Quantcast
Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki Teraz jest Wt sie 05, 2025 8:48



Odpowiedz w wątku  [ Posty: 519 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 35  Następna strona
 Konsekwencje ateizmu: wartości moralne 
Autor Wiadomość
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
TO ja dodam: czy tylko ludzie są świadomi czy więcej naczelnych?

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


N mar 10, 2013 1:20
Zobacz profil
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Panna_Funia napisał(a):
O rany... :hmmm: Jest po 1 w nocy. Sobotniej nocy :zdrowie: ! A Ty mi zadajesz właśnie dziś i właśnie o takiej porze, takie pytania...? :razz:
;-)

A bo ja też po takim spotkaniu z ziomeczkami i właśnie też sobie teraz tutaj przysiadłem. W głowie nadal krąży tetrahydrokannabinol i tak mi to przyszło do głowy gdy zatrzymałem się na słowie "świadome"


N mar 10, 2013 1:24
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Jajko napisał(a):
To ja dodam: czy tylko ludzie są świadomi czy więcej naczelnych?

Obstawiam, że więcej naczelnych, a nawet nie tylko naczelnych.

Mignęła mi gdzieś-kiedyś informacja, że jakiś gatunek waleni posiada imiona, tzn. badacze zidentyfikowali w wydawanych przez nie głosach frazy, na które reagowały konkretne osobniki.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


Ostatnio edytowano N mar 10, 2013 1:33 przez Lurker, łącznie edytowano 1 raz



N mar 10, 2013 1:30
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
I ja tak sądzę, ale niektórzy wierzący będą się burzyć, bo dla nich świadomość=dusza.

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


N mar 10, 2013 1:32
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Bo nie znają Pisma:
Ap 8:9 napisał(a):
[...] i wyginęła w morzu trzecia część stworzeń - te, które mają dusze - i trzecia część okrętów uległa zniszczeniu.

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N mar 10, 2013 1:35
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Fuller->
No to też Ci się zebrało po tym tetra... :razz: A u mnie po moich substancjach tak całkiem fajnie i bezproblemowo... :razz: Dopóki nie pojawiłeś się Ty ze swoimi pytaniami :twisted:

Ale pytanie w sumie ciekawe: czym jest świadomość?
Chyba na kilka sposobów można to rozumieć... Bo tak, mając swój jakiś tam pogląd, spojrzałam sobie jak inni to określają, i właśnie widzę, że to tak różnie może być...
No i w zależności od tego, co przyjmiemy za 'świadomość', będziemy odpowiadać na resztę pytań... Odpowiedzi będą różne. Tak sądzę.

Jajko->
Cytuj:
I ja tak sądzę, ale niektórzy wierzący będą się burzyć, bo dla nich świadomość=dusza.

Tak, ale nie wszyscy wierzący (wierzący to nie tylko katolik, czy w ogóle chrześcijanin) duszę przypisują wyłącznie ludziom. Gdybym np. ja miała się pod tym kątem/w tych kategoriach określić, to taką samą duszę jak człowiek, mają też i zwierzęta.

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


N mar 10, 2013 1:54
Zobacz profil
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Lurker napisał(a):
Jajko napisał(a):
To ja dodam: czy tylko ludzie są świadomi czy więcej naczelnych?

Obstawiam, że więcej naczelnych, a nawet nie tylko naczelnych.


Jajko napisał(a):
I ja tak sądzę, ale niektórzy wierzący będą się burzyć, bo dla nich świadomość=dusza.



No i oboje macie racje to znaczy wy, w tym że nie tylko ludzie są świadomi jak i wierzący w tym, że świadomość=dusza.

Wszysstko co istnieje, istnieje w naszej Bogini Nuit. Ona przenika wszystko, jest we wszystkim, my w Niej, Ona w nas. Wszysko co istnieje pochodzi z jej łona, Ona ciągłe na nowo rodzi z nas z siebie w nieustannnym tańcu energii. Ona jest wszystkim - duszą, ciałem, świadomością, materią a wszystko co istnieje jest Nią i przez nią zrodzone.

Wszystko co istnieje stanowi ciało Nuit i jest gwiazdą na jej ciele. Ona jest Bogiem a że Ona jest we wszystkim zatem i we wszystkim przejawia się boskość, świadomość, dusza. Oznacza to równie że i każdy z nas osobna jest Bogiem, Haditem który jest dopełnieniem Nuit.


Dla zainteresowanych:
W tekscie pochylonym powyzej zawarta jest wskazówka do osiagania ekstatycznych wymiarów świadomości tudzież formuły osiagania zjednoczenia Duszy z Bogiem.

Nuit przejawia się w ciale kobiety jako Babalon, Hadit zaś w ciele męzczyzny jako Therion (Bestia)
Babalon ujeżdzająca Bestię)

to Nuit krzyczy do nas w Ksiedze Prawa

Jestem ponad wami i w was. Moja ekstaza jest waszą. Moją radością jest ujrzeć waszą radość.

Pij za mnie, gdyż kocham cię! Kocham!
jestem nagą wspaniałością lubieżnego nocnego nieba.
Do mnie! Do mnie!

Hadit mówi zaś o sobie:

Jestem sekretnym Wężem zwiniętym wokół, by się unieść; w mych splotach kryje się radość. Jeśli podniosę głowę, ja i ma Nuit jesteśmy jednym.



Czy jakos tak, nie pamiętam


N mar 10, 2013 2:03
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lut 23, 2009 22:34
Posty: 10131
Lokalizacja: Pierdzisłąwice
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Panna_Funia napisał(a):
Fuller->

Tak, ale nie wszyscy wierzący (wierzący to nie tylko katolik, czy w ogóle chrześcijanin) duszę przypisują wyłącznie ludziom. Gdybym np. ja miała się pod tym kątem/w tych kategoriach określić, to taką samą duszę jak człowiek, mają też i zwierzęta.


Masz rację. Ja też raczej uważam, że jeśli coś takiego jak dusza istnieje, to nie jest ona wyłącznie cechą/częścią człowieka.
Zaprezentowałem powyżej kolejny antykatolicki pogląd - ciekawe kiedy dostanę bana :) bo wkurzam ostatnio moimi poglądami niektórych adminów niemożebnie :D

_________________
Z zarozumialcami i debilami nie rozmawiam...
no chyba że zrobię edukacyjny wyjątek


N mar 10, 2013 2:33
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Nie tylko Ty... ;-)

Przypisywanie duszy nieśmiertelnej, czy w ogóle NAD-wręcz-wyjątkowej roli, tylko człowiekowi, jest jednym z pierwszych powodów dla których odrzuciłam chrześcijaństwo. I na pewno to było dla mnie solidną podstawą do tego, by się nad tą religią mocno pozastanawiać. A potem to poszłooooo...
Na szczęście nie wszystkie wierzenia są takie. I za to choćby te inne, pomimo braku wiary w dane bóstwa, cenię :)

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


N mar 10, 2013 2:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 19:57
Posty: 658
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Qwerty2011 napisał(a):
uff cieszę się, że nie muszę iść tą błotnistą i cuchnącą alejką.

Zgadzam się.

Podążanie za Nazarejczykiem na dobre człowiekowi nie wychodzi a tylko nienawiść i pogardę w człowieku wyzwala.
Panie fuller nie nienawiść ani pogardę.Z mojej strony to mi żal poprostu was zabłąkanych idących przez życie niejako na ślepo.Bo wiem co może was czekać jeżeli tego stanu nie zmienicie.DAJ WAM BOŻE ŻEBY WAM KLAPKI Z OCZY SPADŁY.

_________________
JEZU UFAM TOBIE Święta Faustyna Kowalska


N mar 10, 2013 3:10
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 04, 2013 19:57
Posty: 658
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
A potem przychodza choroby, kryzys, (censored), takie rozne niemile przypadlosci i swiat sie obraza, bo sobie przeciez obiecal, ze bedzie zawsze mlody, zdrowy, bogaty i niesmiertelny i ktos mu te zabawe popsul. I jakim prawem?

Mozna bezmyslnie i bez ograniczen probowac przezyc zycie, ale natura oszukiwac sie nie da i predzej czy pozniej przypomni, ze ten swiat nie jest wieczna zabawa, a skutki glupoty kiedys na pewno sie przypomna.
Dlatego niekoniecznie ze strachu warto jednak myslec troche dalej niz o sobie samym.

Akurat chrzescijanstwo strachu nie zaszczepia, ale go leczy. Strachu, ktory siedzi w kazdym czlowieku: przed choroba, smiercia, utrata podstaw egzystencji, kara za grzech i glupote.
Bo chrzescijanin wie, ze jest Ktos, kto swiat i (censored) zwyciezyl.
Panie KAEL zgadzam się z panem .Mądre powiedzenie mówi ''jak trwoga to do BOGA''.Ludzie w dziejach świata niejednokrotnie przeżywali takie stany.Przytoczmy niedaleką przeszłość. Czasy nazizmu zniewolenia ludzie wtedy nie toczyli tak obłudnych rozważań .Wtedy się żyło niejako z dnia na dzień.Wiara w BOGA przynajmniej u katolików dawała tą świadomość że nawet gdy teraz zginą to i tak to nie koniec.Może to zachowanie trochę samozachowawcze ale wątpię żeby któreś z was w obliczu realnej śmierci powiadam realnej tzn.wiesz że dziś umrzesz nie zaczął by się choćby dla samych sienie w duszy nie zastanawiać ze strachu a nuż widelec mają racie i co mnie czeka piekło .Wtedy to skrucha sama przychodzi. Dzisiejsze czasy powiedzmy spokojne bez tzw.''noża na gardle'' dają zawsze takie niestety owoce Że jak się trochę lepiej dzieje to BOGA wcale nie trzeba my se swój raj tu na ziemi zrobimy.Mamy wszystko by się cieszyć z życia.I tu konkluzja KTO WAM TO ŻYCIE DAŁ.Nawet nie chodzi mi tu o BOGA choć jego dziełem jesteśmy.Wasze życie tak jak i moje dali nam nasi rodzice WIERZĄCY idźmy dalej dziadkowie WIERZĄCY żyli w czasach o których mówiłem .A ty teraz się z nich śmiejesz bo co GŁUPI BYLI MAJĄ SIĘ W GROBACH PRZEWRACAĆ oni żyli tą PRAWDĄ A WYŚCIE JĄ ZATRACILI DLA SWOJEGO BEZBOŻNEGO ŚWIATA.

_________________
JEZU UFAM TOBIE Święta Faustyna Kowalska


N mar 10, 2013 3:54
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
panMK->
Cytuj:
I tu konkluzja KTO WAM TO ŻYCIE DAŁ.Nawet nie chodzi mi tu o BOGA choć jego dziełem jesteśmy.Wasze życie tak jak i moje dali nam nasi rodzice WIERZĄCY idźmy dalej dziadkowie WIERZĄCY żyli w czasach o których mówiłem .A ty teraz się z nich śmiejesz bo co GŁUPI BYLI MAJĄ SIĘ W GROBACH PRZEWRACAĆ oni żyli tą PRAWDĄ A WYŚCIE JĄ ZATRACILI DLA SWOJEGO BEZBOŻNEGO ŚWIATA.

Eeee nie :no:, aż tak źle to nie jest :no: Przy wierze Rodziców to postawiłabym spory znak zapytania :hmmm: A pra, pra, pra... :hmmm: to pewnie pierwotnie, zanim chrześcijanie narzucili obce naszym ludom wierzenia, wyznawali to, co wy nazywacie pogaństwem... Tak coś mi się zdaje... :hmmm:
No w każdym razie, na szczęście to my sami, każdy z osobna, a nie np. jakiś pra, pra... dziadziuś, decydujemy o sobie :) A gdyby było inaczej, to ewentualnie nad powrotem do religijnych genów pierwotnych zastanowić bym się mogła :) Ale tak czy siak, Pan i Pana religia nic tu nie zyskacie :P

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


N mar 10, 2013 4:31
Zobacz profil
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
panMK napisał(a):
Bo wiem co może was czekać jeżeli tego stanu nie zmienicie.DAJ WAM BOŻE ŻEBY WAM KLAPKI Z OCZY SPADŁY.


Panie panieMK :) jakbyś pan zrzucił w końcu te klapki z oczu, które na nich nosisz, to byś głupot nie pisał bo i do pana dotarłyby słowa Dobrej Nowiny od Naszej Pani Nuit. :)

Zawsze! święto! radujcie się! nie ma czego się lękać w zaświatach. Jest rozkład i wieczysta ekstaza w pocałunkach Nuit.
:zdrowie:

Zdejmuj klapki z oczu chłopie, nawracaj sie i raduj !


N mar 10, 2013 4:42
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2012 21:23
Posty: 3341
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
PanMK napisał(a):
Akurat chrzescijanstwo strachu nie zaszczepia, ale go leczy. Strachu, ktory siedzi w kazdym czlowieku: przed choroba, smiercia, utrata podstaw egzystencji, kara za grzech i glupote.

Sprawdziłem, odnośnie moich stanów lękowych. Nie działa. W ogóle.

Za to raz podziałała modlitwa do Erydy. Ciekawe, nie?

PanMK napisał(a):
Bo chrzescijanin wie, ze jest Ktos, kto swiat i smierc zwyciezyl.

A dyskordianin to czyta i się uśmiecha znacząco. Oj, bidny ten chrześcijanin, bidny, świat jest jego nieprzyjacielem, a on sam mu dać rady nie może, aż musiał Pan Jezus przyjść i ten niedobry świat pokonać. Jak tu żyć, kiedy cały świat jest twoim wrogiem?

A zwycięstwo nad śmiercią też Pan Jezus tak jakby zachował dla siebie. Co naobiecywał, to naobiecywał, ale jakoś minęło jego pokolenie, minęło spoooro więcej pokoleń, a tu Paruzji i zmartwychwstania powszechnego jak nie było tak nie ma...

Dyskordianin zaś uśmiecha się znacząco, bo wie, że ze smiercia po prostu wróci tam skąd przybył. Do Pustki. I będzie miał święty spokój...

PanMK napisał(a):
Może to zachowanie trochę samozachowawcze ale wątpię żeby któreś z was w obliczu realnej śmierci, powiadam realnej, tzn. wiesz że dziś umrzesz, nie zaczął by się choćby dla samych siebie w duszy nie zastanawiać ze strachu: a nuż widelec mają racie i co mnie czeka - piekło. Wtedy to skrucha sama przychodzi.

I to jest właśnie jedno wielkie draństwo, szczególnie biorąc pod uwagę, jakie błahostki potrafią być grzechem.

PanMK napisał(a):
I tu konkluzja KTO WAM TO ŻYCIE DAŁ. Nawet nie chodzi mi tu o BOGA, choć jego dziełem jesteśmy. Wasze życie, tak jak i moje, dali nam nasi rodzice WIERZĄCY; idźmy dalej - dziadkowie WIERZĄCY...

...idźmy dalej - przodkowie wierzący w Swarożyca; idźmy dalej - praprzodkowie wierzący w duchy szamańskie; idźmy dalej - małpy wierzące w... ups, tu już chrześcijanin zacznie protestować: małpy w nic nie wierzą, nawet jeśli się zachowują tak, jakby wierzyły. Nie wierzą i szlus.

A w co wierzą ameby?

PanMK napisał(a):
...oni żyli tą PRAWDĄ...

Prawda pojęcie względne. Że sobie tak pozwolę na chwilę drastycznej szczerości. Szczególnie prawda religijna, o, tu co wyznanie i odłam to inne poglądy, prawda mieni się we wszystkich odcieniach. Dyskordiaństwo przynajmniej stać na tę uczciwość, żeby powiedzieć otwarcie, że to wszystko jest kwestią wyboru świadomego bytu jakim jest człowiek. I że ten wybór jest sztuką. I że wyboru tego dokonuje się w życiu więcej niż jeden raz, bo prawda absolutna jest dla człowieka nieosiągalna, a życie stawia przed nami rozmaite przeszkody, które trzeba brać, a bywa że z aktualnym światopoglądem wziąć się ich nie da.

PanMK napisał(a):
...A WYŚCIE JĄ ZATRACILI DLA SWOJEGO BEZBOŻNEGO ŚWIATA.

A ja kocham ten bezbożny świat, panie M. K., i co mi pan zrobi?

_________________
In my spirit lies my faith
Stronger than love and with me it will be
For always.

Orkiestra!


N mar 10, 2013 4:59
Zobacz profil
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So gru 29, 2012 23:16
Posty: 876
Post Re: Konsekwencje ateizmu: wartości moralne
Lurker->
Cytuj:
Prawda pojęcie względne. Że sobie tak pozwolę na chwilę drastycznej szczerości. Szczególnie prawda religijna, o, tu co wyznanie i denominacja to inne poglądy, prawda mieni się we wszystkich odcieniach. Dyskordiaństwo przynajmniej stać na tę uczciwość, żeby powiedzieć otwarcie, że to wszystko jest kwestią wyboru świadomego bytu jakim jest człowiek. I że ten wybór jest sztuką. I że wyboru tego dokonuje się w życiu więcej niż jeden raz, bo prawda absolutna jest dla człowieka nieosiągalna, a życie stawia przed nami rozmaite przeszkody, które trzeba brać, a bywa że z aktualnym światopoglądem wziąć się ich nie da.

Lurker, świetnie to ująłeś! I to jest właśnie takie normalne, życiowe podejście, a nie żadne teoretyzowanie, które często do niczego nie prowadzi :no: Albo do niczego dobrego nie prowadzi... :roll:
I chyba nic więcej na temat nie napiszę :x Przynajmniej nie dziś.
Rany... jak ja wstanę, żeby o 10.00 być w parku, w sił pełni... :hmmm:

_________________
'I jak tu nie być optymistą. Moi wrogowie okazali się takimi świniami, jak przewidywałem.'
Stanisław Jerzy Lec


...to be who I am


N mar 10, 2013 5:21
Zobacz profil
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Odpowiedz w wątku   [ Posty: 519 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 22, 23, 24, 25, 26, 27, 28 ... 35  Następna strona

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
Powered by phpBB © 2000, 2002, 2005, 2007 phpBB Group.
Designed by Vjacheslav Trushkin for Free Forums/DivisionCore.
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL