Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Pn sie 18, 2025 0:13



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 701 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 47  Następna strona
 Pytania do kreacjonistów 
Autor Wiadomość

Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22
Posty: 182
Post 
Nie to ty nie rozumiesz słowa początek.

początek (język polski)

wymowa: IPA: /pɔˈʧɔntɛk/
znaczenia:
rzeczownik, rodzaj męski
(1.1) to, od czego się coś zaczyna


N lis 01, 2009 17:31
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
A skąd to założenie wynika?
Z czystej wiary, bez najmniejszego dowodu, czy mocnych potwierdzeń wytrzymujących największe rygory weryfikacji i falsyfikacji, bezspornych dla wszystkich? Czy z ludzkiej niewiedzy?


Spokojnie, przecie musimy zrobić założenie aby było wiadomo o czym w ogóle mowa. Ktoś pod pojęciem "Bóg" może sobie wyobrazić wszystko. począwszy od Kamienia, przez latające stwory, aż do Boga Filozofów. Dlatego napisałem co ja przez to rozumiem, aby było wiadomo o co chodzi.

Jedynie czego nie rozumiem to twojego ataku ...
Czy ja napisałem że to jest dowód na istnienie Boga? Ja tylko napisałem co mam na myśli. Że przez "Boga" Rozumiem że jest to taki byt co stworzył świat i jest w tym sensie istotą konieczną. Tylko tyle, a ty już się oburzasz.

Spokojnie, wyluzuj. Opowiedz proszę na pytanie. Dlaczego Świat w ogóle powstał, skoro nie było niczego... przecież mogło pozostać tak jak było.. czyli to że nic nie było.

Fajnie. Początek. Moje życie też miało początek, ale przecież można zapytać:

"Dlaczego ja w ogóle miałem początek" Przecież mogło mnie nie być.


N lis 01, 2009 17:34

Dołączył(a): N lis 20, 2005 21:06
Posty: 2184
Post 
Czyżbyś Sebastianie został naturalistą/panteistą ?

_________________
-p => [ p => q ]


N lis 01, 2009 17:41
Zobacz profil

Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22
Posty: 182
Post 
Kompletnie nadajemy na odmiennych falach.

Wszystko zaczęło się od WW również czas. Dlatego nie było nic wcześniej ani nic innego nie mogłoby trwać.

Ale spróbuje się do ciebie dostroić. Pytasz dlaczego to nic nie trwa teraz. To ja ci odpowiadam:
Bo byś nie mógł zadać tego pytania.


N lis 01, 2009 17:42
Zobacz profil
Post 
Albo jeszcze prędzej. Widzę że muszę tłumaczyć jak dziecku:

P O C Z Ą T E K . Za absolutny początek wszystkiego rozumiem uznajesz Wielki Wybuch. Nic nie było prędzej. Czyli ten wielki wybuch powstał.

Ja pytam jak wyglądała sytuacja, gdyby ten wielki wybuch nie powstał. Co by było:
Nic, brak przestrzeni, brak czasu, brak materii, po prostu nic. Skoro zatem tak by sytuacja wyglądała, gdyby wielki wybuch nie powstał. To dlaczego tak nie pozostało? Dlaczego jest te wielki wybuch? Dlaczego? Równie dobrze mógł się on nie zdarzyć czy sądzisz inaczej? Może uważasz że jego powstanie było absolutnie konieczne i musiał bez względu na wszystko się zdarzyć?


N lis 01, 2009 17:43

Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22
Posty: 182
Post 
Co by było gdyby WW nie było?

Nas by nie było a ty byś nie pisał teraz na forum.


N lis 01, 2009 17:46
Zobacz profil
Post 
Cytuj:
Dlatego nie było nic wcześniej ani nic innego nie mogłoby trwać.


A więc nie było nicości? Skoro nie było nicości to co było?

W ten sposób sprowadzamy się do dowodu Kantowskiego na istnienie Boga. Skoro niemożliwe jest to aby istniała nicość bo jest sprzeczna sama z sobą to musi istnieć coś w sposób bezwzględnie konieczny.


N lis 01, 2009 17:46

Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22
Posty: 182
Post 
Sebastian88 napisał(a):
A więc nie było nicości? Skoro nie było nicości to co było?


Dżem, wszechogarniający przestrzeń dżem.

Sebastian88 napisał(a):
W ten sposób sprowadzamy się do dowodu Kantowskiego na istnienie Boga. Skoro niemożliwe jest to aby istniała nicość bo jest sprzeczna sama z sobą to musi istnieć coś w sposób bezwzględnie konieczny.


WW

antagonistyczny napisał(a):
Sebastian88 napisał(a):
W ten sposób sprowadzamy się do dowodu Kantowskiego na istnienie Boga. Skoro niemożliwe jest to aby istniała nicość bo jest sprzeczna sama z sobą to musi istnieć coś w sposób bezwzględnie konieczny.


WW


Ale żeby nie było wątpliwości nie nazywałbym WW, koniecznym. Koniecznym do zaistnienia życia ok. Gdyby nie było WW to byśmy tutaj nie rozmawiali, skoro rozmawiamy to znaczy, że takie zjawisko miało miejsce.


N lis 01, 2009 17:48
Zobacz profil
Post 
Obrazek

Polecam tobie tę książkę. Immanuel kant przedstawia tam bardzo ciekawy punkt widzenia na te sprawy, ja może trochę nieudolnie streszczę tobie to:

Czy jest możliwe aby nic nie istniało?

Nie, bo gdyby nic nie istniało to niewątpliwie nie mogła by istnieć zasada sprzeczności. Zatem niebyt jest sprzeczny z samym sobą, dlatego że zasada sprzeczności mówi, że bezwzględnie konieczne jest to czego przeciwieństwo samo w sobie jest niemożliwe, jednak to "Byt" jest możliwy, (O tym przekonujemy się na własnej skórze) a więc absolutna nicość nie może istnieć. Musi zatem coś istnieć a ten byt można nazwać bezwzględnie konieczny.

A więc wnioskuję sobie: Skoro tak to jest że nicość jest niemożliwa, to istnieje coś w sposób bezwzględnie konieczny no i to jest odpowiedzialne za to, że jest świat. Mamy więc przyczynę wielkiego wybuchu, to coś istniało przed czasem, zatem jest wieczne, a skoro jego istnienie jest po prostu konieczne to nie ma przyczyny, a więc jest to pierwszy poruszyciel jednego wielkiego łańcucha, (Jak wnioskował Tomasz z Akwinu).

Wiemy o nim że jest Bezwzględnie konieczny, wiemy, że jest wieczny, że jest stwórcą. I na podstawie tych podstawowych właściwości możemy się dowiedzieć bardzo dużo.


N lis 01, 2009 17:57

Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22
Posty: 182
Post 
Napiszę jeszcze raz. Konieczny do powstania życia był WW, jesteśmy tutaj, żyjemy a więc możemy stwierdzić że miał on miejsce. Nazywamy to zasadą antropomorficzną.

Nie widzę podstawy aby coś takiego nazywać Bogiem.


N lis 01, 2009 18:06
Zobacz profil
Post 
On był konieczny dla nas, bo jest częścią łańcucha, ale nie jest konieczny sam w sobie, jednakże ta istota jest.


N lis 01, 2009 18:09

Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22
Posty: 182
Post 
Skąd wniosek że nicość jest niemożliwa? Masz możliwość to zweryfikować?

Sebastian88 napisał(a):
On był konieczny dla nas, bo jest częścią łańcucha, ale nie jest konieczny sam w sobie, jednakże ta istota jest.


1. Nie masz możliwości zweryfikować czy istnienie nicości jest niemożliwe.
2. Dlaczego nazywasz to coś istotą, stwórcą nadajesz mu charakter inteligentnego bytu a nie nazwiesz tego przypadkiem ?


N lis 01, 2009 18:09
Zobacz profil
Post 
Chyba nie rozumiesz filozoficznego pojęcia "Istota" niekoniecznie musi być to coś rozumnego. A zasada sprzeczności to nie pasuje? Przecież to jest podstawowe prawo Logiki. Radziłbym ci udowodnić że możliwe jest istnienie nicości, inaczej Dowód na bezwzględnie konieczny byt jest nieubłagany.

Teraz użyłem słowa "Byt" myślę że lepszy niż istota.


N lis 01, 2009 18:25

Dołączył(a): Wt sie 18, 2009 16:22
Posty: 182
Post 
Sebastian88 napisał(a):
Radziłbym ci udowodnić że możliwe jest istnienie nicości, inaczej Dowód na bezwzględnie konieczny byt jest nieubłagany.


Nie, to jest tylko i wyłącznie twoje chciejstwo.

Po za tym pojęcie byt konieczny jest abstrakcyjne. Równie dobrze możemy spekulować konieczność istnienia bytu koniecznego dla zaistnienia bytu koniecznego, który zapoczątkował bing bang.

Równie dobrze możemy powiedzieć że świat jest bytem koniecznym a wprowadzanie kolejnego bytu jest mnożeniem bytów ponad potrzebę.


N lis 01, 2009 18:33
Zobacz profil

Dołączył(a): N cze 10, 2007 18:20
Posty: 5517
Post 
antagonistyczny napisał(a):
Seweryn napisał(a):
Teiści z pokorą przyznają że początek wszechświata przekracza zdolności poznawcze człowieka więc i nauki.


1)Po pierwsze to teiści jako jedyni dają odpowiedź, nie szkodzi, że nie posiadają na nią dowodów.
Po drugie jeżeli coś przerasta dwoje zdolności poznawcze to nie oznacza że każdego.
Po trzecie nawet jeśli przerastałaby możliwości nauki to ani trochę nie sprawia że hipoteza Boga jest prawdziwsza.


Seweryn napisał(a):
Ateiści natomiast że wszystko da się wyjaśnić naukowo . Faktem jest że świat istnieje więc proszę wyjaśnić mechanizm powstania wszechświata od samego początku, czyli od punku zero w którym nie było nic.


2)Proszę mi wyjaśnić mechanizm powstania Boga.


1)Po pierwsze domagasz się dowodów na coś co przekracza zdolności poznawcze człowieka. Zdanie nielogiczne.
Po drugie powstanie wszechświata przekracza zdolności poznawcze każdego człowieka, bo nie ma takiego który by to poznał i wiedział jak było.
Z trzecim podpunktem się zgadzam, ale nikt nie mówi że przez to hipoteza Boga jest prawdziwsza.

2)Kolejny dowód na brak logiki. Garnek nie mogąc pojąć jak sam powstał, chce wiedzieć jak powstał garncarz. :)

_________________
Jestem po ślubie. Fotograf i kamerzysta z Koszalina których polecam http://www.akcjafilm.pl Videofilmowanie również super. Opinia moja i żony.


N lis 01, 2009 19:46
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 701 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 47  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL