Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Cz paź 23, 2025 10:25



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 851 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 57  Następna strona
 Przyczynowość i czas 
Autor Wiadomość
zbanowany na stałe

Dołączył(a): Cz mar 15, 2007 6:38
Posty: 668
Post 
Przypadkiem spotkałem Seweryna na forum...jak następny razem spotkałem Seweryna już to nie był przypadek, mogłem się spodziewać tego spotkania ....okreslenie więc przypadku istnieje.

Wiec dlatego np , wszystkie teorie przypadkowego "stworzenia sie" wszechswiata czy człowieka to mocniejsza "wiara" , niż ta moja w Stworzenie przez Boga.

bo ilez to musiało być przypadków by dziś było tak jak jest...by świat był światem a człowiek , czlowiekiem...
Dlaczego wierzymy w tyle przypadkowości, które nie zdarzyły się nigdy potem...najpierw stworzenie przypadkiem wszechswiata, potem przypadkiem
powstał swiat-nasz, potem człowiek...a nie możemy uwierzyć w Boga...

że spotkam moją ciotkę w Meksyku w knajpce w jakiejś wiosce, to przypadek , który moim zdaniem nie zdarzy się nigdy..że wszystko i my powstaliśmy przypadkiem...to już czysta abstrakacja.


Pt sie 10, 2007 20:47
Zobacz profil WWW

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Niewierzący wolą wierzyć w miliony przypadków ,które doprowadziły do zaistnienia człowieka na Ziemi ,niż w jednego Boga . Przecież wiara w milony zbiegów okolicznosci jest zupełnie absurdalna . To tak jakbyśmy wierzyli że milon razy z rzędu trafimy szóstke w totolotka .Taki jest racjonalizm Ateistów, że Świat powstał bez Boga ,jednak Ateisci w to wierzą . Rozum ludzki jest nieodgadniony

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt sie 10, 2007 21:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 10, 2007 18:38
Posty: 35
Post 
Seweryn napisał(a):
Niewierzący wolą wierzyć w miliony przypadków ,które doprowadziły do zaistnienia człowieka na Ziemi ,niż w jednego Boga . Przecież wiara w milony zbiegów okolicznosci jest zupełnie absurdalna . To tak jakbyśmy wierzyli że milon razy z rzędu trafimy szóstke w totolotka .Taki jest racjonalizm Ateistów, że Świat powstał bez Boga ,jednak Ateisci w to wierzą . Rozum ludzki jest nieodgadniony


nie rozumiem, czy kazdy z tych czynnikow musial miec wplyw na calosc /wg zasady wszystko albo nic/, czy moze raczej np na okreslona ceche, badz jakis jej detal? poza tym wszystko dzialo sie na przestrzegi jakichs 4,5 miliarda lat, okreslone czynniki zewnetrzne determinowaly okresolne przemiany i wymuszaly kolejne... takze porownanie tej teorii z totalizatorem jest niezbyt adekwatne, by nie rzec smieszne. czlowiek nie powstal dla okreslonego celu, ale dlatego iz byla mozliwosc powstania takiej wlasnie formy zycia, i nie sadze abysmy mieli sie 'zatrzymac'. jesli wygodniej jest ci wstawic jedna, oczywista i niepodwazalna z zalozenia odpowiedz w ktoryms miejscu, ok, twoja sprawa, ale nie pisz glupot udowadniajac jej wyzszosc, bo przy rozgrzebaniu wracamy do przedszkola i wieczornych dobranocek...

_________________
Osoba wierząca nie jest w ogóle zdolna do tego, aby mieć sumienie w kwestii "prawdy" i "nieprawdy". Prawość w tym punkcie niechybnie doprowadziłaby do zakwestionowania tego, w co wierzy.

F. Nietzsche


Pt sie 10, 2007 22:30
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Jak jesteś taki mądry cold to powiedz jaka była przyczyna powstania wszechświata?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt sie 10, 2007 23:02
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Cold jeśli nie wiesz to się nie przejmuj ,nie jesteś sam,wszyscy niewierzący tego nie wiedzą.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt sie 10, 2007 23:16
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 10, 2007 18:38
Posty: 35
Post 
skad w tobie tyle zawisci, bracie?

otoz nie wiem, prawdopodobnie nie dowiem sie i mnie to nie obchodzi.

co gorsza nie sadze aby doszukiwanie sie w tym jakiejkolwiek celowosci w moralistycznym znaczeniu, mialo jakikolwiek sens.

nie martwie sie :)

_________________
Osoba wierząca nie jest w ogóle zdolna do tego, aby mieć sumienie w kwestii "prawdy" i "nieprawdy". Prawość w tym punkcie niechybnie doprowadziłaby do zakwestionowania tego, w co wierzy.

