Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 11, 2025 19:55



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206 ... 215  Następna strona
 Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję? 
Autor Wiadomość
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kravia napisał(a):
Z góry przepraszam, jeśli ten temat już się w wątku przewinął, ale mam pewne pytanie: czy ewolucja nie kłóci się z miłosierdziem Boga? W wyniku ewolucji powstały organizmy, które, aby żyć, muszą pożreć ciało innych organizmów. Prowadzi to do olbrzymiej ilości cierpienia, każdego dnia, przez miliony lat. Mała ryjówka rodzi się i zostaje rozszarpana przez jastrzębia - i po co? Po to, żeby za milion lat z potomków ryjówki, która uciekła przed cieniem jastrzębia, powstał człowiek? Naprawdę nie dało się inaczej? To wygląda tak, jakby Bogu było obojętne, ile stworzeń ucierpi w trakcie ewolucji, byle w końcu powstała istota, która jest w stanie Go zrozumieć.

Kravia napisał(a):
Btw, czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na moje pytanie związane z miłosierdziem Boga?

No cóż, żeby odpowiedzieć w czyimś imieniu, trzeba posłużyć się wiedzą, którą ten ktoś zdobył( dokładniej mówiąc przywłaszczył sobie od kogoś).
Według Twojej wiedzy (przywłaszczonej od rodziców, duchownych nauczycieli, społeczeństwa którego jesteś członkiem) odpowiedzi udzieli istota która powstała w wyniku ewolucji z ryjówki zjedzonej przez jastrzębia, istoty która jest w stanie zrozumieć Boga. Odszukaj tą istotę rozumiejącą Boga i spytaj. Myślę, że poziom odpowiedzi tej istoty powinien zaspokoić Twą ciekawość.
PS
Osobiście nie znam istoty, która jest w stanie zrozumieć Boga.


Wt lip 30, 2019 9:44
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
nolda napisał(a):
Kravia napisał(a):
Z góry przepraszam, jeśli ten temat już się w wątku przewinął, ale mam pewne pytanie: czy ewolucja nie kłóci się z miłosierdziem Boga? W wyniku ewolucji powstały organizmy, które, aby żyć, muszą pożreć ciało innych organizmów. Prowadzi to do olbrzymiej ilości cierpienia, każdego dnia, przez miliony lat. Mała ryjówka rodzi się i zostaje rozszarpana przez jastrzębia - i po co? Po to, żeby za milion lat z potomków ryjówki, która uciekła przed cieniem jastrzębia, powstał człowiek? Naprawdę nie dało się inaczej? To wygląda tak, jakby Bogu było obojętne, ile stworzeń ucierpi w trakcie ewolucji, byle w końcu powstała istota, która jest w stanie Go zrozumieć.

Kravia napisał(a):
Btw, czy ktoś mógłby mi odpowiedzieć na moje pytanie związane z miłosierdziem Boga?

No cóż, żeby odpowiedzieć w czyimś imieniu, trzeba posłużyć się wiedzą, którą ten ktoś zdobył( dokładniej mówiąc przywłaszczył sobie od kogoś).
Według Twojej wiedzy (przywłaszczonej od rodziców, duchownych nauczycieli, społeczeństwa którego jesteś członkiem) odpowiedzi udzieli istota która powstała w wyniku ewolucji z ryjówki zjedzonej przez jastrzębia, istoty która jest w stanie zrozumieć Boga. Odszukaj tą istotę rozumiejącą Boga i spytaj. Myślę, że poziom odpowiedzi tej istoty powinien zaspokoić Twą ciekawość.
PS
Osobiście nie znam istoty, która jest w stanie zrozumieć Boga.

Boga żaden człowiek do końca nigdy nie określi, ale rzeczywistość ziemską trafie uchwycił Heraklit Panta rhei.


Wt lip 30, 2019 9:48
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 29, 2019 10:21
Posty: 310
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a):
Odpowiedziałem na to pytanie. Czytasz co się pisze czy nie?

