PRAWDOPODOBIEŃSTWO ISTNIENIA BOGA
| Autor |
Wiadomość |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Ale nie napisałem "przed WW",A to dużo zmienia ,przyjrzyj sie uwaznie ,gdyby chodziło mi o to co było przed wielkim wybuchem napisałbym przed np.WW ,a napisałem tylko "przed "lub "po". Ale co ma piernik do wiatraka, czy piszesz ''przed WW'' czy ''przed'' to i tak to jest jeden wał , wiadomo że chodzi o jedno i to samo. Inny_punkt_widzenia napisał(a): Przyczyna i "przed "to jest to samo
Jakieś nowe teorie wymyślasz. Przyczyna jest przyczyną samą w sobie i nie jest żadnym przed.
|
| Pt lip 20, 2007 17:47 |
|
|
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Ale nie napisałem "przed WW",A to dużo zmienia ,przyjrzyj sie uwaznie ,gdyby chodziło mi o to co było przed wielkim wybuchem napisałbym przed np.WW ,a napisałem tylko "przed "lub "po". Ale co ma piernik do wiatraka, czy piszesz ''przed WW'' czy ''przed'' to i tak to jest jeden wał , wiadomo że chodzi o jedno i to samo. Inny_punkt_widzenia napisał(a): Przyczyna i "przed "to jest to samo
Jakieś nowe teorie wymyślasz. Przyczyna jest przyczyną samą w sobie i nie jest żadnym przed.
|
| Pt lip 20, 2007 17:50 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Kiedy samochod stoi to nie mówimy o kierowcy ,wiec nie zmieniaj tematu ,po co tracić sens ?Po co ta niechlujność i niedokładność ,trzymaj sie wątku ,bo nieczego nie zrozumiesz.
Kiedy samochód stoi i nie mówimy o kierowcy to nie ma mowy żeby samochód kiedykolwiek ruszył więc nie możliwe jest zaistnienie czasu rzeczywistego. Jak widać to ty nie rozumiesz niczego. Właśnie przedchwilą udowodniłem Ci że jest przyczyna.
|
| Pt lip 20, 2007 17:54 |
|
|
|
 |
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3858
|
Pepe napisał(a): Ale co ma piernik do wiatraka, czy piszesz ''przed WW'' czy ''przed'' to i tak to jest jeden wał , wiadomo że chodzi o jedno i to samo. Mylisz się to nie jest to samo,przed czy po to nie jest zawsze przed wielkim wybuchem czy po wielkim wybuchu ,bo może być przed jedzeniem albo po jedzeniu i nie będzie wtedy to to samo co przed WW czy po WW.Przed jedzeniem był czas ,a przed WW nie było czasu Pepe napisał(a): Jakieś nowe teorie wymyślasz. Przyczyna jest przyczyną samą w sobie i nie jest żadnym przed.  Więc co to jest przyczyna geniuszu? Pepe napisał(a): Kiedy samochód stoi i nie mówimy o kierowcy to nie ma mowy żeby samochód kiedykolwiek ruszył więc nie możliwe jest zaistnienie czasu rzeczywistego. Jak widać to ty nie rozumiesz niczego. Właśnie przedchwilą udowodniłem Ci że jest przyczyna. Oczywiscie ,że nie ma mowy tutaj o tym,żeby ruszył ,a kto mówi o tym zeby ruszył -tylko ty .Ja tutaj mówie o czymś innym ,kiedy samochód stoi to płynie czas ,ale nie ma predkości.W ty stanie nie potrzebny jest kierowca ani nasi siatkarze którzy by go popchneli.
|
| Pt lip 20, 2007 18:22 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Big Mac , myślę, że nasówające sie pytania i wątpliwości forumowiczów sa spowodowane tym ,że nie wszyscy wiedzą co oznacza pojecie czas urojony i czym różni sie od naszego poczciwego czasu. Big Mac skoro podałes takie określenia to wytłumacz żeby wszyscy wiedzieli raz na zawsze ,co to jest czas urojony i czym sie różni od naszego czasu.?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Pt lip 20, 2007 19:05 |
|
|
|
 |
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3858
|
We wczesnych latach siedemdziesiątych pojawiły sie pierwsze teorie powstania wszechświata ,ich twórcy zakładali istnienie " Trwałej " w czasoprzestrzeni ,która przez całą wieczność była pusta i nagle z nieznanych przyczyn w pewnym puncie tej przestrzeni -Bach, Wybucha Wszechświat. Kłopot w tym ,że w klasycznej teorii ów punkt jest w języku matematyki "Punktem Osobliwym",matematyka nie umie sobie z Nim poradzić i zbudowanie spójnej teori powstania wszechswiata jest w klasycznym ujęciu niemozliwe. .Kiedy cofamy się w czasie dochodzimy do Punktu Osobliwego -Wielkiego Wybuchu w ,którym załamują sie prawa fizyki .Ale możemy posłużyć sie innym czasem -tzw. Czasem Urojonym ,dzieki czemu unikamy Punktu Osobliwego .W czasie urojonym nie muszą się pojawiać żadne osobliwości wyznaczające początek, czy koniec czasu. .Posłużenie się czasem urojonym daje nam dziwną możliwość operowania pojęciem teraz bez potrzeby uwzględnienia łańcucha wczesniejszych momentów ,jezeli wychodzimy od chwili bierzącej i cofamy sie w wtedy długo ,długo wszystko przebiega normalnie ,ale w miare przesuwania się coraz bliżej do punktu ,który w klasycznej teorii był by punktem początkowym ,tą kłopotliwą osobliwością ,składowa urojona coraz bardziej dominuje ,aż w końcu tam ,gdzie w konwencjonalnym ujęciu powinien być Punkt Osobliwy, otrzymujemy wygładzony obraz ,jak by zagłębienia ,zaś powstanie wszechświata daje się zobrazować jako łagodne zagłębienie ,niecka przeszłości ,nie ma Punktu Osobliwego ,jest tylko gładki miseczkowaty kształt. .Jeśli wszechświat miał początek ,możemy przyjąć ,że miał swego Stwórce ,ale jeśli wszechświat jest całkowicie zamknięty w sobie bez granic ,czy bez brzegów to nie został stworzony i nie zostanie unicestwiony ,MOŻE TYLKO ISTNIEĆ .Gdzie tu jest miejsce dla Stwórcy? .Mozemy powiedzieć ,że wszechswiat istnieje ,ponieważ jest logiczną, matematyczną strukturą nie ma przeszłości ,ponieważ w odróżnieniu od scenariusza stworzenia z jednego punktu nie ma nic w czym mógłby zostać stworzony ,to też stwierdzenie ,że powstał z niczego jest w istocie pewnym niezrozumieniem terminologicznym ,użycie słowa "nic" ,jest tu mylące ,nie istniała żadna pusta przestrzeń, którą można by nazwać "nicością" i, w której pojawił sie wszechświat ,nie było w ogóle niczego ,ponieważ nie było nawet momentu powstania .Rzecz w tym,że w tych teoriach urzycie czasu przeszłego staje sie niewłaściwe ,niestety czasy gramatyczne uformowane wtedy ,kiedy ludzie uznawali tylko czas rzeczywisty . .Pojęcie czasu nie zostało nam zesłane jako dar Niebios ,czas został wynaleziony przez człowieka i jeśli wiążą się z nim jakiechś zagadki , czyja to wina? Tylko nasza.
|
| Pt lip 20, 2007 19:24 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): Mylisz się to nie jest to samo,przed czy po to nie jest zawsze przed wielkim wybuchem czy po wielkim wybuchu ,bo może być przed jedzeniem albo po jedzeniu i nie będzie wtedy to to samo co przed WW czy po WW.Przed jedzeniem był czas ,a przed WW nie było czasu  Ale przed WW też był czas gdzie nie było czasu. Kapujesz? to jest jedno i to samo. Inny_punkt_widzenia napisał(a): Więc co to jest przyczyna geniuszu? Dla mnie przyczyną jest samo zaistnienie wszechświata. Nie ma takiego czegoś jak przed. Bóg jest tą przyczyną i jest on pod postacią człowieka. Inny_punkt_widzenia napisał(a): Oczywiscie ,że nie ma mowy tutaj o tym,żeby ruszył ,a kto mówi o tym zeby ruszył -tylko ty .Ja tutaj mówie o czymś innym ,kiedy samochód stoi to płynie czas ,ale nie ma predkości.W ty stanie nie potrzebny jest kierowca ani nasi siatkarze którzy by go popchneli.
Dlaczgo akurat to samochód stoi? Co go zatrzymało? Musisz sobie uzmysłowić że w którąkolwiek strone bedziesz mi tu odwracać ogonem kota to i tak nie unikniesz przyczyny.
|
| Pt lip 20, 2007 19:31 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Inny_punkt_widzenia napisał(a): czas został wynaleziony przez człowieka i jeśli wiążą się z nim jakiechś zagadki , czyja to wina? Tylko nasza.
1Wynaleziony czy nazwany ,bo to bardzo duża różnica. To znaczy, że gdyby człowiek nie istniał to czas by nie istaniał?
2Jednak moje pytanie do Big Maca , nt.czasu urojonego .kilka postów wyżej jest aktualne.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Pt lip 20, 2007 19:41 |
|
 |
|
Inny_punkt_widzenia
Dołączył(a): N mar 25, 2007 18:09 Posty: 3858
|
Seweryn napisał(a): 1Wynaleziony czy nazwany ,bo to bardzo duża różnica. To znaczy, że gdyby człowiek nie istniał to czas by nie istaniał? Tak ,słowo wynaleziony możesz zastąpić słowem wymyslony,dlatego ze to człowiek wymyslił przeszłość i przyszłość a w rzeczywistości nic takiego nie istnieje przeszłosć przyszłość terazniejszosć istnieje ,ale tylko w naszych głowach .W rzeczywistości materia pod wpływem sił natury ulega przemianie ,dzieli się lub gromadzi ,ludzie zauwazyli te przemiany i aby je liczyć wymyślili pojęcie czasu założyli ,że doba to wschod słońca do nastepnego wschodu ,podzielili tą dobę i ją skondensowali w miesiące i lata ,ale gdyby ziemia zaczęłą wolniej krążyć to musielibyśmy poprzestawiać wszystkie zegary świata .Więc to natura decyduje o czasie a nie człowiek .Bez człowieka we wszechświecie nadal będą mijać zdażenia ,w pewnych warunkach one zanikają ,przyspieszają lub wogóle przestają istnieć .To ruch materii którą jest równiez człowiek decyduje o czasie ,a nie odwrotnie.
|
| Pt lip 20, 2007 20:05 |
|
 |
|
_Big_Mac_
Dołączył(a): Cz wrz 21, 2006 18:43 Posty: 923
|
Seweryn napisał(a): Big Mac , myślę, że nasówające sie pytania i wątpliwości forumowiczów sa spowodowane tym ,że nie wszyscy wiedzą co oznacza pojecie czas urojony i czym różni sie od naszego poczciwego czasu. Big Mac skoro podałes takie określenia to wytłumacz żeby wszyscy wiedzieli raz na zawsze ,co to jest czas urojony i czym sie różni od naszego czasu.?
http://en.wikipedia.org/wiki/Imaginary_time
W razie problemów z angielskim, mogę przetłumaczyć.
_________________
gg 3287237
|
| Pt lip 20, 2007 21:45 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
_Big_Mac_ napisał(a): Seweryn napisał(a): Big Mac , myślę, że nasówające sie pytania i wątpliwości forumowiczów sa spowodowane tym ,że nie wszyscy wiedzą co oznacza pojecie czas urojony i czym różni sie od naszego poczciwego czasu. Big Mac skoro podałes takie określenia to wytłumacz żeby wszyscy wiedzieli raz na zawsze ,co to jest czas urojony i czym sie różni od naszego czasu.? http://en.wikipedia.org/wiki/Imaginary_timeW razie problemów z angielskim, mogę przetłumaczyć.
Big Mac proszę tylko o prostą odpowiedź ,tak jak ty to rozumiesz ,bo jeżeli podajesz mi linki ,to zaczynam mieć wątpliwosci, czy aby ty sam rozumiesz o czym mówisz?
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| Pt lip 20, 2007 22:22 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Ja przedstawię moją wersję rozumienia tego tematu.
Czas jako taki oczywiście nie istnieje. Czas jest tylko pomiarem. O czasie możemy mówić wtedy, gdy:
- mamy osobę, która ten upływ czasu mierzy (zauważa), obserwuje
- mamy jakąś określoną przestrzeń/miejsce skąd ta osoba może czas obserwować
- gdy mamy co zauważać, czyli zmieniające się zjawiska procesy
Dawniej I. Newton twierdził, że czas jest uniwersalny wszędzie, czyli, że np na ziemi płynie tak samo szybko jak na marsie, i gdziekolwiek indziej. jednak okazało się to nieprawdą. Einstain obalił to twierdzenie.
Okazuje się, że upływ czasu zależy od warunków w jakich znajduje się mierzona rzecz, a także od warunków w jakich znajduje się osobnik, który mierzy czas.
