Homoseksualizm - nauka a wiara
Autor |
Wiadomość |
MirMił
Dołączył(a): Cz lip 11, 2013 13:49 Posty: 86
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
Badając homoseksualizm w aspekcie kulturowym i historycznym. Warto zwrócić uwagę na pozycję kobiet w danym regionie świata. Tam gdzie homoseksualizm się rozwijał, kobiety najczęściej były postrzegane jako podgatunek (starożytna Grecja, Rzym, Macedonia, ludy Semickie). Istniała wysoko rozwinięta kultura seksualna - Indie i kraje ościenne - gdzie księga erotyczna była również tekstem religijnym. Wśród Indian Ameryki panowało przekonanie, że stosunek homoseksualny pozwoli na przejęcie siły witalnej - więc najczęściej wykorzystywano męskich niewolników - którzy upokorzeni w ten sposób tracili swoją męskość i stawali się ofiarami tamtejszych bogów. Wśród ludów Afrykańskich gdzie prokreacja stanowiła o przetrwaniu bądź nie. Praktyki te były rzadziej spotykane. Wśród ludów Germańskich, Celtyckich i Wikingów zachowanie takie było karane śmiercią. Zniewieściały mężczyzna był słabym ogniwem osady - nie zdolny do prokreacji, nie zdolny do walki. Wśród Słowian kobiety cieszyły się wyjątkowo dużą swobodą, co sprzyjało związkom heteroseksualnym. Jednoczesny wpływ Wikingów, Celtów i German rozwinął system patriarchalny.
Szczegółów opisywał nie będę zawsze można poszukać.
_________________ Kocham Boga, kocham wieś, Polski folklor kocham też! Święta Polskie -Boże Ciało, Boże Narodzenie, Wielkanoc
|
Pt paź 11, 2013 13:33 |
|
|
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
MirMił napisał(a): Wśród Indian Ameryki panowało przekonanie, że stosunek homoseksualny pozwoli na przejęcie siły witalnej - więc najczęściej wykorzystywano męskich niewolników - którzy upokorzeni w ten sposób tracili swoją męskość i stawali się ofiarami tamtejszych bogów.
Wsród których Indian konkretnie? Bo wśród wielu plemion (np. Zuni, Czejenowie) homoseksualiści/transwestyci pełnili ważne fukcje obrzędowe, byli uważani za dotkniętych przez duchy i otoczeni powszechnym szacunkiem.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt paź 11, 2013 15:04 |
|
 |
MirMił
Dołączył(a): Cz lip 11, 2013 13:49 Posty: 86
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
Gdzieś w Empiku rzuciła mi się książka w ręce, zapamiętałem ten fragment specyficzna nazwa plemienia nie była podana, ale przyznaję rację, że również była mowa o takiej funkcji. Różnica polegała na tym, że funkcje obejmował ktoś z plemienia, a wykorzystywany siłą był niewolnik.
Mój błąd, że od razu o tym nie wspomniałem.
_________________ Kocham Boga, kocham wieś, Polski folklor kocham też! Święta Polskie -Boże Ciało, Boże Narodzenie, Wielkanoc
|
Pt paź 11, 2013 15:18 |
|
|
|
 |
majanovak
Dołączył(a): Cz mar 17, 2011 17:36 Posty: 1407
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
JedenPost napisał(a): Ale wyraził się do nich, nie do nas, jak sama piszesz. Może ten zakaz miał jakiś sens, a teraz - podobnie jak biblijne tabu pokarmowe - nie ma? Skoro współcześni chrześcijanie z powodów etycznych odeszli od Starego Prawa, to czemu nie są konsekwentni? Kochajcie homoseksualistów takimi jacy są, pozwólcie i im samym kochać wedle tego jakimi stworzył ich Bóg, nie próbujcie ich zmieniać, bo to jest pomysł całkowicie ludzki, nie biblijny.
Ale ja moim cele nie jest atakowanie czlowieka. Wyjasniam tylko, ze homoseksualizm to grzech i zboczenie i tak trzeba na to patrzec. Tak mowi o tym Bóg i my nie mozemy miec innego zdania, nie mozemy wmawiac Bogu, ze czasy sie teraz zmienily i On nie ma racji.. Na pewno to sa ludzie, ktorzy maja trudniej w zyciu. Czesto chowaja sie w domu nie potrafiac sie pogodzic ze swoja odmiennoscia, gdy wszyscy naokolo oczekuja czy wrecz narzucaja im by byli normalni. Ale z 2 strony obecne czasy, poglady pomagaja im zyc grzesznym zyciem. Widzisz mozna kochac kogos, ale jednoczesnie kochac go na tyle by pokazac mu jego bledy, grzechy. To jest prawdziwa milosc.
|
Pt paź 11, 2013 20:21 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
majanovak napisał(a): Wyjasniam tylko, ze homoseksualizm to grzech i zboczenie i tak trzeba na to patrzec. Tak mowi o tym Bóg i my nie mozemy miec innego zdania, nie mozemy wmawiac Bogu, ze czasy sie teraz zmienily i On nie ma racji..
Czyli traktujecie Stary Testament wybiórczo, bierzecie to co Wam się podoba?
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
Pt paź 11, 2013 21:04 |
|
|
|
 |
Taki-jeden
Dołączył(a): Pt paź 11, 2013 22:37 Posty: 4
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
Homoseksualiści to przecież chyba nie zwierzęta, nie muszą czynnie żyć w stanie grzechu ciężkiego (słowo kochać bardzo jest tutaj nie na miejscu). Są ośrodki, które pomagają takim osobom wyjść z tego problemu. Poza tym sprawa homoseksualizmu jest bardzo wyraźnie opisana w Piśmie Świętym. Jest i będzie to zarówno grzech ciężki jak i zboczenie płciowe. Akceptacji i tolerancji dla tego typu zjawisk nie powinno być. Różnych wypowiedzi i cytatów w celu (samo-) obrony, szukają homoseksualiści i osoby popierające te środowiska.
|
Pt paź 11, 2013 23:15 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
JedenPost napisał(a): equuleuss napisał(a): Heteroseksualizm także nie ma podłoża genetycznego.
Nie, wcale. Z pewnością to, że ludzie odczuwają pociąg do osób przeciwnej płci nie ma nic wspólnego z tym, że rozmnażają się płciowo. Co do orientacji naukowcy mówią że prawdopodobnie jest w genach i to że jest w genach przemawia za tym że jest niezmienna czyli homoseksualizm też byłby zapisany w genach. Ale to jest na zasadzie - prawdopodobnie bo nie mam pewności czy ktoś wyodrębnił gen odpowiedzialny za orientację seksualną.
|
Pt paź 11, 2013 23:19 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
Taki-jeden napisał(a): Homoseksualiści to przecież chyba nie zwierzęta, nie muszą czynnie żyć w stanie grzechu ciężkiego (słowo kochać bardzo jest tutaj nie na miejscu). Są ośrodki, które pomagają takim osobom wyjść z tego problemu. Poza tym sprawa homoseksualizmu jest bardzo wyraźnie opisana w Piśmie Świętym. Jest i będzie to zarówno grzech ciężki jak i zboczenie płciowe. Akceptacji i tolerancji dla tego typu zjawisk nie powinno być. Różnych wypowiedzi i cytatów w celu (samo-) obrony, szukają homoseksualiści i osoby popierające te środowiska. Dlaczego twierdzisz że słowo - kochać jest nie na miejscu? Sądzisz że taka osoba nie jest zdolna do zakochania się, do odczuwania miłości? Demonizujesz to zjawisko myśląc że oni tylko kopulują jak zwierzęta.
|
Pt paź 11, 2013 23:21 |
|
 |
Taki-jeden
Dołączył(a): Pt paź 11, 2013 22:37 Posty: 4
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
equuleuss napisał(a): Dlaczego twierdzisz że słowo - kochać jest nie na miejscu? Sądzisz że taka osoba nie jest zdolna do zakochania się, do odczuwania miłości? Demonizujesz to zjawisko myśląc że oni tylko kopulują jak zwierzęta. Myślę, że takie osoby są zdolne do miłowania drugiej osoby, ale żeby to uczynić muszą najpierw wyjść z homoseksualnego bagna - o czym świadczą świadectwa ex-gejów, będących następnie w normalnych związkach. Co to kopulacji to zwierzęta nawet tak się nie zachowują. Nikt też nie rodzi się homoseksualistą, ani nie jest zaprogramowanym bez-mózgowym robotem. Podłoże genetyczne odpada, gdyż nie zostało wcale udowodnione!!! Poza tym takie osoby sieją zgorszenie szczególnie wśród dzieci.
|
Pt paź 11, 2013 23:38 |
|
 |
JedenPost
Dołączył(a): Pt gru 30, 2011 9:17 Posty: 11383
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
Taki-jeden napisał(a): Co to kopulacji to zwierzęta nawet tak się nie zachowują. Owszem, zachowują się. Można się w tej kwestii dokształcić, nie jest to wiedza tajemna.
_________________ Lubię Starego czasem, to też sprawia że się wystrzegam otwartej z nim wojny Przecież to piękne, gdy Pan tak dostojny Tak z samym diabłem po ludzku rozmawia.
|
So paź 12, 2013 7:27 |
|
 |
dntel
Dołączył(a): Pt paź 11, 2013 20:41 Posty: 7
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
Taki-jeden napisał(a): Podłoże genetyczne odpada, gdyż nie zostało wcale udowodnione!!! Co innego epigenetyczne 
|
So paź 12, 2013 13:33 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 1992
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
equuleuss napisał(a): Heteroseksualizm także nie ma podłoża genetycznego. Ale prawdopodobnie na fakt wytworzenia się orientacji mogą wpływać hormony w życiu płodowym. Człowieku, bredzisz! Na straży heteroseksualizmu czuwają dwa oddzielne chromosomy: Y-DNA i X-DNA. Wystarczy!
|
So paź 12, 2013 19:38 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
Atimeres napisał(a): equuleuss napisał(a): Heteroseksualizm także nie ma podłoża genetycznego. Ale prawdopodobnie na fakt wytworzenia się orientacji mogą wpływać hormony w życiu płodowym. Człowieku, bredzisz! Na straży heteroseksualizmu czuwają dwa oddzielne chromosomy: Y-DNA i X-DNA. Wystarczy! To chromosomy określające płeć i ... ? W związku z tym? Mimo to że mamy mężczyznę i kobietę o odpowiednim zestawie chromosomów to jednak te chromosomy potrafią czuć miętę w rozmaitych konfiguracjach.
|
So paź 12, 2013 21:06 |
|
 |
Atimeres
Dołączył(a): Pn lis 07, 2005 12:00 Posty: 1992
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
equuleuss napisał(a): Atimeres napisał(a): equuleuss napisał(a): Heteroseksualizm także nie ma podłoża genetycznego. Ale prawdopodobnie na fakt wytworzenia się orientacji mogą wpływać hormony w życiu płodowym. Człowieku, bredzisz! Na straży heteroseksualizmu czuwają dwa oddzielne chromosomy: Y-DNA i X-DNA. Wystarczy! To chromosomy określające płeć i ... ? W związku z tym? Mimo to że mamy mężczyznę i kobietę o odpowiednim zestawie chromosomów to jednak te chromosomy potrafią czuć miętę w rozmaitych konfiguracjach. Ta Twoja mięta to zapewne działanie pourodzeniowych doświadczeń czy urazów emocjonalnych.
|
N paź 13, 2013 5:55 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Homoseksualizm - nauka a wiara
Atimeres napisał(a): Ta Twoja mięta to zapewne działanie pourodzeniowych doświadczeń czy urazów emocjonalnych. Jestem transseksualistą, nie homoseksualistą.
|
N paź 13, 2013 18:56 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|