rozwój nauki a katolicyzm
Autor |
Wiadomość |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
ateista1993 napisał(a): pilaster napisał(a): Proszę zatem o wskazanie, jakie to "mądre posty" wyprodukował do tej pory ateista 1993.
Jego posty mają niski poziom intelektualny, zatem dlaczego ateista1993 sie dziwi, że tak są określane? ysuk-san napisał(a): początkowe jego posty dorównywały beznadziejnością ateiście1993.
Mam niski poziom intelektualny i jestem beznadziejny  Jacy szczerzy Poznaj prawdę, a prawda Cię wyzwoli. Cytuj: Podejrzewam, że nawet niewiem jak mądry napisałbym post, wy byście i tak mieli do niego jakieś zastrzeżenia. Moze najpierw napisz. Rzadko, bo rzadko, ale trafiają się jednak wrogowie Krk, którzy potrafią napisać coś sensownego i nadajacego się do polemiki. Niestety, ateista1993 do takich osób nie należy
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt mar 26, 2010 9:21 |
|
|
|
 |
wilkszary
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 12:10 Posty: 19
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Hmm. Jestem nowy na forum więc witam wszystkich. A teraz wróćmy do tematu... Przykro mi się robi kiedy widzę katolików, którzy myślą, że kościół od zawsze był przeciwnikiem nauki i jej rozwoju tylko dlatego, bo jest takim obrońcą moralności i takie tam. Naprawdę szkoda, że w tym wszystkim chodzi tylko o strach przed konkurencją i utratą władzy oraz owieczek. Mi po prostu jest żal tej ogromnej utraconej antycznej wiedzy i tego zmarnowanego tysiąca lat czasów średniowiecza, po którym nam zostały tylko od groma modlitw i gotyckich kościółków. Można było podczas tego tysiąca lat osiągnąć o wiele, wiele więcej. No, ale nikt wtedy nie był w stanie się przeciwstawić fanatycznemu i zbrodniczemu kościołowi, a szkoda. Dobrze chociaż, że w dzisiejszych czasach kościół już nie może używać miecza i stosu, żeby pozbywać się konkurencji. Została mu jeszcze jego druga, równie potężna broń, ale mam nadzieję, że z czasem i ją też utraci. No to się rozpisałem sporo jak na pierwszy raz. Ciekawe ilu fanatyków mnie zaatakuje? 
_________________ „Wasze twarze zawsze bardziej szkodziły waszej wierze, niż nasze argumenty." Friedrich Nietzsche
|
Pt mar 26, 2010 12:57 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
A co w ogóle wilkszary wie o Średniowieczu? Niewiele, lub zgoła nic 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt mar 26, 2010 15:25 |
|
|
|
 |
wilkszary
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 12:10 Posty: 19
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
No popatrz. Pomyślał by kto, że tak wiele o mnie wiesz. O osobie która zarejestrowała się na tym forum dzisiaj o 11. Czyżbyś dostąpił objawienia na mój temat, a może ci ksiądz powiedział? Po twoim poście można pomyśleć, że ty jesteś ekspertem w tym temacie. W takim razie czekam, żebyś się ze mną podzielił tą jakże ogromną wiedzą. Co do ostatniego zdania, to możesz się uspokoić, bo tylko żartowałem. Jak zauważyłem jesteś najlepszy w czepianiu się ludzi, a i to Ci średnio wychodzi. Tak więc nie mam zamiaru Cię męczyć. Ps. Jak masz zamiar ze mną dyskutować to postaraj się napisać coś dłuższego i ciekawczego, bo inaczej to nie ma sensu. 
_________________ „Wasze twarze zawsze bardziej szkodziły waszej wierze, niż nasze argumenty." Friedrich Nietzsche
|
Pt mar 26, 2010 16:21 |
|
 |
wilkszary
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 12:10 Posty: 19
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Na wypadek gdyby pan czepialski postanowił się przyczepić do literówki: Tam wyżej powinno być "ciekawszego", a nie "ciekawczego". 
_________________ „Wasze twarze zawsze bardziej szkodziły waszej wierze, niż nasze argumenty." Friedrich Nietzsche
|
Pt mar 26, 2010 16:35 |
|
|
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
wilkszary napisał(a): No popatrz. Pomyślał by kto, że tak wiele o mnie wiesz. O osobie która zarejestrowała się na tym forum dzisiaj o 11. jeden post powiedział już o wilkuszarym wszystko co trzeba wiedzieć  Można by rzec, że wilkszary jest osobą o bardzo niewielu parametrach Osobą, która łączy w sobie kompletną ignorancję w jakiejś dziedzinie, w tym przypadku nawet humanistycznej - historii, z niesłychaną arogancją w głoszeniu tejże ignorancji wszem i wobec w połączeniu z wrogością wobec katolików. Czyli świecki humanista w postaci czystej. A żeby było merytorycznie Cytuj: kościół od zawsze był przeciwnikiem nauki Kosciół nigdy nie był przeciwnikiem nauki. Dokładnie odwrotnie, był jej mecenasem. Cytuj: Mi po prostu jest żal tej ogromnej utraconej antycznej wiedzy A konkretnie której? Cytuj: Można było podczas tego tysiąca lat [Średniowiecza -p] osiągnąć o wiele, wiele więcej. O ile więcej? Średniowieczna Christianitas i tak pod względem rozwoju naukowego, technicznego, gospodarczego wyprzedziła wszystkie inne ziemskie kultury, zarówno starsze, jak i sobie współczesne. A wilkszary chciałby jeszcze więcej? Cytuj: nikt wtedy nie był w stanie się przeciwstawić fanatycznemu i zbrodniczemu kościołowi, a szkoda. Jak to nikt? Wielu się sprzeciwiało. Fanatyczni i zbrodniczy katarowie na ten przykład. Fanatyczni i zbrodniczy muzułmanie. A samo Christianitas zajmowało tylko mały północno-zachodni skrawek Eurazji (z dwoma malymi wyjątkami). Cała reszta świata o żadnym fanatycznym i zbrodniczym kosciele nawet nie słyszała. Czemu ona się nie rozwinęła? Co w ogóle wilkszary wie o Średniowieczu? Nic 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pt mar 26, 2010 19:46 |
|
 |
wilkszary
Dołączył(a): Pt mar 26, 2010 12:10 Posty: 19
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
pilaster napisał(a): jeden post powiedział już o wilkuszarym wszystko co trzeba wiedzieć  Można by rzec, że wilkszary jest osobą o bardzo niewielu parametrach Osobą, która łączy w sobie kompletną ignorancję w jakiejś dziedzinie, w tym przypadku nawet humanistycznej - historii, z niesłychaną arogancją w głoszeniu tejże ignorancji wszem i wobec w połączeniu z wrogością wobec katolików. Czyli świecki humanista w postaci czystej.  Po 1: Nie żyjemy już w czasach komuny. Więc czy mógłbyś nie pisać o mnie w 3 osobie? Bardzo proszę. Po 2: Ale gdzie jak niby okazałem tą twoją wrogość wobec katolików? To, że nie lubię KK nie znaczy, że mam coś do katolików, tzn. normalnych katolików, a nie fanatyków i hipokrytów. Po 3: Piszesz, że ja pałam taką wrogością, a sam atakujesz wszystkich, którzy mają inne zdanie od ciebie, zwykle krótkimi nic nie wnoszącymi do tematu postami. Atakujesz mimo, że atakowane przez Ciebie posty są zgodne z regulaminem tego forum, którego zapewne nie przeczytałeś. Po 4: Tak na podsumowanie: Tak jak myślałem. Nic o mnie wiesz. Jesteś zwykłym hipokrytą, który innych nazywa ignorantami, a sam jest największym. Cytuj: Kosciół nigdy nie był przeciwnikiem nauki. Dokładnie odwrotnie, był jej mecenasem. Kościół był mecenasem nauki, która im w żaden sposób nie mogła zaszkodzić. Większość przejawów nauki, która była dla nich niewygodna nie kończyła się zbyt dobrze dla ludzi, którzy chcieli ją rozpowszechnić, tzn. kończyli jako pieczyste. wilkszary napisał(a): Mi po prostu jest żal tej ogromnej utraconej antycznej wiedzy pilaster napisał(a): A konkretnie której? A mało było zwojów, książek, które Kościół niszczył tylko ze strachu? Oczywiście, że nie. pilaster napisał(a): O ile więcej? Średniowieczna Christianitas i tak pod względem rozwoju naukowego, technicznego, gospodarczego wyprzedziła wszystkie inne ziemskie kultury, zarówno starsze, jak i sobie współczesne. A wilkszary chciałby jeszcze więcej? Większość tego co napisałeś już rozwinęło się w Starożytnej Grecji i Starożytnym Rzymie, a przez okres średniowiecza prawie się w ogóle nie rozwijało. No może oprócz rozwoju uzbrojenia i narzędzi tortur, których rozwojem kościół był wtedy bardzo zainteresowany. pilaster napisał(a): Jak to nikt? Wielu się sprzeciwiało. Fanatyczni i zbrodniczy katarowie na ten przykład. Fanatyczni i zbrodniczy muzułmanie. A samo Christianitas zajmowało tylko mały północno-zachodni skrawek Eurazji (z dwoma malymi wyjątkami). Cała reszta świata o żadnym fanatycznym i zbrodniczym kosciele nawet nie słyszała. Czemu ona się nie rozwinęła? No naprawdę. Czy ty rozumiesz w ogóle o czym piszesz? No ale można było się tego spodziewać. Napisz do takiego fanatycznego katolika o zbrodniach średniowiecznego Kościoła, a on zacznie odwracać kota ogonem. Katarzy? Jakie to fanatyczne zbrodnie popełnili Katarzy. Podasz jakiś przykład? No racja. Największą zbrodnią katarów było to, że odcięli się całkowicie od KK i jego hipokryzji, a tego Kościół im wybaczyć nie mógł. Muzułmanie? Tak racja. To muzułmanie wybrali się z krucjatami na Rzym, żeby nawrócić wyznawców religii z której się muzułmanizm między innymi wywodzi. Z początku nie słyszeli, bo później KK zaczął się pchać wszędzie tam gdzie go nie chcieli. Pytasz czemu reszta świata się nie rozwinęła. Bo nie miała takich solidnych podstaw do tego jak Europa, w postaci całego antycznego dorobku Grecji, Rzymu, a przed nimi Egiptu. pilaster napisał(a): Co w ogóle wilkszary wie o Średniowieczu? Nic  W każdym razie wilkszary o Średniowieczu wie więcej niż wie pilaster, którego historii w szkole uczył prawdopodobnie ksiądz.
_________________ „Wasze twarze zawsze bardziej szkodziły waszej wierze, niż nasze argumenty." Friedrich Nietzsche
|
So mar 27, 2010 13:21 |
|
 |
mazli
Dołączył(a): So paź 03, 2009 7:47 Posty: 1170
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
pilaster napisał(a): wilkszary napisał(a): kościół od zawsze był przeciwnikiem nauki Kosciół nigdy nie był przeciwnikiem nauki. Dokładnie odwrotnie, był jej mecenasem. Sztuka, nauka, piśmiennictwo, łacina, tradycja antyczna rozwijały się w ośrodkach kościelnych, katedrach. Klasztory mają swój wkład w rozwój cywilizacji europejskiej - szkoły (katedralne, uniwersytety - Paryż, Oxford, Bolonia), biblioteki, ośrodki produkcyjne. wilkszary napisał(a): pilaster napisał(a): Co w ogóle wilkszary wie o Średniowieczu? Nic W każdym razie wilkszary o Średniowieczu wie więcej niż wie pilaster, którego historii w szkole uczył prawdopodobnie ksiądz. Ja osobiście na podstawie treści które w wielu dziedzinach na tym forum prezentuje pilaster nie bagatelizowałbym jego wiedzy.
|
So mar 27, 2010 14:28 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Cytuj: Nic o mnie wiesz. Jesteś zwykłym hipokrytą, który innych nazywa ignorantami, a sam jest największym. Ignorancją na razie popisał się wilkszary krytykując Średniowiecze i rolę Kościoła, kóra odegrał on w tym okresie. Naturalnie jak na świeckiego humanistę przystało, nie podając żadnych konkretów. Cytuj: Cytuj: Kosciół nigdy nie był przeciwnikiem nauki. Dokładnie odwrotnie, był jej mecenasem. Kościół był mecenasem nauki, która im w żaden sposób nie mogła zaszkodzić. Większość przejawów nauki, która była dla nich niewygodna nie kończyła się zbyt dobrze dla ludzi, którzy chcieli ją rozpowszechnić, tzn. kończyli jako pieczyste. a konkretnie kto za uprawianie niewygodnej nauki skończył w ten spośób? Cytuj: wilkszary napisał(a): Mi po prostu jest żal tej ogromnej utraconej antycznej wiedzy pilaster napisał(a): A konkretnie której? A mało było zwojów, książek, które Kościół niszczył tylko ze strachu? Oczywiście, że nie. No to ile ich konkretnie było? Co Kościól zniszczył ze strachu? wilkszary po prostu nic na ten temat nie wie, powtarza tylko za swoimi guru. Cytuj: pilaster napisał(a): O ile więcej? Średniowieczna Christianitas i tak pod względem rozwoju naukowego, technicznego, gospodarczego wyprzedziła wszystkie inne ziemskie kultury, zarówno starsze, jak i sobie współczesne. A wilkszary chciałby jeszcze więcej? Większość tego co napisałeś już rozwinęło się w Starożytnej Grecji i Starożytnym Rzymie Zwracam uwage, że ja jeszcze nie podałem żadnych przykładów, a już wilkszary "wie" że pochodzą one z Rzymu. kompas, papier, druk, ster zwiasowy, proch strzelniczy, zegar mechaniczny, kołowrotek, nasiębierne koła wodne, wielkie piece, chomąto, okulary, pług kolesny z odkładnicą, strzemię, pozycyjny zapis liczbowy, wszystko to, a były to technologie całkowicie przełomowe pochodzi ze Starożytnego Rzymu Tak BTW, już samo zestawienie "Rzym i Grecja" całkowicie dyskwalifikuje wilkaszarego. Były to zupełnie odmienne cywilizacje o całkowicie przeciwtawnych priorytetach i wartościach. Hellenizm był faktycznie twórczy. Ale Rzym to tylko pasożyt żerujący na cudzych (hellenistycznych) osiągnieciach niezdolny do samodzielnego rozwoju. dokładnie tak samo jak islam później Cytuj: Napisz do takiego fanatycznego katolika o zbrodniach średniowiecznego Kościoła No to moze wreszcie , , jakieś takie zbrodnie wilkszary opisze? Cytuj: Katarzy? Jakie to fanatyczne zbrodnie popełnili Katarzy. Podasz jakiś przykład? O bunkrach głodowych, w kórych zamurowywano żywcem ludzi na śmierć głodową oczywiście wilkszary nigdy w życiu nie słyszał Cytuj: Muzułmanie? Tak racja. To muzułmanie wybrali się z krucjatami na Rzym, Próbowali swój dżihad zanieśc i tam. Ale i tak napadli i podbili Palestynę, Syrię, Mezopotamię, Iran, Egipt, Afrykę, Mauretanię, Hiszpanię, to tylko tak na pierwszy ogień Cytuj: pilaster napisał(a): Co w ogóle wilkszary wie o Średniowieczu? Nic  W każdym razie wilkszary o Średniowieczu wie więcej niż wie pilaster, Niech zatem znawca wilkszary poda kiedy na przykład w Italii poziom rozwoju gospodarczego dorównał poziomowi z okresu rzymskiego (z najświetniejszego okresu)
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
N mar 28, 2010 14:15 |
|
 |
Dural
zbanowany na stałe
Dołączył(a): Pt sie 22, 2008 10:34 Posty: 3243
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Pilaster, wiem, ze tobie "nie podskocze", ale czy na prawde nie przesadzasz? Rownie dobrze moge twierdzic, ze rozwoj nauki to zasluga rasy bialej lub praworecznych. Faktem jest hamowanie niektorych nauk, jak i przyzwolenie na niektore przez Kosciol sredniowieczny. Te wysokie budowle i malowane obrazy "swietych" przypominaja ZSRR, traktory i wiersze Majakowskiego. Jestes na tyle rozsadny by pojac "co by bylo gdyby..." w przypadku Chin. Czemu rozwoj przypisywac jakiejkolwiek instytucji, jesli on sam wyplywa z checi poznania cechujacej czlowieka? Uparles sie i tyle.
_________________ Lecz początki, potem i leki nie pomogą. Owidiusz
|
N mar 28, 2010 15:05 |
|
 |
Anonim (konto usunięte)
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
pilaster: połowa z wynalazków które wymieniłeś, co prawda nie pochodzi z Grecji i z Rzymu, ale z Chin - nie są to bynajmniej średniowieczne wynalazki europejskie (m.in. papier, kompas, proch, ster). I na pewno nie zawdzięczamy ich katolicyzmowi.
|
N mar 28, 2010 15:10 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Dural napisał(a): Jestes na tyle rozsadny by pojac "co by bylo gdyby..." w przypadku Chin.. grzmot Cytuj: połowa z wynalazków które wymieniłeś, co prawda nie pochodzi z Grecji i z Rzymu, ale z Chin , Owszem, nie ma sie czego wstydzic, znaczna częśc średniowiecznego dorobku Christianitas została stamtąd zaimportowana. Inna część została zaimportowana z Indii. Tylko co z tego? Christianitas była kulturą, która wszystkie te importy była w stanie wchłonąc, zaadaptować i twórczo rozwinąć. Kompasy europejskie na ten przykład były duzo doskonalsze od swoich chińskich protoplastów, nie mówiac już o kompasach muzułmańskich, których ...nie było wcale W Europie każda korzystna nowośc się szybko przyjmowała i rozwijała. Niezależnie czy była przywieziona z zewnątrz, czy wymyslona na miejscu. A gdzie indziej, w islamie, Chinach, czy Indiach, wcale tak nie było, wcale. Pierwsze wielkie piece powstały w Europie w momencie, kiedy w Chinach ..zamykano właśnie ostatnie 
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
N mar 28, 2010 19:15 |
|
 |
ysuk-san
Dołączył(a): Śr wrz 16, 2009 8:43 Posty: 424
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
co do nauki, to- co było już niejednokrotnie wspominane, uniwersytety. Tworzył je nie kto inny jak Kosciół. podobnie jak przytułki i opieke medyczną (ale to nie nauka). Zresztą mówiąc o średniowieczu to nie byłoby po nim nic gdyby ci wredni mnisi nie bronili zdobyczy nauki oraz ksiąg starożytnych.
Nie wiem czy to do końca związane, ale średniowiecze to ores miejski. renesans - wiejski. nauka skądinąd rozwija sie zazwyczaj w centrach gospodarczych.
|
N mar 28, 2010 20:06 |
|
 |
Epikuros
Dołączył(a): Pn mar 23, 2009 21:57 Posty: 1591
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Cytuj: Tworzył je nie kto inny jak Kosciół. Jesteś pewien, że nikt inny? Cytuj: Zresztą mówiąc o średniowieczu to nie byłoby po nim nic gdyby ci wredni mnisi nie bronili zdobyczy nauki oraz ksiąg starożytnych. O ironio i obłudo. Pierw ta religia zniszczyła starożytny świat, a później chwali się ją, że nie rozpierniczyli wszystkiego do końca  Poza tym nie tylko duchownym zawdzięczamy to, że jednak coś przetrwało (a jeśli nawet częściowo, to w niewielkim stopniu).
_________________ MÓJ BLOG
|
Pn mar 29, 2010 9:12 |
|
 |
pilaster
Dołączył(a): N mar 28, 2004 8:38 Posty: 4769
|
 Re: rozwój nauki a katolicyzm
Epikuros napisał(a): Cytuj: Tworzył je nie kto inny jak Kosciół. Jesteś pewien, że nikt inny? A kto inny? Kto inny miał odpowiednie kadry, aby uniwersytet utworzyć? Cytuj: Pierw ta religia zniszczyła starożytny świat, W jaki sposób ta religia zniszczyła starożytny świat?
_________________ Brothers, what we do in life, echoes in eternity
Jest inaczej - Blog człowieka leniwego
|
Pn mar 29, 2010 12:46 |
|
|
|
Nie możesz rozpoczynać nowych wątków Nie możesz odpowiadać w wątkach Nie możesz edytować swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz dodawać załączników
|
|