Jeżeli mamy takiego osobnika, i mierzoną wartość np. osobnikiem będzie człowiek, a mierzoną wartością czas roztopienia się kostki lodu. To jeżeli obydwoje znajdują się w identycznych warunkach, to możemy mówić o stałym czasie roztopienia się tej kostki lodu.
Jednak jeżeli zmienimy warunki albo tego człowieka, albo tej kostki lodu, to już pomiar czasu będzie inny.
Np, jeżeli kostka lodu nie będzie się znajdowała w tych samych warunkach co człowiek, tylko w piecu, lub na innej planecie, to roztopi się wolniej lub szybciej. Czyli pomiar czasu się zmieni niby dla tej samej procedury.
I teraz trzeba założyć, że człowiek jest jak ta kostka lodu. Tylko nie wpływa na niego wyłącznie temperatura, tylko również grawitacja, i inne warunki zewnętrzne. Bieg życia człowieka zależy od tych warunków.
We wspomnianym wcześniej przykładzie zmieniłem tylko warunki dla kostki lodu, ale jeżeli zmienię je tylko dla człowieka, to również pomiar czasu roztopienia się kostki lodu będzie inny. Oczywiście w obrębie ziemi, będzie to różnica niezauważalna, ale już w przestrzeni kosmicznej, lub na planetach gdzie panują inne warunki grawitacyjne, materia człowieka przemienia się szybciej lub wolniej i tym samym wolniej się starzeje lub szybciej.
Wg, założeń Einsteina, człowiek który wyleci w kosmos, lub poruszający się z bardzo dużą prędkością będzie miał całkiem inny cykl życiowy niż człowiek znajdujący się na ziemi pod wpływem grawitacji. Oczywiście cykl na ziemi jest krótszy.
Oczywiście człowiek zamknięty w ciemnym pomieszczeniu odcięty od reszty świata może zapomnieć o pomiarze czasu. Dla niego punktem odniesienia może być tylko długość włosów lub ilość zmarszczek, a gdy jest faktycznie ciemno, to tylko różnice między okresem kiedy kładzie się spać lub kiedy wstaje.
Czyli czas nie jest uniwersalny, zależy on od tego kto mierzy, co się mierzy i gdzie znajduje się osoba która mierzy.
|
| So lip 21, 2007 9:05 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Czyli podsumowując. Mamy dwóch identycznych osobników np ludzi, obydwaj posługują się tą samą jednostką pomiaru np lata ziemskie. Ale obydwaj znajdują się w różnych warunkach. Np jeden jest na ziemi a drugi porusza się z prędkością światła. To pomiar konkretnej rzeczy w konkretnym miejscu, tą samą jednostką pomiaru - będzie różny !
I analogicznie, Mamy jednego osobnika np człowieka, posługuje się stałą jednostką pomiaru np. lata ziemskie. I ! mamy dwa identyczne mierzone obiekty np dwa króliki. (które się starzeją). Jeden z królików mieszka w klatce na ziemi, a drugi w klatce wystrzelonej z prędkością światła w przestrzeń kosmiczną. To dla tego jednego osobnika (człowieka) czas życia jednego królika będzie krótki, a czas życia drugiego długi. Po prostu wartość mierzona znalazła się w różnych warunkach. (podobnie jak kostka lodu w piecu i w lodówce).
Myślę, że teraz lepiej to wytłumaczyłem. A sam czas istnieje tylko dla osób, które potrafią sobie ten czas zauważyć. Czyli zauważyć postępującą różnicę (zmianę) tego samego obiektu w odniesieniu do cyklu swojego życia lub innego cyklu, np cyklu obiegu ziemi.
|
| So lip 21, 2007 9:19 |
|
 |
|
Seweryn
Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20 Posty: 5517
|
Aztec napisał(a): Czas jako taki oczywiście nie istnieje. Czas jest tylko pomiarem. .
Myślę, że Big Mac się z tobą nie zgodzi ,ale jak odpowie na moje pytanie to może zrozumiemy co to jest czas urojony i czym różni się od czasu naszego?.
_________________ Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.
|
| So lip 21, 2007 12:29 |
|
 |
|
Anonim (konto usunięte)
|
Seweryn napisał(a): Myślę, że Big Mac się z tobą nie zgodzi ,ale jak odpowie na moje pytanie to może zrozumiemy co to jest czas urojony i czym różni się od czasu naszego?.
Czas urojony jest czasem który nie istnieje, więc nie ma takiego czegoś jak czas urojony bo jest to pojęcie błędne. Hawking urojił go sobie w swojej głowie.
|
| So lip 21, 2007 13:36 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|