Poza tym, rzecz jasna ewolucja zastępuje "Teorię Boga", a przynajmniej koncepcję chrześcijańskiego Boga. W chrześcijaństwie mamy do czynienia z klarowną wizją świata. Stworzenie -> grzech pierworodny -> wcielenie -> eschatologiczny koniec dziejów. Przyjmując ewolucję nie ma żadnego raju, żadnych pierwszych rodziców i żadnego grzechu. A wiarę w raj, a co najważniejsze grzech i Adama i Ewę nakazuje wiara katolicka. Dlatego też nie mam zamiaru wierzyć w ewolucję koniec i kropka

Pytanie kieruję do tych, którzy wierzą i w ewolucję, i w miłosiernego Boga. A wiara katolicka wcale nie każe traktować Księgi Rodzaju dosłownie. Jak tak zaczniesz czytać Biblię, to wyjdzie ci, że Noe z rodziną udusili się, gdy arka podniosła się ponad poziom Mount Everestu.

hlawicz napisał(a):
Śmierć pojawiła się od pierwszego grzechu. Kto popełnił pierwszy grzech ?
To nie był Adam, człowiek - to był szatan, lucyfer. który ma wpływ na materie. Człowiek miał mieć wieczną społeczność duchową z Bogiem. Niestety postąpił jak grzeszny szatan i utracił tę wieczność duchową.
Materia od czasu pierwszego grzechu szatana dokonuje złych "wyborów" i podlega chaosowi (entropii). Boże miłosierdzie utrzymuje tę materie przy istnieniu, ale codziennie ta materia walczy ze sobą i umiera. Boża miłość pozwala jednak odradzać się materii i dzięki zaplanowanej przez Boga ewolucji rozwijać coraz bardziej skomplikowane struktury.

Ale te bardziej skomplikowane struktury rozwijają się właśnie pod wpływem chaosu, pod wpływem presji - gdyby stworzeniom nic nie groziło, żadna z modyfikacji nie byłaby promowana i przekazywana potomstwu w większej ilości. Ewolucja opiera się na ciągłej walce z entropią, a bez entropii nie byłoby ewolucji. Jeśli, w tym ujęciu, Bóg zaplanował ewolucję, to musiał też zaplanować grzech szatana i jego konsekwencje.

nolda napisał(a):
No cóż, żeby odpowiedzieć w czyimś imieniu, trzeba posłużyć się wiedzą, którą ten ktoś zdobył( dokładniej mówiąc przywłaszczył sobie od kogoś).
Według Twojej wiedzy (przywłaszczonej od rodziców, duchownych nauczycieli, społeczeństwa którego jesteś członkiem) odpowiedzi udzieli istota która powstała w wyniku ewolucji z ryjówki zjedzonej przez jastrzębia, istoty która jest w stanie zrozumieć Boga. Odszukaj tą istotę rozumiejącą Boga i spytaj. Myślę, że poziom odpowiedzi tej istoty powinien zaspokoić Twą ciekawość.
PS
Osobiście nie znam istoty, która jest w stanie zrozumieć Boga.

Twierdzisz, że ewolucja nie jest prawdziwa? Przecież KK oficjalnie akceptuje tę teorię.

Alus napisał(a):
Boga żaden człowiek do końca nigdy nie określi, ale rzeczywistość ziemską trafie uchwycił Heraklit Panta rhei.

I ja rozumiem, że Boga nie da się do końca zrozumieć. Tylko dlaczego w takim razie określamy Go jako "miłosiernego"? Dlaczego jeśli coś wskazuje na dobre cechy Boga, to je akceptujemy, a jeśli na złe, to nagle tracimy zdolności poznawcze, by Go oceniać?


Wt lip 30, 2019 10:11
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kravia napisał(a):
A wiara katolicka wcale nie każe traktować Księgi Rodzaju dosłownie


Doprawdy?
Sobór Trydencki Sesja V napisał(a):
Kan. 1. Jeśli ktoś nie wierzy, że pierwszy człowiek Adam, kiedy przekroczył w raju nakaz Boży, zaraz stracił świętość i sprawiedliwość, którą został obdarzony, i przez to przestępstwo ściągnął na siebie gniew i oburzenie Boże, a dlatego także i śmierć, którą Bóg mu poprzednio zagroził, razem zaś ze śmiercią niewolę pod władzą tego, który potem "miał władzę śmierci, to jest diabła" [Hbr 2, 14], i przez winę tego przestępstwa cały Adam co do ciała i co do duszy zmienił się na gorsze – niech będzie wyłączony ze społeczności wiernych


Kravia napisał(a):
Twierdzisz, że ewolucja nie jest prawdziwa? Przecież KK oficjalnie akceptuje tę teorię

Bzdura. Kościół Katolicki nie dość że jej nie uznaje. To większość oficjalnych dokumentów Kościoła, albo potępia ewolucję w całości albo potępia znaczną część jej założeń


Wt lip 30, 2019 10:38
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 29, 2019 10:21
Posty: 310
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Quinque napisał(a):
A wiara katolicka wcale nie każe traktować Księgi Rodzaju dosłownie

Kościół Katolicki nie dość że jej nie uznaje. To większość oficjalnych dokumentów Kościoła, albo potępia ewolucję w całości albo potępia znaczną część jej założeń

https://www.niedziela.pl/artykul/88017/ ... a-ewolucja
https://diecezja-torun.pl/Artykuly/View ... nia-swiata

Ewolucja jest udowodniona naukowo. Twierdzisz, że wiara nakazuje nam odrzucać dowody naukowe, kiedy się kłócą z nauczaniem Kościoła?


Wt lip 30, 2019 10:51
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kravia
Świetne pytanie. Dlaczego gdy przypisuje się Bogu dobre cechy to jest ok, a gdy uważane za złe to nagle okazuje się, że jest tak tajemniczym bytem, że nie można Go zrozumieć?
To proste- ludzie chcą Boga dobrego i to w ich pojmowaniu tego co dobre. Dlatego dawniej nie było problemu z tym, że przypisywano mu surowość i wręcz okrucieństwo, bo te cechy były cechami dobrego władcy, a teraz to po prostu razi. Po prostu nasze pojmowanie dobra i sprawiedliwości ewoluowało, choć nadal są ludzie dla których surowe i nieodwołalne oraz nieadekwatne do przewiny nie resocjaluzujące kary są ok, bo utkwili na poziomie zemsty.
Nikt nie zrozumie Boga w pełni, ale każdy ma swój obraz Boga ukształtowany przez jego pojmowanie świata, dobra, zła, przez to co i na ile rozumie. Dlatego te obrazy są tak różne, bardziej lub mniej antropomorficzne.
Sam proces ewolucji także różni ludzie oceniają różnie. Jedni jako totalnie przypadkowy i brutalny inni jako zestaw konkretnych czynników i mechanizmów, które nie są złe ze względu na efekty. Jedni uważają śmierć za coś złego, a inni przemyśleli co by było gdyby tego zjawiska nie było. Bez śmierci nie ma ewolucji, to niezbędny element.

Aha, Quinque ma bardzo specyficzne poglądy a na dobitkę nie ma pojęcia na czym polega ewolucja i walczy z chochołem, co potwierdził definitywnie odmawiając mojej prośbie aby opisał jak pojmuje ewolucję i jakie zna mechanizmy ewolucyjne, bo z wcześniejszych jego słów wynika, że nie wie o czym mówi.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt lip 30, 2019 10:56
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 15, 2019 9:49
Posty: 99
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kravia napisał(a):

hlawicz napisał(a):
Śmierć pojawiła się od pierwszego grzechu. Kto popełnił pierwszy grzech ?
To nie był Adam, człowiek - to był szatan, lucyfer. który ma wpływ na materie. Człowiek miał mieć wieczną społeczność duchową z Bogiem. Niestety postąpił jak grzeszny szatan i utracił tę wieczność duchową.
Materia od czasu pierwszego grzechu szatana dokonuje złych "wyborów" i podlega chaosowi (entropii). Boże miłosierdzie utrzymuje tę materie przy istnieniu, ale codziennie ta materia walczy ze sobą i umiera. Boża miłość pozwala jednak odradzać się materii i dzięki zaplanowanej przez Boga ewolucji rozwijać coraz bardziej skomplikowane struktury.

Ale te bardziej skomplikowane struktury rozwijają się właśnie pod wpływem chaosu, pod wpływem presji - gdyby stworzeniom nic nie groziło, żadna z modyfikacji nie byłaby promowana i przekazywana potomstwu w większej ilości. Ewolucja opiera się na ciągłej walce z entropią, a bez entropii nie byłoby ewolucji. Jeśli, w tym ujęciu, Bóg zaplanował ewolucję, to musiał też zaplanować grzech szatana i jego konsekwencje.


Jeśli w swoim stworzeniu zaplanował wolny wybór, to także zaplanował możliwość złych wyborów.
Zapłatą za zły wybór (grzech) jest śmierć. Dlatego Bóg Stwórca zaplanował ratunek przez ofiarę swojego Syna. Tak ewolucja opierająca się na walce z chaosem została przez Stwórcę zaplanowana.


Wt lip 30, 2019 11:39
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Ogólnie gdyby dostępna była tylko jedna najdoskonalsza droga to nie było by miejsca na jakąkolwiek wolność.

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt lip 30, 2019 11:48
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 29, 2019 10:21
Posty: 310
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
IrciaLilith napisał(a):
Nikt nie zrozumie Boga w pełni, ale każdy ma swój obraz Boga ukształtowany przez jego pojmowanie świata, dobra, zła, przez to co i na ile rozumie. Dlatego te obrazy są tak różne, bardziej lub mniej antropomorficzne.

A jak wygląda twój obraz Boga?

hlawicz napisał(a):
Kravia napisał(a):
Ale te bardziej skomplikowane struktury rozwijają się właśnie pod wpływem chaosu, pod wpływem presji - gdyby stworzeniom nic nie groziło, żadna z modyfikacji nie byłaby promowana i przekazywana potomstwu w większej ilości. Ewolucja opiera się na ciągłej walce z entropią, a bez entropii nie byłoby ewolucji. Jeśli, w tym ujęciu, Bóg zaplanował ewolucję, to musiał też zaplanować grzech szatana i jego konsekwencje.

Jeśli w swoim stworzeniu zaplanował wolny wybór, to także zaplanował możliwość złych wyborów.
Zapłatą za zły wybór (grzech) jest śmierć. Dlatego Bóg Stwórca zaplanował ratunek przez ofiarę swojego Syna. Tak ewolucja opierająca się na walce z chaosem została przez Stwórcę zaplanowana.

Nie rozumiem, co ma z tym wspólnego wolna wola. Nie mówię o złych wyborach ludzi, tylko o wyborze (czyim?), który doprowadził do samego procesu ewolucji. Procesu, który nie istniałby bez cierpienia i śmierci. Gdyby nie ewolucja, nie byłoby kogo ratować - chyba że samego szatana.


Wt lip 30, 2019 11:49
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kravia - jest na tyle odległy od fizycznej rzeczywistości, że najbliższe są opisy czysto matematyczne oraz paradoksalne ( np kwadratowe koło o środku wszędzie a obwodzie nigdzie), teologia apofatyczna ma sporo wspólnego z moim podejściem.

Kravia- a co by było gdyby nie było śmieci i cierpienia? Tak uczciwie to przemyśl. Od teraz to i to znika z tej planety i co się dzieje? Co będzie musiało zniknąć aby nie było totalnej tragedii? Przeciwieństwem czego jest śmierć?

Kogo i od czego chcesz ratować i przyczyną ma być zjawisko biologiczne?

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt lip 30, 2019 11:57
Zobacz profil

Dołączył(a): Śr maja 15, 2019 9:49
Posty: 99
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Czy człowiek potrafi zrozumieć swojego Stwórce ?
Jeśli stworzył stworzenie z możliwością także złych wyborów, to musi być jakiś ratunek. Ewolucja może być jednym z ratunków. Dzięki Bogu, że jest to ewolucja w kierunku stwarzania skomplikowanych struktur a nie tylko chaosu. To jest dziwne, ale nasz świat działa, pomimo tylu katastrof.


Wt lip 30, 2019 12:00
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lip 29, 2019 10:21
Posty: 310
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
IrciaLilith napisał(a):
Kravia - jest na tyle odległy od fizycznej rzeczywistości, że najbliższe są opisy czysto matematyczne oraz paradoksalne ( np kwadratowe koło o środku wszędzie a obwodzie nigdzie), teologia apofatyczna ma sporo wspólnego z moim podejściem.

Ale w takiego Boga można tylko wierzyć, tak? Bo jedyne, co o Nim wiesz, to że istnieje. Nie da się z tego faktu odnieść żadnych wniosków na temat naszego życia.

IrciaLilith napisał(a):
Kravia- a co by było gdyby nie było śmieci i cierpienia? Tak uczciwie to przemyśl. Od teraz to i to znika z tej planety i co się dzieje? Co będzie musiało zniknąć aby nie było totalnej tragedii? Przeciwieństwem czego jest śmierć?

Kogo i od czego chcesz ratować i przyczyną ma być zjawisko biologiczne?

Jeśli w Niebie można istnieć bez cierpienia i śmierci, to widocznie jest to możliwe. Bóg ma możliwość dania nam takiej egzystencji, ale z jakiegoś powodu konieczne było, żeby przez miliardy lat miliardy stworzeń cierpiały i umierały, żeby Bóg mógł nam to dać. Tego nie rozumiem.

hlawicz napisał(a):
Czy człowiek potrafi zrozumieć swojego Stwórce ?
Jeśli stworzył stworzenie z możliwością także złych wyborów, to musi być jakiś ratunek. Ewolucja może być jednym z ratunków. Dzięki Bogu, że jest to ewolucja w kierunku stwarzania skomplikowanych struktur a nie tylko chaosu. To jest dziwne, ale nasz świat działa, pomimo tylu katastrof.

Jak ewolucja może być ratunkiem i karą jednocześnie? Gdyby nie ewolucja, nie byłoby kogo ratować. Nikt by nie cierpiał z żadnego powodu.


Wt lip 30, 2019 12:11
Zobacz profil
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Alus napisał(a):
Boga żaden człowiek do końca nigdy nie określi, ale rzeczywistość ziemską trafie uchwycił Heraklit Panta rhei.

Cytuj:
I ja rozumiem, że Boga nie da się do końca zrozumieć. Tylko dlaczego w takim razie określamy Go jako "miłosiernego"? Dlaczego jeśli coś wskazuje na dobre cechy Boga, to je akceptujemy, a jeśli na złe, to nagle tracimy zdolności poznawcze, by Go oceniać?

Możemy sie buntować p-ko Bogu, "walczyć" z Bogiem jak patriarcha Jakub, ale skoro nasze możliwości poznawcze są ograniczone, to każda ocena, zwłaszcza w obliczu zła, może być i najczęściej bywa, nietrafna.


Wt lip 30, 2019 12:15
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kravia napisał(a):
Ewolucja jest udowodniona naukowo


Co nie znaczy że jest faktem objawionym. Proszę bardzo, możesz sobie odrzucić zmartwychwstanie czy chodzenie po wodzie gdyż jest sprzeczne z nauką. Czemu mam niby wierzyć w jeden cud a odrzucać drugi? Skoro oba są(z naukowego punktu widzenia) niemożliwe

Poza tym, ją cytowałem oficjalne nauczanie Kościoła które przyjąć ma obowiązek każdy wierny, pod groźbą ekskomuniki w razie niepodporządkowania sie. A nie opinie jakiegoś tam księdza czy profesora


Wt lip 30, 2019 12:21

Dołączył(a): Wt maja 29, 2018 15:10
Posty: 4921
Post Re: Czy można jednocześnie wierzyć w Boga i ewolucję?
Kravia- wbrew pozorom gdy wyjdzie się od tego, że Bóg istnieje i dobrze przemyśli się co znaczy w takim wypadku istnieć i czym jest przeciwieństwo istnienia wynika z tego cała masa wniosków, szczególnie w kontekście Miłości, Dobra, Wolności, Mocy, Piękna, Życia i Prawdy.

Czym jest cierpienie i z czego wynika?

Śmierć nie musi być cierpieniem, nie wiem jak Ty, ale dla mnie jest to wręcz oczekiwany moment końca ograniczeń. Przyspieszać go nie zamierzam, bo nie po to tu jestem, ale strachu przed śmiercią nie mam. Wiem kim jestem, wiem jaki jest sens życia, więc brak lęku przed śmiercią nie oznacza ryzykanctwa czy chęci autodestrukcji.

Quinque- czy Twoim zdaniem ewolucja wyklucza stworzenie życia przez Boga? Lub to że człowiek jest na obraz i podobieństwo Boga? Tak to jest gdy się nie ma pojęcia na czym polega ewolucja...

_________________
'Ja' to tylko zaimek wygodny w konwersacji ;)

Nazwanie czegoś/kogoś głupim lub mądrym, dobrym lub złym, prawdziwym czy fałszywym, itd, nie ma na to wpływu, tylko na to jak to subiektywnie odbieramy i jak to odbiorą inni...


Wt lip 30, 2019 12:29
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 3215 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 200, 201, 202, 203, 204, 205, 206 ... 215  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL