Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Autor |
Wiadomość |
Sawoj
Dołączył(a): Pt paź 15, 2010 19:27 Posty: 81
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Awaryjan, zauważyłem, ze działa, więc istnienie VP-8 można sprawdzić nie tylko w działaniu, ale także w internecie..... A jak wiadomo, to drugie jest znacznie ważniejsze.
Co do precyzji wypowiedzi masz całkowitą racje. Sam sie kiedyś na tym omal nie przejechałem na egzaminie z Fizycznych Podstaw Chemii.
|
N gru 12, 2010 19:46 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Alus napisał(a): Cytuj: Niestety dla wyznawców całunu, prawda jest inna. Badanie z 1988 było wykonane prawidłowo i wynik też jest prawidłowy.
Mógłby on ewentualnie zostać zanegowany wyłącznie poprzez badanie kontrolne. Badanie, którego dziwnym trafem nie było, nie ma i nie będzie. Może nam Sawoj napisze dlaczego? Nie będzie....prorok, czy kuriallista Watykanu? A może się założymy?  A z resztą co tu ma Watykan do powiedzenia? Cytuj: To może objaśnisz jakim sposobem średniowieczny twórca umiescił na całunie aramejskie napisy, niewidoczne gołym okiem. Żadnym. Po prostu żadnych "aramejskich napisów" tam nie ma. Cytuj: Cytuj: Bo wyznawcy całunu dobrze wiedzą, że powtórne badanie C14, potwierdziłoby wyniki z 1988 roku. I dlatego nigdy do niego nie dopuszczą To przed 1988r niedouki nie wiedzieli i dopuścili do badania Owszem. Jak napisałem w eseju sami w autentyczność całunu wierzyli. Inaczej nigdy by się na badanie nie zgodzili. Ale teraz już wiedzą, zatem następnego badania nie będzie. Nigdy. Cytuj: I dlatego te siły pozwalają poddawać całun różnym badaniom Tylko na takie, których wynik jest z góry wiadomy. Na powtórne badanie C14 nie pozwalają. Sawoj Cytuj: Badając odwrotna stronę płótna, która nie miała kontaktu z Ciałem, dokładnie ją zeskanowali i odjęli elektronicznie smugi i zaciemnienia które występowały na płótnie. I wtedy zobaczyli bardzo słaby, ale jednak zauważalny wizerunek postaci Człowieka z Całunu. Wizerunek na tej stronie, które z Ciałem się nie stykała, dokładnie ulokowany w tym samym miejscu. Poprawka. Nie z ciałem się owa strona nie stykała (bo żadna ze stron się z ciałem nie stykała), tylko z płaskorzeźbą. Owszem. I co w tym dziwnego? Tego należałoby się spodziewać, jeżeli wizerunek na całunie zostałby wypalony opisaną metodą żelazkową Cytuj: Według specjalistów to odkrycie odsuwa możliwość fałszerstwa POZA GRANICE RACJONALNOŚCI. Wizerunek jest bowiem na (określenie umowne) stronie A, stykającej się z Ciałem, jest (choć znacznie słabszy) na stronie B, przeciwległej do niej, ale NIE MA GO POMIĘDZY TYMI WIERZCHNIMI WASTWAMI płótna. Ciekawi specjaliści od całunu urzedują.  Zresztą warto zwrócić uwagę na fakt, ze dopiero po stu latach intensywnych "badań" tkaniny, ktoś wreszcie zdecydował się obejrzeć jej odwrotną stronę Tymczasem ów podwójny wizerunek jest właśnie typowy dla wypaleń żelazkiem. I wykonany przeze mnie "całun papieski" i podejrzewam, również "całun buddyjski" Witolda też ma swoją odwrotną stronę. Cytuj: Masz rację, św Ludwik umarł sto lat wcześniej, ale nie o tym pisałem. Próbki tkaniny - kapy z jego trumny – dotarły do profesora Tite jednocześnie z próbkami Całunu. I nikt do tej pory nie wie, PO CO profesor Tite poprosił o te próbki. Jak to po co? W diabolicznym zamiarze sfałszowania badań. Wszak naukowcy, jak wiadomo, słudzy szatana, nie mogli znieść myśli, że całun jest "oryginalny", zatem badania sfałszowali, nie? Tak brzmi jeden z dogmatów wyznawców całunu, czyż nie? Tak btw w jaki sposób miałaby ta kapa pomóc w fałszowaniu, to nie wiem. No ale kto by tam dał radę rozumowo rozeznać jakichś sekciarzy i ich przesądy. Cytuj: Z zewnątrz do złudzenia przypominają one tkaninę Całunu, choć są ponad tysiąc lat młodsze. Nie, są sto lat starsze. Cytuj: Nie musisz także wierzyć, że Całun jest autentykiem. Ja w to nie wierzę. Ja to wiem. Całun jest autentykiem z XIV wieku Cytuj: Już nie pamiętam kto tu napisał, jaką to straszną „kasę” ciągnie Kościół z Całunu…. Przecież nie Kościół ciągnie ową kasę, ale właśnie całuniści. Nigdy też nie zgodzą się na zakwestionowanie tej złotodajnej żyły. Kościół nie uznaje całunu za autentyk, o czym oczywiście całuniści nigdy nie wspominają Cytuj: Cytuję poważne artykuły naukowe Dokładnie jeden poważny artykuł. Ten o wizerunku na odwrotnej stronie całunu. Tylko że jego istnienie potwierdza hipotezę "żelazkową", a nie jej zaprzecza.
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn gru 13, 2010 13:28 |
|
 |
Sawoj
Dołączył(a): Pt paź 15, 2010 19:27 Posty: 81
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
@Pilaster, Trudno mi się pogodzić z argumentowaniem na zasadzie, ze jeżeli fakty przeczą Twym teoriom czy wyobrażeniu, to tym gorzej dla .. FAKTÓW. A zwłaszcza hołdowaniu zasadzie, że dwie półprawdy złożone razem dają całą prawdę. Bo dają najczęściej całe kłamstwo. Kościół nie uznał autentyczności Całunu …. Prawda. Ale czy cała ? Kościół NIE ZAKAZUJE czcić Całunu jako relikwii męki Chrystusa ale też jej NIE NAKAZUJE. Wynika to z faktu, że jest strażnikiem WIARY, która nie może opierać się na dowodach materialnych. Jeśli jednak Całun jest autentykiem, to jest zarazem najcenniejszą relikwią – świadectwem męki Jezusa Chrystusa. I jako taki nie może być Kościołowi obojętny. I to pisałem już tu wcześniej, dziwne, zupełnie nie trafia to do „rycerskich” (tzn. zakutych) głów. Jaki efekt dała „metoda żelazkowa” możesz się sam przekonać czytając cytowaną już książkę Antonacciego – znajdziesz tam odnośniki do literatury opisującej kilka eksperymentów z rozgrzanym reliefem oraz obrazki, jaki wynik to dało i czy spowodowało utrwalenie trójwymiarowości wizerunku. Najważniejszą różnicą było, ze wizerunek uzyskany metodą żelazkową nie był powierzchowny i przepalał (zmieniając barwę) płótno na całej jej grubości. Był zarazem znacznie mniej dokładny, był niejako „rozmazany”. Wynikało to z izotropowego rozchodzenia się promieni cieplnych, zaś wizerunek na Płótnie – jakby – wypaliły tylko promienie idące prostopadle do powierzchni płótna, i w ciągu ok. milisekundy. Być może prawdziwi naukowcy za mało się starali, więc masz duże pole do popisu. Jeszcze raz podkreślam, jeśli wytworzysz wizerunek o dokładnie takich właściwościach nie posługując się laserem, komputerem i mikroskopem – zyskasz światową sławę, a ja pierwszy Ci serdecznie pogratuluję. No a z tą „kasą” to palnąłeś jak łysy o beton. Zespół naukowców STURP w 1978 roku był zespołem samofinansującym, który działał bez niczyjego wsparcia finansowego. Wypożyczyli z laboratoriów aparaturę wartą wiele milionów dolarów, pod zastaw własnych majątków, pod zastaw całego swego dorobku życiowego. Byli wśród nich chrześcijanie, żydzi, muzułmanie ale przede wszystkim – agnostycy. Ale o tym też już pisałem. Brak Ci poważnych artykułów ? Proszę bardzo, nie chce Ci się zajrzeć na stronę www.shroud.com, to masz następny: Polarized image overlay technique: a new image comparison method and its applications Alan D. Whanger and Mary Whanger Applied Optics, Vol. 24, Issue 6, pp. 766-772 (1985) Jeśli znasz określenie “światło spolaryzowane” to zrozumiesz ten artykuł. Opisano w nim porównanie dwóch wizerunków twarzy: twarzy Jezusa na monecie bitej ok. 692 roku i twarzy na Całunie. Dwa wizerunki twarzy były rzucane przez rzutniki na to samo miejsce ekranu. Jeden świecił światłem spolaryzowanym pionowo, drugi – poziomo. Obracając na drodze promieni płytką filtru polaryzacyjnego o 90 stopni można było oglądać albo jeden albo drugi wizerunek i w ten sposób je porównywać. W kryminologii uważa się, ze jeśli dwa wizerunki twarzy mają 45 do 60 cech wspólnych, to albo jeden jest kopia drugiego albo oba mają wspólny pierwowzór. W tym przypadku stwierdzono występowanie 244 identycznych cech obu wizerunków. Jest to dowodem, ze wizerunek twarzy Człowieka z Całunu był znany już pod koniec VII wieku. Ten „średniowieczny fałszerz” musiał mieć niesamowite szczęście, że na taki trafił i że to jego „przemalował”…. W „Applied Optics” z roku 1980 znajdziesz co najmniej dwa artykuły dotyczące badań całunu z 1978 roku. Numery z 15 czerwca i 15 sierpnia. A propos jednego z wcześniejszych wątków: co do monet i zwyczajów żydowskich pogrzebów: odsyłam do publikacji R. Hachlili w „Biblical Archaeologist”, nr 46, lato 1983 s. 147 do 153 pt: Was the Coin-on-Eye Custom a Jewish Burial Practice In the Second Temple Period, napisanej na podstawie publikacji w języku hebrajskim, opublikowanej w „Qadmoniot” numer 12, 1970, str. 138 – 141: Excavations At En Boqeq. O znalezionych grobach z lat ok. 130 n.e. gdzie w grobie znaleziono szkielet mężczyzny pochowanego z monetami na oczach. Tyle na razie, w przedmiotowym zakresie udowodniłem, ze nie jestem wielbłądem. Nie sądzę, aby ten fakt zmienił opinię co bardziej „rycerskich” umysłów.
|
Pn gru 13, 2010 19:47 |
|
|
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Cytuj: Kościół NIE ZAKAZUJE czcić Całunu jako relikwii męki Chrystusa ale też jej NIE NAKAZUJE Kościół też nie zakazuje ci walić się młotkiem po głowie, ale też ci tego nie nakazuje. Ktoś cię w końcu musi uświadomić: to nie jest dobry pomysł, żeby się walić młotkiem po głowie. Cytuj: A propos jednego z wcześniejszych wątków: co do monet i zwyczajów żydowskich pogrzebów: odsyłam do publikacji R. Hachlili w „Biblical Archaeologist”, nr 46, lato 1983 s. 147 do 153 pt: Was the Coin-on-Eye Custom a Jewish Burial Practice In the Second Temple Period, napisanej na podstawie publikacji w języku hebrajskim, opublikowanej w „Qadmoniot” numer 12, 1970, str. 138 – 141: Excavations At En Boqeq. O znalezionych grobach z lat ok. 130 n.e. gdzie w grobie znaleziono szkielet mężczyzny pochowanego z monetami na oczach. Nawet gdyby cokolwiek w tym było, to nie zmienia faktu, że całunie te "monety Tyberiusza" są tak samo obecne jak i marki Rzeszy z Hitlerem na awersie.
|
Pn gru 13, 2010 20:30 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Sawoj napisał(a): Kościół nie uznał autentyczności Całunu …. Prawda. Ale czy cała ? Kościół NIE ZAKAZUJE czcić Całunu jako relikwii męki Chrystusa ale też jej NIE NAKAZUJE. Podobnie jak nie zakazuje czcić ikony Matki Boskiej Częstochowskiej, co nie jest równoznaczne z twierdzeniem, że to jest autentyczny obraz przedstawiajacy Marię, matkę Jezusa. Cytuj: Jeśli jednak Całun jest autentykiem, to jest zarazem najcenniejszą relikwią – świadectwem męki Jezusa Chrystusa. I jako taki nie może być Kościołowi obojętny. Ale całun nie jest autentykiem, zatem zachowanie UNK jest jak najbardziej racjonalne Cytuj: Jaki efekt dała „metoda żelazkowa” możesz się sam przekonać czytając cytowaną już książkę Antonacciego – znajdziesz tam odnośniki do literatury opisującej kilka eksperymentów z rozgrzanym reliefem oraz obrazki, jaki wynik to dało i czy spowodowało utrwalenie trójwymiarowości wizerunku. Najważniejszą różnicą było, ze wizerunek uzyskany metodą żelazkową nie był powierzchowny i przepalał (zmieniając barwę) płótno na całej jej grubości. Jest to kłamstwo. Wizerunek uzyskany za pomocą żelazka jest widoczny po jednej i słabszy po drugiej stronie płótna. Włókna pomiędzy nimi są nietknięte Cytuj: Był zarazem znacznie mniej dokładny, był niejako „rozmazany”. Czy awatar pilastra jest rozmazany? Jest ostry i wyraźny, ma efekt trójwymiarowy (bo płaskorzeźba była trójwymiarowa) i jest po obu stronach płótna Cytuj: Wynikało to z izotropowego rozchodzenia się promieni cieplnych, Brednie. Przewodność cieplna mosiężnej płaskorzeźby jest o kilka rzędów wielkosci większa niż przewodnosc płótna. Efekt "rozproszenia" jest niewidoczny Cytuj: zaś wizerunek na Płótnie – jakby – wypaliły tylko promienie idące prostopadle do powierzchni płótna, i w ciągu ok. milisekundy. To kolejny z dogmatów waszej sekty? Przecież rzekomo nikt nie potrafi odtworzyć całunu. Skąd zatem ta wiedza o milisekundzie? Cytuj: Być może prawdziwi naukowcy za mało się starali, Nauk awcy, mistrzu, nauk awcy Cytuj: Jeszcze raz podkreślam, jeśli wytworzysz wizerunek o dokładnie takich właściwościach nie posługując się laserem, komputerem i mikroskopem Wytworzyłem wizerunek o takich samych właściwościach bez laserów, komputerów i mikroskopów. Czy to przekonało Sawoja? Oczywiście nie. Wyznawców przeróżnych sekt, żadne racjonalne argumenty nie przekonują Cytuj: No a z tą „kasą” to palnąłeś jak łysy o beton. Zespół naukowców STURP w 1978 roku był zespołem samofinansującym, który działał bez niczyjego wsparcia finansowego. Wypożyczyli z laboratoriów aparaturę wartą wiele milionów dolarów, pod zastaw własnych majątków, pod zastaw całego swego dorobku życiowego. Byli wśród nich chrześcijanie, żydzi, muzułmanie ale przede wszystkim – agnostycy. A te wszystkie ksiażki i publikacje to za darmo rozdają? Zresztą forsa to nie jedyna motywacja. Równie silna jest np potrzeba splendoru. Cytuj: Opisano w nim porównanie dwóch wizerunków twarzy: twarzy Jezusa na monecie bitej ok. 692 roku Proszę się zastanowić ile "cech charakterystycznych" może mieć twarz wybita na monecie o średnicy maksimum centymetra  I to jeszcze w VII wieku Brednie 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Wt gru 14, 2010 10:00 |
|
|
|
 |
Sawoj
Dołączył(a): Pt paź 15, 2010 19:27 Posty: 81
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Spodziewałem sie argumetów, a nie - nazwijmy to wprost - bredni. Gdzie jest ten Twój całun, pilaster ? gdzie można podziwiać Twój geniusz ? Jak komisja stwierdziła, ze ma te cechy, co Całun ? Bo to, że TY tak twierdzisz, mnie nie przekonało. Po prostu bredzisz i brak Ci argumentów. Nie przytoczyłeś ANI JEDNEGO. I na dodatek nie zauważasz, ze zakpiłem z Twych "naukowców". Tak, rzeczywiscie to byli naukawcy, sam o tym wiesz najlepiej. I znowu nie zechciałeś zajrzeć do Applied Optics, masz racje, szkoda czasu I tak byś nic z tego nie zrozumiał. Co do Witolda - Twe porównania uwłaczaja najbardziej Tobie samemu. Równie dobrze możesz porównać efekt torsji z posiłkiem w dobrej restauracji. To według Ciebie też jest posiłek, a w każdym razie - to samo. No i totalne zaćmienie - dyskutowana tu była kwestia zwyczajów pogrzebowych w państwie Żydowskim w okresie drugiej świątyni. Już nie pamiętasz ?
|
Wt gru 14, 2010 14:46 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Sawoj napisał(a): No i totalne zaćmienie - dyskutowana tu była kwestia zwyczajów pogrzebowych w państwie Żydowskim w okresie drugiej świątyni. Już nie pamiętasz ? A co mnie to obchodzi. Niech sobie nawet ktoś udowodni, że istniał u Żydów zwyczaj wkładania do ust nieboszczyka suszonej figi. To nie ma ŻADNEGO znaczenia bo na całunie nie ma ani śladu po figach, ani po monetach. Wszystko co potrafisz to przepisywać legendy i mity z całunowych artykułów. Kiedy tylko ktoś je podda w wątpliwość i wytknie nieścisłości, pozostaje ci już tylko zasłanianie się tekstem "nie podałeś żadnych argumentów, bla bla, bla, etc. itd."
|
Wt gru 14, 2010 14:54 |
|
 |
Rutus
Dołączył(a): Śr gru 09, 2009 6:03 Posty: 1341
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Witold napisał(a): "nie podałeś żadnych argumentów, bla bla, bla, etc. itd." W sumie nic nowego. Identyczną metodę stosuje pan Andrzej Gdula, i to wprost po podaniu argumentów. To jakiś standard prowadzenia dyskusji, nic poza tym, trzeba po prostu się przyzwyczaić i nie zwracać uwagi.
_________________ Niektórym ludziom należałoby wytoczyć proces myślenia. Stanisław Jerzy Lec
|
Wt gru 14, 2010 14:57 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Sawoj napisał(a): A propos jednego z wcześniejszych wątków: co do monet i zwyczajów żydowskich pogrzebów: odsyłam do publikacji R. Hachlili w „Biblical Archaeologist”, nr 46, lato 1983 s. 147 do 153 pt: Was the Coin-on-Eye Custom a Jewish Burial Practice In the Second Temple Period, napisanej na podstawie publikacji w języku hebrajskim, opublikowanej w „Qadmoniot” numer 12, 1970, str. 138 – 141: Excavations At En Boqeq. O znalezionych grobach z lat ok. 130 n.e. gdzie w grobie znaleziono szkielet mężczyzny pochowanego z monetami na oczach.
Tyle na razie, w przedmiotowym zakresie udowodniłem, ze nie jestem wielbłądem. Nie sądzę, aby ten fakt zmienił opinię co bardziej „rycerskich” umysłów. No to moje gratulacje, bo właśnie zostałeś wielbłądem i to nie byle jakim wielbłądem, bo wielbłądem nałkawym. Zapamiętaj sobie raz na zawsze i do końca życia: nigdy, ale to nigdy nie powołuj się na coś, czego nie znasz, nie czytałeś. Po drugie: trzeba było skorzystać z rad udzielonych przez Rutusa i postępować wg nich, a nie wdawać się w dyskusje an tematy o których ani Ty ani reszta nałkowców nie ma zielonego pojęcia. Rutus wie co mówi, wiec go słuchaj, bo podobna relacja zachodzi w odniesieniu kreacjonistów. A teraz czytaj i ucz się : najpierw link do pierwszej strony artykułu na który się powołujesz: http://www.jstor.org/pss/3209825a teraz cytat z pracy na którą wcześniej się powoływałem, tej samej autorki, czyli R, Hachlili: [...]Thus, the claim that placing coins over the eyes was a common Jewish burial practice during the Second Temple Period cannot be substantiated either by the archaeologicalor literaly evidence. As a rule, most excavated skulls are found in a damage condition, so that coins could have been placed in any part of the skull. The two cases coins found in skulls in Jericho (Hachlili 1999: 135-136) and similar coin of Agripa I retrieved from the skull of a woman found in ossuary 8 in Caiaphas familly in Jerusalem ( Greenhut 1992: 72; Horbury 1994: 34-35) were explained as coins placed in the mouth, as a payment for Charon (Charon's obol) for ferrying the decaesed across the river Stix, mainly because that custom was well known in the Hellenistics world. The coin in Greek tombs was usually of bronze and found in the mouth, in the hand, or in the grave ( Kurtz and Boardman 1971: 211; Toynbee 1971: 49, 119, 124, 219, n 16; Stevens 1991). As Jews were often influenced by the surrounding Helllenistic culture, on occasion they adopted Hellenistic practises and custom (Hachlili and Killebrew 1983a:127-128) without neccessarily accepting the pagan significance of such praktices. The rarity of this practice is obvious since only few skulls were at all associated with coins among the hundreds of skulls examined during the excavations of the Jerusalem and Jericho cementeries ; but see Rahmani (1993:149-150, see also Zisssu 1995:158-159), who mantains that two cases in Jericho that was practiced by Jews in Jerusalem and Jericho. However, it seems more probable that though rare, these are manifestations of pagan influence on Jewish burial customs. Thus, placing coins in tombs does not seem to have been part of the customary burial ritual, though it is occasionally evinced. It was no doubt an even rarer occurence among Jews.
Cytat pochodzi z tej pracy: http://www.amazon.com/Funerary-Customs-Practices-Supplements-Journal/dp/9004123733/ref=sr_1_2?s=books&ie=UTF8&qid=1292337683&sr=1-2Zacytowałem całą stronę 443, wszystkie wytłuszczenia w tekście moje. Rozmiar tekstu też specjalny, abyś ty i reszta zwolenników artefaktu, nie przeoczyła tegoż. Po drugie: monety znalezione w En Boqeq znajdowały się w obrębie grobu a nie na oczach - o czym pisze R.H. W pozostałych przypadkach wzmiankowanych na str 443 mowa o jednej monecie, która spełnia rolę obola. Znalezione zostały pod czaszką. Tak jak już wcześniej wspomniałem, monety, chusta wiązana na czubku głowy to zwyczaje hellenistyczne i bizantyjskie a nie zydowskie. Ale z niecierpliwością czekam na dalsze nałkowe argumenty. Mam nadzieję że doczekam sie również wyjaśnienia, gdzie podziała mikstura z mirry i aloesu o której pisze ew Jan i dlaczego nie stwierdzono jej obecności na tym zacnym artefakcie... 
|
Wt gru 14, 2010 16:24 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Sawoj napisał(a): Gdzie jest ten Twój całun, pilaster ? TutajNo ale przecież dla Sawoja merytoryczne argumenty nie mają znaczenia. Wyniki jedynych miarodajnych badań całunu nie mają znaczenia. Wytworzenie współczesnej kopii calunu nie ma znaczenia. Zwróćmy uwagę, że Sawoj doskonale "wie", że całunu nie da sie zrobić żelazkiem, mimo że żadnego takiego żelazkowego całunu nie widział i oglądać nie ma najmniejszej ochoty. Fakty się nie liczą. Liczą się jedynie prawdy objawione całunowych guru Cytuj: I znowu nie zechciałeś zajrzeć do Applied Optics, masz racje, szkoda czasu I tak byś nic z tego nie zrozumiał. Powtarzam pytanie. Ile cech charakterystycznych może mieć twarz z półcentymetrowej monety wybitej w VII wieku?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Wt gru 14, 2010 18:50 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Cytuj: Powtarzam pytanie. Ile cech charakterystycznych może mieć twarz z półcentymetrowej monety wybitej w VII wieku? No zastanów się. W VII wieku istniała moneta, której nie dało się wytworzyć przy ówczesnej technologii. To tylko dowodzi zajścia kolejnego cudu. Prawda Sawoj?  Bo przecież tak właśnie cudaki rozumują. Całkowicie wykluczają możliwość, że żadnej cudowności po prostu nie ma. Analogicznie to można porównać do rozumowania historyka, który bada średniowieczny tekst opisujący ze szczegółami bitwę pod Grunwaldem. Ów historyk uparcie jednak twierdzi, że tekst ten powstał w roku 1350, a fakt opisania w nich wydarzeń 60 lat późniejszych jest po prostu taką "cechą niewyjaśnioną" i dowodzi jedynie zdolności jasnowidzenia autora. Pod żadnym pozorem natomiast nawet nie sugeruje, że jego źródło po prostu jest albo późniejsze, albo fałszywe i żadnego "niewyjaśnionego" nie ma. O fałszywości mogłyby wnioskować tylko jakieś niedowiarki, "niedopuszczające możliwości nie mieszczących się im w głowie", "zamknięci na koncepcje ponadnaturalne", "dogmatycznie trzymający się materializmu i naturalizmu metodologicznego" etc.
|
Wt gru 14, 2010 20:19 |
|
 |
Sawoj
Dołączył(a): Pt paź 15, 2010 19:27 Posty: 81
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Fretensis, nie bedę dyskutował z panią archeolog, wyciągającą wnioski z wąskiego kręgu poszukiwań - co do zwyczajów w ogóle. Ale chciałem Ci zwrócic uwagę metodą, która TU, na tym forum stosowano wielokrotnie wobec mnie, i wtedy Ty nie protestowałeś. Jest stwierdzone, że monety MOGŁY być położone na dowolnym miejscu czaszki, a więc i na oczach ! Proste ? Proste !. A na końcu sama pani archeolog stwierdza, ze nie był to powszechnie stosowany zwyczaj, ale w pewnych (byc może wąskich) kregach - wystepował. Dlaczego zatem nie mógł byc zastosowany przy pogrzebie Jezusa ? Proszę o konkretny DOWÓD, że w tym przypadku ten zwyczaj nie został zastosowany. Pilaster, wyślij jak najszybciej wykonany przez Ciebie wizerunek do profesora Michaela Tite, dyrektora Britih Museum. Masz zapewniona sławę i kasę, o jakiej Ci sie nie sniło, nieporównanie większą od tej, która zgarnęli naukawcy od całunu, nie uznający geniuszu prawdziwych naukowców  ! Uczyń to jak najszybciej, po co trzymać profesora w niepewności. Nie mogę sam tego uczynić, bo na tym wizerunku widać stosunkowo niewiele, mimo iż jego kontrast jest kilkakrotnie większy od Całunu, no i nie mam go w ręku. A dopóki przynajmniej profesor Tite nie uzna, ze skopiowałeś całun - radzę Ci wziąć na wstrzymanie. A na pytanie ile cech charakterystycznych może mieć moneta jest jedna odpowiedź - przeczytaj artykuł którego dane podałem i nie błaźń sie więcej. Wspomniano tu prof. Kuzniecowa, który badął całun i na podstawie skutków podgrzania lnu do temperatury 300 stopni wyliczał o ile to odmłodziło Całun. Jego prace były szeroko dyskutowane, i nie zostały uznane przez świat nauki. Nie cytowałem ich dotąd, nie będę cytował nadal. Tylko jedna uwaga: w czasie pożaru w 1532 roku w nocy z 3 na 4 grudnia) stopiło się srebro, którym obita była skrzynia, w której znajdował sie Całun. Jedna kropla stopionego srebra wpadła do środka, wypalając 22 dziury w złozonym płótnie. Uwzględniajac temperaturę topnienia srebra (962 stoopnie Celsjusza) Całun poddano temperaturze znacznie wyższej od 300 stopni wzmiankowanych przez Kuzniecowa. Natomiast ostatnie dwie próby spalenia całunu - 1 listopada 1972 roku i 11 kwietnia 1997 roku - zakończyły sie niepowodzeniem i nie spowodowały uszczerbku na Płótnie.
|
Wt gru 14, 2010 21:44 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Cytuj: A na końcu sama pani archeolog stwierdza, ze nie był to powszechnie stosowany zwyczaj, ale w pewnych (byc może wąskich) kregach - wystepował. Dlaczego zatem nie mógł byc zastosowany przy pogrzebie Jezusa ? A mógł, mógł. Ale nadal nie ma najmniejszych podstaw żeby twierdzić, że był. Tę drobną niedogodność omijasz jednak szerokim łukiem. Kładzie znów na łopatki żelazna, naukowa logika całunowca: "udowodnij, że nie!"
|
Wt gru 14, 2010 21:49 |
|
 |
Witold
Dołączył(a): Śr gru 24, 2008 11:14 Posty: 4800
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Na całunie nie ma żadnego śladu po żadnych monetach, ale są jakieś plamy, więc dla wygody przyjmiemy, że to rzymskie monety.
W znikomym procencie grobów żydowskich znaleziono monety, dla wygody więc przyjmujemy, że grobie Jezusa też były.
Monet nigdy nie wkładano do oczu, więc dla wygody przyjmujemy, że tym razem zrobiono wyjątek.
Przyjmujemy tak dla tego, że na całunie są jakieś plamy, co do których przyjęliśmy dla wygody, że to rzymskie monety...
... i tak w kółko.
Tego nawet "domniemaniem" nie można nazwać, to jest tak wątłe że aż żałosne. Chciejstwo oparte na chciejstwie opartym na chciejstwie.
|
Wt gru 14, 2010 22:30 |
|
 |
Arkadiusz_O
Dołączył(a): Cz lis 04, 2010 21:21 Posty: 123
|
 Re: Czyj światopogląd jest bardziej wiarygodny
Sawoj napisał(a): ...Pilaster ..... radzę Ci wziąć na wstrzymanie. Twój poziom sięgnął już bruku. O depolimeryzacji w necie jest sporo, hasła :depolimeryzacja, piroliza, celuloza, zwęglanie itp. Łatwo można więc zbadać czy to stare prześcieradło było poddane działaniu wysokiej temperatury. Pewno szkoda fatygi. I słusznie bo rzecz nie jest tego warta. A.
_________________ "W co motłoch bez dowodów uwierzył, jakże byśmy to mogli dowodami obalić?" — Fryderyk Nietzsche
|
Śr gru 15, 2010 0:14 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|