 2005 21:25
Posty: 7301
Post 
No napisał(a):
Dobry nauczyciel nawet w podstawówce czy szkole specjalnej nie okłamuje uczniów ani nie nagina prawdy najwyżej pomija pewne niezrozumiałe jeszcze dla uczniów kwestie ale nigdy nie utwierdza ich w błędzie.

Nigdy Ci matematyk nie powiedział, że nie istnieje pierwiastek kwadratowy z liczby ujemnej? Czy może zrobił skomplikowaną dygresję na temat liczb zespolonych, bo dopiero potem miał prawo zacząć tłumaczyć, ile wynosi pierwiastek z 4?

_________________
Czuwaj i módl się bezustannie,
a czyń to dla Boga, dla ludzi i dla samego siebie.
Nie ma piękniejszego zadania,
które zostałoby człowiekowi dane do wypełnienia,
niż kontemplacja.

P. M. Delfieux


Wt lut 06, 2007 22:04
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
snafu napisał(a):
Myślałem głównie o fizyce. W podstawówce wiele rzeczy przyjmuje się jak niemalże "prawdę objawioną" a potem (w szkole średniej a tym bardziej na studiach) człowiek dowiaduje się że w pewnych warunkach to tak, ale jednak w sumie to jest inaczej. Szczególnie jeśli chodzi o różne teorie z gadunku fizyki teoretycznej.

Dlaczego tak się robi? Ponieważ wywód byłby dłuższy niż samo zadanie czy treść lekcji i zapewne byłby niezrozumiały zupełnie dla słuchaczy. I takie wyjaśnienie jest dla mnie logiczne i w porządku.

Dla mnie tak samo jest z tym nietoperzem. Wywód ssak - ptak byłby długi, niezrozumiały i nonsensowny w kontekście tego co ma zostać przekazane, czyli nie jedz nietoperza.

Kto tu mówi o jakimś skomplikowanym wywodzie, czy w ogóle tłumaczeniu wystarczyło nie umieszczać nietoperza pośród ptaków ...


Wt lut 06, 2007 22:15
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 17, 2006 18:47
Posty: 12979
Post 
Jonathan Sarkos widze że nie zrozumiałeś tego co napisałem. Oczywiście że jest natchniona przez Boga, ale jak każdy chyba wie, kiedyś poziom wiedzy był inny. Nietoperz z którym tutaj tak dużo problemów, ma skrzydła, lata i uważano wtedy że to ptak. Pozatym widać nie rozumiesz (nie tylko Ty) czego dotyczy natchnienie... nie dotyczy tego jak klasyfikuje się nietoperza przez obecną biologie, tylko warunków kultu. Bóg użył jeżyka i wiedzy dostępnej tamtym ludziom, bo miał być zrozumiały i Jego zadaniem nie było uczenie biologii i to tylko XX wiecznej. Nie robił im mętliku w głowie tłumacząc, że za kilka tysięcy lat nietoperz "stanie się" ssakiem.


Wt lut 06, 2007 22:28
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr lip 05, 2006 16:42
Posty: 4717
Post 
angua napisał(a):
Nigdy Ci matematyk nie powiedział, że nie istnieje pierwiastek kwadratowy z liczby ujemnej? Czy może zrobił skomplikowaną dygresję na temat liczb zespolonych, bo dopiero potem miał prawo zacząć tłumaczyć, ile wynosi pierwiastek z 4?

Myślałem raczej o Historii, Biologii czy Polskim... W każdym razie nie wszyscy.


Wt lut 06, 2007 22:32
Zobacz profil

Dołączył(a): Pn lut 05, 2007 18:09
Posty: 1227
Post 
No napisał(a):
Kto tu mówi o jakimś skomplikowanym wywodzie, czy w ogóle tłumaczeniu wystarczyło nie umieszczać nietoperza pośród ptaków ...


Ma skrzydła i lata czyli znaczy się ptak.

Trafił normalnie podłóg uwczesnego stystemu klasyfikacji. Wywód pojawiłby się gdyby trzeba było wytłumaczyć dlaczego ma skrzydła i lata a nie jest ptak.

Dla ówczesnych Żydów byłoby to rozbiciem całej klasyfikacji i wymagałoby sworzenia nowej. I po co skoro to jest tylko nakaz nie jedzenia tego oto nietoperza?

_________________
"Czuwajcie więc, bo nie znacie dnia ani godziny." (Mt 25,13)


Wt lut 06, 2007 22:42
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Ten wątek jest zablokowany. Nie możesz w nim pisać ani edytować postów.   [ Posty: 205 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 14  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL