A co w tym złego? Co jest nie tak, że próbuję pomóc? Z czym masz problem?

Nie rozumiem....... to jakby mi okulista proponował okulary abym lepiej widział, a ja do niego: "Odejdź z takimi propozycjami"...o co chodzi?

Zresztą może ci się to przydać do pisania czegokolwiek – pism do urzędu, do lekarza, do sądu, e-maili, listów czy czegokolwiek innego...

Ale skoro nawet w takich sprawach widzisz we mnie jakiegoś "Wroga/wrogo nastawione rady" - to się teraz nie dziwię, skąd to zatrzeciewienie w sprawach fundamentalnych prawd wiary, jak Adam i Ewa oraz ich grzech, śmierć...gdzie nawet nauki własnego Kościoła jesteście gotowi odrzucić, byle tylko zakceptować prawdy jakiejś teorii.....

P.S. Tak wygląda pisanie głosowe w działaniu:


Gorąco polecam.

@Atimeres skąd ta Twoja niechęć do nowych technologii? Skoro masz z drugiej strony, takie otwarcie na nowe teorie, jak Teoria Ewolucji - która ugruntowała się zaledwie około 80-90 lat temu?

Nadmiar technologii, jak nadmiar emocji, nie daje miejsca na myślenie.

Dopiero teraz zauważyłem ten temat. To fascynujące. Postaram się kiedyś, jak znajdę odpowiednie warunki, spróbować.
Ja jak się w tym wycofuje jakieś fragmenty tekstu? Jak się wycofuje słowo czy fragment lub wstawia synonim? Jak się cofa do początku czy środka tekstu?
Przy pisaniu obszerniejszych tekstów wciąż wracam do czegoś, aby się dowołać, użyć dokładnie tej samej formuły, sprawdzić, czy nie przekazuję jakiejś treści powtórnie.
Czy jest jakiś samouczek?
Czy stary dziad może to ogarnąć? A przydałoby się, że ze sprawnością manualną coraz gorej.

Spróbowałem.
Problem ze znakami przestankowymi (ale w tekście oryginalnym niezbyt prawidłowo używane), brak akapitów. Ale i tak nieźle. Wymaga jedna dużej uwagi, aby wyłapywać błędy. Poniżej wklejam tekst oryginalny i zapisany ze słuch.

Ciekawi mnie też, jak zapisywać dialogi? (Cytaty? Czy są jakieś hasła/polecenia pozwalające na wprowadzanie przecieków, kropek, interlinii, akapitów cudzysłowów, średników, dwukropków lub wielokropków, bez których nie da się pisać tekstów.

Tekst czytany:
A jednak człowiek uciśniony tak wielorako, nie pozostaje bez ulgi i pociechy, gdyż czuje, że w miarę cierpliwego dźwigania Krzyża wzrasta obfity owoc zasługi.
Poddając się dobrowolnie krzyżowi, cały ciężar cierpienia zamienia go zamienia się w nadzieją pocieszenia Bożego,
Im bardziej ciało starte jest bólem, tym silniej łaska umacnia ducha.
Nieraz na skutek wrzący cierpień i przeciwności, wypływającej z pragnienia, aby się upodobnić w miłości do ukrzyżowanego Pana, człowiek staje się tak mocny, że nie chcę już żyć bez bólu i odręczenia, wierząc, że tym milszy staje się Bogu, im większe i cięższe zniesie dla niego doświadczenia.
Nie moc ludzka, ale łaska Chrystusa działa tak potężnie ułomnym ciele, że to przed czym Człowiek ucieka z natury wzdryga się i ucieka, przez żarliwość ducha pożąda i kocha.


Tekst napisany ze słuchu:
a jednak człowiek uciśniony tak wielu rako nie pozostaje bez Ulci i pociechy gdyż czuje że w miarę cierpliwego dźwigania Krzyża wzrasta obfity owoc zasługi poddając się dobrowolnie krzyżowi cały ciężar cierpienia zamienia go zamienia się w nadzieją pocieszenia Bożego Im bardziej ciało starte jest bólem tym silniej Łaska umacnia ducha nieraz na skutek wrzący cierpień i przeciwności wypływającej z pragnienia aby się upodobnić w miłości do ukrzyżowanego pana człowiek staje się tak mocny że nie chcę już żyć bez bólu i odręczenia wierząc że tym milszy staje się Bogu im większe i cięższe zniesie dla niego doświadczenia niemoc ludzka ale Łaska Chrystusa działa tak potężnie ułomnym ciele że to przed czym Człowiek ucieka z natury wzdryga się i ucieka przez żarliwość ducha pożąda i kocha

To z Naśladowania Chrystusa Tomasza a'Kempis.

Cieszę się, że jednak pomogło.

Pozwolę sobie zauważyć, że jest to produkt całkowicie darmowy. Interpunkcję moża również dyktować i dyktować lub czytać wolniej, głośniej i wyraźniej - wtedy będzie mniej błędów.

Nie ma on jeszcze wbudowanych zaawansowanych komend do edycji tekstu (np. cofania, zamiany słów, wstawiania synonimów). Można jednak nauczyć się kilku trików, które pomagają - np. dyktowanie w kawałkach, zamiast mówić długie zdania, warto dyktować krótkie i sprawdzać na bieżąco. A powtórzenia są bardzo łatwe do znalezienia za pomoca komendy "szukaj"(Ctrl+F ) i wpisujesz słowo/jakąś frazę - pokaże Ci ile razy jest napisana.
Oczywiście jest też dokumentacja od samego google https://support.google.com/gboard/answe ... %3DAndroid lub wszelkiej maści innych poradników....


Ostatecznie edytowanie akapitów, tabulacji czy poprawienie na duże/małe litery - to i tak bardzo mało do roboty - w porównaniu z pisaniem od podstaw. Albo jak się ma jakieś problemy zdrowotne - to duże ułatwienie. A już tym bardziej na potrzeby forum - ja nie śmiałbym nawet wypominać błędów osobie chorej - tekst i tak jest czytelny, resztę można się domyśleć. Twój przykład pokazuje wystarczającą czytelność.

Ostatecznie - jak ktoś szuka ideału, wystarczy....... tylko zapłacić..... np. taki Dragon firmy Nuance - z którego korzystają lekarze w szpitalach.........

Dzięki. Ale lekarze nie korzystają. Przynajmniej ci, których o to pytałem. nawet nie wiedzą o tym.

Lekarze korzystają, ale z płatnej wersji...... poczytaj o Dragonie:

https://www.nuance.com/en-gb/healthcare ... jrDEALw_wc

https://www.nuance.com/en-gb/healthcare ... 2kaeYqhB5V


Na pewno w wielu krajach na świecie, w "elektornicznych bazach danych pacjętów".....na przykład.....

Wersja dla lekarzy jest dostosowana do bogatego języka specjalistycznego w medycynie

Ze dwadzieścia lat temu było głośno o polskim programie do wystawiania recept głosem. Od tamtego czasu, często pytam lekarzy o to, dlaczego powolutku wystukują coś na klawiaturze, zamiast dyktować. Wszyscy zgodnie odpowiadali, jak dotychczas, że nie ma takich programów.
A przecież wystawianie recept jest bardzo uproszczonym sposobem, gdyż wszystkie leki są w spisie i wystarczyłoby podać nazwę leku, i poleceniami "dalej" i "wróć" wybrać dawkę i potem powiedzieć konkretną liczbę opakowań.
Ale może żaden z ministrów zdrowia nie miał krewnych informatyków, dlatego nie kupili tego dla NFZ. A w prywatnych przychodniach może z oszczędności.
No, chyba, że nie ma polskiej wersji dla lekarzy.

Maryja poczęła Jezusa dziewiczo, czyli bez udziału mężczyzny. Więc raczej nie miał ciągłości z Lewitami. Jednak dwóch z imieniem Lewi znajdujemy w genealogii Jezusa (a właściwie Józefa lub Maryi) (Łk 3,24.29)
Natomiast wcześniejszym imieniem Mateusza Ewangelisty było Lewi (Mk 2,14, Łk 5,27).

Józef uznając swoje ojcostwo wobec Jezusa przekazał Mu całe swoje pochodzenie. Przez adopcję Jezus stał się pełnoprawnym (choć nie genetycznym) potomkiem Dawida. Pochodzenie nie jest ograniczone wyłącznie do ciała.

Była ogłoszona poważna sprawa o własność jednego bezpańskiego dworu i majątku w Witowicach. Zgłosiła się jedna rodzina z daleka, która powoływała się na pochodzenie w prostej linii od pana tego dworu sprzed ponad dwieście lat. I miałaby szansę, gdyby był w owym czasie właściciel o takim nazwisku, ale niestety nie było.
Pochodzenie ojcowskie w linii prostej zawsze miało wyjątkowo wielkie znaczenie. Tak było w Starym Testamencie i tak przeszło do prawodawstwa w Europie, przynajmniej w odniesieniu do dziedziczenia własności, herbów lub honorów.
Dla mnie np. honorem stało się to, gdy w moim DNA znalazłem w Y-chromosomie tę samą mutację, którą zidentyfikowałem (jako pierwszy) w genomie Adama jako jego marker, L74. Nawet znalazłem to niedawno w symbolicznym podpisie na stronie internetowej z 2008 roku.
Autentyczność rozpoznania tego markera potwierdził swoją wypowiedzią dr. Thomas Krahn i Astrid Krahn, prowadzący Laboratorium FTDNA w Arizonie.

Dlatego Jezus materialnie odziedziczył wszystko po Józefie.

Jest to linia ojcowska, ale Ewangelista mógł wiedzieć o dziewiczym poczęciu i spisał genealogię ojców Maryi, która zresztą mogła być bliska Józefowej i wzajemnie się krzyżować. Jest to przedmiot dyskusji teologów;