F. Nietzsche


Pt sie 10, 2007 23:25
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
cold ascending napisał(a):
skad w tobie tyle zawisci, bracie?:

otoz nie wiem, prawdopodobnie nie dowiem sie i mnie to nie obchodzi.

co gorsza nie sadze aby doszukiwanie sie w tym jakiejkolwiek celowosci w moralistycznym znaczeniu, mialo jakikolwiek sens.

nie martwie sie :)


1.To nie zawisć bracie tylko temat : Przyczynowośc i czas.

2.Jeśli tego nie wiesz to skąd wiesz że Bóg nie istnieje?

3.Co do celowości to wszystko ma swój cel .

4.To zacznij się matrwić bo żyjesz w obłudzie, wiele żeczy cie nie obchodzi i nie widzisz celu i sensu.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt sie 10, 2007 23:38
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 10, 2007 18:38
Posty: 35
Post 
Seweryn napisał(a):
1.To nie zawisć bracie tylko temat : Przyczynowośc i czas.


forma twoich wypowiedzi i priv o moim niskim iq to zapewne wynik troska :)

Cytuj:
2.Jeśli tego nie wiesz to skąd wiesz że Bóg nie istnieje?


zdefiniuj mi pojecie boga to porozmawiamy.

Cytuj:
3.Co do celowości to wszystko ma swój cel .


...poniewaz?

Cytuj:
4.To zacznij się matrwić bo żyjesz w obłudzie, wiele żeczy cie nie obchodzi i nie widzisz celu i sensu.


jako podmiot wartosciujacy sens i cel wyznaczam sobie sam. mimo wszystko dziekuje za troske, jakos sobie poradze :)

_________________
Osoba wierząca nie jest w ogóle zdolna do tego, aby mieć sumienie w kwestii "prawdy" i "nieprawdy". Prawość w tym punkcie niechybnie doprowadziłaby do zakwestionowania tego, w co wierzy.

F. Nietzsche


Pt sie 10, 2007 23:46
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 10, 2007 20:51
Posty: 8
Post 
Drogi Coldzie!coraz bardziej martwi mnie twoja postawa...uzywasz slow obrazliwych zarowno w stosunku do samych uzytkownikow forum jak i ich wypowiedzi :oops: mam wrazenie ze spotkanie z tak otwarymi umyslami katolickimi przekroczylo twoje mozliwosci intelektualne-przepraszam jesli Ciebie urazilam-nie miala tego w zamiarze...wierze w twoje rychle pojednanie z Bogiem!!!
powodzenia Bracie!


Pt sie 10, 2007 23:53
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
cold ascending napisał(a):
Seweryn napisał(a):
1.To nie zawisć bracie tylko temat : Przyczynowośc i czas.


forma twoich wypowiedzi i priv o moim niskim iq to zapewne wynik troska :)

Cytuj:
2.Jeśli tego nie wiesz to skąd wiesz że Bóg nie istnieje?


zdefiniuj mi pojecie boga to porozmawiamy.

Cytuj:
3.Co do celowości to wszystko ma swój cel .


...poniewaz?

Cytuj:
4.To zacznij się matrwić bo żyjesz w obłudzie, wiele żeczy cie nie obchodzi i nie widzisz celu i sensu.



jako podmiot wartosciujacy sens i cel wyznaczam sobie sam. mimo wszystko dziekuje za troske, jakos sobie poradze :)


1.Temat niskiego iq ty zacząłeś a ja go skończyłem.

2.Bóg jako stworzyciel świata ( czyli moc stwórcza) czyżbyś się nie domyslił?

3.Ponieważ wszystko ma swoją przyczynę i skutek a tym samym cel ,nawet jeśli go nie widzisz

4.Twoje życie na Ziemi też na sens i cel choć ty go nie widzisz.Jeśli się mylę to powiedz jaki widzisz cel życia?

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


Pt sie 10, 2007 23:54
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 10, 2007 18:38
Posty: 35
Post 
Seweryn napisał(a):
1.Temat niskiego iq ty zacząłeś a ja go skończyłem.


nie, ja odpowiedzialem na twoja teze jakby ateista oznaczal alkoholika, i zenujaca argumentacje o skojarzeniach. zreszta twoje roposty tez zniknely.

Cytuj:
2.Bóg jako stworzyciel świata ( czyli moc stwórcza) czyżbyś się nie domyslił?


domysl domyslem, a pewnosc pewnoscia. przyjmujemy skonkretyzowana forme osobowa posiadajaca okreslone cechy, czy rozumiemy to pojecie podobnie to einsteina?

Cytuj:
3.Ponieważ wszystko ma swoją przyczynę i skutek a tym samym cel ,nawet jeśli go nie widzisz


"tak, bo tak..."

Cytuj:
4.Twoje życie na Ziemi też na sens i cel choć ty go nie widzisz.Jeśli się mylę to powiedz jaki widzisz cel życia?


z biologicznego punktu widzenia jest to np. zachowanie gatunku. a moj wlasny to moja sprawa, jaki by nie byl.

_________________
Osoba wierząca nie jest w ogóle zdolna do tego, aby mieć sumienie w kwestii "prawdy" i "nieprawdy". Prawość w tym punkcie niechybnie doprowadziłaby do zakwestionowania tego, w co wierzy.

F. Nietzsche


So sie 11, 2007 0:06
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
Nie podałeś cold celu życia bo najprawdopodobniej go nie znasz lub się go wstydzisz.
A jesli dyskusja z tobą jest na poziomie odpowiedzi Cold napisał: "tak bo tak"

to powiem ci tylko Dobranoc bo dobranoc.

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


So sie 11, 2007 0:14
Zobacz profil

Dołączył(a): Pt sie 10, 2007 18:38
Posty: 35
Post 
Seweryn napisał(a):
Nie podałeś cold celu życia bo najprawdopodobniej go nie znasz lub się go wstydzisz.
A jesli dyskusja z tobą jest na poziomie odpowiedzi Cold napisał: "tak bo tak"

to powiem ci tylko Dobranoc bo dobranoc.


znam, jest nim bog, zbawienie... albo cos w ten desen. pustoslowie. dobranoc /bez 'bo'/.

_________________
Osoba wierząca nie jest w ogóle zdolna do tego, aby mieć sumienie w kwestii "prawdy" i "nieprawdy". Prawość w tym punkcie niechybnie doprowadziłaby do zakwestionowania tego, w co wierzy.

F. Nietzsche


So sie 11, 2007 0:24
Zobacz profil
Post 
cold ascending napisał(a):
znam, jest nim bog, zbawienie... albo cos w ten desen. pustoslowie. dobranoc /bez 'bo'/.


Wydaje mi się że człowiek w momencie narodzin jest już zbawiony. No bo jak się posiada ciało Boga to chyba jest się istotą doskonałą od urodzenia. Czy Bóg tak naprawdę może stworzyć coś co jest nie jego?
Nie łudziłbym się że po śmierci będzie na nas czekać niebo , wieczny raj. To by była jakaś herezja jakby Bóg tworzył ludzi żeby mieli wieczne ekstazy. Wszedzie musi być umiar. Ja osobiście jestem za ideologią reinkarnacji i światów równoległych ,a niebo to se możemy na ziemi stworzyć .Pozatym jakby niebo istniało to odrazu rodzilibyśmy się w niebie. Świat musi być normalny i wg celem życia jest cierpienie i dążenie do doskonałości.


So sie 11, 2007 2:28
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lis 03, 2006 17:17
Posty: 1479
Post 
Napisałbym to na PW, ale chyba wolę powiedzieć to otwarcie.
Seweryn jest jednym z tych ludzi, którzy oczekują dokładnej odpowiedzi na każde pytanie, a szczególnie na te, na które żaden człowiek nie zna odpowiedzi. Wiadome jest wtedy, żę będziemy przytaczać hipotezy, które on obali jedynie tym, że byłoby to mało prawdopodobne, ale w ogóle nieprawdopodobne.

_________________
"Mówią, że niepełna wiedza jest rzeczą niebezpieczną, ale jednak nie tak złą, jak całkowita ignorancja."
T. Pratchett


So sie 11, 2007 8:55
Zobacz profil WWW
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 851 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 20, 21, 22, 23, 24, 25, 26 ... 57  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL