rozwój nauki a katolicyzm
Autor |
Wiadomość |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Zamknij sie w szafie i pros Boga o litosc bo na rozum to juz za pozno.
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
Pn mar 22, 2010 20:45 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Łoo, ale mi przygadałeś. No, przestraszyłem się, wiesz, chyba zaraz się nawrócę. Gdyby nie tacy jak Highway ateistów byłoby o połowę mniej 
|
Pn mar 22, 2010 20:47 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Jedz do Rosji na białe niedzwiedzie.
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
Pn mar 22, 2010 20:49 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Powalają mnie twoje wypowiedzi, tak merytoryczne, przemyślane, trafiające do serca i umysłu, zmuszające do refleksji, pełne błyskotliwej argumentacji i w ogóle.
|
Pn mar 22, 2010 20:51 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Tak,dziękuję masz jeszcze jakieś komplementy?
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
Pn mar 22, 2010 20:53 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Najpierw weź coś na uspokojenie.
|
Pn mar 22, 2010 21:00 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Wziąłem,czekam na dalsze komplementy
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
Pn mar 22, 2010 21:02 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Może lepiej ochłoń i przestań wypisywać tyle bzdur, mój ty światły, mądry, trollu.
|
Pn mar 22, 2010 21:05 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Oto co ateiści robią z ludzmi,niech się kazdy przyjrzy i zapamieta,do tych celow jest wykorzystywana ich gowno warta nauka: 
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
Pn mar 22, 2010 21:10 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Dziennie na świecie zabijanych jest ponad 116 tysięcy dzieci?
Rocznie na świecie 42 mln dzieci jest zabijanych w łonie matki. W skali globalnej co piąta ciąża kobiety kończy się aborcją. Raport na ten temat opublikował Instytut Guttmachera z Nowego Jorku we współpracy ze Światową Organizacją Zdrowia (WHO) w Genewie – podaje KAI. Przeciwnicy zabijania dzieci w łonie matek skrytykowali studium wskazując m. in., że podane liczby nie zawsze są wiarygodne i mogą być różnie interpretowane.
Studium opublikowało znane pismo lekarskie „The Lancet”. Badania obejmują lata 1995- 2003 r. W 1995 r. zabito 46 mln dzieci nienarodzonych i liczba ta do 2003 r. zmniejszyła się o 4 mln.
Na 1 tys. kobiet w wieku prokreacyjnym (od 15 do 44 lat) w 1995 r. dokonano 35 aborcji, w 2003 r. było ich 29. Liczba zabójstw dzieci nienarodzonych znaczniej spadała w krajach rozwiniętych niż w krajach tzw. trzeciego świata. W krajach rozwijających się dokonuje się ok. 35 mln aborcji, a w rozwiniętych ok. 7 mln.
Średnio w krajach Europy wschodniej ok. 45 proc. ciąż kończyło się zabiciem dziecka. W krajach byłego ZSRR zauważa się spadek zabójstw dzieci nienarodzonych o połowę. Najniższy wskaźnik aborcji ma Europa zachodnia, 12 na 1 tys. zdolnych do rodzenia kobiet.
Obrońcy życia skrytykowali studium. Amerykański „New York Times” powołując się na opinię przedstawiciela antyaborcyjnej organizacji „Prawo do życia” Randalla K. O’Bannona z Waszyngtonu napisał, że raport wielokrotnie opiera się na danych szacunkowych np. odnośnie krajów, gdzie aborcja jest prawnie zakazana. Ponadto wskazuje się, że podane w studium liczby mogą być różnie interpretowane.
Źródło KAI
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
Pn mar 22, 2010 21:12 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Cytuj: Ja w przeciwieństwie do ciebie potrafię stosować sztukę erystyczną. Nawet gdybyś potrafił, a tego za bardzo nie widzę, to i tak stosowanie schopenhauerowskich sztuczek nie jest czymś z czym należy się szczególnie obnosić. Nie potrzeba naprawdę żadnych erystycznych sztuk, żeby ci powiedzieć, że z twoich postów jasno wynika że jesteś po prostu odmóżdżonym fanatykiem i fundamentalistą i co typowe dla odmóżdżonych fanatyków, nałogowym kłamcą i manipulatorem siejącym tanią propagandę, zresztą w większości zerżniętą od innych tobie podobnych oszołomów. I co ty mi tu drogi panie światły chrzanisz o aborcji? Jaki ma to związek z tematem (nawet nie z tym, tylko z tematem ateizmu, na który Highway zboczył (i nie jest to jedyne zboczenie w jego dorobku))?
|
Pn mar 22, 2010 21:14 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
 Proszę ,bardzo ideologia ateizmu,każdy człowiek jest zwierzęciem,a ten w lonie matki to podzwierze.
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
Pn mar 22, 2010 21:15 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
To że człowiek jest zwierzęciem to akurat ani pogląd, ani ideologia, to fakt stwierdzony. Niektóre zwierzęta są inteligentne. Niestety nie wszystkim dana została ta łaska  I może zamiast pisać "obrazek" wstaw wreszcie jakiś obrazek?
Ostatnio edytowano Pn mar 22, 2010 21:19 przez Witold, łącznie edytowano 1 raz
|
Pn mar 22, 2010 21:16 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Ciebie jej pozbawiono. Te zdjęcia to właśnie skutki działani Singer -głownego ateisty i polityki Hitlera ,ateitycznej oczywiscie. Temat ma wiele wspolnego :WIARA A NAUKA!!! Wiara niedopuszcza do tego typu sytuacji,co jest warta nauka skoro doprowadza do tego bagna,oczywiscie przez ateuszy uprawiana.
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
Pn mar 22, 2010 21:18 |
|
 |
Highway
Dołączył(a): Pn maja 25, 2009 4:18 Posty: 404
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
_________________ "Bóg" bowiem wśród istniejących rzeczy istnieje jako rodzaj substancji,której nie przysługuje ani ruch,ani ginięcie,ani powstawanie.Arystoteles.
http://dowody.blog.onet.pl/
|
Pn mar 22, 2010 21:19 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|